Beyond Undertale PBF
Czy chcesz zareagować na tę wiadomość? Zarejestruj się na forum za pomocą kilku kliknięć lub zaloguj się, aby kontynuować.



 
IndeksLatest imagesSzukajRejestracjaZaloguj

 

 Gorące źródełko

Go down 
+2
Kaizami
KiedyśUndyne
6 posters
Idź do strony : 1, 2, 3, 4  Next
AutorWiadomość
KiedyśUndyne
Zakorzeniony
KiedyśUndyne


HP : 100
Poziom duszy : 19
Doświadczenie : 0
LOVE : 2
Liczba postów : 680
Join date : 13/12/2015
Age : 24

Gorące źródełko Empty
PisanieTemat: Gorące źródełko   Gorące źródełko EmptySro Cze 01, 2016 2:47 pm

Gorące źródełko TuE0yB0

Gdzieś pośród tej ogromnej ilości lawy oraz suchej ziemi znajduje się pewne, ciekawe miejsce ze źródełkiem ciepłej, bulgoczącej wody, w której można solidnie wypocząć po walce lub innym wysiłku. Fakt, można się troszkę spocić, ale dla istot kochających wodę wejście do takiego źródełka będzie niezapomnianym przeżyciem. Gorąc miesza się tu ze specyficzną wilgocią, powietrze nie jest tutaj takie okropne. Woda ma specjalne właściwości, ponieważ przyspiesza gojenie się ran. Lepiej tutaj jednak wchodzić w kostiumie kąpielowym lub bez ubrań hihi!
Powrót do góry Go down
Glitchy
Żółtodziób
Glitchy


HP : 100
Poziom duszy : 1
Doświadczenie : 0
LOVE : 0
Liczba postów : 31
Join date : 11/06/2016
Age : 26

Gorące źródełko Empty
PisanieTemat: Re: Gorące źródełko   Gorące źródełko EmptyCzw Cze 16, 2016 5:58 pm

Wędrówka po Podziemiach bywała męcząca, lecz nie dla takiego jegomościa jak Glitchy. On zwykle zatrzymywał się, aby dokonać konserwacji swojego ciała. Akurat tego potrzebował, spacerując sobie w tę i nazad po Hotland - zaczął skrzypieć, co oznaczało jedno: oliwienie! Nie pozwoli przecież samemu sobie, aby stać się żywym posągiem jak jakiś Blaszany Drwal. Bo on nie był drwalem - nie miał siekiery.
Robot zatrzymał się tam, gdzie przechodził - koło jakiegoś parującego źródełka. Dawało bardzo przyjemne ciepło, nie tak uporczywe dla żywych jak w reszcie suchego Hotland. Usiadł niedaleko niego (niedaleko, ażeby przypadkiem nie wpaść ani niczego tam nie wrzucić), ściągnął z pasa torbę z narzędziami, otworzył ją i rozwinął. W środku znajdowały się narzędzia, których zwykł używać do naprawy siebie i okazjonalnie kogoś/czegoś innego. Wyciągnął małą, kieszonkową wręcz oliwiarkę, zwinął z powrotem narzędzia i zaczął dokładnie się oliwić. Nadgarstki - gotowe. Kostki - gotowe. Jeszcze reszta. W tym celu zrzucił górę swoich ubrań i wrócił do zabiegu.
Powrót do góry Go down
Kaizami
Żółtodziób
Kaizami


HP : 100
Poziom duszy : 1
Doświadczenie : 0
LOVE : 1
Liczba postów : 14
Join date : 08/05/2016
Age : 23

Gorące źródełko Empty
PisanieTemat: Re: Gorące źródełko   Gorące źródełko EmptyCzw Cze 16, 2016 6:27 pm

Chyba nie ma nic przyjemniejszego, od spędzania czasu (dosłownie) nad gorącym źródłem, gdzieś pomiędzy strumieniami lawy płynącymi przez Hotland. To całkiem przyjemne powietrze i para osiadająca jako małe, błyszczące, kropelki na futerku. Czy ktoś inny, mógłby tak wisieć na suficie nad jeziorkiem bulgoczącej wody przez kilka godzin, jak ona? Wątpliwe.
Nietoperka delikatnie poruszyła jednym skrzydłem i cicho westchnęła. Nawet jeśli było jej tu przyjemnie, to nie mogła tak spędzić całego dnia. To przecież takie nieproduktywne.
Już chciała odczepić się od sklepienia i zejść na dół, kiedy jej uszy wychwyciły na dole jakiś dźwięk. Spojrzała w dół i rzeczywiście, zobaczyła niedaleko jeziorka kolorową, poruszającą się plamę. Wręcz wstrzymała oddech i wyszczerzyła kły. Z pośpiechem, jednak w miarę ostrożnie, żeby przypadkiem nie wpaść do wody, odczepiła się od sufitu i po kilku machnięciach skrzydłami wylądowała prawie że przed kolorową plamą, która teraz zaczęła przybierać kształt robota.
Uśmiechnęła się jeszcze szerzej i wbiła w niego wzrok.
-Heeej, a ty kto?- wypaliła praktycznie od razu, po chwili zauważając, że jest on w trakcie...naoliwiania się?
Nietoperzyca lekko się zaczerwieniła, jednak uśmiech nie zniknął z jej twarzy.
-Oh, wybacz, chyba trochę ci przeszkodziłam, czyż nie?
Powrót do góry Go down
Glitchy
Żółtodziób
Glitchy


HP : 100
Poziom duszy : 1
Doświadczenie : 0
LOVE : 0
Liczba postów : 31
Join date : 11/06/2016
Age : 26

Gorące źródełko Empty
PisanieTemat: Re: Gorące źródełko   Gorące źródełko EmptyCzw Cze 16, 2016 7:54 pm

Nadgarstki, łokcie, barki, szyja, szczęka, podstawa czaszki, nawet palce - chociaż Glitchy tak czy tak porusza się topornie, lubi, jeśli mimo wszystko robi to płynnie. Jak się zacina, to tak nieprzyjemnie zgrzyta. Już zabrać się miał za swoją dolną połowę, gdy nagle jego zmysł słuchu zarejestrował jakby trzepot skrzydeł, a potem wylądowanie kogoś/czegoś cięższego niż ptak czy coś innego małego.
Podniósł głowę, zamrugał świecącymi jak dwie kolorowe świeczki oczami, widząc przed sobą humanoidalną potworkę-nietoperza. Uśmiech wstąpił na jego mosiężne lico. Człekobot ukłonił się jej w siadzie, łapiąc się palcami za rondo niskiego kapelusza. Nareszcie jakieś towarzystwo!
- Cześć! - przywitał się z nią. Pokręcił głową na jej pytanie. - N-n-nie, jasne że nie! Po prostu dokonuję małej kon-kon-serwacji. Dbam o stawy. A ty co robisz?
Poczekał, aż olej nieco wyschnie, ubrał się i spojrzał z góry (dosłownie!) na gacka. Wyciągnął zaciśniętą pięść, by przybić z nią żółwika.
- Gl-litchy jestem! - przedstawił się z entuzjazmem.
Powrót do góry Go down
Kaizami
Żółtodziób
Kaizami


HP : 100
Poziom duszy : 1
Doświadczenie : 0
LOVE : 1
Liczba postów : 14
Join date : 08/05/2016
Age : 23

Gorące źródełko Empty
PisanieTemat: Re: Gorące źródełko   Gorące źródełko EmptyCzw Cze 16, 2016 8:31 pm

Nietoperzyca lekko pokiwała głową i cicho parsknęła. Kon-ser-wa-cja. Co za dziwne słowo...nie łatwiej jest to nazwać po prostu naprawianiem? Ach, nigdy nie była dobra w tym według niej 'inżynierskim bełkocie'. Mimo wszystko po chwili przestała nad tym myśleć i znowu wbiła wzrok w robota.
-Ja? Cóż, jeszcze przed chwilą odpoczywałam sobie pod sufitem, ale jak mogłabym nieskorzystań z okazji porozmawiania z kimś? -powiedziała radosnym tonem. Mimo wszystko już dawno z nikim nie rozmawiała. Jakoś tak nigdy nie udawało jej się na nikogo wpaść. Albo znajdowała się w złych miejscach o złym czasie...
Tak czy siak, już po chwili musiała lekko podnieść spojrzenie w górę, żeby nawiązać z robotem jakikolwiek kontakt wzrokowy, a to już nieco ją zdziwiło. Dlaczego nigdy nie trafia, na kogoś niższego od siebie? Co za pech!
Cicho westchnęła i ostrożnie przybiła z nim żółwika. W końcu to metal, a nie chciała sobie połamać kości już przy przywitaniu.
-Oh, ja jestem Kaizami, ale możesz mi mówić Kami lub...w sumie to jak chcesz! -powiedziała radosnym tonem.
I już po prostu nie mogła się powstrzymać i przekręcając głowę w bok, cicho się zaśmiała.
-Dlaczego się tak jąkasz? -a po chwili, zauważając, że mogło to zabrzmieć nie miło, szybko położyła uszy po sobie i zaczęła tłumaczyć- Nie żeby mi to przeszkadzało, to nawet całkiem słodkie, po prostu jeszcze nigdy nie rozmawiałam z kimś, kto się jąka!- wypaliła.
Powrót do góry Go down
Glitchy
Żółtodziób
Glitchy


HP : 100
Poziom duszy : 1
Doświadczenie : 0
LOVE : 0
Liczba postów : 31
Join date : 11/06/2016
Age : 26

Gorące źródełko Empty
PisanieTemat: Re: Gorące źródełko   Gorące źródełko EmptyCzw Cze 16, 2016 9:37 pm

Cóż, konserwacja polega na zapobieżeniu kolejnych napraw, dlatego Glitchy często dokonywał przeglądów, miejscami nawet korzystając z tak zwanego "międzyczasu", kiedy włączał się w rozmowę. Słysząc to, że potworka również nie przepuści szansy na pogadankę, uśmiech robota lekko się poszerzył, oczy zabłysnęły wesołym światłem, a wywietrzniki delikatnie zadymiły.
- To tak jak ja! - zauważył z entuzjazmem. Kto by pomyślał, że w tak nieprzyjaznym życiu miejscu jak Hotland znajdzie sobie bratnią duszę? Cofnął topornie dłoń po przybiciu żółwika (skrzydełka?) z gackiem. Na pytanie o jąkanie się, jedynie wzruszył barkami.
- A ja wiem? Ta-a-ak już mam, nie wiedzieć czemu. - odpowiedział. Nagle jego wywietrzniki zadymiły mocniej, już delikatnie się czerwieniąc. To był... osobliwy, a jednocześnie bardzo miły komplement. Niewielu uważało jego usterkę za słodką. A może po prostu nie chcieli tego otwarcie przyznać? To ci zagwozdka...
Powrót do góry Go down
Kaizami
Żółtodziób
Kaizami


HP : 100
Poziom duszy : 1
Doświadczenie : 0
LOVE : 1
Liczba postów : 14
Join date : 08/05/2016
Age : 23

Gorące źródełko Empty
PisanieTemat: Re: Gorące źródełko   Gorące źródełko EmptyCzw Cze 16, 2016 9:57 pm

Nietoperka wręcz odetchnęła z ulgą i cicho się zaśmiała. Co prawda odpowiedź nie do końca ją zadowoliła, ale skoro sam nie wiedział, skąd ta usterka wynika, to chyba nie było potrzeby wypytywać go o to dalej, prawda? Rozejrzała się szybko dookoła i ponownie spojrzała z dołu na robota, któremu nieco bardziej zaczęły parować policzki, ba, te dziwne wywietrzniki nawet się zaczerwieniły. To musi być coś w stylu rumieńców, na nic innego jej to nie wyglądało.
-Oh...wybacz, jeśli cię zakłopotałam. Mam tendencję, do mówienia co mi ślina na język przyniesie.- mruknęła, lekko wystawiając różowiutki czubek języka, żeby 'polizać' nim powietrze.
-A tak swoją drogą Glitchy, to dlaczego tak sobie wędrowałeś po HotLand? Zwykle nie ma tu zbyt wielu osób, a przynajmniej ja zbyt wielu nie spotykam.
Powrót do góry Go down
Glitchy
Żółtodziób
Glitchy


HP : 100
Poziom duszy : 1
Doświadczenie : 0
LOVE : 0
Liczba postów : 31
Join date : 11/06/2016
Age : 26

Gorące źródełko Empty
PisanieTemat: Re: Gorące źródełko   Gorące źródełko EmptyCzw Cze 16, 2016 10:19 pm

Glitchy nie przestał uśmiechać się na słowa tej uroczej osóbki. Po prostu czuł, jak niesie ona w sobie duże pokłady pozytywnej energii.
- Nie, jest okej. - zaprzeczył w kwestii zakłopotania. Nie przejmował się tym, no bo po co? Pyta, to odpowiada.
Wtem robot ucichł, przyjął zamyśloną pozę, gapiąc się tępym wzrokiem w sklepienie Podziemia. Dlaczego tu jest? Kim jest? Dokąd zmierza? Ale główne pytanie brzmi: czemu tu jest? Znów wzruszył barkami, powracając wzrokiem do nietoperki.
- Tak ja-a-koś zawędrowałem. Spaceruję od czasu do czasu po Podziemiach i oto jestem!
Powrót do góry Go down
Kaizami
Żółtodziób
Kaizami


HP : 100
Poziom duszy : 1
Doświadczenie : 0
LOVE : 1
Liczba postów : 14
Join date : 08/05/2016
Age : 23

Gorące źródełko Empty
PisanieTemat: Re: Gorące źródełko   Gorące źródełko EmptyCzw Cze 16, 2016 10:36 pm

Potworka gwałtownie nadstawiła uszu i uśmiechnęła się szeroko, ukazując swoje uzębienie w całej okazałości. Klasnęła w skrzydła i nerwowo przestąpiła z nogi na nogę, z roziskrzonym spojrzeniem wbitym w robota.
-O, ja kocham spacerować po Podziemiach. Może i się tu urodziłam, ale jest jeszcze tyle miejsc, w których nie byłam! A, jako że mam dużo czasu, to chodzę po nich dosłownie caaały dzień!- rzuciła żywo. Cóż, była bezrobotna, a spać mogła praktycznie wszędzie, więc nie było to dla niej wielkim problemem. Uczepi się, chociażby w wodospadach ściany, czy sufitu i gotowe, może iść spać.
-Ale...i tak najbardziej lubię Hotland. Tu jest tak przyjemnie ciepło~.
Westchnęła, przymykając oczy i podbierając policzek skrzydłem
Powrót do góry Go down
Glitchy
Żółtodziób
Glitchy


HP : 100
Poziom duszy : 1
Doświadczenie : 0
LOVE : 0
Liczba postów : 31
Join date : 11/06/2016
Age : 26

Gorące źródełko Empty
PisanieTemat: Re: Gorące źródełko   Gorące źródełko EmptyPią Cze 17, 2016 3:01 pm

O, nie tylko on lubił spacery! A to ciekawe: jednego dnia spotyka na swojej drodze osóbkę, która tak samo jak on lubi rozmawiać oraz chodzić po Podziemiach! Tak, to jego bratnia dusza, zdecydowanie, niezaprzeczalnie! Sam też miał dużo czasu, a to ze względu na to, że jakoś nie mógł znaleźć sobie stałego miejsca pracy i tym samym - źródła dochodu. Jedyne, co miał stałego, to chyba tylko chatka.
- No, ale miejscami zbyt cie-e-pło. Nie żebym narzekał, bo na mnie to wrażenia nie-e robi. - powiedział. W pewnym momencie znów przyjął pozę myśliciela. - A wybierasz się dokądś do-o-okładnie? Czy bez celu, tak jak ja?
Powrót do góry Go down
Kaizami
Żółtodziób
Kaizami


HP : 100
Poziom duszy : 1
Doświadczenie : 0
LOVE : 1
Liczba postów : 14
Join date : 08/05/2016
Age : 23

Gorące źródełko Empty
PisanieTemat: Re: Gorące źródełko   Gorące źródełko EmptyPią Cze 17, 2016 4:51 pm

Już wzięła głębszy wdech i otworzyła usta, żeby odpowiedzieć, jednak po chwili szybko je zamknęła i zmrużyła oczy. Czy ona miała jakiś konkretny cel? Wątpliwe, raczej zawsze błąkała się bez celu, a przynajmniej na to wyglądało. Gdyby tak nie było, to raczej wiedziałaby, gdzie chce iść i nie kręciłaby się całymi godzinami z krótkimi przerwami na drzemkę po Podziemiu.
-Nie, nie mam żadnego konkretnego celu i przez najbliższy czas, raczej nie będę go mieć. Więc...w sumie to błąkam się bez celu, jak ty.- powiedziała, po tej krótkiej chwili zastanowienia- Ach, tyle nas łączy, prawda? -dodała po chwili żartobliwie.
Powrót do góry Go down
Glitchy
Żółtodziób
Glitchy


HP : 100
Poziom duszy : 1
Doświadczenie : 0
LOVE : 0
Liczba postów : 31
Join date : 11/06/2016
Age : 26

Gorące źródełko Empty
PisanieTemat: Re: Gorące źródełko   Gorące źródełko EmptySob Cze 18, 2016 4:20 pm

Glitchy energicznie pokiwał głową. Faktycznie, byli jak dwie krople wody! Aż mu się ciepło robiło na jego metalowym sercu.
- To może przejdziemy się razem? Co-o-o ty na to? Skoro oboje nie mamy celu... - zaproponował spontanicznie nietoperce. Potrzebował jakiegoś towarzystwa, a skoro natrafił na uroczą, gadatliwą Kami, to nie prędko się od siebie uwolnią! - Swoją drogą, mo-mo-mogłabyś pomóc mi przy dalszym oliwieniu? Bo tak jakby przerwałem, żeby z to-o-bą porozmawiać.
Powrót do góry Go down
Kaizami
Żółtodziób
Kaizami


HP : 100
Poziom duszy : 1
Doświadczenie : 0
LOVE : 1
Liczba postów : 14
Join date : 08/05/2016
Age : 23

Gorące źródełko Empty
PisanieTemat: Re: Gorące źródełko   Gorące źródełko EmptySob Cze 18, 2016 5:19 pm

Nietoperka lekko pokiwała głową ucieszona. Wreszcie będzie miała jakieś towarzystwo! Mimo wszystko, chodzenie tak samemu w ciszy, czasem zaczynało się robić naprawdę nudne i irytujące.
-No pewnie!- rzuciła szybko, lekko klaskając w skrzydła. Jak mogłaby odmówić?
Jednak słysząc następne pytanie, Kami już lekko się zawahała.
-Jasne, chętnie ci pomogę! Tylko...powiedz co tak właściwie mam zrobić?-mruknęła, lekko zmieszana. Może i nie znała się na takich rzeczach, ale skoro poprosił ją o pomoc, to chyba mogła coś zrobić, żeby mu pomóc, zwłaszcza że to ona mu w tym całym naoliwianiu się przeszkodziła!
Powrót do góry Go down
Glitchy
Żółtodziób
Glitchy


HP : 100
Poziom duszy : 1
Doświadczenie : 0
LOVE : 0
Liczba postów : 31
Join date : 11/06/2016
Age : 26

Gorące źródełko Empty
PisanieTemat: Re: Gorące źródełko   Gorące źródełko EmptyNie Cze 19, 2016 3:58 pm

Już miał podać jej w zaufaniu oliwiarkę, gdy nagle usłyszał zawahanie w jej głosie. Nie wiedziała, co i jak? Nic trudnego - szybko ją nauczy! Bo w sumie... co tu jest do nauczania? Chwycił swoją jedną nogawkę ponad kostkę, podał jej oliwiarkę i wskazał na ową część ciała.
- O tutaj. Przy-y-łóż i naciśnij denko. - poinstruował ją. Ot i cała magia oliwienia mechanizmów! - Hmm... Kojarzysz może doktor Alphys?
Powrót do góry Go down
Kaizami
Żółtodziób
Kaizami


HP : 100
Poziom duszy : 1
Doświadczenie : 0
LOVE : 1
Liczba postów : 14
Join date : 08/05/2016
Age : 23

Gorące źródełko Empty
PisanieTemat: Re: Gorące źródełko   Gorące źródełko EmptyNie Cze 19, 2016 9:21 pm

Lekko przekrzywiła głowę w bok, jednak nie wahała się za długo i szybko przyłożyła oliwiarkę do jego kostki i nacisnęła to całe denko. Cóż, to wcale nie było takie trudne, jak jej się wydawało! Ba, było wręcz banalne, jednak i tak była dumna z tego, że zrozumiała jak to działa.
-Doktor Alphys? Cóż...wiem tylko, że jest królewskim naukowcem, ale poza tym nie wiem o niej dosłownie nic i też nigdy jej osobiście nie poznałam, ani nawet nie spotkałam.- mruknęła, lekko wzruszając ramionami.- Chociaż z drugiej strony, czasami widzę na telefonie, jak często aktualizuje swój status...- rzuciła, tym razem już cicho chichocząc pod nosem.
Powrót do góry Go down
Glitchy
Żółtodziób
Glitchy


HP : 100
Poziom duszy : 1
Doświadczenie : 0
LOVE : 0
Liczba postów : 31
Join date : 11/06/2016
Age : 26

Gorące źródełko Empty
PisanieTemat: Re: Gorące źródełko   Gorące źródełko EmptyWto Cze 21, 2016 7:49 pm

No, jak na początek całkiem dobrze jej szło oliwienie. Podciągnął jeszcze nogawkę, by tym razem zajęła się kolanem. Potem druga noga i był już naoliwiony. Wziął wtedy od nietoperki oliwiarkę, naoliwił te mniej dostępne dla niej miejsca i odłożył ją do torby z narzędziami.
- Bo chyba po-o-owinienem się z nią kiedyś spotkać. - napomknął, chcąc ciągnąć rozmowę dalej. Wtem lekko się zaciął, spojrzał na Kami trochę jak nierozumiejący komendy szczeniak. - Status?
Powrót do góry Go down
Kaizami
Żółtodziób
Kaizami


HP : 100
Poziom duszy : 1
Doświadczenie : 0
LOVE : 1
Liczba postów : 14
Join date : 08/05/2016
Age : 23

Gorące źródełko Empty
PisanieTemat: Re: Gorące źródełko   Gorące źródełko EmptyNie Lip 03, 2016 12:48 pm

-Uch...no tak, status. Nie wiesz, co to jest?- nietoperzyca zdumiona aż szerzej otworzyła oczy. Rzeczywiście, robot wyglądał, jakby wyrwał się z niemalże innej epoki, ale jak mógł nie wiedzieć, co to status?
-Cóż...wiesz co to internet prawda? Więc w internecie są różne strony społecznościowe, na których mogą ze sobą rozmawiać i pokazywać różne rzeczy wielkie ilości potworów. I status, można zaktualizować, czyli napisać na takiej stronie co się aktualnie robi, co się czuje i tak dalej. Ech, zrozumiałeś coś z tego? Nigdy nie byłam dobra w tłumaczeniu.- mruknęła Kami, uśmiechając się zakłopotana.
Powrót do góry Go down
Glitchy
Żółtodziób
Glitchy


HP : 100
Poziom duszy : 1
Doświadczenie : 0
LOVE : 0
Liczba postów : 31
Join date : 11/06/2016
Age : 26

Gorące źródełko Empty
PisanieTemat: Re: Gorące źródełko   Gorące źródełko EmptyNie Lip 03, 2016 2:41 pm

Glitchy był w kwestii multimediów praktycznie nieobeznany. Co prawda, kojarzył, co to jest ten cały inter... nat? net?... ale nic pozatym, żadnych większych informacji na ten temat nie miał. Te całe strony społecznościowe... Było w tym coś lepszego od spotkania twarzą w twarz? No, może poza pokazywaniem czegoś wszystkim aktywnym tam potworom. Może sam spróbuje? Ale w tym celu potrzebował znaleźć sobie coś, żeby w ogóle się za to zabrać.
- No, coś tam zro-o-zumiałem. - odparł nieco skołowany na poszyciu robot, jednocześnie z powrotem zakładając górę ubrania.
Powrót do góry Go down
KiedyśSans
Obywatel
KiedyśSans


HP : 100
Poziom duszy : 18
Doświadczenie : 45
LOVE : 2
Liczba postów : 293
Join date : 02/01/2016
Age : 34
Skąd : Tomaszów Podziemiecki

Gorące źródełko Empty
PisanieTemat: Re: Gorące źródełko   Gorące źródełko EmptySro Wrz 07, 2016 12:59 am

Sans dotarł na miejsce, po długich poszukiwaniach bliźniaczki Frisk. Nie miał zupełnie pojęcia, że przez tydzień będzie w stanie przeczesać taki kawał terenu. Teraz już wiedział trochę więcej o tej całej "Chice". To istotnie była bliźniaczka Frisk. I istotnie, miała w sobie dużo dobra. Ale tyleż samo było w niej zła. I to zło powodowało, że miała tak potężne strzały. Przecież dopiero co zaczęła eksplorację Podziemia. Za tym musiało kryć się coś więcej. To ukłucie którego doświadczył wtedy w barze u Grillby'ego było nie do pomylenia z niczym innym. W jakiś sposób w Chice przetrwała Chara. Ta zła, okrutna i bezlitosna. Dlaczego nic nigdy nie może iść po ich myśli, zastanawiał się Sans, przysiadając blisko bulgoczącego, parującego źródełka. Rozjrzał się dookoła. Nikogo tu nie było chyba od paru miesięcy. Ściągnął swoją bluzę i zaczął wachlować się białą koszulką. Zsunał swe papucie z kostek. Wyglądał teraz jak osoba szykująca się do wejścia na basen. Tak naprawdę jednak czekał na kogoś ważnego. Telefon od niej był już wczoraj, ale SMSy pisali chyba nieprzerwanie. Tak dużo, że dźwięk *ba dum tss* przejadł się już Papyrusowi na dobre. Musiał wmówić bratu, że trenije suchary przed stand-upem w resorcie Mettatona. To w sumie nie był by taki głupi pomysł, tak z drugiej strony na to patrząc.
I gdy tak o tym myślał, na horyzoncie pojawiła się druga osoba. Ta, która miała mu sporo wyjaśnić. Cóż, w każdym razie oficjalnie.
Powrót do góry Go down
Frisk
Mistrz Gier
Frisk


HP : 91
Poziom duszy : 12
Doświadczenie : 61
LOVE : 3
Liczba postów : 1090
Join date : 06/01/2016
Age : 18
Skąd : Powierzchnia

Gorące źródełko Empty
PisanieTemat: Re: Gorące źródełko   Gorące źródełko EmptySro Wrz 07, 2016 1:41 am

Hotland, ah.. Kraina ciepła i ognia - jej żywioł, nieprawda? Z Sasem rozmawiała się już wcześniej, też nie mała za dużo czasu. W sumie w jej domu były już cztery osoby, pięć na dokładkę jeśli dokładniej liczyć. I weź tu się człowieku potworze zajmij tym wszystkim, jak była jedynym dorosłym w domu.
Nie spieszyła się na miejsce spotkania... Owszem, była spóźniona ale głównie dlatego, że cała trójka jej się wybrudziła każdego musiała oporządzić - a to bliźniaczki umyć, a to syna wyczesać. A gdzie je wykarmić, przypilnować aby nie zjadły za dużo słodyczy, sprawdzić ze czterdzieści razy czy są całe i zdrowe i dopiero puścić w Ruiny aby się pobawiły. Ah, tak z godzina spóźnienia? Może dwie? Heeh, Sans nie będzie zły.
Jako, że Hotland było ciepłym miejscem, znów ubrała się łagodniej. Sukienkę miała z dużo bardziej przewiewnego materiału, trochę za kolana, z dodatkowymi doszytymi kawałkami lekkiej tafty. Dośc śliczna, nieprzydatna jednak i w Ruinach, i w Snowdin przy tamtejszych temperaturach. Teraz jedna mieli spotkać się w Hotland.
-S-Sansi!
Ten głos można by rozpoznać wszędzie. Niezapomniany, zawsze stały i słodki. Podeszła do niego o wiele bardziej wesoła niż zwykle. Tak, coś musiało się zmienić, że była w takich skowronkach.
-Sansi, Sansi.. Muszę ci coś powiedzieć, zanim zaczniesz! C-Coś bardzo, bardzo ważnego!
Zaraz go złapała pod pachami i uniosła w górę, najpierw wycałowując po całej czaszce, następnie przytulając mocno, jakby był aż jakiś pluszakiem.
-W-Wybacz, to nie było przez telefon t-tak... Zbyt WAŻNA sprawa! -Ucałowała go kolejny raz i odstawiła na ziemię. -Nigdy nie uwierzysz, nigdy! Sama nie mogę w to uwierzyć ale faktycznie.. patrzyłam, sprawdzałam i aaaahhh.. N-Nie wiedziałam, że tak to działa!
NAPRAWDĘ była podekscytowana. Przyłożyła łapki do pyszczka i pochyliła się w stronę Sansa machajac energicznie ogonkiem.
-Sansi, Sansi, znów zostałam mamusią!
TAK TORIEL, TO NAJLEPSZE OKREŚLENIE JAKIEGO MOGŁAŚ UŻYĆ ABY PRZEKAZAĆ MU INFORMACJE. DOPROWADŹ GO DO ZAWAŁU. Najwyżej zejdzie tutaj, na miejscu, w Hotland przed nią.
Powrót do góry Go down
KiedyśSans
Obywatel
KiedyśSans


HP : 100
Poziom duszy : 18
Doświadczenie : 45
LOVE : 2
Liczba postów : 293
Join date : 02/01/2016
Age : 34
Skąd : Tomaszów Podziemiecki

Gorące źródełko Empty
PisanieTemat: Re: Gorące źródełko   Gorące źródełko EmptySro Wrz 07, 2016 2:14 am

Sans zobaczył, jak biegnie. Wyglądała prześlicznie w tej zwiewnej sukience. Miał wrażenie, że wygląda jak spieszona nastolatka. Brakowało jej tylko teczki w ręce i tosta w zębach. Patrzył tylko, żeby się nie wywaliła. W końcu dopadła go, złapała pod pachami, uniosła bez trudu. Obróciła się z nim, wycałowała go, wyściskała, wytulała. Była jakaś taka cała rozpromieniona.
- Ależ z ciebie energikoza. OKOZA zdrowia wręcz! Co tam Toriś? - zapytał, ucieszony w sumie z takiego OBROTU spraw.
A potem rzuciła tekstem, jak z kiepskiej reklamy undernetowej: "sprawdziła i nie wiedziała, że to tak działa". Brakowało jeszcze "Naukowcy z laboratorium jej nienawidzą" i "zobacz video". Tak czy siak chwilę później nadeszła prawdziwa bomba.
Sans zamarł.
Zaczał się pocić.
Ręce mu drżały.
Kropki w oczach mu zniknęły.
Uśmiech też.
- Ale...że...że tak no....ale, że...że ja ten? Ten ja będę...ja zrobiłem...ty będziesz...
Głowa Sansa gdyby była stroną, wyświetała by teraz komunikat "przepraszamy za chwilowe problemy z serwerem". To było uderzenie jak za 999999 hp. Czy ona powiedziała w ogóle kto będzie ojcem? A mieszkanie? a ASGORE?!
Położył dłonie na jej ramionach, wciąż będąc trzymanym nad ziemią przez nią.
- Toriś, mów teraz! O matko Renko, na kiedy termin?! Kto wie? A ty? Jak ty się z tym czujesz?! Nie masz mdłości? Kobiety mają podczas tego mdłości prawda? Co jeszcze miewają kobiety podczas tego?! A, brzuch! Czy brzuch rośnie? A jak napęcznieje i wybuchnie? nie ukryjemy tego! Toriś! Toriś!
Był zmartwiony, zaszokowany, ale jednocześnie zaczął się nagle tym interesować. W głowie w pół sekundy odpowiedział sobie na ważne pytanie. Czy podejmie się zadania wychowa...OCZYWIŚCIE, ŻE SIĘ PODEJMIE! I TATE BĘDZIE Z NIEGO DUMNY, O! Gorzej z mamą, a i nie wie jak zareaguje Undyne, bo ona zawsze reagowała dość gwałtownie
Powrót do góry Go down
Frisk
Mistrz Gier
Frisk


HP : 91
Poziom duszy : 12
Doświadczenie : 61
LOVE : 3
Liczba postów : 1090
Join date : 06/01/2016
Age : 18
Skąd : Powierzchnia

Gorące źródełko Empty
PisanieTemat: Re: Gorące źródełko   Gorące źródełko EmptySro Wrz 07, 2016 2:26 am

Stanęła jak głupia. O ile mózg Sansa przestał działać kilka chwil temu, tak gdy się już włączył to u Toriel nastąpiła chyba jakaś awaria.
-Yyymm..... Sansi?
Miała minę jakby nagle zmienił jej linię czasową czy coś. A-Albo poinformował ją o tym, że jej syn jest kwiatkiem. A-Albo c-cokolwiek.. ZACHOWYWAŁ SIĘ JAK SIĘ ZACHOWYWAŁ.
-S-Sansi..
Jakby próbowała mu przerwać ale nie mogła. Po prostu go trzymała, spoglądała z rozdziabionym pyszczkiem i zatykała się powietrzem i słowami szkieleta. O CO MU CHODZIŁO.
Odstawiła go ostatecznie na ziemię cofajac łapki. Może za mocno nim potrząsała?
-S-Sansi.. W-Więc.. ym... j-ja... Ym.. Z-Zaraz... Ym.. J-Jak ja mam się czuć? I co.. do tego...? ymmm... N-Nie trzeba ukrywać i... M-Myślałam, że Frisk ci m-mówiła... i...
Podrapała się pazurkami po policzku.
-F-Fakt, t-to nie jest normalne w Podziemiu ale już t-to r-robiłam i... ym... yyy.. S-Sansi?
MOŻE JAKAŚ PODPOWIEDŹ, BO TORI ZGŁUPIAŁA.
Powrót do góry Go down
KiedyśSans
Obywatel
KiedyśSans


HP : 100
Poziom duszy : 18
Doświadczenie : 45
LOVE : 2
Liczba postów : 293
Join date : 02/01/2016
Age : 34
Skąd : Tomaszów Podziemiecki

Gorące źródełko Empty
PisanieTemat: Re: Gorące źródełko   Gorące źródełko EmptySro Wrz 07, 2016 2:54 am

Machał ramionami jak salony.
- No ale trzeba pomyśleć o pokoiku...i załatwić miejsce do spania w ruinach. Przecież nie będzie spało u Gruillby'ego. A ty gdzie będziesz spać? Przecież kolejne dziecko przyciaga uwagę, zwłaszcza na początku.
Chodził dookoła, drapiąc się po czaszce. No to nabroił. Ale spokojnie, ma jeszcze trochę czasu, ogarnie to, pójdzie do pracy...co on mówił? Do jakiej pracy? Usiądzie w tej budce z hotdogami i będzie dużo spał. Musi dużo się odespać. Dzieci są hałaśliwe, zwłaszcza jak są małe.
- A z imieniem? Jak zrobimy? W ogóle kto jeszcze wie?
Frisk mu nic nie mówiła! Ukryła tak ważną informację przez tydzień. Może po prostu chciała, by Tori powiedziała to sama, czy coś. Ale to oznacza, że przynajmniej jedno królewskie dziecko wie.
- W sumie naturalna sprawa. Królewskie dzieci muszą wiedzieć, że pojawi się kolejny pretendent do tronu. Na pewno nie trzeba tego ukrywać? Wiesz, twój mąż potrafi być okrutny...a teraz to już w ogóle.
On myślał jedno, Tori zapewne drugie. Sans przeżywał teraz najpotężniejszy atak paniki od czasu, kiedy Grillby mu powiedział, że dostawy keczupu na czas ostrej zimy zostały wstrzymane.
- Bardzo się cieszę z obrotu spraw ale....jak ty sobie z tym poradzisz? Jak MY sobie poradzimy?
Powrót do góry Go down
Frisk
Mistrz Gier
Frisk


HP : 91
Poziom duszy : 12
Doświadczenie : 61
LOVE : 3
Liczba postów : 1090
Join date : 06/01/2016
Age : 18
Skąd : Powierzchnia

Gorące źródełko Empty
PisanieTemat: Re: Gorące źródełko   Gorące źródełko EmptySro Wrz 07, 2016 3:13 am

Teraz gadał bardziej logicznie. Względnie. Ale Tori go rozumiała... Też względnie. Pokręciła nosem i ogonem.
-N-No wstępnie Asriel śpi ze mną... Potem się znajdzie łóżko..  O-Oh i przecież czemu w Ruinach? W zamku jest więcej miejsca, poradzimy sobie.
Patrzyła za nim. Właściwie to gdy tak chodził w lewo i prawo sama przysiadła. Po prostu nie chciało jej się stać ale pal licho co tam w głowie Sansa siedziało, czy zaraz nie stwierdzi, że jest przemęczona czy coś?
-I-Imieniem..? F-Frisk wszystkim się zajęła... I.. N-No my, Frisk, Asriel.. Alphys.. Ch-chyba Undyne... To trochę straszne, że chce te biedne dziecko zabić. W-Właściwie już trzy osoby chciały.. J-Jak dobrze, że Frisk była w pobliżu. No i Alex.. Kojarzysz Alexa? T-Ten chłopczyk co się nim kiedys zajmowałam.
No z tą Undyne to Tori przywaliła. Ładnie tak straszyć Sansa? Zresztą zawsze mogło być gorzej, prawda? Królewskie dzieci, jaszczurka i Ryba to chyba nie koniec świata? ALE JAK RYBA CHCE ZABIĆ!?
-Mhm... Tym się nie martw. -Machnęła na niego łapką -Na chwilę obecną jedynym który ten tron może objąć jest Asriel, nikt inny. I ukrywać? N-Nie sądzę, aby był powód taki duży.. F-Fakt, na początku może wyniknąć wiele komplikacji i nadal mnie niepokoi fakt, że Undyne bardzo chce je zabić... A-Ale porozmawiam z nią, na pewno jak już pozna to pokocha i zmieni zdanie, tak?
Zaśmiała się słysząc o okrutnym Asgorze. W jej oczach to wszystko wyglądało inaczej.. O WIELE INACZEJ.
-Może i chce je zabić ale ja wiem, że nie posunie się do tego... M-ma za miękkie serduszko, zwłaszcza jak w jakimś stopniu też poczuwa sie ojcem.
Wzruszyła ramionami i pokręciła głową oglądając sobie Sansa.
-My? O-Oh S-Sans.. N-Nie myślałam, że będziesz chciał.. Mhm.. W-Właściwie myślałam, że to głównie moje zajęcie, a ty.. N-No wiesz, jak z Frisk... Bardzo cię lubi. Chociaż teraz jak będzie dwójka, to może być ciekawie.
Powrót do góry Go down
KiedyśSans
Obywatel
KiedyśSans


HP : 100
Poziom duszy : 18
Doświadczenie : 45
LOVE : 2
Liczba postów : 293
Join date : 02/01/2016
Age : 34
Skąd : Tomaszów Podziemiecki

Gorące źródełko Empty
PisanieTemat: Re: Gorące źródełko   Gorące źródełko EmptySro Wrz 07, 2016 3:48 am

Sans czuł, że przeszyje go zaraz zimny, zimniasty dreszcz. Undyne mogła mieć baaardzo złe zdanie o tym. A jeśli nie zmieni go, nie stanie się potulna i zacznie ganiać dzieciaka z włócznią? Albo co gorsza - zacznie ganiać Toriel z brzuszkiem? Jak to się na-dzieje naprawdę, to Sans będzie musiał wkroczyć do walki. A nie chciał walczyć z sojusznikami, jeśli to nie było w ramach treningu czy coś.
- Asgore pokocha je jak swoje, ale pewnie będzie długo patrzył kozą...wilkiem. Nigdy dość pewności, że nie pokaze mu swego trójzębu. Bo jeszcze tobie się oberwie w procesie.
Nie no, Asgore nigdy nie podniósłby ręki na żonę. A zwłaszcza nie, kiedy zajmowałaby isę kolejnym dzieckiem.
Gdy zaproponował swoją pomoc, Toriel tylko otaksowała go wzrokiem. Wtedy szkielet stwierdził.
- Im wcześniej przyzwyczaimy dziecko do nas obojga, tym lepiej.Wesz, ne zna zbytnio Podziemia, to pewnie będzie trochę zagubione. A jak jeszcze będzie z nami Frisk to już spoko. To będzie, jak pokazanie pełnej rodziny
Było jeszcze tyle czasu, a już dybało na nową duszyczkę tyle niebezpieczeństw. Sans wiedział, że będzie musiał się postarać. Tym razem wybroni, kogo trzeba.
- Jeśli będziesz je wychowywać w zamku...to nie wiem, co na to Asgore wtedy. W końcu wiesz, jeszcze ja tam bym musiał się pojawić. A jeśli wyszło co wyszło, to może być serio na mnie wkozony. Jakoś to da się obejść?

Powrót do góry Go down
Sponsored content





Gorące źródełko Empty
PisanieTemat: Re: Gorące źródełko   Gorące źródełko Empty

Powrót do góry Go down
 
Gorące źródełko
Powrót do góry 
Strona 1 z 4Idź do strony : 1, 2, 3, 4  Next
 Similar topics
-
» Gorące Źródła
» Źródełko miłości
» Źródełko miłości

Permissions in this forum:Nie możesz odpowiadać w tematach
Beyond Undertale PBF :: Okruchy Czasu :: Okruchy Czasu :: Dawna linia czasowa-
Skocz do: