Beyond Undertale PBF
Czy chcesz zareagować na tę wiadomość? Zarejestruj się na forum za pomocą kilku kliknięć lub zaloguj się, aby kontynuować.



 
IndeksLatest imagesSzukajRejestracjaZaloguj

 

 Sala taktyczna

Go down 
3 posters
AutorWiadomość
Asgore
Bywalec
Asgore


HP : 100
Poziom duszy : 11
Doświadczenie : 49
LOVE : 2
Liczba postów : 74
Join date : 29/05/2016
Age : 23

Sala taktyczna Empty
PisanieTemat: Sala taktyczna   Sala taktyczna EmptyPią Paź 21, 2016 6:16 pm

Sala taktyczna Latest?cb=20110816040657

W labiryncie królewskich komnat ciekawski potwór może natknąć się na wielkie, dębowe drzwi prowadzące do tego właśnie pokoju. Na suficie umieszczone zostały urocze lampki, które po zmroku obejmują swoim światłem całą salę. Fotele na środku karminowego dywanu dodają pomieszczeniu przytulnego klimatu. Nad nimi z kolei wisi purpurowy arras przedstawiający godło Podziemia. Okna sięgające posadzki wypełniają to miejsce pogodnym blaskiem w bezchmurne dni.
Kiedy wymaga tego sytuacja, król przychodzi tutaj w celu omówienia z poszczególnymi osobami stanu królestwa lub omówienia jakiegoś problemu.
Powrót do góry Go down
Asgore
Bywalec
Asgore


HP : 100
Poziom duszy : 11
Doświadczenie : 49
LOVE : 2
Liczba postów : 74
Join date : 29/05/2016
Age : 23

Sala taktyczna Empty
PisanieTemat: Re: Sala taktyczna   Sala taktyczna EmptyPią Paź 21, 2016 6:43 pm

Stuk. Stuk. Stuk.
Asgore przemierzał wielkie przestrzenie własnego zamczyska, wzrokiem pilnie szukając upragnionego celu przechadzki. Posłał niedawno jednego ze służących, by przekazał Straży Królewskiej informacje o spotkaniu. Musiał omówić z nimi bardzo ważną kwestię, mianowicie ustalenie nowego, tymczasowego przywódcy gwardii. Undyne zachorowała, więc trzeba było możliwie jak najszybciej wybrać następcę.
Wreszcie znalazł to, czego szukał. Solidnym pchnięciem otworzył wrota, po czym zajął największy fotel, umieszczony pod gobelinem. Zawołał kręcącego się w pobliżu lokaja i poprosił go o przyniesienie herbaty. Gdy na stoliku pojawiła się piękna zastawa, nałożył na głowę złocistą koronę.
Teraz pozostało tylko czekać.
Wraz z przybyciem pierwszych gości wstałby, do każdego zwróciwszy się z uprzejmym powitaniem.
Powrót do góry Go down
Jellyka
Mieszkaniec
Jellyka


HP : 100
Poziom duszy : 1
Doświadczenie : 0
LOVE : 0
Liczba postów : 225
Join date : 06/12/2015

Sala taktyczna Empty
PisanieTemat: Re: Sala taktyczna   Sala taktyczna EmptyNie Lis 06, 2016 2:48 pm

Powinna dostać srogi opierdziel od Króla, że kazała mu tyle na siebie czekać! Pędziła przez ulice nowego domu jakby uciekała przed jakimś pożar-.. Nie. Ona by się raczej z pożaru jeszcze cieszyła.. Jakby ją kurcze deszcz gonił, o! Dostała wiadomość, że powinna się pilnie stawić w Zamku i oczywiście od razu zaczęła panikować, bo w dalszym ciągu nie zrobiła niczego wielkiego i ważnego! NICZEGO CHOLERA. NAWET PATROLU JEDNEGO DO KOŃCA. Chociaż... W sumie dorwała człowieka. Ale jednak była zbyt tchórzliwa, żeby go zabić... Za to też powinna oberwać i to ostro. W razie czego powie, że po prostu sobie uciekł z walki, kiedy zrobiło się jakieś zamieszanie czy coś... A-albo Cuprum coś zrobił źle! Tak. To idealne wyjście. Powinna już dawno zostać wywalona, za to, że nic nie robi, a jak już robi to wszystko psuje! Król na pewno jeszcze przywali jej tym trójzębem czy coś...
Nogi jej się trzęsły na samą myśl, że zaraz wejdzie do tej wielkiej sali, gdzie Asgore już czekał na Królewską Straż. Ale cóż. W końcu pchana przez Cupruma weszła do środka, nawet nie wiedziała jak powinna się zachować, więc jedynie zasalutowała.
- Dzień Dobry Królu! - bardziej poważnego i zestresowanego głosu na świecie nie było. Przywitania lepszego chyba już też nie. Cuprum lewitował sobie obok niej jak gdyby nigdy nic i gapił się w wielką kozę z głupkowatym wyrazem twarzy, drapiąc się za "uchem".
Powrót do góry Go down
Doggo
Mistrz Gier
Doggo


HP : 100
Poziom duszy : 1
Doświadczenie : 0
LOVE : 1
Liczba postów : 356
Join date : 10/07/2016

Sala taktyczna Empty
PisanieTemat: Re: Sala taktyczna   Sala taktyczna EmptyPon Lis 07, 2016 5:36 pm

Wbiegłem tak szybko jak potrafiłem do Sali. Musiałem nie dość że przebiec dość spory kawał drogi aż ze Snowdin, to jeszcze musiałem odnaleźć w zamku odpowiednią salę. Dość rzadko tam bywałem, więc nieco się zgubiłem. Dopiero po kilku minutach szukania trafiłem do odpowiedniego pokoju. - Przepraszam za spóźnienie, ale nieco się zgubiłem... - powiedziałem po czym szybko zająłem miejsce. - Dzień Dobry Wasza Wysokość! Jeszcze raz przepraszam za spóźnienie! - powiedziałem do Króla zanim jeszcze usiadłem.
Powrót do góry Go down
Asgore
Bywalec
Asgore


HP : 100
Poziom duszy : 11
Doświadczenie : 49
LOVE : 2
Liczba postów : 74
Join date : 29/05/2016
Age : 23

Sala taktyczna Empty
PisanieTemat: Re: Sala taktyczna   Sala taktyczna EmptySob Lis 19, 2016 10:48 pm

Do sali schodziło się coraz więcej potworów. Asgore podniósł się i zaczął witać każdego z nich w sposób całkiem sympatyczny. Wyglądało na to, iż zjawili się wszyscy strażnicy: był Greater Dog, Dogamy... chociaż zaraz, gdzie podziała się jego żona, z którą nigdy się nie rozstawał? Może później dołączy? Po następnych obserwacjach zauważył brak również dwóch innych postaci...
- Dzień dobry, dzień dobry, Jellyko! - odparł ze słabym uśmiechem na widok zdyszanej szkieletki. Zakładając, że kościotrupy mogą robić coś takiego. - W samą porę. Proszę, jeszcze znajdzie się jakieś wolne miejsce - wskazał na jeden z foteli, po czym zaraz dostrzegł następną brakującą osobę. - Ciebie również witam, Doggo. Nic nie szkodzi, ja również się czasami gubię w tym zamczysku - zaśmiałby się, ale... jakoś nie mógł. Od lat tak się działo. Psowatemu również pokazał nie zajęte miejsca, by po chwili usadowić się na własnym. Odchrząknął.
- No dobrze. Zatem witam wszystkich Królewskich Strażników, którzy się tu zgromadzili. Jak mniemam, wszyscy wiecie, dlaczego was tu wezwałem - cicho westchnął. - Zacznijmy od waszych dotychczasowych dokonań. Czy ktoś z was dowiedział się czegoś więcej o pobycie Wingdingsa Gastera? Zauważył ostatnio gdzieś w okolicy?
Powrót do góry Go down
Jellyka
Mieszkaniec
Jellyka


HP : 100
Poziom duszy : 1
Doświadczenie : 0
LOVE : 0
Liczba postów : 225
Join date : 06/12/2015

Sala taktyczna Empty
PisanieTemat: Re: Sala taktyczna   Sala taktyczna EmptyCzw Gru 15, 2016 1:20 pm

Zajęła więc swoje miejsce, ciągnąc za ogon Cupruma, który powoli chciał sprawdzać puszystość futra Króla i tego jak bardzo ognioodporna jest i czy aby na pewno. Posadziła żywiołaka na swoich kolanach, a on ziewnął jedynie i tyle było z jego zaangażowania bo zasnął. Trochę się stresowała, nie ma co. Szczerze nigdy, a to przenigdy nie widziała go z bliska! Nawet w Ruinach! Zawsze kręciła się jedynie przy Królowej, i jakoś też nigdy go przy niej nie było. A to ciekawe.
Kiedy usłyszała słowa Króla, musiała się ostro zastanowić. Przez dłuższą chwilę nic nie przychodziło do jej głowy. Wingdings... Wingdings... No tak!
- Podobno często był widywany w okolicach Wodospadów. - zawołała zaraz, mając nadzieję, że to pożyteczna informacja. - A potwory, z różnych części Podziemi dalej znikają, ale nie tak często jak kiedyś. - to raczej też coś ważnego i więcej też nie przychodziło do jej głowy. Tyle była w stanie zauważyć sama i więcej raczej więcej..
- O! I podobno raz był widziany w Stolicy! Z tego co wiem, nie był sam. - jednak coś jej jeszcze wpadło do głowy. - Szkoda, że za każdym razem, straży nie ma w pobliżu albo się wyniesie nim ktokolwiek coś zrobi i zajarzy, że to on.. Dlatego nie jestem pewna, czy to stuprocentowa prawda. Ale lepiej mieć to na uwadze.
Powrót do góry Go down
Doggo
Mistrz Gier
Doggo


HP : 100
Poziom duszy : 1
Doświadczenie : 0
LOVE : 1
Liczba postów : 356
Join date : 10/07/2016

Sala taktyczna Empty
PisanieTemat: Re: Sala taktyczna   Sala taktyczna EmptyPon Gru 26, 2016 3:14 pm

Spojrzałem na króla. Nie przypomniałem sobie bym miał jakiekolwiek informacje na temat Gastera. Zacząłem gorączkowo przeszukiwać swoją pamięć w poszukiwaniu jakiegokolwiek strzępka informacji. - Emm... Słyszałem jakieś plotki... że ma córkę... i mieszka gdzieś w okolicy Snowdin... - właściwie to udało mi się te informacje wyczytać jakiś czas temu na UnderNecie kiedy miałem przerwę w czasie pracy. Nie byłem zbyt pewien czy te informacje są w 100% prawdziwe. Po krótkiej chwili namysłu wziąłem psie ciastko z kieszeni i zapaliłem.
Powrót do góry Go down
Asgore
Bywalec
Asgore


HP : 100
Poziom duszy : 11
Doświadczenie : 49
LOVE : 2
Liczba postów : 74
Join date : 29/05/2016
Age : 23

Sala taktyczna Empty
PisanieTemat: Re: Sala taktyczna   Sala taktyczna EmptyCzw Gru 29, 2016 4:40 pm

Uważnie słuchał raportów zebranych strażników. Wychodziło więc na to, że Gaster przestał się ukrywać tak, jak dawniej, skoro zaczął się kręcić w takim miejscu jak Snowdin czy Nowy Dom. Pokiwał ze zrozumieniem głową i wyprostował się.
- Powierzam ci zatem zadanie pilnego patrolowania tego miejsca. Co tydzień będziesz mi zdawać raport, a jeżeli nadarzy się okazja do pochwycenia Gastera, przyprowadzisz go do zamku.
Po tych słowach skupił uwagę na kolejnym strażniku, Doggo. Dowiedziawszy się od niego najświeższych pogłosek, uniósł brwi. Kolejne dziecko? Czy to oznaczało, że żona Wingdingsa straciła status zaginionej? Pogładził w zadumie brodę. Może będzie musiał zlecić któremuś ze strażników, żeby powziął poszukiwania i tej szkieletki? Jako żona byłego naukowca też w gruncie rzeczy ponosiła winę za jego przewinienia.
- Rozumiem. Później potwierdzisz jeszcze prawdziwość tych informacji - ...czyli pomógł Jellyce w szpiegowaniu mieszkańców Snowdin. W końcu nie mogła wszystkiego robić sama!
Potem zajął się analizowaniem wypowiedzi innych pracujących dla niego potworów. Kilku z nich rozkazał zaostrzyć patrole w okolicach śnieżnego miasteczka, Stolicy oraz Wodospadów. Wreszcie westchnął ciężko.
- Dobrze. Tak samo jak Jellyka, co tydzień zdawajcie mi raport ze swoich dokonań. Jeżeli nie uda się wam nic nowego zaobserwować, nie musicie tu przychodzić. Kontynuujcie poszukiwania - pociągnął krótko z filiżanki. Po chwili podjął: - Przejdźmy do drugiej części tego spotkania. Ze względu na tymczasową niedyspozycję Undyne moim obowiązkiem jest wyznaczenie zastępcy. Jakieś propozycje? - zaczął się intensywnie rozglądać za pierwszym ochotnikiem tudzież chętnym do zgłoszenia takowego.
Powrót do góry Go down
Jellyka
Mieszkaniec
Jellyka


HP : 100
Poziom duszy : 1
Doświadczenie : 0
LOVE : 0
Liczba postów : 225
Join date : 06/12/2015

Sala taktyczna Empty
PisanieTemat: Re: Sala taktyczna   Sala taktyczna EmptyNie Sty 01, 2017 5:32 pm

- Tak jest! - zawołała energicznie, salutując. No, w końcu ma jakieś porządne zadanie, które przyda się dotrzymać. Może przynajmniej wtedy będzie się do czegoś nadawać czy coś. W końcu jest najmniej robiącą osobą w straży... Chyba... A może to dlatego, że po prostu właśnie nie miała żadnych przydzielonych obowiązków, a wszystko co robiła to samoistne patrole i to w większości nie przynoszące żadnych dobrych efektów.
No i tu zaczęły się schody. Zastępca dla Undyne. No kurcze, nikt nie był w stanie zastąpić najlepszej wojowniczki Podziemia! Sam Asgore musiałby chyba wstąpić na jej miejsce, żeby było ok. No ale cóż, już i tak był najwyższym dowódcą straży. I wtedy Cuprum zrobił jakże głupią rzecz! Poderwał się z tego swoje spania, piszcząc i podrygując. Cały czas pokazywał na Jellykę.
- Cuprum cicho! Ja się nie nadaję! - skarciła go zaraz najciszej jak mogła, żeby nie wyszło, że taki tchórz się już wymiguje. A żywiołak jak ją wkopywał w to tak wkopywał dalej.
- Em, Doggo byłby na pewno o wiele lepszy, o! - złapała w końcu tego rzucającego się żywiołaka i przycisnęła do siebie, trzymając tak, żeby się już bardziej nie rzucał i nie hałasował. Jezu taki wstyd! Nie będzie dla niego przypalonych skrawków na kolację, oj nie.
Miała chyba najbardziej zażenowaną minę tego świata. I jednocześnie najbardziej rozzłoszczoną zerkając na tego wyrywnego szkielecika, który jak typowy kot, nawet nie czuł się winny tego, że zrobił coś źle. Się chyba cholera jeszcze obraził! No co za...
Powrót do góry Go down
Doggo
Mistrz Gier
Doggo


HP : 100
Poziom duszy : 1
Doświadczenie : 0
LOVE : 1
Liczba postów : 356
Join date : 10/07/2016

Sala taktyczna Empty
PisanieTemat: Re: Sala taktyczna   Sala taktyczna EmptyNie Sty 01, 2017 6:49 pm

Zastępca dla Undyne? Zastąpienie JEJ - najlepszej wojowniczki podziemia jaką widziałem, wydawało mi się niemożliwe. Trenował ją sam król, a poza tym potrafiła naprawdę dobrze używać magii. Zdziwiłem się gdy ta szkieletka mówiła coś o tym że byłbym lepszym zastępcą Undyne. Spanikowałem. - Kto? Ja? Nie! Nie nadaję się! Lepszym wyborem ode mnie jest ktokolwiek! - wydarłem się. Dopiero po chwili dotarło do mnie co zrobiłem. Zamilkłem i spojrzałem na króla (Albo raczej na miejsce w którym myślałem że jest król).
Powrót do góry Go down
Asgore
Bywalec
Asgore


HP : 100
Poziom duszy : 11
Doświadczenie : 49
LOVE : 2
Liczba postów : 74
Join date : 29/05/2016
Age : 23

Sala taktyczna Empty
PisanieTemat: Re: Sala taktyczna   Sala taktyczna EmptyPią Sty 06, 2017 5:26 pm

Rzeczywiście, zastąpienie kogoś takiego jak Undyne nie należało do prostych zadań. Ale kto powiedział, że rozwiązanie problemu niedyspozycji Ryby będzie łatwe? Poza tym, nieidealnego wybrańca król zawsze mógł poduczyć walki, czemu nie? Poza zabijaniem dzieci i użalaniem się nad swoim losem nie cierpiał na nadmiar ciężkich obowiązków, niczego nie tracił, poświęcając trochę czasu na taką na przykład edukację drugiej osoby.
Natychmiast jego uwagę zwróciło dziwne zachowanie podopiecznego Jellyki. Z rozbawieniem obserwował podrygiwania stworzonka, a następnie nieco dziecinne zwalanie odpowiedzialności między szkieletką a Doggo. Z ledwo widocznym uśmiechem obserwował całą scenkę, skrobiąc pazurem ozdobne ucho filiżanki. Opuścił naczynie na spodek, gdy głos zabrał Dogamy, a po nim pozostali strażnicy. Kiwał głową w odpowiedzi na ich propozycji, aż ostatecznie zwrócił niebieskie oczy na pierwszą kandydatkę.
- Może twój chowaniec ma szósty zmysł? Mniemam, że zna cię bardzo dobrze, lepiej niż ktokolwiek inny – posłał jej smutny uśmiech, bo tylko na taki go było stać od paru lat. – Jesteś pewna, iż nie nadawałabyś się do objęcia tej funkcji? Undyne, werbując cię, musiała w tobie widzieć potencjał! Poza tym, zawsze mogę cię podszkolić w walce, jeżeli znajdziesz wolną chwilę, by tu przychodzić raz na jakiś czas.
Gdyby odmówiła i tak, wzruszyłby ino ramionami, po czym zwrócił znaczące spojrzenie na następnego członka Gwardii. Niby władcom się nie odmawia, ale Asgore tolerował zdanie innych potworów.
Powrót do góry Go down
Jellyka
Mieszkaniec
Jellyka


HP : 100
Poziom duszy : 1
Doświadczenie : 0
LOVE : 0
Liczba postów : 225
Join date : 06/12/2015

Sala taktyczna Empty
PisanieTemat: Re: Sala taktyczna   Sala taktyczna EmptySro Sty 18, 2017 11:41 pm

Co powinna w tym momencie zrobić? Słysząc słowa Asgore'a o mało jej dusza nie uciekła! Nigdy nie była mistrzem w wykonywaniu obowiązków, ale to też może dlatego, że nikt nigdy nie dawał jej nawet jakiś większych kar za ociąganie się i nie wykonywanie ich. Chociaż sama świadomość, że coś zawaliła czasami wystarczała całkowicie. Teraz, w Królewskiej Straży, nawet jako zwykły pionek od patroli, starała się jak nigdy by nie okazać się skazą na tle dobrego imienia Gwardii! W końcu, chciała wypaść jak najlepiej... A Król miał rację. Skoro Undyne zwerbowała kogoś takiego jak ona, musiała mieć w sobie jakiś potencjał, o którym sama jeszcze nie wiedziała. Chociaż czy jako potencjał można uznać gorący temperament?
Cuprum słysząc tą cudną propozycję, zaraz spojrzał na Jelly jakby mówił "Spróbuj odmówić, a będziesz pływać w lawie przez tydzień". Tego przerażająco przekonującego spojrzenia nie dało się ominąć. Aż się wzdrygnęła, kiedy ten wręcz oparł się swoim czołem o jej, patrząc prosto w oczodoły. Miała chwilę na podjęcie tej decyzji, ale... Chyba ostatecznie wiedziała i za bardzo jaka ona powinna być. Wstała w tej dumnej pozie, jak to czasami Undyne, kiedy sprawa robiła się poważna.
- Podejmę się tego! - powiedziała tym stanowczym i pewnym siebie głosem, chociaż miała wrażenie, że nogi to się zaraz pod nią ugną, a jak przywali o podłogę to zrobi dziurę do najniższej warstwy Podziemia i serio spędzi resztę życia pływając w lawie. Zastępca najlepszego wojownika w Podziemiu... Na Beliala, rzuca się z motyką na słońce!
- I, szczerze mówiąc... Chętnie skorzystam z tych treningów, ha ha.. - i cała pewność siebie poszła w sekundę, kiedy tylko naszła ją ta jedna myśl "JESTEM ZA SŁABA. SKOMPROMITUJE UNDYNE JAK CZEGOŚ NIE ZROBIĘ". - W końcu, przyda się trochę siły dla mnie i dyscypliny dla Cupruma! - no, na to żywiołak spojrzał na nią jakby pytał, czy ona się w ogóle dobrze czuje. Przecież był wzorem do naśladowania! To, że czasami coś spali to tylko szczegół. Dalej jest dobrym podgrzewaczem do wody na Asgore'ową herbatkę!
Powrót do góry Go down
Doggo
Mistrz Gier
Doggo


HP : 100
Poziom duszy : 1
Doświadczenie : 0
LOVE : 1
Liczba postów : 356
Join date : 10/07/2016

Sala taktyczna Empty
PisanieTemat: Re: Sala taktyczna   Sala taktyczna EmptyWto Sty 31, 2017 8:37 pm

Spojrzałem na tą szkieletkę. Nie wyglądała mi zbytnio na taką co mogłaby choćby w połowie być tak dobra jak Undyne. Co prawda miała swojego zwierzaka, ale nie wydawała się tak doświadczono w boju jak ona. Po chwili pomyślałem że może jednak ja powinienem się tym zająć. Nie powinienem zostawić straży w rękach takiej osoby! - Przepraszam ale... Może jednak ja powinienem? Przecież wie król, jestem tu bardziej doświadczony... na pewno sobie poradzę! - to ostatnie dodałem dopiero po paru chwilach. Miałem nadzieję że Asgore mnie zrozumie i wybierze moją osobą zamiast tej szkieletki... W sumie dopiero teraz pomyślałem że przypomina mi trochę tego dziwnego, głośnego gościa ze Snowdin.
Powrót do góry Go down
Asgore
Bywalec
Asgore


HP : 100
Poziom duszy : 11
Doświadczenie : 49
LOVE : 2
Liczba postów : 74
Join date : 29/05/2016
Age : 23

Sala taktyczna Empty
PisanieTemat: Re: Sala taktyczna   Sala taktyczna EmptyPon Lut 06, 2017 3:02 pm

Asgore, usłyszawszy wypowiedź Doggo, uniósł brwi, szczerze zaskoczony.
- Oczywiście wierzę w twoje doświadczenie, ale... przed chwilą wyraźnie dałeś mi do zrozumienia, że nie podejmiesz się tego zadania. Wspomniałeś w dodatku, iż nada się "ktokolwiek", więc... podjąłem już decyzję - posłał strażnikowi lekki uśmiech. W końcu król nie miał nic złego na myśli! - Moim zdaniem Jellyka nadaje się do tego stanowiska, o czym niewątpliwie świadczy jej zapał - spojrzał na nią. - Tak jak wspomniałem, mogę cię podszkolić. Przyjdź do sali tronowej jutro, przed patrolem, jeżeli nie masz nic przeciwko - odwrócił spojrzenie do psowatego. - Wracając do ciebie, będę o twojej propozycji pamiętał w wypadku, gdy z jakiegoś powodu Jellyka nie będzie mogła kontynuować pracy jako zastępca Undyne - po chwili wstał. - To wszystko na dzisiaj. Bardzo dziękuję, że przyszliście.
No i już, królewski obowiązek załatwiony. Miał tylko cichą nadzieję, iż nie nadejdą jakieś gwałtowne komplikacje, każące władcy zostać w tej sali jeszcze dłużej.

//biedacko, wiem, nie bijcie ;-;
Powrót do góry Go down
Sponsored content





Sala taktyczna Empty
PisanieTemat: Re: Sala taktyczna   Sala taktyczna Empty

Powrót do góry Go down
 
Sala taktyczna
Powrót do góry 
Strona 1 z 1
 Similar topics
-
» Sala taktyczna
» Sala treningowa
» Opuszczony Plac Treningowy [SALA TRENINGOWA]
» Pole wodnych treningów [SALA TRENINGOWA]
» Boisko Szkolne [SALA TRENINGOWA]

Permissions in this forum:Nie możesz odpowiadać w tematach
Beyond Undertale PBF :: Okruchy Czasu :: Okruchy Czasu :: Dawna linia czasowa-
Skocz do: