Beyond Undertale PBF
Czy chcesz zareagować na tę wiadomość? Zarejestruj się na forum za pomocą kilku kliknięć lub zaloguj się, aby kontynuować.



 
IndeksLatest imagesSzukajRejestracjaZaloguj

 

 Restaurtale 'U Friskasa' [Lokacja Śmieszkowa]

Go down 
+5
KiedyśSans
Iskierka
Shinachi
Rhav
Azszar
9 posters
Idź do strony : Previous  1, 2
AutorWiadomość
Rhav
Obywatel
Rhav


HP : 100
Poziom duszy : 3
Doświadczenie : 21
LOVE : 0
Liczba postów : 403
Join date : 19/03/2016
Age : 25

Restaurtale 'U Friskasa' [Lokacja Śmieszkowa] - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: Restaurtale 'U Friskasa' [Lokacja Śmieszkowa]   Restaurtale 'U Friskasa' [Lokacja Śmieszkowa] - Page 2 EmptySro Sie 17, 2016 12:46 am

Nie musiała długo czekać na swoje dania. Co właściwie zamówiła? Sama nie wiedziała. Usłyszała tylko, że jedno z dań nie zostało doniesione; dźwięk tłuczonego talerza był niezwykle wyrazisty.
- Dziękuję - mruknęła, gdy kelnerka postawiła przed nią jedzenie. Od czego powinna zacząć? Bez odpowiednich okularów wszystko było rozmazane i wyglądało jak... Po prostu niejadalna papka. Westchnęła, po czym sięgnęła to, co było najbliżej - chleb cytrynowy. Ugryzła i... Skrzywiła się. Nie smakował zbyt dobrze. Czuła, że to chleb, ale był czerstwy, miejscami nawet twardy. Jakby ktoś włożył go do szafki i kompletnie o nim zapomniał. Alphys sama nie wiedziała, czy taki był zamysł, czy dostała coś nieświeżego. Tak czy siak, szybko odłożyła go z powrotem na talerz, po czym przysunęła do siebie flaczki z Frisk. Wyglądały strasznie - gdy jaszczurka wbiła widelec, zauważyła, że gibią się niczym galaretka. Czy to jakiś deser? Najwidoczniej. Otworzyła usta i spróbowała. Na jej twarzy szybko wymalował się grymas. Cóż, z pewnością było lepsze niż poprzednia potrawa, ale... W ogóle nie było słodkie! Dlaczego deser jest niesłodki?! To przecież śmieszne. Będzie musiała porozmawiać z obsługą. Ale... Czekało na nią jeszcze jedno danie. Nie zastanawiając się, sięgnęła po nie. Zatopiła łyżeczkę w... Sama nie wiedziała czym. Coś na kształt kleiku, chyba. Już chciała wziąć go do ust, kiedy...
Do jej uszu doszedł czyiś głos. Podniosła wzrok znad talerza i rozejrzała się. Zobaczyła nieznajomą osobę... Człowieka! Tak, to chyba był człowiek. Alphys nigdy go nie widziała - z pewnością zapamiętałaby te charakterystyczne pomarańczowe włosy.
- Ja? - zapytała, nie wiedząc, czy to aby na pewno to stworzonko odezwało się do niej.
Powrót do góry Go down
 
Restaurtale 'U Friskasa' [Lokacja Śmieszkowa]
Powrót do góry 
Strona 2 z 2Idź do strony : Previous  1, 2

Permissions in this forum:Nie możesz odpowiadać w tematach
Beyond Undertale PBF :: Okruchy Czasu :: Okruchy Czasu :: Dawna linia czasowa-
Skocz do: