Patience Mistrz Gier
HP : 100 Poziom duszy : 20 Doświadczenie : 37 LOVE : 0 Liczba postów : 558 Join date : 27/04/2017
| Temat: Patience Czw Kwi 27, 2017 11:36 pm | |
| PERSONALIA
”Mała, porzucona, ludzka dziewczynka ze zbyt duża ilością szczęścia” Patricia „Patience” Adamson RASA
WIEK
WYGLĄD
Jest dziewczynką średniej wysokości jak na swój wiek. Mierzy bowiem 114 cm wzrostu, a waga znacznie się poprawiła, odkąd ma możliwość jedzenia do woli. Dzięki dziecięcemu metabolizmowi i dużej dawce ruchu utrzymuje szczupłą sylwetkę. Wyrobiła sobie niemałą kondycję, jednak nadal pozostała taką niezdarą, jaką była, chociaż stara się nad tym pracować. A to wszystko przez treningi i chęć kształcenia się w drodze miecza. Jej buzia nieznacznie się wydłużyła, jednak nadal jest pełna dziecięcego uroku, a jedna rzecz w ogóle się nie zmieniła w jej wyglądzie – duże, błękitne oczy. Jedyna w nich różnica jest taka, że stają się jeszcze bardziej błękitne i zdają się jarzyć, kiedy używa magicznej mocy. Nadal jednak pozostały odzwierciedleniem jej duszy i tego, co czuje w środeczku. Na ślepka jej spadają niesforne, brązowe kudełki, które wymknęły się spod wyblaklej wstążki lub zza ucha. Sięgają jej one za łopatki oraz są gęste i lśniące. Jest ubrana w przydługi, błękitny sweterek sięgający jej do kolan oraz granatowe szorty. W ręce za to trzyma zabawkowy nóż, który jest jedną z nielicznych pamiątek, które ma z powierzchni. Jest posiadaczką czystego, krystalicznego głosu oraz słuchu muzycznego, który tylko czeka na rozwinięcie w stronę bardziej artystyczną. W końcu dziecko powinno mieć wszechstronne zdolności, prawda?
CHARAKTER
Patience trochę się zmieniła odkąd odzyskała swoje wspomnienia. Nadal zachowała część swojej beztroski, jednak teraz jest dużo ostrożniejsza jeśli chodzi o ufanie innym. Owszem, będzie podchodzić do nich przyjaźnie – każdy zasługuje na danie mu szansy. Jednak przy pierwszej rozmowie na pewno nie opowie ci już wszystkich szczegółów ze swojego życia ani plotek od innych. Do jej umysłu powraca natrętnie jedna myśl o tym, że wszystkie relacje, które do tej pory zbudowała z potworami mogą okazać się fałszywe. Tak sam, jak było z Flowey’em czy przez sam fakt, że to ludzie wypędzili potwory do Podziemia (tak, to wpływ umoralniającego wybuchu Johnnego), przez co wydaje się bardziej zamyślona niż zwykle. Stara się jednak nikogo tym nie martwić, udając że wszystko jest w porządku i iść przed siebie z lekkim uśmiechem, bo jedynie taki jest w stanie z siebie wykrzesać podczas napływających do głowy potoku myśli. Również wydaje się dużo mniej skupiona na dotychczasowych zajęciach takich jak zwiedzanie Podziemia czy ćwiczenie walki bronią albo magii, ale zauważyć to może jedynie ten, kto spróbował ją uczyć. Jednak co tu dużo ukrywać? Nadal jest jej pełno w całym Podziemiu. Nadal jest śmiała, nie boi się odezwać do kogoś pierwsza. Czasami jednak brawura ją zaślepia, zapomina wtedy, że jest jedynie czteroletnim dzieckiem, które może jedynie… Praktycznie nic. Przynajmniej ona tak to widzi. Jej marzeniem jest stać się wojowniczką, która całe swoje siły przelewa w pomoc potrzebującym. Ale jak do tego dojść to jej nikt nie poinstruował. Gdy nic nie robi w jej sercu narasta frustracja, a mała nie wie jeszcze, jak radzić sobie z takimi emocjami. Dla każdej osoby poświęci tyle czasu, ile ten potwór lub człowiek potrzebuje. Nie kończy pierwsza rozmowy, zadaje bardzo dużo pytań. A gdy zauważy, że ktoś potrzebuje pomocy budzi się w niej troska i cierpliwość, dzięki którym może stopniowo dokopać się do sedna problemu i spróbować jakoś pomóc. Albo przynajmniej robić za oparcie, podczas gdy druga istota będzie się jej żalić. Wtedy czuje się jakkolwiek przydatna, a w jej serduszku pojawia się przyjemne uczucie rozlewającego się ciepła, kiedy pomyśli, że komuś zdołała pomóc.
HISTORIA
Nie przedstawiało się ono zbyt kolorowo dla małej Patience – wielodzietna, niezamożna rodzina. Pośród starszego rodzeństwa błąkała się ona, nie wiedząc, co ze sobą zrobić. Starsi bracia i siostry nie wykazywali chęci opiekowania się małą, jednak mus to mus, prawda? Rodzice każą, dzieci robią. Było to konieczne, ponieważ oboje z mało rozsądnych dorosłych musiało pracować, aby zapewnić byt wielkiej rodzinie. Z najwcześniejszych wspomnień pamięta, że jeden dzień spędziła sama ze swoją rodzicielką. Chodziły po mieście, pokazywała małej coraz to ciekawsze rzeczy. W pewnym momencie kobieta powiedziała do dziewczynki, że ma dla niej coś specjalnego. I wtedy właśnie dostała cudowną, czerwoną wstążkę, którą od tamtej pory zawsze wiązała włosy. Niby niepozorna rzecz, a znalazła miejsce tak blisko serduszka Patience. Drugim wspomnieniem była zabawa z jej przyjaciółką. Rodzice pozwalali jej chodzić do jedynej dziewczynki w podobnym do niej wieku, która mieszkała na ich osiedlu. Dorośli się znali, więc tym bardziej nie było problemu. Pati zawsze wybierała do zabawy zabawkowy nóż, podczas gdy jej znajoma wolała sztuczny tasak. Bawiły się w najlepsze w wojowników udając, że walczą w prawdziwej bitwie i prawdziwą bronią wykonaną ze stali. W pewnym momencie przyjaciółka powiedziała, że Patricia może zatrzymać nożyk. Od tamtego momentu nadal do zabawy wybiera tę właśnie zabawkę, z którą nie rozstała się nawet, jak spadła do Podziemia. Trzecim i ostatnim wspomnieniem z Powierzchni, które zapamiętała jest fakt spotkania kotka. Podczas gdy szła załatwić sprawy dla któregoś z rodzeństwa jako dzieciak na posyłki, jej wzrok natrafił na czarno-białego, siedzącego w kącie kota. Był on wyraźne przestraszony, nie wiedział, gdzie się podziać. Patience przychodziła do niego dzień w dzień, aby się oswoił z jej obecnością i przestał reagować strachem na każdą próbę zbliżenia się do niego. W końcu się udało – dziewczynka podchodziła coraz bliżej, aż nastąpił moment, w którym mogła bezproblemowo kota pogłaskać. Nazwała go Sparkle z powodu białej kropki na środku czarnego czoła, która wyglądała jak błyszcząca gwiazdka. Co ciekawe, nigdy nie przyzwyczaił się do obecności innych osób. Pozwalał dotykać się jedynie małej Pati.
Podczas beztroskiej zabawy z nieco starszym od niej bratem, dostrzegła jak nieznajomi jej ludzie płoszą jej zwierzęcego przyjaciela, który zaczął uciekać na nieznaną jej górę. Krążyły wokół niej legendy, że ten, kto się na nią wespnie, ten już nie schodzi. Jednak… Jednak miała tak porzucić swojego kotka? Musiała sprawdzić, czy nic mu się nie stało. Powiedziała więc bratu, że za chwilę wróci, po czym ruszyła za zwierzakiem. Rozglądała się w panice, gdzie mógł się podziać nadal biegnąc przed siebie. To był błąd. Nagle straciła grunt pod nogami. A potem była już tylko ciemność.
Pierwsze kroki w Podziemiu
Ocknęła się. Patrzyła w górę, wprost w oślepiające światło. Przymrużyła oczy, powoli podnosząc się z kwiecistego leża, które zamortyzowało jej upadek. I prawdopodobnie tylko dzięki niemu przeżyła. Podczas, gdy podziwiała piękną roślinność dookoła ruszyła dalej. Spotkała wtedy pewnego kwiatka, który obiecywał jej niestworzone rzeczy i opowiadał o Podziemiu. O EXP i LOVE. Jednak Patience nie była tymi rzeczami zainteresowana, zdecydowanie wolała pozwiedzać to cudowne miejsce. I gdy już Flowey miał zagrać nieczysto, pojawiła się Toriel, która odpędziła żyjącą roślinkę magicznym ogniem. Powiedziała, że się nią zajmie. I tak też się stało – dziewczynka trafiła do domu potworzycy, który był otoczony przez przeróżne zagadki, które rozwiązała dzięki pomocy koziej mamy. Jednak bezpieczny dom szybko jej się znudził, a sama pytała o to, jak stąd wyjść. Potwór powiedział, że nie będzie odwrotu jeśli przekroczy próg ruin, jednak… To nie był dla małej problem. Chciała poznawać świat, dlatego też pożegnała się z Toriel i ruszyła dalej.
Cały czas prowadził ją ten sam znajomy kwiatek. Nie mając za bardzo innej możliwości podążała za nim, pozwalając za nią rozwiązywać wszelkie zagadki czy odstraszać potwory, które ją atakowały. Przynajmniej tak mówił, że atakowały… Teraz Patience widzi, że one wcale nie były złe. Po prostu chciały podejść bliżej, zaprzyjaźnić się… A jednocześnie bały się nowej istoty. Mała nawet nie przypuszczała, że jest jedynie małą częścią wielkiego planu Flowey’a, dzięki któremu będzie mógł zyskać nieskończoną moc. No ale kto by jej to powiedział? Nie zaprzyjaźniła się podczas swojej podróży z nikim, jedynie kwiatka uważała za swojego przyjaciela. Oczywiście, wszystko do czasu…
Ruszyła przez stolicę potworów, które usuwały jej się z drogi. Widocznie plotki o dziewczynce z kwiatkiem szybko się rozchodziły i nikt nie chciał się im narażać. Sama Patience nie wiedziała, dlaczego. Nie skrzywdzili nikogo. Nawet nie była świadoma, że Flowey manipulował groźnymi słowami jej przeciwników, oplatał im łapy i celował z pocisków. Zawsze kazał jej iść dalej i nie oglądać się, bo wtedy nie dostanie w nagrodę paru słodyczy (które zapewne kradł). Poprowadził ją do zamku, gdzie czekał na nią król Asgore. Zdeterminowany, aby odebrać jej duszę. Wtedy rozejrzała się za swoim sojusznikiem, który stał w cieniu kolumny, niewidoczny dla króla i uśmiechał się do niej złośliwie. Pamięta jego ostatnie słowa. „Zabij albo zostań zabitym”. Po nich poczuła niewyobrażalny ból w klatce piersiowej, który zdawał się rozrywać ją na strzępy. Krzyknęła w agonii, jednak nie trwało to długo. Jej głos ucichł, kiedy zwisała martwa z trójzębu kozła. Została złożona z trumnie z błękitnym sercem.
W pewnym momencie poczuła chłód, który przeszył jej ciało. Zaraz moment… Ona czuje? Niemożliwe… A jednak było to prawdziwe. Powróciła do żywych przez fakt, iż główna bohaterka Undertale zdecydowała zamieszań w jednej z linii czasowych. Jednak to niosło za sobą pewne konsekwencje – nie pamiętała nic ze swojej dawnej historii.
I tak oto Patience dostała nową szansę, aby poznać ponownie całe Podziemie. Najpierw spotkała Frisk, którą traktuje jak siostrę (ze wzajemnością!), która pomogła jej uwolnić się z trumny. I to ta sama osoba, która wcisnęła jej kit o złym czarowniku i klątwie rzuconej na dzieci. I to ta sama istotka, która wzięła ją od Doggo, którego traktowała jak przyjaciela, rzucając, że jest niebezpieczny i nie pozwoli skrzywdzić młodszej dziewczynki. Poznała również księżniczkę Charę, rekina Rhava i wojowniczą Dogaressę, która zgodziła się na przyjacielski trening władania mieczem z małą. Przy odwiedzaniu źródełka miłości poznała również Qudiana, a potem na wysypisku śmieci Vorbisa. W zamku było jej dane rozwinąć znajomość z mrocznym rycerzem, jednak… Koniec końców, kazał jej się trzymać z daleka od siebie przez swoją drugą naturę. Na szczęście poznała Xina – inteligentnego potwora, który za parę informacji o ludziach wisiał jej przysługę, którą wykorzystała na wyleczenie Qudiana… No, jeszcze do tego nie doszło. Ale wierzy, że się uda! Ten sam długołapy stwór postanowił zrobić z niej swoją uczennicę, której ma przekazać swój dorobek wiedzy i umiejętności magicznych. To dzięki niemu odkryła zdolność do tworzenia energetycznego miecza. Pomiędzy ich kolejnym spotkaniem poznała również przywódczynię Królewskiej Straży – Undyne, od której dostała srogo po tyłku oraz Johnnego, który starał się o przyjęcie w poczet strażników razem z nią. Po tym wszystkim poznała Luka – przyjaznego chłopaka, z którym plotła krzywe wianki ze złotych kwiatów.
Podczas zwiedzania zamku, wyszła na balkon, z którego widać było całe Podziemie. Jeszcze nigdy czegoś tak niesamowitego nie widziała… Jednak jej beztroska szybko ulotniła się, gdy ujrzała swojego mordercę za plecami. Początkowo drżała ze strachu, nie mogąc opanować emocji i wszystkich wspomnień, które nagle napłynęły do jej głowy, jednak stopniowo się wyciszała, a serce przepełniło się troską o koziego króla. Nie mogła pozwolić, aby ktokolwiek tkwił w takim stanie, jak on i postara się zrobić wszystko, aby temu zapobiec. Nawet… Wybaczy.
CIEKAWOSTKI
~Po pierwsze i najważniejsze: jest błękitną duszyczką cierpliwości~ ~Kiedy z nikim nie przebywa, lubi rozmawiać ze swoim wymyślonym przyjacielem~ ~Jej wymyślony przyjaciel ma na imię Sparkle tak jak jej ulubiony kot z powierzchni~ ~Posiada trzy równoodstępne blizny po ranach kłutych na klatce piersiowej~ ~Jeszcze nie wie, że posiada pierwszą zdolność, co za tym idzie - nie umie z niej korzystać~
ZDOLNOŚCI
Nie dotkniesz mnie! Kiedy przestaje się ruszać, jej ciało pokrywa się niewidzialną tarczą, która chroni ją przed wszelkimi atakami. Nie sposób jej wtedy zranić… Dopóki się nie ruszy.
„Co za urocza istotka!” Dzięki swojemu nadzwyczajnemu urokowi sprawia, że przeciwnik jest mniej chętny do podjęcia walki.
Błękitny mieczyk! (5) Wraz ze wzrostem siły jej duszy i poprzez wyzwolenie magicznego potencjału w jej ciele przez Xina, potrafi ze swojego nożyka zrobić miecz. Jest on wykonany całości z energii – nie można go złamać, ale można boleśnie zranić. Do 7 poziomu duszy odczuwa zmęczenie podczas używania tej umiejętności, a także, gdy jej hp spadnie poniżej 30% nie może już jej używać
Kula energii (10) Patience dzięki wzmacnianiu siły swojej duszy, może teraz wytwarzać kule zrobione z energii, które może rzucić w przeciwników. Odpychają one daną osobę na dziesięć metrów w tył, ale nie zadają one żadnych obrażeń (chyba, że osoba uderzy w przeszkodę - wtedy zatrzymuje się na niej i ma ubytki w hp). Ma ona średnicę 15-20 cm i jest koloru jasnego, delikatnego błękitu przechodzący w biel. Uderzenie kulą porównywalne jest do mocnego uderzenia. Czterolatka może wytworzyć jedynie jedną na raz (chyba, że zdobędzie przedmiot wzmacniający jej magię), ponad to musi panować nad swoimi emocjami (nie może być pod wpływem silnych emocji takich jak amok czy panika).
Zwinność (15) Dzięki treningom, w jakich zdążyła już uczestniczyć, przestała potykać się o własne nogi, dzięki czemu mogła wyzwolić w sobie potencjał. Łatwiej jest jej robić uniki oraz lepiej potrafi wycelować w przeciwnika - czy to bronią, czy zaklęciem.
RELACJE
Toriel Flowey Frisk Doggo Chara Rhav Dogaressa Vorbis Qudian Luke Undyne Johnny Xin Asgore Uny Sans Gokra Saver Marinette Lynx Papyrus
Miłość rodzinna | Miłość | Zauroczenie | Przyjaźń | Pozytywne | Obojętne | Niechęć | Nienawiść | Szacunek | Troska | Lęk
FABULARNA LISTA SESJI
Piwnice – Frisk Północna Część Lasu Snowdin – Doggo Miasteczko Snowdin – Doggo Bar u Grillby’ego – Doggo & Xin Hol Osądu – Doggo Boisko do gry – Doggo Widok na Nowy Dom – Chara Wodospad nad jeziorem – Rhav Farma Ślimaków – Rhav Boisko Szkolne – Dogaressa Źródełko Miłości – Frisk & Qudian Wysypisko Śmieci – Vorbis Zamek Królewski – Vorbis Zamek Królewski – Qudian Siedziba Straży Królewskiej – Undyne & Johnny Jaskinia Grawitacyjnych Kamieni – Xin Samotny Dom Xin’a – Xin Quest (Siedem Grzechów Głównych) Kwiecista Jaskinia – Luke Balkom – Asgore Gejzery – Vorbis & Uny Północna Część Lasu Snowdin - Sans Dom Papyrusa i Sansa – Sans Dom Undyne – Undyne Sala Balowa – Gokra & Asgore Dzielnica mieszkaniowa – Saver Chatka Luke’a – Luke Ruiny Domu – Marinette Wilcza Dolina – Lynx Siedziba Królewskiej Straży – Undyne & Saver Dawna Aleja Handlowa – Vorbis
Trwa | Zakończona | Zawieszona WAŻNE LINKI
Ostatnio zmieniony przez Patience dnia Czw Paź 26, 2017 3:40 pm, w całości zmieniany 15 razy | |
|