Beyond Undertale PBF
Czy chcesz zareagować na tę wiadomość? Zarejestruj się na forum za pomocą kilku kliknięć lub zaloguj się, aby kontynuować.



 
IndeksLatest imagesSzukajRejestracjaZaloguj

 

 Opuszczone części Ruin

Go down 
2 posters
AutorWiadomość
KiedyśUndyne
Zakorzeniony
KiedyśUndyne


HP : 100
Poziom duszy : 19
Doświadczenie : 0
LOVE : 2
Liczba postów : 680
Join date : 13/12/2015
Age : 25

Opuszczone części Ruin Empty
PisanieTemat: Opuszczone części Ruin   Opuszczone części Ruin EmptyCzw Sty 28, 2016 9:23 pm

W Ruinach istnieją tak mroczne miejsca, że sama Toriel ich nie odwiedza, a co dopiero mówić o zamieszkaniu. Zakurzone, ciemne, jedynie pająki się czasem pojawiają w poszukiwaniu ciekawych rzeczy na sprzedaż. Te nieznane części Ruin kryją w sobie wiele tajemnic, ale również niebezpieczeństw. Zapomniane przez wszystkich i wszystko, nawet prawo tutaj nie sięga... Odważysz się wejść? Czy trafisz do "tego" miejsca w jednym kawałku?..
Powrót do góry Go down
Mativane
Żółtodziób
Mativane


HP : 95
Poziom duszy : 1
Doświadczenie : 0
LOVE : 1
Liczba postów : 36
Join date : 12/01/2016

Opuszczone części Ruin Empty
PisanieTemat: Re: Opuszczone części Ruin   Opuszczone części Ruin EmptySob Sty 30, 2016 7:57 pm

Ilios opuścił sklep pająków i ruszył przed siebie. Była to jego pierwsza wizyta w Ruinach, a więc nie miał pojęcia jak skądś gdzieś trafić... No może zapamiętał jedynie drogę ze sklepu do wyjścia, ale teraz zupełnie stracił już rachubę. Był więc gdzieś wśród starych filarów, poniszczonych ścian i małych roślinek walczących o tlen przebijając się przez szpary w bruku. Miejsce to dość różniło się od względnie zadbanego wnętrza sklepu (zadbanego, jeśli uznać tony pajęczyn za ozdobę wnętrza). Ilios nie zamierzał jednak się zatrzymywać i szedł dalej przed siebie szukając... No, nie wiedział jeszcze czego, ale najogólniej można by to ująć jako "szukając przygód".

Był tym wszystkim jednocześnie bardzo oszołomiony i szczęśliwy, z drugiej czuł nutkę wyrzutów sumienia. Radość z odkrywania nowego miejsca do którego zawsze chciał trafić, radość ze spełniania swoich marzeń... Została nieco nadszarpana poczuciem winy i ogólnym zmieszaniem związanym ze spotkanymi dzisiaj ludźmi. Ilios nie wiedział czy nie był zbyt ostry. A może wręcz odwrotnie - zbyt łagodny, bo pozwolił im odejść?

Zamyślony nawet nie zauważył, że dawno zboczył z głównych ścieżek i kieruje się ku opuszczonym częścią ruin.
Powrót do góry Go down
KiedyśUndyne
Zakorzeniony
KiedyśUndyne


HP : 100
Poziom duszy : 19
Doświadczenie : 0
LOVE : 2
Liczba postów : 680
Join date : 13/12/2015
Age : 25

Opuszczone części Ruin Empty
PisanieTemat: Re: Opuszczone części Ruin   Opuszczone części Ruin EmptySob Sty 30, 2016 9:18 pm

Jasne światło Ruin zaczęło blednąć w korytarzu, którym podążałeś, zamieniając się w mrok, kompletny mrok. Twój wzrok mimo wszystko szybko się do tego przyzwyczaił i niezbyt przeszkadzała ci ta zmiana. Zrobiło się też chłodniej, bardziej niespokojnie. Coś było z tą częścią Ruin wyraźnie nie tak, ale nie wiedziałeś co. Kafelki, po których stąpasz, są zimne niczym lód, w większości popękane, a im dalej szedłeś, tym więcej brakowało ich na ziemi. W suficie znajdowało się wiele dziur, nie takich samych jak ta u pająków, a ściany? Wyglądały, jakby miały się zapaść pod ciężarem sufitu. Istne ruiny Ruin, miejsce zapomniane przez wszystkie istoty... prawie wszystkie. Na ziemi zaczęły się pojawiać ciemne plamy, najwyraźniej bardzo stare. W powietrzu unosił się silny zapach kurzu, nic poza tym. W końcu znalazłeś się w długim, prostokątnym pomieszczeniu, na którego końcu był samotny, złoty kwiat, który najwyraźniej umierał. Z boku wejścia stały bardzo stare, zniszczone narzędzia ogrodnicze oraz popsute wazony. Niby nic niezwykłego, ba, zacząłeś się nagle zastanawiać, czy nie ominąłeś czegoś po drodze.
Powrót do góry Go down
Mativane
Żółtodziób
Mativane


HP : 95
Poziom duszy : 1
Doświadczenie : 0
LOVE : 1
Liczba postów : 36
Join date : 12/01/2016

Opuszczone części Ruin Empty
PisanieTemat: Re: Opuszczone części Ruin   Opuszczone części Ruin EmptyNie Sty 31, 2016 12:05 am

Robi się tu naprawdę zimno, ciemno, nieprzyjemnie i niebezpiecznie... To znaczy że...! Hmmm nie mam pojęcia co to znaczy. Pójdę dalej tą drogą, to się dowiem. W zasadzie jestem w takim miejscu, że wcale bym się nie zdziwił, jakbym lada moment cała ta ścieżka okazała się ślepą uliczką - rozmyślał, starając się stawiać nogi tylko na niepękniętych kafelkach. Dlaczego? Dla ogólnej zabawy i zabicia nudy, rzecz jasna.
Oczywiście ta prosta zabawa nie sprawiała, że Ilios nie oglądał uważnie otoczenia. Cały czas szukał rozgałęzień, jakiś komnat czy porzuconych przedmiotów. Póki co jednak było dość nudno, dlatego Krok niewiele miał do roboty.

Ostatecznie jednak potwór dotarł do czegoś interesującego. W półmroku dostrzegł... Kwiat. Jeden samotny, żółty. W zasadzie to jak on tu urósł? W tych ciemnościach i zimnicy? Cóż, jakkolwiek by nie powstał, teraz umierał. Iliosowi zrobiło się go trochę szkoda. Organizm rośliny był na tyle wytrzymały by wytworzyć płatki i rozrosnąć się, ale nawet to nie wystarczyło by na dłuższą metę przeżyć w takim środowisku.
Jaszczur dostrzegł też jakieś poniszczone wazony i narzędzia ogrodnicze. Więc kiedyś to miejsce było jakimś ogrodem? Albo kwiaciarnią? To wyjaśnia skąd w ogóle wzięło się tu nasionko z którego wyrósł ten kwiat. Szkoda że teraz te sprzęty wydają się niezdatne do jakiegokolwiek użytku.

Cóż, mimo to, Ilios kieruje się najpierw ku przyrządom ogrodniczym. Sprawdza co dokładnie tutaj jest i czy coś z tego może być użyteczne.
Hmm może jednak w mroku wybrałem złą ścieżkę - pomyślał przez chwilę - Z drugiej jednak strony... Skoro dotarłem akurat tutaj, to powinienem się nieco rozejrzeć. Zawsze mogę się przecież trochę cofnąć, gdyby tu faktycznie nic nie było.

Nie mając nic do stracenia Ilios zbliżył się do samego osobliwego kwiatka. Idąc przez pokój rozglądał się, szukając dalszych rozgałęzień, przejść czy leżących przedmiotów. Czegoś na ścianach. Na suficie. Ogólnie ogarniał wzrokiem pokój.
Kiedy dotarł już do kwiatka kucnął nieco i spojrzał na umierającą roślinę. Bał się jej dotknąć, aby nie przyczynić się do przyśpieszenia śmierci. Prawdopodobnie najlżejszy dotyk jest teraz w stanie zniszczyć żółty płatek czy dwa. Dlatego też Ilios ograniczył się do obserwacji napotkanego zjawiska, przyglądając się fakturze liści, łodygi i kwiata właściwego.
Powrót do góry Go down
KiedyśUndyne
Zakorzeniony
KiedyśUndyne


HP : 100
Poziom duszy : 19
Doświadczenie : 0
LOVE : 2
Liczba postów : 680
Join date : 13/12/2015
Age : 25

Opuszczone części Ruin Empty
PisanieTemat: Re: Opuszczone części Ruin   Opuszczone części Ruin EmptyNie Sty 31, 2016 3:06 pm

Trafnie zauważyłeś, ten ogromny pokój był kiedyś czymś a'la kwiaciarnia, niestety nie było widać tego po samym pokoju, a jedynie po przedmiotach leżących w okolicy. Ten samotny, duży, a zarazem bardzo zniszczony kwiatek musiał być niesamowicie silny, skoro wytrzymał tu cały okres, kiedy dorastał i jeszcze jakiś czas żył, to znaczy, że coś musiało być na rzeczy. Ktoś musiał starać się dbać o niego, co słabo ostatecznie wychodziło.
Ty zaś zainteresowany rośliną nie poczułeś, gdy jedna z większych płytek lekko zapadła się pod twoimi nogami. Kucnięcie spowodowało jedynie, że ten zastany mechanizm w końcu zadziałał. Nim się obejrzałeś klapa pod tobą otworzyła się i spadłeś w dół. Zdawało ci się, że lecisz w jakąś otchłań, jednak w końcu uderzyłeś plecami o twardą ziemię ze sporej wysokości (-5 hp). To musiało boleć!
Gdy tylko otrząsnąłeś się z oszołomienia znów zauważyłeś, że jesteś w korytarzu. Wyglądało to jak ręcznie wykopany w ziemi tunel, całkiem szeroki, gdzie boki i sufit były podpierane przez drewniane belki w całkiem dobrym stanie. Patrzenie w górę nic ci nie da, klapa zamknęła się. Małe, niebieskie roślinki dawały wystarczająco minimalną ilość światła, byś nie potknął się o własne nogi. Znów musiałeś iść prosto przed siebie, nieźle się wkopałeś...
Powrót do góry Go down
Mativane
Żółtodziób
Mativane


HP : 95
Poziom duszy : 1
Doświadczenie : 0
LOVE : 1
Liczba postów : 36
Join date : 12/01/2016

Opuszczone części Ruin Empty
PisanieTemat: Re: Opuszczone części Ruin   Opuszczone części Ruin EmptyNie Sty 31, 2016 11:20 pm

Huh? Czy ta płytka pode mną właśnie się ruszyyyłaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa! - myśli Iliosa zamieniły się w krótki krzyk, kiedy dinozauropodobny niespodziewanie wpadł do jakiejś dziury.
- Ałałała - mruczał, pocierając nieco swoje plecy. Bolało, ale nie ma co płakać nad rozlanym mlekiem. Krok rozprostował swój ogon, pomachał nim lekko i otrzepał się z kurzu. Spojrzał też do góry - dziwna klapa musiała się zamknąć, więc teraz nie miał innego wyboru jak tylko iść prosto do przodu. Cóż... Teoretycznie mógł próbować jakoś doskoczyć do góry, poodbijać się od ścian czy coś... Ale to ryzykowna i prawdopodobnie bezskuteczna droga. Dlatego ruszył w głąb tunelu. Dziwne niebieskie kwiaty dawały słaby blask, pozwalając mu dostrzegać kontury ścian i dalszą ścieżkę.

Przemierzając to dziwne miejsce Ilios był cały podekscytowany. Czuł co prawda odrobinę strachu, ale adrenalina i żyłka odkrywcy przygłuszały to uczucie. Tajemna zapadnia! To może znaczyć tylko jedno! To... No, nie wiem co, ale jak będę szedł tą drogą to się dowiem! - powtarzał jak mantrę - W końcu po co w kwiaciarni czy ogrodzie taka zapadnia? Co się czai dalej? Huhuhuhu nie mogę się doczekać aby to odkryć!

Jaszczur patrzył jednak uważnie pod nogi, aby się nie potknąć czy znowu gdzieś nie wpaść. Wykorzystywał jak mógł słabe światło dziwnych roślin żeby tylko orientować się w otoczeniu, idąc w nieznane tajemniczym tunelem.
Powrót do góry Go down
KiedyśUndyne
Zakorzeniony
KiedyśUndyne


HP : 100
Poziom duszy : 19
Doświadczenie : 0
LOVE : 2
Liczba postów : 680
Join date : 13/12/2015
Age : 25

Opuszczone części Ruin Empty
PisanieTemat: Re: Opuszczone części Ruin   Opuszczone części Ruin EmptyWto Lut 02, 2016 8:24 pm

Rozmasowanie miejsca, które zostało obite, było całkiem niezłym pomysłem. Ból szybciej zniknął, a ty mogłeś zapomnieć o tym upadku, prawie... gdyby nie fakt, że przez niego znów znalazłeś się w dziwnym miejscu! Mimo iż panowała prawie kompletna cisza dało się usłyszeć z oddali bardzo cichy dźwięk skapujących kropel wody, dziwne szmery oraz jeszcze bliżej - dźwięk pazurów ryjących w ziemi. Pod tobą? Koło ciebie w ścianie? Nad tobą? Skąd? Nie byłeś w stanie tego określić. Dźwięk dziwnie rozmywał się i plątał z innymi w tym tunelu, który czasem skręcał w lewo, innym razem w prawo... Coraz mniej pewnie zacząłeś stawiać kolejne kroki, gdy poczułeś nasilające się wibracje... Nagle z ziemi za tobą wyłonił się dziwny stwór, który wygląda jak skrzyżowanie szczura i smoka z 4 parami łap. Skoczył prosto w stronę twoich pleców z głośnym rykiem. Nie sposób było go nie zauważyć.
Powrót do góry Go down
Mativane
Żółtodziób
Mativane


HP : 95
Poziom duszy : 1
Doświadczenie : 0
LOVE : 1
Liczba postów : 36
Join date : 12/01/2016

Opuszczone części Ruin Empty
PisanieTemat: Re: Opuszczone części Ruin   Opuszczone części Ruin EmptyPon Lut 08, 2016 11:50 pm

Zmysły Iliosa wariowały ostrzegając go przed niebezpieczeństwem niczym pajęczy zmysł Petera Parkera. Coś... Gdzieś... Ale gdzie!? I co!? Ilios nie wiedział co się dzieje, ale wyraźnie czuł.. Słyszał czyjąś obecność.
W jego duszę wlało się nieco niepewności, jednak nasz odważny jaszczur uparcie szedł do przodu - znaczy, no, miał jakieś inne sensowne opcje? - aż w końcu zobaczył źródło swojego niepokoju. Potwór ten dosłownie wypełznął spod ziemi i skoczył na dinopodobnego od tyłu. Robił jednak przy tym mnóstwo hałasu dlatego Ilios, jakby instynktownie, rzucił się do przodu wykonując ogromny skok-unik. Obejrzał się przy tym przez ramę tylko po to aby zobaczyć najdziwniejsze i przy tym najstraszniejsze monstrum w swoim życiu. Potwór miał dużo za dużo łap, ostre zęby, długi język i wijące się smocze ciało. Miał nawet skrzydła, choć Ilios nie miał pojęcia jakim cudem nie zawadzały mu one podczas kopania. Musiał je jakoś składać i... TO NIE CZAS ŻEBY O TYM MYŚLEĆ!

Tak więc Krok upadł kawałek dalej, wciąż jednak nie był bezpieczny. Bestia wyglądała na zdenerwowaną i prawdopodobnie będzie kontynuowała swój szalony atak. Wypadałoby ją trochę ostudzić. Dlatego też Ilios mocno zaparł się nogami i spojrzał smokoszczurowi prosto w oczy, czekając aż bestia się zbliży. Szykował się do skoku. Bał się niesamowicie, ale jego ciało ruszało się samoistnie, mimo szoku i mimo lęku. Ilios czekał aż istota będzie blisko niego, aż będzie chciała się na niego rzucić ze szczękami i pazurami by dynamicznie wyskoczyć i pięściami dosłownie wbić się w brzuch gada, kiedy ten spuści gardę sądząc że zaraz zada cios. Taka prosta strategia powinna wystarczyć by rozeznać się w sytuacji i jakoś zniechęcić potwora do dalszych ataków.
Powrót do góry Go down
KiedyśUndyne
Zakorzeniony
KiedyśUndyne


HP : 100
Poziom duszy : 19
Doświadczenie : 0
LOVE : 2
Liczba postów : 680
Join date : 13/12/2015
Age : 25

Opuszczone części Ruin Empty
PisanieTemat: Re: Opuszczone części Ruin   Opuszczone części Ruin EmptySob Lut 13, 2016 1:50 pm

Twój skok do przodu, który był swego rodzaju unikiem, powiódł się. Potwór nie dopadł cię, tym razem, jedynie upadł na ziemię. Ukazał ci swoje pokaźne uzębienie przy głośnym ryku. Rozłożył skrzydła na całą szerokość, niemalże całkiem zagradzając przejście. Pierwszą parę łap dźwignął do góry, wyciągając w jego stronę pazury. Czemu był taki dziki? Czemu tak się zachowywał? To potwór taki, jak każdy inny, nie wyglądał na kogoś złego, chyba. To, że obcy? Zazwyczaj wszyscy z Podziemi są do siebie nastawiono pokojowo, póki jedna ze stron nie zacznie atakować.
Trafnie, bestia znów zaatakowała, rzucając się z głośnym warkotem w twoją stronę. Nieuważna istota, która nie przemyślała swoich ataków w żaden sposób, oberwała od ciebie w brzuch, co skończyło się sykiem pełnym niezadowolenia i upadkiem na ziemię na prawy bok. Niczym wężowym językiem oblizał pysk, zerkając na ciebie z pełnią nienawiści. Przekonasz takiego zdziczałego potwora do czegokolwiek. Nastroszył kolcowate części na ogonie i nagle uderzył cię w nogi, dokładniej kostki.


Ilios 93 HP [przekonanie 0%] | Smokoszczur 100 HP [przekonanie 5%] (tudzież niechęć)
Powrót do góry Go down
Mativane
Żółtodziób
Mativane


HP : 95
Poziom duszy : 1
Doświadczenie : 0
LOVE : 1
Liczba postów : 36
Join date : 12/01/2016

Opuszczone części Ruin Empty
PisanieTemat: Re: Opuszczone części Ruin   Opuszczone części Ruin EmptyNie Lut 14, 2016 10:58 pm

- Wygląda na to że "zniechęcenie Cię do dalszych ataków" nie będzie takie proste, co? - Ilios uśmiechnął się nieco demonicznie, stając wyprostowanym na przeciw monstrum - I czego tak zagradzasz przejście? Boisz się że Ci ucieknę? Myślisz że to TY jesteś tutaj łowcą, a JA zwierzyną? Słodkie.
Jaszczur poczuł nagle w sobie pokłady dziwnej, dzikiej energii. Nie bał się mimo naprawdę parszywej aparycji wrogiego potwora. Czuł się świetnie, a nawet lepiej. Właściwie to czuł się tak, jakby całe swoje życie przesiedział w klatce, nie mogąc się wydostać, a teraz na widok tego potwora ktoś wreszcie go z niej wypuścił. Ta dziwna emocja dosłownie zalała jego ciało, natychmiast niszcząc wszelkie poprzednie wątpliwości. No, może poza jedną: potwór zaatakował go ze wszystkich miejsc akurat w kostki. Ilios szczerze miał nadzieję że to nijak mu nie przeszkodzi w walce. Taki miał bowiem zamiar: pokonać tego potwora i odejść. Może nie koniecznie zabijać, ale na pewno nie będzie tu siedział i dawał się klepać. O nie.
- Twoje ciosy są niczego sobie. Ale teraz... Moja kolej! - z ostatnimi słowami ruszył do przodu szarżując na bestię. Miał zamiar pokazać jej kto tu atakuje, a kto się broni. Gdyby poczuł jakiś ból w kostce, po prostu go na te kilka sekund zignoruje. Teraz odczuwał tylko adrenalinę, rany będzie sobie lizał później.
Kiedy w swoim pędzie znajdzie się blisko przeciwnika, skoczy w bok i odepchnie się nogami od ściany, wybijając ku tej równoległej. Od tamtej też się odbija i powtórzy wszystko ponownie. W ten sposób niczym piłeczka odbijająca się od ścian zaatakuje potwora od boku, prosto w dziwne skrzydło. Na tym jednak nie skończy - zaciśniętą pięścią szorując po błonie skrzydła skoczy dalej, prosto na pysk stwora. Kierowany dziwną podświadomą pewnością siebie złapie się jego szczęki i wykona odmyk jak na drążku, tylko po to żeby zakończyć to solidnym kopnięciem z góry, kiedy reszta jego ciała znajdzie się pod mordą smoka. Po takiej sekwencji puści się i nogami odbije od brzucha, dynamicznie wyskakując w dal, nie dając szansy na kontratak.

Kiedy znów odłączy się od potwora, zacznie zachęcać go i prowokować machając ręką w jego stronę, opracowując już kolejne posunięcia jeśli ten się na niego rzuci.
Powrót do góry Go down
KiedyśUndyne
Zakorzeniony
KiedyśUndyne


HP : 100
Poziom duszy : 19
Doświadczenie : 0
LOVE : 2
Liczba postów : 680
Join date : 13/12/2015
Age : 25

Opuszczone części Ruin Empty
PisanieTemat: Re: Opuszczone części Ruin   Opuszczone części Ruin EmptyCzw Lut 18, 2016 12:28 pm

Na twoje słowa odpowiedział głośnym syknięciem, który przerodził się w warknięcie. Przez to wyglądał tylko na dzikie zwierze, z którym nie sposób się dogadać, a może była jednak jakaś możliwość? Nie byłeś pewien czy potrafi w ogóle mówić i czy aby na pewno jest takim samym potworem jak ty, jak każdy inny w Podziemiu. Jeżeli tak, to nie powinieneś go zabijać, ale może jest bezdusznym? Czym ten potwór tak naprawdę jest? Te myśli i wszelakie inne zajmowały ci głowę coraz bardziej podczas walki, ale nie dekoncentrowały.
Adrenalina oraz fakt, że to dla ciebie nowa przygoda, nie pozwalały ci stać w miejscu, może inaczej, byłeś w stanie walczyć jedynie czasami myśląc "czy nie byłoby lepiej zwiać?". Rany na kostkach przy takiej ilości początkowej adrenaliny nie dawały o sobie znać, mimo iż wyglądały i rzeczywiście były dosyć głębokie. Nie krwawiły jednak zbyt obficie, dobra wiadomość.
Akrobacje tzn. odbijanie się od ścian dla takiego dużego jaszczura jak ty, w tym niemałym tunelu, jak dla smokoszczura były zbyt wolne, a to nie znaczyło dla ciebie zbyt dobrze. Podczas jednego ze skoków odbił cię skrzydłem tak, że wylądowałeś na ziemi, a on dopadając do ciebie wbił mocno kły w stopę. Cokolwiek planowałeś zrobić po tej akrobacji - nie powiodło się to. Najwyraźniej był o wiele szybszy, niż mogłoby ci się wydawać. Poczułeś tylko ostry ból, ciesz się, że nie posiada on na swych zębach żadnej trucizny. Stopa przebita na wylot, zaciskając szczękę próbował najwyraźniej złamać twoje kości. Miałeś w każdym razie wolną drugą nogę i ręce też, więc mogłeś go odepchnąć. Co zrobisz z tym faktem? W ranę mogłoby wdać się jakieś zakażenie, do tego przez kręcenie łbem potwora rany wyglądałby coraz bardziej na poszarpane. Niezbyt dobrym pomysłem będzie próba stawania na niej. Musisz się bardziej postarać.


Ilios 90 HP [przekonanie 0%] | Smokoszczur 100 HP [przekonanie 5%]
Powrót do góry Go down
Sponsored content





Opuszczone części Ruin Empty
PisanieTemat: Re: Opuszczone części Ruin   Opuszczone części Ruin Empty

Powrót do góry Go down
 
Opuszczone części Ruin
Powrót do góry 
Strona 1 z 1
 Similar topics
-
» Opuszczone legowisko
» Droga do Ruin
» Droga do Ruin
» Dzikie części lasów Snowdin
» Dzikie części lasów Snowdin

Permissions in this forum:Nie możesz odpowiadać w tematach
Beyond Undertale PBF :: Okruchy Czasu :: Okruchy Czasu-
Skocz do: