Beyond Undertale PBF
Czy chcesz zareagować na tę wiadomość? Zarejestruj się na forum za pomocą kilku kliknięć lub zaloguj się, aby kontynuować.



 
IndeksLatest imagesSzukajRejestracjaZaloguj

 

 Wysypisko śmieci

Go down 
+4
Wingdings Gaster
Vorbis
Patience
Duch Tobiego
8 posters
Idź do strony : 1, 2, 3  Next
AutorWiadomość
Duch Tobiego
Widmo Stworzyciela Podziemia
Duch Tobiego


HP : 0
Poziom duszy : 0
Doświadczenie : 0
LOVE : 0
Liczba postów : 117
Join date : 09/04/2017

Wysypisko śmieci Empty
PisanieTemat: Wysypisko śmieci   Wysypisko śmieci EmptyPon Kwi 10, 2017 12:13 am

Wysypisko śmieci - nazwa mówi sama za siebie. Tutaj woda zbiera wszystkie odpadki w ogromne kupy śmieci, które po prostu leżą bezczynnie ciągle oblewane to nową wodą. Jednakże nie dla wszystkich te wyrzucone przedmioty są śmieciami, wszak większość z nich można przerobić i dalej używać niemal jak nowe. Może trafią się też jakieś skarby? Pieniądze? Uszkodzona broń, nieco zniszczona zbroja? Wystarczy trochę poszukać! W każdym razie to miejsce o dziwo nie ma swojego zapachu, czuć wodę... i wodę... Idealne miejsce do spotkań.

Pomysłodawcą lokacji jest Undyne
Powrót do góry Go down
Patience
Mistrz Gier
Patience


HP : 100
Poziom duszy : 20
Doświadczenie : 37
LOVE : 0
Liczba postów : 558
Join date : 27/04/2017

Wysypisko śmieci Empty
PisanieTemat: Re: Wysypisko śmieci   Wysypisko śmieci EmptyCzw Maj 18, 2017 5:10 pm

Patience weszła na teren wysypiska, kiedy podróżowała przez to nowsze tereny Podziemia. Oh... Nigdy nie była w miejscu, gdzie składowano wszystkie śmieci, a jednak zawsze chciała pójść w takie miejsce. Jej marzenie się spełniło! I oto może pobuszować na spokojnie w odpadkach. I to nie martwiąc się ani o zapach, ani o domownikach, które wybrały sobie to miejsce na miejsce zamieszkania. Wspięła się więc na jedno z niższych stosów, po czym zaczęła przegrzebywać odpady w poszukiwaniu jakiś skarbów. Kto wie, może coś znajdzie ciekawego?
Powrót do góry Go down
Vorbis
Mistrz Gier
Vorbis


HP : 100
Poziom duszy : 13
Doświadczenie : 3
LOVE : 1
Liczba postów : 192
Join date : 10/05/2017
Age : 23
Skąd : Zadupie Dolne

Wysypisko śmieci Empty
PisanieTemat: Re: Wysypisko śmieci   Wysypisko śmieci EmptyCzw Maj 18, 2017 5:35 pm

Zakapturzona szukała nieopodal czegoś przydatnego. Urządzenie dalej było uszkodzone, a Vorbis pomimo starań nie mógł tego naprawić. Nie chodziło o brak umiejętności, tylko o komponenty, których mu brakowało. Potwór grzebał w stosie, który wyglądał bardziej okazale od innych i próbował znaleźć chociażby jakiś kawałek metalu. Niestety bezskutecznie.
Zardzewiałe spiżowe zbroje? Czemu nie?! Starożytne ogryzki jabłek, które zyskały już świadomość? Jasne! Znalazłem już pełne wyposażenie kuchni, a nie mogę znaleźć dobrego kawałka miedzi. Albo przyszedłem tu za późno, albo za wcześnie...
Vorbis wstał i otrzepał się ze śmieci. To nie był dla niego dobry dzień. Sporo czasu kosztowało go znalezienie tego miejsca, a teraz okazuje się że nie ma tutaj niczego, oprócz wszystkiego, co nie jest mu teraz potrzebne.
Zakapturzony rozglądnął się szukając kolejnej kupy śmieci, gdy spostrzegł że w okolicy pojawiła się nowa poszukiwaczka skarbów. Osoba ta było drobna, nosiła trochę przydługi sweter i była...
Człowiek.
Vorbis nie miał żadnych wspomnień z przeszłości, ale czuł że kiedyś on i ludzie nie mieli najlepszych kontaktów. Zachował więc ostrożność.
Na tyle ile to możliwe przyczaił się i zaczął obserwować poczynania człowieka.
A przynajmniej taki był plan, bo przy schodzeniu z kupy śmieci potknął się o wystający kawałek miedzianego drutu i spadł na sam dół.
Powrót do góry Go down
Patience
Mistrz Gier
Patience


HP : 100
Poziom duszy : 20
Doświadczenie : 37
LOVE : 0
Liczba postów : 558
Join date : 27/04/2017

Wysypisko śmieci Empty
PisanieTemat: Re: Wysypisko śmieci   Wysypisko śmieci EmptyCzw Maj 18, 2017 5:55 pm

Przeszukiwała stos, nieświadoma obecności drugiego osobnika... Do czasu, aż ten z łoskotem nie upadł na sam dół wielkiego stosu śmieci. Zaniepokojona Patience najpierw wyjrzała ze swojej górki, co się takiego stało, a kiedy zauważyła, że ktoś leży na dole, pośpiesznie wstała i zeszła na dół jak najszybciej, ale na tyle ostrożnie, aby nie podzielić losu nieznajomego.
- Nic ci się nie stało? - zapytała zmartwionym głosem, podchodząc do dziwnej istoty. Wyglądała naprawdę na bardzo zaniepokojoną, nie chciała aby komuś się coś działo złego.
- Żyjesz? - dodała pytanie, uważnie śledząc wzrokiem stworzenie. Jeszcze nigdy takiego kogoś nie widziała...
- A... Kim jesteś? - kolejne pytanie do kolekcji. Niech się biedny przyzwyczaja, bo dziewczynka zawsze będzie mieć wiele pytań. Chyba, że wyrośnie.
Powrót do góry Go down
Vorbis
Mistrz Gier
Vorbis


HP : 100
Poziom duszy : 13
Doświadczenie : 3
LOVE : 1
Liczba postów : 192
Join date : 10/05/2017
Age : 23
Skąd : Zadupie Dolne

Wysypisko śmieci Empty
PisanieTemat: Re: Wysypisko śmieci   Wysypisko śmieci EmptyCzw Maj 18, 2017 6:13 pm

- Nie, nic mi nie jest. Ziemia jest nawet wygodna - odpowiedział spokojnie zakapturzony i powoli wstał. Starał się ukryć irytacje spowodowaną wywalenie się na głupią twarz, co nawet mu się udawało.
Popatrzył na stojącego przed nim człowieka i i postarał się uśmiechnąć, co zaowocowało tylko zmienieniem
się barwy gwiazdy na żółto.
Ten człowiek jest chyba jeszcze dzieckiem. Mam przeczucie że ludzie są trochę... wyżsi? Oraz bardziej agresywni.
Vorbis pomyślał że wypadałoby odpowiedzieć na pytanie dziewczynki, chwile się zastanowił i odpowiedział:
- Czy żyję? Tak mi się wydaje. Gdybym nie żył to raczej bym coś o tym wiedział. No chyba że to jednak tak nie działa...
Emblemat przybrał niebieską barwę, oraz obrócił się wzdłuż wskazówek zegara.
- Jestem Vorbis. Potwór. Przechodziłem tutaj szukając czegoś przydatnego... a Ty kim jesteś? Człowiekiem, prawda?
Starał się nie zadawać dużo pytań. Wiedział że czasami można walnąć coś głupiego, co czasami skutkowało nieprzyjemnościami.
Powrót do góry Go down
Patience
Mistrz Gier
Patience


HP : 100
Poziom duszy : 20
Doświadczenie : 37
LOVE : 0
Liczba postów : 558
Join date : 27/04/2017

Wysypisko śmieci Empty
PisanieTemat: Re: Wysypisko śmieci   Wysypisko śmieci EmptyCzw Maj 18, 2017 11:53 pm

Zachichotała, kiedy ten wspomniał o tym, czy żyje. Co za zabawny potwór! Ponad to, tak samo przyjaźni jak reszta z nich! Czy w Podziemiach były osoby, które chciały ją skrzywdzić? Hm... Nie. Prawdopodobnie nie. Jeszcze całego nie zwiedziła, także wszystko przed nią!
- Tak! Jestem człowiekiem. Czemu każdy o to pyta? I czemu tutaj jest tak mało innych dzieci? Tylko sami dorośli? - zadała kolejne parę pytań, na których odpowiedź zawsze ją ciekawiła. Prócz Frisk, nie spotkała jeszcze żadnego dziecka. A tym bardziej wyglądającego jak potwór... Czemu?
- I mam na imię Patience! - dodała z entuzjazmem, uświadamiając sobie, że się nie przedstawiła wcześniej. Oj, głupiutka!
- A czego szukałeś? Czegoś dokładnie?
Powrót do góry Go down
Vorbis
Mistrz Gier
Vorbis


HP : 100
Poziom duszy : 13
Doświadczenie : 3
LOVE : 1
Liczba postów : 192
Join date : 10/05/2017
Age : 23
Skąd : Zadupie Dolne

Wysypisko śmieci Empty
PisanieTemat: Re: Wysypisko śmieci   Wysypisko śmieci EmptyPią Maj 19, 2017 3:31 pm

Vorbis z trudem przyjął kolejną salwę pytań. Patience najwyraźniej była bardzo ciekawa świata. Zakapturzony ze smutkiem przypomniał sobie o pewnym rycerzu, który szuka jej podobnych istot, oraz o tym że ta ciekawość może zgubić małego człowieka. Niedawno przypomniał sobie o dziwnych rzeczach zwanych "duszami". Dowiedział się że potwór może pochłonąć dusze człowieka. Nie ma chyba łatwiejszego celu, niż ta dziewczynka. Prawda? Potęga na wyciągnięcie ręki była naprawdę kusząca...
Ale...
- Widzisz Patience, ja sam niewiele wiem na temat Podziemia, jednak wydaje mi się że niektóre potwory... mogą chcieć to, co masz w środku. Może dlatego jest tutaj tak mało dzieci? - starał się to powiedzieć jak najłagodniej, lecz zakapturzona postać ubrana w czarną szatę nie bardzo nadawała się, aby informować dziewczynkę o takich rzeczach.
Trudno mu było dobrać słowa, więc na chwile zapomniał o ostatnim pytaniu, lecz zaraz się poprawił:
- Och, jeżeli chodzi o to czego szukam to nic takiego. Trochę miedzianego drutu w dobrym stanie, jakieś nierozbite szkiełko. Takie drobiazgi.
Powrót do góry Go down
Patience
Mistrz Gier
Patience


HP : 100
Poziom duszy : 20
Doświadczenie : 37
LOVE : 0
Liczba postów : 558
Join date : 27/04/2017

Wysypisko śmieci Empty
PisanieTemat: Re: Wysypisko śmieci   Wysypisko śmieci EmptyNie Maj 21, 2017 1:36 am

- To co mam w środku? Czyli co? I po co im to? - zadała kolejne pytania, ciągnąc za język nowo poznanego. W sobie ma jedynie serduszko, rozum i... Duszę, o ile dobrze pamiętała. I to nie byle jaką duszę! Przynajmniej wnioskując po tym, co mówiła jej Chara. Czyli... Jednym słowem ma w środku coś, czego nie może zobaczyć, a jednocześnie czego wszyscy pragną... Hm...
- Chyba widziałam na tamtym stosie drut! Poczekaj chwilę - powiedziała, po czym podbiegła do stosu, z którego zeszła i zaczęła przegrzebywać śmieci. W końcu i jest! Wyciągnęła jakiś kawałek metalu. Nie była pewna, czy to jest miedziany czy jakiś inny... Ale na pewno ten miły potwór na dole będzie wiedział, prawda? Zeszła więc z wysokości, po czym podała Vorbisowi to, co znalazła. Tak naprawdę, pomimo dużego podobieństwa, miedź to nie była. Ale było również dość plastyczne, chociaż w mniejszym stopniu. - To jest to? - zapytała dla pewności.
Powrót do góry Go down
Vorbis
Mistrz Gier
Vorbis


HP : 100
Poziom duszy : 13
Doświadczenie : 3
LOVE : 1
Liczba postów : 192
Join date : 10/05/2017
Age : 23
Skąd : Zadupie Dolne

Wysypisko śmieci Empty
PisanieTemat: Re: Wysypisko śmieci   Wysypisko śmieci EmptyNie Maj 21, 2017 3:10 pm

Zakapturzony przypatrzył się drutowi. Zgodnie z oczekiwaniami nie był miedziany, jednak nie chciał sprawić przykrości dziewczynce, więc postanowił że przyjmie prezent. Delikatnie wziął drut i schował w głębi szaty ze słowami:
- Dziękuje Patience.
Następnie się zastanowił. Ten człowiek nie zdawał sobie sprawy z tego jakim jest łatwym celem, oraz ile potworów pragnie jej śmierci tylko dla zwiększenia swej siły. Nie wiedział jak delikatnie powiedzieć  dziewczynce o tym wszystkim. Zwykle przebywał albo sam, albo z bardziej dorosłymi osobami. Pomyślał chwile...
Vorbis podszedł do pobliskiego stosu i grzebał w nim chwile. Po chwili znalazł coś, co się może nadać.
Wrócił do Patience i pokazał jej starego pilota.
- Widzisz człowieku, masz w sobie coś co jest bardzo wartościowe. To coś nazywa się ludzką duszą.  Żeby ci to zobrazować przyniosłem właśnie to urządzenie. Jesteś podobna do niego. On ma baterie, a Ty duszę. Ale niektórzy mogą chcieć tej baterii, aby zwiększyć aby zwiększyć swoją potęge - mówiąc to wyjął baterie z pilota- wtedy obawiam się że może stać ci się... krzywda.
Wypowiadając ostatnie słowo zgniótł pilot, który zamienił się w setki małych kawałków.
- Teraz rozumiesz? Mam nadzieje że jednak jest ktoś, kto będzie mógł cie wesprzeć
Powrót do góry Go down
Patience
Mistrz Gier
Patience


HP : 100
Poziom duszy : 20
Doświadczenie : 37
LOVE : 0
Liczba postów : 558
Join date : 27/04/2017

Wysypisko śmieci Empty
PisanieTemat: Re: Wysypisko śmieci   Wysypisko śmieci EmptyNie Maj 21, 2017 7:54 pm

Skierowała wzrok na starego pilota, czasami spoglądając w miejsce, gdzie potwór ma gwiazdę. Słuchała jego słów z powagą, a kiedy zmiażdżył pilota, zadrżała. Czy to znaczy... Że nie każdy potwór jest tak przyjazny, jakich spotkała do tej pory?
- Ale... Jak mam odróżnić potwory, które chcą mnie skrzywdzić od potworów, które chcą się po prostu zaprzyjaźnić? Bo... Spotkałam już parę z nich i żaden nie chciał mnie zranić - zapytała, kierując na niego uważny wzrok. To było bardzo ważne dla niej. W końcu nie chciała, aby ktoś jej coś złego zrobił celowo.
- Ale ty mnie nie skrzywdzisz, prawda? - zadała pytanie dla pewności, która została nieco podkopana przez opowieść o jej duszy. Czyli jednym słowem musi zacząć szanować to, co zostało jej podarowane w dzień narodzin.
Powrót do góry Go down
Vorbis
Mistrz Gier
Vorbis


HP : 100
Poziom duszy : 13
Doświadczenie : 3
LOVE : 1
Liczba postów : 192
Join date : 10/05/2017
Age : 23
Skąd : Zadupie Dolne

Wysypisko śmieci Empty
PisanieTemat: Re: Wysypisko śmieci   Wysypisko śmieci EmptyNie Maj 21, 2017 11:02 pm

Zakapturzony odłożył pozostałości pilota na pobliski stos. Pytania Patience były wbrew pozorom trudne. Skąd małe dziecko ma wiedzieć, że nie wszyscy są cacy? Skoro są ci dobrzy to muszą być także ci źli, to jest naturalne. Chociaż czasami nie sposób odróżnić który jest którym, co normalnego potwora może przerazić. Nieufność wobec innych czasami ratuje tyłek.
- Myślę że... sama zobaczysz który potwór jest który. Jak będą próbowali ci dać klapsa to znaczy że trzeba od nich uciekać.
Emblemat Vorbisa znów rozbłysł na żółto. Starał się złagodzić sytuacje nieudolną próbą rozbawienia dziewczynki. Cała ta rozmowa o zagrożeniach prawdopodobnie nie była dla obojgu łatwa. Zakapturzony wolałby teraz uciec w podwymiar, ale skoro zaczął uświadamiać człowieka, to teraz musi skończyć.
Drugie pytanie dziewczynki zaskoczyło czarno odzianego. Prawda że niektórzy mogliby się pokusić o dusze, ale nie on! A nawet gdyby takiej pragnął to nie mógłby zabić tak bezbronnej istoty.
- Droga Patince, gdybym chciał Ciebie skrzywdzić raczej nie mówiłbym o takich rzeczach, prawda? Do tej pory byłaś przekonana że wszyscy tutaj są dobrzy, mógłbym to wykorzystać...
Niektórzy naprawdę wykorzystaliby ufność dziewczynki, co napełniło potwora dziwnym uczuciem.
Powrót do góry Go down
Patience
Mistrz Gier
Patience


HP : 100
Poziom duszy : 20
Doświadczenie : 37
LOVE : 0
Liczba postów : 558
Join date : 27/04/2017

Wysypisko śmieci Empty
PisanieTemat: Re: Wysypisko śmieci   Wysypisko śmieci EmptyPon Maj 22, 2017 2:52 pm

Zachichotała cicho, kiedy potwór postanowił rozładować nieco napięcie. Jego żart ją rozbawił i sprawił, że poczuła się nieco pewniej niż wcześniej. Teraz raczej będzie mogła zauważyć, kto jest zły! Gorzej, jak ten ktoś postanowi ukrywać swoje zamiary, tak jak to jest w przypadku królewskiej straży, która jak na razie nie zrobiła jej jeszcze krzywdy. Kiedy odpowiedział jej na ostatnie pytanie, uśmiechnęła się szeroko, po czym podeszła bliżej do Vorbisa i przytuliła go. A raczej wtuliła, bo nawet nie mogła objąć go swoimi ramionami.
- To dobrze, bo jesteś bardzo fajny! - powiedziała z entuzjazmem, nie odklejając się od ciemnej szaty potwora. Wyczuła również, że nie jest to normalna skóra, jaką ona posiada. Dotknęła zaciekawiona ręką jego łydki, wyczuwając pod materiałem metalowe części.
- Czemu masz taką twardą skórę? - zapytała, zupełnie nie krępując się pytać o rzeczy. Jej ciekawość musiała zostać zaspokojona. Jeszcze interesowało ją jedno w wyglądzie potwora...
- Twoja gwiazda zmienia kolory! Jakie piękne.~ One coś oznaczają?
Powrót do góry Go down
Vorbis
Mistrz Gier
Vorbis


HP : 100
Poziom duszy : 13
Doświadczenie : 3
LOVE : 1
Liczba postów : 192
Join date : 10/05/2017
Age : 23
Skąd : Zadupie Dolne

Wysypisko śmieci Empty
PisanieTemat: Re: Wysypisko śmieci   Wysypisko śmieci EmptyPon Maj 22, 2017 6:33 pm

Niespodziewany przytulas od dziewczynki zaskoczył Vorbisa. Potwór nie wiedział jak zareagować. Nigdy wcześniej nie spotkał się z taką sytuacją, że dopiero co poznana osoba tak po prostu znienacka go przytula. Przez gwiazdę zakapturzonego przebiegła mieszanina żółci i zieleni. Zdając się na instynkt zachowawczy także powoli objął dziewczynkę.
- Dzięki... Ty także jesteś... fajna - z trudem wykrztusił czarno odziany. Nie wiedział co ze sobą zrobić, komplementy także nie należały do jego codzienności. Zwykle albo ich nie dostawał, albo ofiarowano mu przeciwieństwo komplementu.
Z ulgą przyjął drugie pytanie. Wreszcie coś na czym mógł solidnie stanąć! Na szybko przypomniał sobie co wie o swojej zewnętrznej powłoce i odpowiedział z ochotą:
- Tak naprawdę to nie mam skóry. Moja powłoka jest wykonana z metalowych pierścieni, które są przeplecione na kształt kolczugi.
Następne pytanie także nie stanowiło dla Vorbisa problemu. Sam zauważył to zjawisko już na początku swojej podróży. Pozbierał słowa w miarę sensowne zdanie i skupił się, aby bez nerwowego bełkotania wytłumaczyć dziewczynce swoją naturę.
- Te kolory oznaczają emocje. Kiedy jestem smutny świeci na biało, kiedy jestem poważny to na fioletowo, a kiedy jestem zmieszany to gwiazda przybiera barwę zieloną.
Kiedy odpowiedział na pytania z radością przyjął chwile ciszy jaka nastała. Uczucia, które teraz nim miotały były naprawdę dziwne. Vorbis nie lubił dziwnych rzeczy, ale teraz nie miał jakoś ochoty zajmować się czymkolwiek innym. Nawet sprawy Uszkodzonego Urządzenia przestały być teraz istotne.
Jednak było coś, co go nurtowało. Ten człowiek po prostu tutaj nie pasował. Mała dziewczynka, która nagle znalazła się wśród dorosłych potworów. Coś tutaj nie grało, albo zakapturzony postradał zmysły.
- Tak się zastanawiam Patience... skąd się tutaj wzięłaś? - spytał się niepewnie, jakby bał się że tym pytaniem może urazić człowieka.
Powrót do góry Go down
Patience
Mistrz Gier
Patience


HP : 100
Poziom duszy : 20
Doświadczenie : 37
LOVE : 0
Liczba postów : 558
Join date : 27/04/2017

Wysypisko śmieci Empty
PisanieTemat: Re: Wysypisko śmieci   Wysypisko śmieci EmptySro Maj 24, 2017 12:45 am

Na komplement zareagowała cichym chichotem. Jejku, ona też była! I dostrzegła ponowną zmianę barwy gwiazdy, która coraz bardziej ją ciekawiła. I w końcu się wyjaśniło! To dzięki emocjom.
- A żółty? - zapytała, bo przysięgała na głowę, że widziała już ten kolor u niego. Odkrywanie nowych osobowości w Podziemiu było dla niej wielką przyjemnością! Szczególnie, jak trafia na takie osoby, jak Vorbis.
Na usłyszane pytanie zamrugała parokrotnie. Wiedziała, skąd tu przyszła, jednak... Co było przed jej obudzeniem?
- Przyszłam tutaj z takiego wielkiego zamku! Ktoś zły rzucił zaklęcie na mnie i na inne dzieci, żeby spały przez wieczność, ale się obudziłam! Ale... Nie pamiętam, co było wcześniej. Musiałam bardzo długo spać! I w dodatku położyli mnie w takim niewygodnym, ciasnym łóżku - powiedziała, nie zdając sobie sprawy z tego, że wtedy leżała martwa w trumnie obok innych zabitych dzieci. Jak na razie, kiedy sobie nic nie przypominała, wierzyła Frisk w jej opowieść o złym czarnoksiężniku. Po jej twarzyczce widać było, że nie czuła się urażona. Opowieść jak opowieść, w dodatku magiczna! Jest co mówić!
- A czemu ciągle nosisz kaptur?
Powrót do góry Go down
Vorbis
Mistrz Gier
Vorbis


HP : 100
Poziom duszy : 13
Doświadczenie : 3
LOVE : 1
Liczba postów : 192
Join date : 10/05/2017
Age : 23
Skąd : Zadupie Dolne

Wysypisko śmieci Empty
PisanieTemat: Re: Wysypisko śmieci   Wysypisko śmieci EmptySro Maj 24, 2017 10:26 pm

Vorbis spodziewał się pytania o kolor żółty. Ciężko mu się rozmawiało o nim samym, a szczególnie kiedy chodziło o to co czuje. Zawsze wolał sam pytać, wtedy unikało się kłopotliwych sytuacji. Jednak skoro się spodziewał, to był psychicznie na nie przygotowany.
- Żółty oznacza radość Patience - powiedział powoli. Wolałby o tym nie mówić, ale skoro dziewczyna już się spytała...
Kiedy człowiek opowiedział swoją historie Vorbis milczał przez krótki czas. Pomimo że wiedział jakie cuda można tutaj spotkać, to coś mu tu nie pasowało. Historyjka jak z bajki dla dzieci.
Jednak zakapturzony wolał zostawić ten problem na później. Powiedział tylko:
- Ciekawa historia. Musisz być ważną dziewczynką, skoro ten zły ktoś uśpił właśnie Ciebie
Gdyby nie ostatnie pytanie Patience prawdopodobnie dalej by się tulili. Vorbis mógłby dalej żyć w złudzeniu że świat jednak nie jest taki zły, a wszystko wydaje się odrobinę lepsze.
Jednak ona zadała to pytanie.
Czarno odziany puścił człowieka, a raczej wyrwał się z jej objęć. Odszedł kawałek w cień i odwrócił się w stronę śmieci. Jego gwiazda świeciła różnymi kolorami. Gdyby ktoś uważniej by się przyglądał mógłby zauważyć zieleń, biel, fiolet, a nawet momentami czerwień.
Po paru chwilach Vorbis zdołał się opanować. Jednak emblemat nie wrócił do żółtego, bądź niebieskiego koloru. Teraz pokrywała go intensywna purpura.
- Ja.. wolałbym nie odpowiadać na to pytanie - powiedział dalej odwrócony. Sam nie wiedział czemu nie chce ściągać kaptura, ale kiedy o tym myślał zalewało go mnóstwo negatywnych emocji. Bał się tego co jest pod kapturem. Bał się że ujrzy coś, co nie chce zobaczyć. Skoro on się bał, to czy mała dziewczynka nie umrze z przerażenia?
-Może... może chciałabyś coś zobaczyć? Coś magicznego. Mój Dom - spytał się Vorbis. Ucieczka w podwymiar było to, o czym teraz marzył. Może tam Patience będzie zajęta podziwianiem Domu, a zakapturzony będzie mógł do końca opanować emocje.
Powrót do góry Go down
Patience
Mistrz Gier
Patience


HP : 100
Poziom duszy : 20
Doświadczenie : 37
LOVE : 0
Liczba postów : 558
Join date : 27/04/2017

Wysypisko śmieci Empty
PisanieTemat: Re: Wysypisko śmieci   Wysypisko śmieci EmptyCzw Maj 25, 2017 5:13 pm

Przytaknęła głową z uśmiechem. O, w końcu już coś wie na temat tajemniczego jegomościa. A na to, że jest bardzo ważną dziewczyną po prostu zachichotała. Nie uważała się za taką... A może powinna? W końcu nie każdy człowiek poznaje księżniczkę Podziemia oraz opiekunkę dzieci, które zły czarnoksiężnik uśpił.
Kiedy się odsunął, spojrzała na niego pytająco. Powiedziała coś nie tak? Chciała zapytać, jednak coś powstrzymywało ją przed tym. Kiedy się odwrócił, ujrzała purpurę. Na odpowiedź jedynie przytaknęła głową. Zadał pytanie, na którego odpowiedzią Patience nie musiała się zbyt długo zastanawiać. Przytaknęła entuzjastycznie głową, a na jej twarzy ponownie pojawił się uśmiech. Nawet nie zdawała sobie sprawy z tego, że Vorbis może chcieć pokazać jej małe kotki w piwnicy...
Powrót do góry Go down
Vorbis
Mistrz Gier
Vorbis


HP : 100
Poziom duszy : 13
Doświadczenie : 3
LOVE : 1
Liczba postów : 192
Join date : 10/05/2017
Age : 23
Skąd : Zadupie Dolne

Wysypisko śmieci Empty
PisanieTemat: Re: Wysypisko śmieci   Wysypisko śmieci EmptyCzw Maj 25, 2017 5:38 pm

Kiedy dziewczynka kiwnęła głową Vorbis odczekał chwile. Nie było to męczące zaklęcie, ale zawsze warto się przygotować, aby nie tracić niepotrzebnie energii. Nie minęła minuta, a przed obiema postaciami wyrosła piękna Szczelina. Zakapturzony specjalnie się postarał, aby była bezpieczna i stabilna. Dla pewności sam wszedł i sprawdził czy wszystko jest w porządku. Postał chwile i pozwolił, aby energia podwymiaru go napełniła. Gwiazda znów zmieniła kolor na niebieski. Czarno odziany rozejrzał się, jak zawsze było tu ciemniej, niż na zewnątrz a pod sklepieniem wirowały światła, które oświetlały wszystko na kolor niebieski. Okrążył Szczelinę i popatrzył na dziewczynkę. Jej obraz był rozmazany, a samo patrzenie przez Dom na istoty żywe było męczące, więc po chwili zrezygnował
Podszedł do drzwi i przekroczył przez nie, pamiętając o tym, aby zostawić rękę w portalu.
- Wszystko jest w porządku. Zapraszam Patience - powiedział uprzejmie do dziewczynki.
Powrót do góry Go down
Patience
Mistrz Gier
Patience


HP : 100
Poziom duszy : 20
Doświadczenie : 37
LOVE : 0
Liczba postów : 558
Join date : 27/04/2017

Wysypisko śmieci Empty
PisanieTemat: Re: Wysypisko śmieci   Wysypisko śmieci EmptyCzw Maj 25, 2017 6:11 pm

Po zgodzeniu się na odwiedzenie go w jego domu, czekała, aż ją poprowadzi. Jednak nic się takiego nie stało... Halo, proszę pana? Nie powinni już iść? Zaczęła nieco się niepokoić takim stanem rzeczy, a to, co zrobił Vorbis jeszcze bardziej ją zdziwiło. Otworzył szczelinę, przez którą przeszedł... Czy właśnie tam będzie jego dom? W sumie... Posiadanie takiego przenośnego domu ma swoje plusy. Zawsze pod ręką! I nawet w trudnych sytuacjach może się po prostu tam schować... Przydałaby się jej taka zdolność!
Uśmiechnęła się do niego szeroko, kiedy zobaczyła świecącą na niebiesko gwiazdę. Nie wiedziała, co ta barwa oznacza... Mogła wszystko. Zarówno chęć mordu na dziewczynce jak i po prostu normalny stan emocjonalny... Przez chwile się zawahała, jednak w końcu uświadomiła sobie, że potwór jest jej przyjacielem, a sama ona poczuła pewność, że jej nie skrzywdzi. Przynajmniej nie celowo. Przeszła więc przez szczelinę. Zbliżając się do niej zamknęła oczy w odruchu, po przejściu je otwierając. Aż nabrała powietrza w płuca.
- Woow... Tutaj mieszkasz? - zapytała, rozglądając się po terenie, jednak sama niewiele widziała. Zwróciła uwagę na piękne, błękitne światło padające na otoczenie oraz na światełka krążące na sklepieniu. Obróciła się, cały czas patrząc na nie.
- Co tooo? - zadała pytanie, wskazując na gwiazdy.
Powrót do góry Go down
Vorbis
Mistrz Gier
Vorbis


HP : 100
Poziom duszy : 13
Doświadczenie : 3
LOVE : 1
Liczba postów : 192
Join date : 10/05/2017
Age : 23
Skąd : Zadupie Dolne

Wysypisko śmieci Empty
PisanieTemat: Re: Wysypisko śmieci   Wysypisko śmieci EmptyCzw Maj 25, 2017 7:23 pm

Zakapturzony usiadł w mniej zaśmieconym miejscu. W końcu do tego doszło, że zaprosił człowieka do podwymiaru. Jeszcze parę dni temu nie pomyślałby że mała dziewczynka będzie zwiedzała jego włości. Myślał raczej że to miejsce będzie czymś w rodzaju przenośnego pola bitwy, schronieniem, gdzie Vorbis mógłby się ukryć i przeczekać najgorsze, a nie placem zabaw. Przyjrzał się dziewczynce. Zdawało się że ufała mu, chociaż znali się od tak niedawna. Zakapturzony zastanawiał się przez chwile, czy każdy człowiek jest taki ufny. Jeżeli tak, to by wyjaśniało ich tak małą liczbę. Patience mówiła o innych dzieciach, ale nic nie mówiła o ich przebudzeniu. Może po prostu były martwe, a sama dziewczynka jakoś uciekła? Skoro tak, to kto jej pomógł?
Musiał się teraz skupić na pytaniach, później będzie czas, aby to sobie poukładać.
- Tak, można powiedzieć że tutaj mieszkam. Jest to specjalne miejsce, tylko ja mam do niego dostęp... no i osoby, którym pozwoliłem tutaj wejść. A jeżeli chodzi o światła... to nie wiem. Zawsze tu były, są i myślę że będą. Nie wiem po co są, ale są i mogę się cieszyć ich pięknem - powiedział Vorbis, prawdopodobnie wyglądał na nieźle zamyślonego, lecz teraz się tym nie martwił. Musiał się czegoś dowiedzieć o innych dzieciach. Była to nie tyle żądza bezwzględnego zdobycia wiedzy, co zwykła ciekawość. Bo ludzie naprawdę potrafią być ciekawi.
- Mówiłaś że są inne dzieci... one dalej śpią? Jeżeli tak, może da się je jakoś wybudzić? - spytał się na pozór spontanicznie.
Powrót do góry Go down
Patience
Mistrz Gier
Patience


HP : 100
Poziom duszy : 20
Doświadczenie : 37
LOVE : 0
Liczba postów : 558
Join date : 27/04/2017

Wysypisko śmieci Empty
PisanieTemat: Re: Wysypisko śmieci   Wysypisko śmieci EmptyPią Maj 26, 2017 2:10 am

Parę dni temu również nawet by nie pomyślała, że będzie zwiedzać taki dziwny dom. Może dlatego, że była martwa, a nieboszczykom ciężko jest o czymkolwiek myśleć...
- Są cudowne! Prawie jak gwiazdy... Tylko takie ruchome! - powiedziała o światłach wirujących po sklepieniu gdzieś w oddali. Powiedzmy sobie szczerze... Patience jeszcze nigdy nie nazwała czegoś brzydkim. Zawsze odnajdywała w nim piękno, nawet jeśli byłoby ono ukryte. Wystarczy porozmawiać! Albo poznać zastosowania, jeśli to przedmiot. Zwróciła wzrok ponownie na Vorbisa, kiedy zaczął zadawać jej pytania.
- Niestety, jeszcze się nie obudziły... I nie można ich budzić! Bo to magiczny sen, nie wolno im go przerywać - odpowiedziała tyle, ile sama wiedziała... Teraz w jej głowie rodziły się setki pytań, o które mogła zapytać starszą dziewczynkę.
- Mną, kiedy spałam i wszystkimi śpiącymi opiekuje się Frisk! Powiedziała mi, żebym znalazła miłe potwory. I znalazłam! A ty z nich jesteś naaajmilszy - powiedziała, celowo przeciągając ostatnie słowo, aby uwydatnić to, jak bardzo go polubiła. Równie miły mógł być jedynie Rhav, psowate stworzenia były urocze, jednak było w nich coś dziwnego... Może to ta ich broń? Chara wydawała się jej bardzo zagubioną duszą i nieco obcą przez różnicę wieku. Frisk nie zdążyła za dobrze poznać, ale wydaje się również miła!
Rozejrzała sie ponownie po wysypisku, znajdując na nowo urok tego miejsca. Wcześniej miejsce to było jedynie ciekawe, a teraz jest po prostu ultraciekawe! Jednak... Coś tu jej nie grało.
- A gdzie śpisz i jesz? - zapytała, spoglądając ponownie na Vorbisa.
Powrót do góry Go down
Vorbis
Mistrz Gier
Vorbis


HP : 100
Poziom duszy : 13
Doświadczenie : 3
LOVE : 1
Liczba postów : 192
Join date : 10/05/2017
Age : 23
Skąd : Zadupie Dolne

Wysypisko śmieci Empty
PisanieTemat: Re: Wysypisko śmieci   Wysypisko śmieci EmptyPią Maj 26, 2017 4:12 pm

Vorbis obserwował "gwiazdy". Kiedy dziewczynka podzieliła jego zdanie na ich temat przej emblemat przebiegła żółć. Polubił dziewczynkę, miała inne spojrzenie na świat. Dla niej wszystko było pożyteczne, a wszystkie potwory były przyjaciółmi. Zupełnie inaczej na to patrzył zakapturzony. Wiedział że niektóre potwory nie są przyjazne, a kontakt z nimi to tylko kwestia czasu.
Kiedy Patience opowiedziała o dzieciach i swojej opiekunce Vorbis skinął tylko głową wciąż patrząc w górę. A więc to istota zwana "Frisk" opiekowała się dziewczynką.
Lecz czy naprawdę tak było?
Skoro ta "Opiekunka" to pierwsza osoba jaką Patience poznała, oraz opiekuje się innymi ludźmi to może... ona jest za to odpowiedzialna? Może w jakiś sposób czerpie energie z ludzkich dusz? Skoro tak to dlaczego wypuściła dziewczynkę?
Prawdopodobnie Vorbis zadawałby sobie więcej tego typu pytań, gdyby nie pytanie dziewczynki, które okazało się niespotykanie kłopotliwe.
Sam zakapturzony nie odczuwał potrzeb jedzenia i snu. Odkrył że kiedy miał ochotę mógł to robić, jednak nie potrzebował tych czynności. Podwymiar dostarczał mu wszystkiego co potrzebował. Postanowił trochę nagiąć prawdę, albo jak to woli zniekształcić. Spojrzał Patience w oczy o rzekł:
- Robię to gdzie indziej, tutaj jest dużo śmieci i innych tego typu rzeczy. Można się nabawić jakiejś... choroby
Kiedy ja ostatnio chorowałem?
- Mam propozycje. Co powiesz na posiłek? Chyba gdzieś tutaj znajdzie się jakiś przytulny lokal - powiedział z udawanym entuzjazmem. Nie miał ochoty (w sumie jak zawsze) na jedzenie, lecz był to pretekst, aby wyrwać się z tego wysypiska. Nie znalazł tego czego szukał. Najwyżej wróci tu później.
Powrót do góry Go down
Patience
Mistrz Gier
Patience


HP : 100
Poziom duszy : 20
Doświadczenie : 37
LOVE : 0
Liczba postów : 558
Join date : 27/04/2017

Wysypisko śmieci Empty
PisanieTemat: Re: Wysypisko śmieci   Wysypisko śmieci EmptyPią Maj 26, 2017 6:26 pm

Nie sądziła, żeby Frisk czerpała z trzymania ich we śnie jakiś korzyści. Przecież to zwykła dziewczynka, taka jak ona! A ona nie pobierała energii od ludzi. Hm... A może jednak? Nieee. To głupstwo!
Na wzmiankę o śmieciach, rozejrzała się po terenie. Rzeczywiście, dużo tu różnych papierków i kawałków jedzenia, jakby się tak przypatrzeć... Patience to nie przeszkadzało, w końcu nie śmierdziało tu jak z takiego normalnego kontenera na śmieci, nie śmierdziało również zgnilizną. Jednak na propozycję uśmiechnęła się i przytaknęła głową. Ona i jedzenie? Zawsze i w każdej ilości! Vorbis nawet nie zdaje sobie sprawy, ile może pochłonąć ta mała istotka!
- A gdzie pójdziemy? - zapytała, podchodząc bliżej zakapturzonego. Po czym na jej twarzy przeszła mina, jakby sobie coś przypomniała. Z kieszeni szortów wyjęła telefon, który dostała od Frisk. Jak się nim bawiła po drodze to zauważyła, że ma listę kontaktów! Co prawda czytać nie umiała, ale kierując się intuicją znalazła jakiś biały pasek z jedną tabelką i jakimś napisem na nim. Potwór mógł na spokojnie przeczytać, co tam jest napisane, jednak dziewczynka nie bardzo.
- Wpiszesz mi swój numer? - zadała kolejne pytanie, chcąc być w kontakcie z Vorbisem jak się rozstaną. Co prawda, nie umie używać telefonu, ale...
Powrót do góry Go down
Vorbis
Mistrz Gier
Vorbis


HP : 100
Poziom duszy : 13
Doświadczenie : 3
LOVE : 1
Liczba postów : 192
Join date : 10/05/2017
Age : 23
Skąd : Zadupie Dolne

Wysypisko śmieci Empty
PisanieTemat: Re: Wysypisko śmieci   Wysypisko śmieci EmptyNie Maj 28, 2017 7:14 pm

Widząc że dziewczynka z entuzjazmem przyjęła propozycje zakapturzony ucieszył się. To miejsce coraz bardziej go przytłaczało. Miejsce jego przegranej z miedzianym drutem. Lecz kiedyś tu wróci i osiągnie victorie! Albo po prostu kupi to od kogoś...
Vorbis nie wiedział gdzie pójdą. Nie znał dobrze tych okolic. Tak naprawdę nie znał dobrze żadnych okolic, co tak naprawdę do tej pory zbytnio mu nie przeszkadzało. Przeszukał swój umysł w poszukiwaniu jakieś informacji o tanim lokalu z dobrym jedzeniem. Kiedy nic nie znalazł zaczął szukać po prostu lokalu z dobrym jedzeniem. A kiedy to zawiodło przypomniał sobie o restauracji niejakiego Metatona. Nie znał tego potwora, ale podobało mu się surowe brzmienie jego imienia.
- Na początku wyjdziemy z Domu. Później... ehm poszukamy czegoś. Słyszałem o pewniej restauracji niedaleko tego miejsca, ale niech demony mnie porwą, nie wiem gdzie to jest - powiedział wesoło wiadomo kto.
Później, kiedy Patience pokazała mu telefon nie wiedział co robić. Znaczy wiedział, odkrył działanie tego urządzenia kiedy się nudził, ale niechętnie z niego korzystał. Ale skoro dziewczynka prosiła to co mógł zrobić?
Kiedy byli już przy Szczelinie wziął telefon od dziewczynki i wpisał z ostrożnością swój numer, a następnie wypowiedział te oto słowa:
- Jeżeli będziesz chciała do mnie zadzwonić to po prostu kliknij na napis "VORBIS". Tym oto przyciskiem na samym środku, dobrze? Dzwoń kiedy chcesz.
Powrót do góry Go down
Patience
Mistrz Gier
Patience


HP : 100
Poziom duszy : 20
Doświadczenie : 37
LOVE : 0
Liczba postów : 558
Join date : 27/04/2017

Wysypisko śmieci Empty
PisanieTemat: Re: Wysypisko śmieci   Wysypisko śmieci EmptyNie Maj 28, 2017 10:37 pm

Spojrzała na telefon. Widziała wzrokowo, że numer został dodany, jednak za nic nie potrafiła rozszyfrować, który jest który... Zmrużyła więc oczy w konsternacji, oddalając od siebie telefon i próbując jakoś rozpoznać. Oczywiście, jeden był dłuższy od drugiego, ale co, jeśli po prostu literki są rozłożyste?
- Um... Ten na dole to twój? - zapytała szczerze, patrząc na niego nieco z zagubieniem. Kiedy była na powierzchni, nie nauczyła się czytać. Za malutka jeszcze była. Jednak... Za niedługo przyjdzie pewno czas najwyższy. Człowiek bez tak podstawowej zdolności musi być bardzo zagubiony w świecie!
A sama ona zaczęła się zastanawiać, czy przechodziła koło jakiś barów albo czegoś, co by wyglądało na restaurację... Nagle ja olśniło.
- Zamek... Tam jest kuchnia! Możemy tam coś zjeść. Wiem, gdzie iść! - powiedziała pełna entuzjazmu. Pamięta drogę, więc nic im nie stoi na przeszkodzie! W końcu... Skoro ona mogła się w kuchni rozgościć to chyba nic się nie stanie, jak zaprosi tam Vorbisa, prawda?
Powrót do góry Go down
Vorbis
Mistrz Gier
Vorbis


HP : 100
Poziom duszy : 13
Doświadczenie : 3
LOVE : 1
Liczba postów : 192
Join date : 10/05/2017
Age : 23
Skąd : Zadupie Dolne

Wysypisko śmieci Empty
PisanieTemat: Re: Wysypisko śmieci   Wysypisko śmieci EmptyNie Maj 28, 2017 11:04 pm

Zakapturzony przez chwile się zastanowił. Najwidoczniej dziewczynka nie umiała czytać, więc miał problem. Jednak po chwili wpadł na pomysł.
Vorbis usunął swe imię, a następnie sprawdził ile znaków można wprowadzić jako nazwę kontaktów. Mógł najwyżej 22, więc wpisał to co mu pierwsze przyszło na myśl.
- Dobrze, teraz zobacz. Ten najdłuższy napis to ja. Pamiętasz jak z niego dzwonić? - powiedział cierpliwie zakapturzony. Nazwę zmienił na "ATOMOWY_SZPADEL_CHAOSU", jednak Patience nie umiała czytać, co oznaczało że przynajmniej tutaj uniknie kompromitacji.
Zadowolony z siebie wysłuchał propozycji człowieka, która okazała się kusząca. Nigdy nie był w żadnym zamku, a to była dobra okazja aby to zmienić. Jednak nagle coś mu się przypomniało. To był ten "zły", który uśpił dziewczynkę. Vorbis podczas rozmowy wymyślił już parę teorii dotyczących tej sytuacji i żadna mu się nie podobała. Najbardziej prawdopodobne było to że tym złym była osoba zwana Frisk, która pobierała energie z dusz tych ludzi. A taka osoba musi zostać spacyfikowana. Oczywiście była też kwestia siły Frisk, ale postanowił się pomartwić tym później.
- No to prowadź! - powiedział z udawaną radością. Udało mu się nawet wywołać trochę żółci na gwieździe, która potem zmieniła kolor na niebieski.
Kiedy Patience nie patrzyła emblemat na krótko zabłysnął purpurą, i obrócił się o 180 stopni, jednak po sekundzie powrócił do normalnego stanu.
Czerń będzie do niej perfekcyjnie pasowała
Powrót do góry Go down
Sponsored content





Wysypisko śmieci Empty
PisanieTemat: Re: Wysypisko śmieci   Wysypisko śmieci Empty

Powrót do góry Go down
 
Wysypisko śmieci
Powrót do góry 
Strona 1 z 3Idź do strony : 1, 2, 3  Next
 Similar topics
-
» Wysypisko śmieci
» Śmieci poupychane po kieszeniach Reiny

Permissions in this forum:Nie możesz odpowiadać w tematach
Beyond Undertale PBF :: Podziemie :: Wodospady-
Skocz do: