Beyond Undertale PBF
Czy chcesz zareagować na tę wiadomość? Zarejestruj się na forum za pomocą kilku kliknięć lub zaloguj się, aby kontynuować.



 
IndeksLatest imagesSzukajRejestracjaZaloguj

 

 [quest Jellyky] zaginione potwory

Go down 
2 posters
AutorWiadomość
Chara
Mistrz Gier
Chara


HP : 100
Poziom duszy : 6
Doświadczenie : 82
LOVE : 6
Liczba postów : 517
Join date : 13/06/2016
Age : 26
Skąd : niestety... sosnowiec

[quest Jellyky] zaginione potwory Empty
PisanieTemat: [quest Jellyky] zaginione potwory   [quest Jellyky] zaginione potwory EmptyNie Lis 13, 2016 12:32 pm

Przyszłaś do wodospadów, najbardziej tajemniczego i magicznego miejsca w całym podziemiu. Nie stało się to jednak bez powodu. W siedzibie królewskiej straży krążyły już od dawna pogłoski o zaginionych potworach w wodospadach. Żaden ze strażników nie zechcial się jednak tym zająć. Postanowiłaś sprawdzić, ile prawdy jest w tych plotkach. A jeśli trzeba będzie, nawet odnaleźć i zneutralizować źródło problemu.
Powrót do góry Go down
Jellyka
Mieszkaniec
Jellyka


HP : 100
Poziom duszy : 1
Doświadczenie : 0
LOVE : 0
Liczba postów : 225
Join date : 06/12/2015

[quest Jellyky] zaginione potwory Empty
PisanieTemat: Re: [quest Jellyky] zaginione potwory   [quest Jellyky] zaginione potwory EmptyNie Lis 20, 2016 7:57 pm

W końcu mogła coś zrobić. W końcu mogła być użyteczna i w końcu! WZIĘŁA SIĘ DO ROBOTY JAK POWINNA OD SAMEGO POCZĄTKU. Ekhem, tak. Powinna i to spory szmat czasu temu, ale to nic. Jak to w końcu mówią, lepiej późno niż wcale. Powinna się wykazać jeszcze wtedy gdy Undyne była cała i zdrowa, a nie teraz. Wygląda to trochę jakby za wszelką cenę chciała coś pokazać, że potrafi i nie jest kulą u nogi, jakby chciała zgarnąć jej stanowisko czy coś. W sumie każdy tak teraz pewnie wygląda... Ale cóż. Było takie zadanie, którego nikt nie chciał ruszyć. Więc ona ruszyła to zadanie. Zaginione potwory. To nie brzmiało dobrze. Brzmi jak robota seryjnego mordercy, albo w najlepszym wypadku zwykłego porywacza.
- Cuprum, pamiętaj. Oczodoły szeroko otwarte. - poinstruowała go, a żywiołak pokiwał głową na zgodę, zajmując jakże wygodne miejsce na jej głowie. Co było dość trudne ze względu na hełm. W końcu chyba nie myślicie, że wybrała się na taką zabawę bez pełnej zbroi? Zdziwiła się wręcz, kiedy ta nawet aż tak nie krępowała jej ruchów! Trzymała w dłoni swój topór i szła przez Wodospady rozglądając się, na początek, za potencjalnymi źródłami informacji. Może jakieś potwory?
Powrót do góry Go down
Chara
Mistrz Gier
Chara


HP : 100
Poziom duszy : 6
Doświadczenie : 82
LOVE : 6
Liczba postów : 517
Join date : 13/06/2016
Age : 26
Skąd : niestety... sosnowiec

[quest Jellyky] zaginione potwory Empty
PisanieTemat: Re: [quest Jellyky] zaginione potwory   [quest Jellyky] zaginione potwory EmptyWto Lis 22, 2016 9:45 pm

Długo nie trzeba było szukać informacji. Tuż przed tobą, na scianie, wisiała notatka nabazgrana na szybko, z tego co można było zauważyć. Napis na owej notatce głosił : " Człowiek... Moje Wilki... Zostawiona... DZIECI ".
Niestety, na szukanie włascicielki notatki nie było czasu, gdyż nagle, na ulicę wybiegł pewien ciemny kształt. Po chwili zorientowałas się, iż był nim człowiek. Tuż za nim wyskoczyła włascicielka jednego z domów. Była to szara wilczyca, z niebieskim kapeluszem, ubrana w czerwoną koszulkę i czarne spodnie. Była wsciekła.
- ZATRZYMAĆ ZŁODZIEJA! ZABRAŁ MI DZIECI, ZABRAŁ MĘŻA I ZABIERA KOSZTOWNOSCI - krzyknął potwór, bezradnie próbując gonić człowieka.
Powrót do góry Go down
Jellyka
Mieszkaniec
Jellyka


HP : 100
Poziom duszy : 1
Doświadczenie : 0
LOVE : 0
Liczba postów : 225
Join date : 06/12/2015

[quest Jellyky] zaginione potwory Empty
PisanieTemat: Re: [quest Jellyky] zaginione potwory   [quest Jellyky] zaginione potwory EmptySob Gru 03, 2016 10:01 pm

Człowiek. Bez wątpienia musiał być sprawcą tego, że potwory znikały bez śladu. Ba! Może nawet i nie tylko znikały, ale i były zabijane. To w końcu człowiek! Oni zabijali wszystkich, bez żadnej potrzeby, po prostu dla zabawy i dlatego, że jesteśmy potworami.
Moje wilki. Moje dzieci. To pasowało najlepiej. Zostawiona? Wdowa, a może zabrali i drugą połówkę? Szczerze mówiąc długo nie musiała się martwić o rozwiązywanie tej zagadki. Nie trzeba było długo czekać by ruszyła w pościg za tym paskudnym stworzeniem, które miało czelność zwać się panem Ziemi!
- Nie martw się moja droga! Wspaniała Jellyka zaraz się wszystkim zajmie! - chyba za dużo jednak przebywała z Papyrusem. Cuprum wystrzelił przed nią, płonąc jak na żywą pochodnię przystało i goniąc zbiega, ciskając w niego kulami z ognia. Szkieletka biegła zaraz za nim, trochę jednak spowolniona przez tą zbroję. Ale żywiołak? Zawsze był szybszy od swojej pani, więc raczej dogoni tego paskudnego człowieka, który raczył zagrażać spokojowi podziemia!
- Śmiało zmień go w skwarki! - oj wziął to sobie Cuprum do małego serduszka.
Powrót do góry Go down
Chara
Mistrz Gier
Chara


HP : 100
Poziom duszy : 6
Doświadczenie : 82
LOVE : 6
Liczba postów : 517
Join date : 13/06/2016
Age : 26
Skąd : niestety... sosnowiec

[quest Jellyky] zaginione potwory Empty
PisanieTemat: Re: [quest Jellyky] zaginione potwory   [quest Jellyky] zaginione potwory EmptyWto Gru 06, 2016 9:48 pm

Człowiek był szybki. Nawet wydawało się, że wygrałby pierwsze miejsce w maratonie z palcem w nosie. Nie miałas szans go dogonić, niestety. No, ale przecież tak łatwo nie mogło być. Na pewno owy człowiek znał się na ucieczkach. Twój zwierzak, a raczej żywiołak zdołał podpalić lekko ubranie owego człowieka, lecz ten nie mysląc długo wskoczył do wody i tyle go widziałas. Nie byłoby mądre rzucić się w pogoń za podejrzanym, lecz została ci jeszcze jedna procedura - dochodzenie. W końcu możesz jeszcze przeszukać miejsce zbrodni. Może warto dowiedzieć się czegos od biednej wilczycy ?
Powrót do góry Go down
Jellyka
Mieszkaniec
Jellyka


HP : 100
Poziom duszy : 1
Doświadczenie : 0
LOVE : 0
Liczba postów : 225
Join date : 06/12/2015

[quest Jellyky] zaginione potwory Empty
PisanieTemat: Re: [quest Jellyky] zaginione potwory   [quest Jellyky] zaginione potwory EmptyPon Gru 12, 2016 10:01 pm

Niech to cholera, uciekł! No, ale przynajmniej trochę go przy smolili! Jeśli to jego jedyne ubranie czy coś to może później da się go jakoś ładnie znaleźć, kto wie, kto wie! Z jej szczęściem to się do niczego nie przyda, ale cóż. Nadzieja matką głupich co nie? Więc jej się jak najbardziej przyda. To znaczy, że Toriel jest Nadzieją? W końcu to jej matka jakby tak trochę.. A z resztą.
- Cuprum chodź. Nie ma co go gonić w wodzie. Z tą zbroją prędzej utonę.. A ty... Nie wejdziesz. - mruknęła jedynie trochę zawiedziona. No ale cóż. Skoro nie teraz... Pewnie zaatakuje i kolejny raz, więc będzie miała znów okazję. Postanowiła wrócić się do wilczycy, a kiedy była już przy niej.
- Przepraszam, uciekł... Wskoczył do wody i trudno było go gonić. Ale obiecuję! Odzyska Pani wszystko co utraciła! A teraz jeśli mogę prosić.. O jakieś szczegóły? Coś pani zapamiętała? Może widziała twarz? Albo jest w stanie powiedzieć, czy widziała go kręcącego się kiedyś w okolicy? I dokładny opis porwanych.
Powrót do góry Go down
Chara
Mistrz Gier
Chara


HP : 100
Poziom duszy : 6
Doświadczenie : 82
LOVE : 6
Liczba postów : 517
Join date : 13/06/2016
Age : 26
Skąd : niestety... sosnowiec

[quest Jellyky] zaginione potwory Empty
PisanieTemat: Re: [quest Jellyky] zaginione potwory   [quest Jellyky] zaginione potwory EmptyCzw Gru 15, 2016 10:01 pm

Wilczyca popatrzyła na ciebie lekko ogłupiałym wzrokiem. Dopiero po kilku dobrych minutach dotarło do niej co się stało.
- Nie d-d-o-k-końca pamiętam, czy ktos tu chodził. Niestety, ten człowiek, gdy go widziałam, już uciekał. A wiem, że był tu już wczesniej. Zawsze widziałam tylko jego ubranie. Krótkie czerwone spodnie i koszulka na ramiączkach czarna. I chyba to była kobieta, zauważyłam piersi. - powiedziała wilczyca trzęsąc się - Ale jak już mówiłam, była tu już, zaledwie tydzień temu. Ciągnęła na łańcuchu mojego męża. To wtedy poszło zawiadomienie do straży. A teraz wróciła i zabrała kosztownosci i moich dwóch synów. Oni nawet nie nosili ubrań, mają po 2 lata, gołe i małe wilczki. Mój mąż nosił wtedy garnitur, chyba się przygotowywał do wyjscia biznesowego. Ale ona przybyła i załozyła mu obrożę. Może mi pani powiedzieć, KTO TAK ROBI ? - tutaj potwór zaczął bardzo płakać, łzy popłynęły na ziemię.
Sprawa robiła się z chwili na chwilę coraz bardziej niebezpieczna. Może warto byłoby poprosić kogos bardziej doswiadczonego ?
Powrót do góry Go down
Jellyka
Mieszkaniec
Jellyka


HP : 100
Poziom duszy : 1
Doświadczenie : 0
LOVE : 0
Liczba postów : 225
Join date : 06/12/2015

[quest Jellyky] zaginione potwory Empty
PisanieTemat: Re: [quest Jellyky] zaginione potwory   [quest Jellyky] zaginione potwory EmptySro Sty 18, 2017 11:54 pm

Człowiek, który porywał potwory? Tak o? Dla zabawy? Może w podziemiu kwitł jakiś nielegalny handel, o którym nikt nie wie? Albo po prostu bardzo potrzebowała psa. Ta... Taka opcja też jest możliwa. Nie śmiejmy się! W Podziemiu wszystko jest możliwe.
- Proszę się nie martwić. - powiedziała, kładąc ostrożnie dłoń na jej ramieniu. Nie mogła zrobić za wiele więcej. W końcu, nie ma czasu na rozczulanie się i inne takie. - Niech Pani wróci do domu, zamknie się i nie wychodzi więcej, niż to potrzebne. Obiecuję zająć się tą sprawą. Jeśli tylko Pani coś sobie przypomni, proszę zgłosić się do siedziby Straży. - uśmiechnęła się delikatnie i cóż. Trzeba sprawdzić jeszcze kilka rzeczy. Przejrzeć dokładnie teren, czy nigdzie nie ma zostawionych żadnych śladów, które mogłyby pomóc w dorwaniu sprawcy.
- Och, jeszcze jedno. Czy mogłabym sprawdzić mieszkanie? Możliwe, że sprawca zostawił tam jakieś ślady. - Cuprum o dziwo zachowywał się dość spokojnie. To aż ją trochę dziwiło.
Powrót do góry Go down
Chara
Mistrz Gier
Chara


HP : 100
Poziom duszy : 6
Doświadczenie : 82
LOVE : 6
Liczba postów : 517
Join date : 13/06/2016
Age : 26
Skąd : niestety... sosnowiec

[quest Jellyky] zaginione potwory Empty
PisanieTemat: Re: [quest Jellyky] zaginione potwory   [quest Jellyky] zaginione potwory EmptyNie Lut 19, 2017 11:05 pm

Wilczyca bardzo się trzęsła. Nie dlatego, że się ciebie bała, ale z powodu całej tej sytuacji z porwaniem. Oczywiscie, jej zachowanie było bardzo zrozumiałe, biorąc pod uwagę wszystko, przez co musiała przejsc. Z trudem oddychała i próbowała cos odpowiedzieć. Jednak długo nie mogła wydusić z siebie ani słowa. W końcu udało się jej cos powiedzieć.
- T-tędy proszę. Tam jest mój dom - powiedziała i ruszyła w stronę własnego mieszkania.
Powiedzmy, że ruszyłas za nią. W końcu to była jedyna twoja możliwosc znalezienia sladów. Żadnego innego wyjscia nie było. Tymczasem przed tobą wyrósł niski, lekko okrągły, jednorodzinny domek z dużymi drzwiami. Wilczyca otworzyła drzwi i weszła do srodka, pozostawiając je otwarte przed tobą.
obok domu można było ujrzeć mały ogródek, gdzie zapewne hodowano rosliny oraz mały plac zabaw.Miałas więc trzy miejsca, by sprawdzić slady. Gdzie zaczniesz najpierw ?
Powrót do góry Go down
Sponsored content





[quest Jellyky] zaginione potwory Empty
PisanieTemat: Re: [quest Jellyky] zaginione potwory   [quest Jellyky] zaginione potwory Empty

Powrót do góry Go down
 
[quest Jellyky] zaginione potwory
Powrót do góry 
Strona 1 z 1
 Similar topics
-
» Ludzie vs potwory?
» Quest Sansa
» Quest Savera
» Quest Inka
» Quest Noctisa

Permissions in this forum:Nie możesz odpowiadać w tematach
Beyond Undertale PBF :: Okruchy Czasu :: Okruchy Czasu :: Dawna linia czasowa-
Skocz do: