Imię/Imiona/Przezwisko: Karath
Nazwisko: Voirez
Rasa: Bezduszny
Wiek: 17
Wygląd: Wygląd Karatha na pewno nie można uznać za ludzki, czy też przystojny. To istota o poszarzałej skórze, żółtych, podkrążonych oczach i bardzo nieprzystępnym wyrazie twarzy. Ma średniej długości, czarne włosy, zarzucone na lewo, często lekko przetłuszczone i na ogół zaniedbane. Spośród nich wyglądają rogi, mają one odłogi, trzy kolory: czerwony, pomarańczowy, a także żółty, i są całkiem długie. Jeśli mowa o budowie ciała Karatha to też nie prezentuje się zbyt ciekawie, jest wychudzony i niespecjalnie umięśniony. Nie zalicza się go do wysokich, ale nie można też powiedzieć, że jest niski, znajduje się raczej pomiędzy. Nie przebiera się, zawsze ma na sobie tą poszarpaną koszulkę z symbolem czerwonego, odwróconego "z", co ma symbolizować niedokładność, brak perfekcyjności i inność.
Charakter: Zgodnie z tym co mówi symbol, Karath jest niedoskonały i wyróżnia się na tle pozostałych, którzy zazwyczaj kojarzeni są z pacyfistyczną postawą i ogólną dobrocią serca. To istota skrajnie niebezpieczna dla otoczenia z ogromnymi wahaniami emocjonalnymi. W jednej chwili to pomocny i bardzo przyjazny koleś, w drugiej wyrywa Ci kręgosłup bo powiedziałeś coś nie tak o fedorach (Karath bardzo poważnie traktuje fedory). Z reguły wszystkie jego uczucia są wyblakłe na tle pustego gniewu, który zawsze go przepełnia, przez co może wydawać się, że jego serce obkute jest lodem i przepełnione złością do praktycznie wszystkiego. Jest to oczywiście nieprawda, on po prostu nie potrafi wyrażać pozostałych uczuć zbyt dobrze, poza tym ma spaczoną psychikę, czuje się wyższy od wszystkich i wszystkiego, lepszy, wydaje mu się, że ma władzę nad wszystkim i nic nie jest w stanie równać się z jego potęgą. Z tego powodu często zachowuje się bezkarnie i karygodnie. Wbrew pozorom, to charyzmatyczny przywódca, który bez problemu potrafi zyskać na łasce innych, szczególnie mniej inteligentnych od siebie.
Historia: Nikt do końca nie wie skąd się wziął Karath, tak po prostu pewnego dnia pojawił się i zaczął wszystkim psuć humor. Niektórzy twierdzą, że to człowiek, który stracił duszę i argumentują to jego człekopodobną aparycją. Inni zaś twierdzą, że to potwór, który umarł, lecz coś poszło nie tak i po tym jego dusza odeszła, ciało postanowiło, że nie zamierza odchodzić. Wiele można powiedzieć o teoriach na ten temat, sam Karath nie dzieli się z nikim informacjami na ten temat. Jego rola w podziemiach jest bardzo prosta - niszczy wszystko co go wkurza. Ostatnimi czasy próbował wszcząć rebelię wśród amalgamatów, poprowadzić je do opuszczenia laboratorium, lecz został powstrzymany przez Undyne. Nie wiadomo jaki miał w tym cel.
***Poziom Duszy: N/D
LOVE: 1
Umiejętności:Charyzma - Karath jest niezwykle charyzmatyczny, samymi słowami może pobudzać innych do działania, przekonać ich do siebie, etc. [Łatwiejsze przekonywanie innych do swojego zdania w dyskusji]
Siła - Karathowi nie da się odmówić ogromnej wręcz siły, potrafi gołymi pięściami niszczyć ściany jakby były do karty użyte do zbudowania domków z kart.
Magia:Grimoire of Rage - Przeciwnik Karatha zaczyna słyszeć dziwne, nałożone na siebie szepty, każdy wypowiadany innym głosem, ich natłok dekoncentruje przeciwnika, a także spowalnia go i osłabia, mniej odpornych psychicznie jest w stanie nawet przyprawić o płacz i zachwiać ich emocjami. Mówi się, że są to szepty ofiar Karatha.
Relacje:Undyne - Karath spotkał się z nią raz podczas swojego włamu do True Lab w celu wszczęcia buntu wśród amalgamatów. Rybcia przerwała jego niecne plany, toteż chyba niezbyt się polubili.
500 GEkwipunek:- Nożyczki powiększone do rozmiarów miecza
- Telefon komórkowy