Beyond Undertale PBF
Czy chcesz zareagować na tę wiadomość? Zarejestruj się na forum za pomocą kilku kliknięć lub zaloguj się, aby kontynuować.



 
IndeksLatest imagesSzukajRejestracjaZaloguj

 

 Stoisko z Hotdogami..?

Go down 
+3
Sans
Xin
Duch Tobiego
7 posters
Idź do strony : Previous  1, 2
AutorWiadomość
Xin
Mieszkaniec
Xin


HP : 100
Poziom duszy : 7
Doświadczenie : 15
LOVE : 1
Liczba postów : 121
Join date : 15/05/2017

Stoisko z Hotdogami..? - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: Stoisko z Hotdogami..?   Stoisko z Hotdogami..? - Page 2 EmptyPon Cze 26, 2017 3:32 pm

No po za chwilą dość ciekawej rozmowy, Sans rozpoczął wymieniania miejsc. Co prawda pierwszym jakie wymienił, był dość sławny Grillby.

- Tak, Grillby~~ Byłem u niego niedawno, ma naprawdę dobre jedzenie~~

No więc Grill odpada, bo po co iść w to samo miejsce dwa razy. No chyba, że nie będzie niczego innego. No ale wracając. Dowiedział się czegoś ciekawego, na temat straganów pająków. No to na pewno będzie unikał tych miejsc. Śmietnisko zaiste jest czymś przydatnym, w końcu tam znalazł Mp4! Jest to przedmiot wielkiej wagi i wręcz bezcenny dla niego.

- Widzę jest dość sporo ciekawych miejsc, no cóż. Będzie trzeba coś wybrać, zanim się tutaj ugotuję.

Pytanie stanowi jedno, gdzie iść? To jest jak na razie najtrudniejsze pytanie.
Powrót do góry Go down
Sans
Mistrz Gier
Sans


HP : 49
Poziom duszy : 15
Doświadczenie : 95
LOVE : 1
Liczba postów : 276
Join date : 22/12/2015
Age : 32

Stoisko z Hotdogami..? - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: Stoisko z Hotdogami..?   Stoisko z Hotdogami..? - Page 2 EmptySro Cze 28, 2017 8:47 pm

- Najlepsze. - zapewnił go Sans, zgodnie kiwając czaszką. Tak. Jedzenie Grillbiego zdecydowanie było drugą rzeczą, dla której wciąż trzymał się swojej egzystencji. Drinki w sumie też robił niezgorsze. A skoro o tym mowa, może po pracy uda się dzisiaj na coś mocniejszego? Ostatnimi czasy chyba zaniedbał częstsze odwiedziny w przybytku ognistego przyjaciela.
- Życzę powodzenia. Odwiedź mnie jeszcze, jeśli kiedyś zgłodniejesz. - puścił do niego umowne "oczko", jakkolwiek oczu jako takich nie posiadał. Ale, ale...! Jego białe punkciki wewnątrz oczodołów, wystarczająco dobrze imitowały tego typu gesty!
Powrót do góry Go down
Xin
Mieszkaniec
Xin


HP : 100
Poziom duszy : 7
Doświadczenie : 15
LOVE : 1
Liczba postów : 121
Join date : 15/05/2017

Stoisko z Hotdogami..? - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: Stoisko z Hotdogami..?   Stoisko z Hotdogami..? - Page 2 EmptyNie Lip 30, 2017 6:23 pm

No więc przyszedł kres rozmowy, a była zacna. Niestety wszystko co zacne, kiedyś się kończy. Jednakże, Xin wiedział że jeszcze kiedyś spotka Sans'a. Dlatego też nie martwił się na przyszłość, chociaż co ważniejsze. Musi poznać jego brata, ciekawe jaki jest?
No ale rozmyślenia na później, ważniejsze jest żeby opuścić to gorące miejsce i gdzieś się ochłodzić. Najlepiej w waterfall, tam jest nawet przyjemnie.
- Tak więc do zobaczenia Sans, bądź pewny że kiedyś cię odwiedzę~~.
Odpowiedział, następnie powoli ruszył w stronę waterfall. Upał szkodził mu na futro, a trzeba o nie dbać.

z/t
*Sołły, że tak długo.
Powrót do góry Go down
Patience
Mistrz Gier
Patience


HP : 100
Poziom duszy : 20
Doświadczenie : 37
LOVE : 0
Liczba postów : 558
Join date : 27/04/2017

Stoisko z Hotdogami..? - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: Stoisko z Hotdogami..?   Stoisko z Hotdogami..? - Page 2 EmptyPon Lip 31, 2017 12:07 pm

Za miłą do czytania sesję Xin otrzymuje 45, zaś Sans - 49 punktów doświadczenia.

Spoiler:
Powrót do góry Go down
Larissa
Bywalec
Larissa


HP : 100
Poziom duszy : 2
Doświadczenie : 94
LOVE : 0
Liczba postów : 92
Join date : 30/07/2017

Stoisko z Hotdogami..? - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: Stoisko z Hotdogami..?   Stoisko z Hotdogami..? - Page 2 EmptySro Sie 02, 2017 9:21 pm

/ Po pogadance w piwnicy
Każda istota, nawet chuda, cierpliwa i z małymi wymaganiami, musi kiedyś coś wszamać. A Larissie już od kilku godzin głośno burczało w brzuchu, choć wiedziała, że mogła w każdej chwili zajrzeć do Papyrusa w Snowdin i coś z nim ugotować. Więc dlaczego tego nie zrobiła? No cóż, powodów było kilka. Jednym z nich było to, że ciągle nie mogła znaleźć Speediego i bardzo się o niego martwiła. Trudno było wziąć cokolwiek do ust, nie wiedząc, czy maluchowi nie dzieje się gdzieś krzywda. A po drugie... Nooo, może i była martwa nie wiadomo ile czasu, ale doskonale pamiętała smak spaghetti przyrządzanego przez Papsa. No i... Eee, nie miała za bardzo "apetytu"... Tak, można to było tak nazwać. Dyplomatycznie, prawda? W każdym razie, coś w końcu musiała sobie znaleźć, a wędrując po Hotland przypomniała sobie, że nieopodal stała budka z hot dogami prowadzona przez brata Papyrusa, Sansa.
- Please, niech on tam będzie...- Jęknęła cicho, idąc w kierunku wspomnianego miejsca. Niestety, szkielet był nieobecny, a przecież nie zacznie przeszukiwać budki w poszukiwaniu jedzenia, jak jakaś złodziejka. To byłoby nie w porządku.
- Hmmm- Mruknęła przysiadając sobie na chwilę na ziemi i opierając plecami o drewnianą ściankę.
- I co by tu teraz zrobić?- Pomyślała, machając sobie dłonią przed twarzą, by troszkę się ochłodzić i próbując przypomnieć sobie, czy gdzieś w Hotlandzie nie ma przypadkiem jakiegoś sklepu z jedzeniem. Mogłaby przy okazji kupić paczkę orzeszków dla Speediego. Na pewno by się ucieszył. Ale niestety, żadna lokalizacja nie przychodziła jej w tym momencie na myśl. Może faktycznie powinna ruszyć tyłek i wybrać się do Snowdin...


Ostatnio zmieniony przez Larissa dnia Czw Sie 03, 2017 2:49 pm, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry Go down
Saver
Mieszkaniec
Saver


HP : 100
Poziom duszy : 1
Doświadczenie : 89
LOVE : 0
Liczba postów : 123
Join date : 28/07/2017

Stoisko z Hotdogami..? - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: Stoisko z Hotdogami..?   Stoisko z Hotdogami..? - Page 2 EmptySro Sie 02, 2017 9:54 pm

Przybyłem do krainy otoczonej płynną magmą. Poczułem przyjemny dreszczyk. To czego szukaliśmy. Dusza. Ludzka!. Zamknij się! Ja nie zabijam! Bynajmniej się staram! Więc proszę mi nie przeszkadzać! Zbliżałem się do miejsca z którego emanowała przyjemność. Człowiek! Dziewczyna! No dalej wrzuć ją do... Ech nie ważne. I tak nie dotrę do ciebie.. I w tym się z tobą zgadzam. Wyglądała na głodną. A bynajmniej to że grzebała w stacji z hot-dogami coś oznaczało. Mogę ją zabrać do MTT hotel. Gdzie wszystko jest tęczowe i błyszczące. Bleh. Ale bynajmniej jedzenie dobre. Wyrzuciłem z siebie jak najwięcej HATE. Aby nie dostać ataku. I podszedłem do dziewczynki.

-Witaj. Jestem Saver. Wyglądasz na głodną. Znam pewne miejsce niedaleko stąd. Podają tam coś zwanego Glamburgerem.

Chwila! Idioto zapomniałeś o czymś! Widziałeś ją. Tylko teraz nie ma fartucha i patelni. To ta co chciała być przyjaciółmi z królem, ale została przebita. Jak inna szóstka. Jej dusza była zielona. Zabiłbym dla takiej duszy. Nie uszkodzonej. Wspaniałej. Ale nie! Jestem dobry! Zrobisz sobie krzywdę takim zachowaniem. Zniknie w tobie cały HATE i sam znikniesz! Nie pamiętasz skąd się wzięliśmy? Jesteśmy zrobieni z nienawiści wszystkich. Więc moje zachowanie pozbawia mnie części HATE ale nie pozbywa całej reszty pochodzącej od innych. Więc nie filozofuj mi tu bo źle skończysz.

-A ty jak masz na imię? Wiem że to źle zabrzmi ale wiem że umarłaś. Jestem jeszcze z przed wojny ludzi i potworów. Jestem mniej więcej w wieku króla. Spotkałaś się z nim setki lat temu. I dlaczego chciałaś zejść w górę? Nie słyszałaś legend? Kto wejdzie na górę Ebott ten nie powróci.

Brawo idioto. Co robisz? Mówisz jej że umarła. Może tego nie pamięta i jej namieszasz. Albo dostaniesz owal że jej nie uratowałeś. Jakbym mógł sarkastycznie klaskać właśnie to bym zrobił. Ale że jestem twoją złą stroną umysłu to nie mogę. Bo nie mam rąk!
Powrót do góry Go down
Larissa
Bywalec
Larissa


HP : 100
Poziom duszy : 2
Doświadczenie : 94
LOVE : 0
Liczba postów : 92
Join date : 30/07/2017

Stoisko z Hotdogami..? - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: Stoisko z Hotdogami..?   Stoisko z Hotdogami..? - Page 2 EmptyCzw Sie 03, 2017 4:28 pm

- Kanapeczki z masłem orzechowym, ciasteczka cynamonowe, pierożki...- Szeptała cicho Larissa,  marząc w duchu o obiedzie w rodzinnym gronie. Albo przynajmniej w gronie przyjaciół. Nie tylko dlatego, bo była głodna. Uwielbiała po prostu gotować dla innych. A widok rozradowanych twarzy osób, na których jej zależy, zawsze był dla niej największą nagrodą za starania. Nagle jednak, z zamyślenia wyrwał ją pewien mężczyzna. Chyba go skądś kojarzyła. Chyba...
- Saver...- Powtórzyła, usłyszawszy jego imię. Tak, gdzieś już go na pewno widziała, choć nie potrafiła sobie przypomnieć gdzie i w jakich okolicznościach. Możliwe, że było to spowodowane wpływem leżenia nie wiadomo ile lat w kamiennej trumnie. Eh, gdyby tak Asgore przynajmniej powkładał im tam jakieś wygodne poduszki... Ale nie! Oczywiście musiał im kazać leżeć na tej twardej, zimnej, kamiennej płycie! Jak go spotka, to mu to wypomni!
- Mówisz o hotelu MTT? Byłam tam kiedyś. Nawet fajne miejsce- Odpowiedziała, wstając z ziemi i otrzepując ubrania z piasku. Nie wypada tak siedzieć, gdy ktoś inny stoi.
- Jestem Larissa. A ty? Zawsze byłeś taki szczery do bólu?- Spytała z lekkim usmiechem na ustach. Doskonale wiedziała, że była trupem. Przez pewien czas nawet zastanawiała się, czy nie wróciła, jako zombie, ale jakoś nie ciągnęło ją do ludzkiego mięsa. Nie była też wolniejsza. Inną sprawą pozostawało to, skąd mężczyzna wiedział o tym, że Asgore akurat ją zabił? Przecież mogła być zupełnie normalnym człowiekiem, który dopiero co wpadł do Podziemia. Czyżby miała to wypisane na czole? Coś w stylu "Hej, jestem duszą dobroci, sennym koszmarem króla Podziemia. I przez to, że wróciłam do życia, odebrałam wam szansę na wydostanie się z tego zadupia"... Nie, raczej nie... Po za tym na pewno nie użyła by nigdy określenia "zadupie". To było niegrzeczne.
- Setki lat? Rany, jestem aż tak stara!?- Odrzekła lekko podniesionym głosem. Hej, to ciekawe ile lat mogły mieć pozostałe dzieciaki... Na pewno byłyby w niezłym dołku, gdyby dowiedziały się, że nie mają po co wracać na powierzchnię, bo wszyscy ich krewni już dawno gryzą glebę. W przeciwieństwie do niej. Larissa już od pierwszego dnia w Podziemiu nie miała po co myśleć o ucieczce z niego. Nie miała już nikogo bliskiego, kto by na nią czekał.
- Nie obraz się, ale powód dla którego poszłam na górę Ebott zostawię dla siebie...- Odparła, splatając ręce na piersi. Nie znała jeszcze Savera tak dobrze, by mu się zwierzać ze swojej przeszłości. Nie zmieniało to jednak tego, że na razie wydawał się spoko gościem.
Powrót do góry Go down
Saver
Mieszkaniec
Saver


HP : 100
Poziom duszy : 1
Doświadczenie : 89
LOVE : 0
Liczba postów : 123
Join date : 28/07/2017

Stoisko z Hotdogami..? - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: Stoisko z Hotdogami..?   Stoisko z Hotdogami..? - Page 2 EmptyCzw Sie 03, 2017 5:15 pm

Więc nie poda powodu wejścia na górę. Ale jest całkiem miła. Byłem zaciekawiony. Nie wiedziała ile lat była w górze. Wątpię żeby chciała zemścić się na królu. Ale może czegoś byś chciała? Ja mam wiedzę o wszystkim. Pamiętam każdy moment od wojny. Więc mogę okazać się przydatny. Pewnie chce się spotkać ze swoim znajomym. Pewnie nie żyje. Ale mówi się trudno.

-Nie ma sensu szukać u Sansa w budce. Potrafi się teleportować więc zabiera wszystko ze sobą. I je wszystko z domu. A tak w ogóle potrzebujesz jeszcze czegoś?

Chyba nie powinienem jej mówić o sekretnej zdolności Sansa.
Powrót do góry Go down
Larissa
Bywalec
Larissa


HP : 100
Poziom duszy : 2
Doświadczenie : 94
LOVE : 0
Liczba postów : 92
Join date : 30/07/2017

Stoisko z Hotdogami..? - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: Stoisko z Hotdogami..?   Stoisko z Hotdogami..? - Page 2 EmptyCzw Sie 03, 2017 6:38 pm

W sumie, skoro sam proponował, mogła skorzystać z okazji i wypytać go trochę o kilka spraw związanych z Podziemiem. O ile oczywiście posiadał wystarczającą wiedzę na ten temat. Na przykład...
- Hej, wiesz może kim jest ruda, rybia wojowniczka, która tak lubi atakować każdego człowieka włóczniami? Trochę o niej słyszałam od niektórym potworów, zanim zabił mnie Asgore, lecz to były tylko ogólnikowe informacje- Zadała mu pierwsze pytanie. Gdy chce się dalej przemierzać samotnie Podziemia, warto wiedzieć jak najwięcej o wszelkich wrogo nastawionych potworach. Można dzięki temu   uniknąć smutnego końca. A Larissa nie zamierzała tak szybko wracać do trumny, z której dopiero co wyszła. Chciała jeszcze trochę pożyć nowym życiem i załatwić parę spraw, które planowała jeszcze przed swoją śmiercią.
- Po za tym... Można się tu gdzieś zatrzymać? Przenocować? Może być nawet jakaś jaskinia, byle było sucho i w miarę bezpiecznie.
Powrót do góry Go down
Saver
Mieszkaniec
Saver


HP : 100
Poziom duszy : 1
Doświadczenie : 89
LOVE : 0
Liczba postów : 123
Join date : 28/07/2017

Stoisko z Hotdogami..? - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: Stoisko z Hotdogami..?   Stoisko z Hotdogami..? - Page 2 EmptyCzw Sie 03, 2017 7:03 pm

Ruda rybia... Oh! Ta co się zamieniała w super formę podczas gdy dziecko mordowało! Undyne!

-To jest Undyne. Teraz łapie opryszków. Bo odkąd dusze ożyły uznał że to nie ma sensu. Od tamtej chwili potwory i ludzie są traktowani na równo. Za zabicie człowieka może grozić kara więzienia.

Miejsce do zanocowania? Jedno jest w Snowdin tam najtaniej. Albo jeżeli ktoś woli lepsze warunki to "Hotel MTT tam gdzie wszystko jest wspaniałe". Bleh. Nie nie mogę wytrzymać paplaniny robota. Muszę go kiedyś zdezintegrować... Albo wyłączyć, zabrać baterie, albo po prostu powyrywać kable.

-Najbliższy nocleg jest w hotelu u Mettatona. Jest drogo ale są lepsze warunki. W Snowdin jest nocleg. Daleko ale tanio. A tak w ogóle tutaj jak chcesz spać w jaskini to nie musisz się martwić o wilgotność. Nie ma tutaj takiego pojęcia. Chyba że Undyne tu wejdzie. Wyparuje i będzie trochę wilgotno. I chyba są tutaj jaskinie. W części nie zamieszkanej.
Powrót do góry Go down
Larissa
Bywalec
Larissa


HP : 100
Poziom duszy : 2
Doświadczenie : 94
LOVE : 0
Liczba postów : 92
Join date : 30/07/2017

Stoisko z Hotdogami..? - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: Stoisko z Hotdogami..?   Stoisko z Hotdogami..? - Page 2 EmptyPią Sie 04, 2017 7:44 pm

Undyne nie polowała już na ludzi? To wspaniale się składa. Lara bardzo chciała z nią na spokojnie porozmawiać. Może nawet dowiedziałaby się czegoś o życiu ryby? W końcu każdy potwór miał coś ciekawego do opowiedzenia o sobie i swojej kulturze. Na przykład jak wyglądała jej nauka walki... Albo czy istnieją jakieś święta w świecie potworów. W sumie, fajnie by było zorganizować w Podziemiu coś w rodzaju Gwiazdki. Ubraliby wielką choinkę w samym centrum Snowdin, śpiewaliby kolędy i dzielili się jedzeniem przy wspólnym stole. Ale... Eh, znów pomyślała o jedzeniu...
- Słyszałam o Królewskiej Straży. Undyne do niej należy? Jeśli tak, to by wyjaśniało, dlaczego z takim zacięciem polowała na ludzi.- Powiedziała, układając w głowie kolejne pytanie, jakie chciałaby zadać Saverowi. No tak... Może o tym, co można by zrobić w Podziemiu? Przecież nie będzie wiecznie dzieckiem. Powinna zacząć naukę jakiegoś zawodu, by w przyszłości móc się samodzielnie utrzymać.
- Od dawna marzyłam, by zdać na medycynę i zostać lekarką. Czy w Podziemiu jest to możliwe? U kogo mogłabym zacząć się uczyć medycyny?- Spytała, kompletnie nie wiedząc, który z mieszkańców Podziemia posiadał wystarczającą wiedzę, by móc ją szkolić. Może nawet, przy odrobinie szczęścia, nauczyłaby się magii leczniczej? O ile ludzie mogli korzystać z magii. Jeszcze u nikogo czegoś takiego nie widziała, a szkoda.
- Mogłabym zacząć pomagać rannym i chorym potworom. Wspierać cierpiących...- Rozmarzyła się przez chwilę, spoglądając w dal, w kierunku laboratorium.
Powrót do góry Go down
Saver
Mieszkaniec
Saver


HP : 100
Poziom duszy : 1
Doświadczenie : 89
LOVE : 0
Liczba postów : 123
Join date : 28/07/2017

Stoisko z Hotdogami..? - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: Stoisko z Hotdogami..?   Stoisko z Hotdogami..? - Page 2 EmptyPią Sie 04, 2017 9:28 pm

Lekarz... Znam tylko jedną osobę która potrafi wyśmienicie leczyć i posiada cierpliwość dla początkujących. Toriel.

-Ty już znasz tą osobę. To jest twoja przybrana mama: Toriel. Ona potrafi leczyć jak nikt inny. A w dodatku jest cierpliwa dla początkujących. Może nawet cię nauczy leczniczej magii. Jak ci się uda. Ale w sumie twoja dusza ma kolor zielony. A zielone ataki leczą. Więc jesteś trochę połączona z magią leczniczą. Po tym jak znajdziemy schronienie i jedzenie to możemy się tam udać.

Uśmiechnąłem się do dziewczyny. Uśmiech musiał wyglądać strasznie, ale to intencje się liczą. Dziwię się że to jest już chyba druga osoba która się mnie nie boi.

-Undyne nadal jest w straży. Ale zajmują się tym czym policja na powierzchni. Łapią zbirów. W wolnych chwilach zajmuje się gotowaniem i uczeniem Papyrusa gotowania. Gra też na pianinie. Całkiem nieźle jej to idzie. A ty wiesz gdzie mogę znaleźć jakiegoś poważnego doktora? Który zna się na duszach? Bo... Nie posiadam takowej. Nie mam duszy. Przebywanie z tobą sprawia mi przyjemność. Uwielbiam być w pobliżu duszy. Czuję jej moc. I...

Z moich oczu zaczął lecieć czarny HATE. W imitacji łez. Bo moje oczy to tylko Hate o kolorze czerwonym. Nie mają narządów w sobie. Nie mam mózgu ani wnętrzności. Więc nie muszę jeść ani pić. Ale wszystko zostaje.
Powrót do góry Go down
Larissa
Bywalec
Larissa


HP : 100
Poziom duszy : 2
Doświadczenie : 94
LOVE : 0
Liczba postów : 92
Join date : 30/07/2017

Stoisko z Hotdogami..? - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: Stoisko z Hotdogami..?   Stoisko z Hotdogami..? - Page 2 EmptySob Sie 05, 2017 8:02 pm

Przybrana matka? Wprawdzie Toriel zachowywała się tak, jakby nią była, lecz Lara nigdy tak o niej nie pomyślała. Była dla niej tylko przygodnie spotkaną osobą w ruinach, która pomogła jej się odnaleźć w Podziemiu, nikim więcej. Choć, w pewnym sensie przyjaciółką też mogłaby ją nazwać.
- Ja nie mam matki, ani prawdziwej, ani przybranej- Oznajmiła mu trochę ostrzej, spuszczając przy tym głowę. Nie zamierzała poruszać tego tematu przy obcej osobie. To była jej prywatna sprawa i nikomu nic do tego. Nie będzie się zwierzać Saverowi ze swojej przeszłości.
- Od kiedy to kolor duszy ma do siebie przypisane konkretne właściwości?- Spytała, nie rozumiejąc trochę tego, co do niej powiedział. Nie znała się na tej całej magii, lecz zawsze myślała, że jeśli ktoś może się jej nauczyć, to niezależnie od tego, jaki jest.
- Nie masz duszy? W takim razie jak możesz czuć przyjemność? Czy aby bezduszni nie czują tylko pustki w sobie?- Skomentowała dalszą część jego wypowiedzi. Coraz więcej rzeczy ją w nim zastanawiało. Ale resztę pytań związanych z nim zostawi na inną okazję.
Powrót do góry Go down
Saver
Mieszkaniec
Saver


HP : 100
Poziom duszy : 1
Doświadczenie : 89
LOVE : 0
Liczba postów : 123
Join date : 28/07/2017

Stoisko z Hotdogami..? - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: Stoisko z Hotdogami..?   Stoisko z Hotdogami..? - Page 2 EmptySob Sie 05, 2017 8:17 pm

Dlaczego czuję uczucia? Hmmmm ciekawe nigdy o tym nie myślałem.

-Nie wiem. Zapewne dlatego że taki się... urodziłem. Nie straciłem duszy więc nie mogłem stracić emocji. To chyba dlatego.

Dusza. Tak by ją chciał. Poczuł HATE w jego ciele. Znowu wyrzucił go trochę do płynnej skały. Giń demonie! Haha! Dusze z własnościami? To proste!

-Każdy kolor jest do czegoś przypisany.
Żółty to sprawiedliwość-Jego dusza pomaga mu wymyślać sprawiedliwe osądy
Jasno niebieski-Jej dusza pomaga jej przeczekać wszystko.
Niebieski-Jej dusza pomaga w unikaniu. Między innymi balet.
Czerwony-Determinacja. Wiesz co to znaczy.
Fioletowy wzmacnia inteligencję.
Pomarańczowy to odwaga.
A zielony to przyjaźń. Ta dusza jest lepsza w zaprzyjaźnianiu się i leczeniu.
Rozumiesz już?
Powrót do góry Go down
Larissa
Bywalec
Larissa


HP : 100
Poziom duszy : 2
Doświadczenie : 94
LOVE : 0
Liczba postów : 92
Join date : 30/07/2017

Stoisko z Hotdogami..? - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: Stoisko z Hotdogami..?   Stoisko z Hotdogami..? - Page 2 EmptySro Sie 09, 2017 7:40 pm

/ Proszę, nie opowiadaj Lar o rzeczach, o których oboje nie powinniście wiedzieć.

Nie stracił duszy... Ale czy to nie ona pozwalała żywym istotom cokolwiek czuć? Przecież w książkach przygodowych, które czytała na powierzchni, istota bez duszy była praktycznie jak pusta lalka. Bez głębszych uczuć. Nie mogła czuć miłości, tęsknoty, przyjaźni... To było takie smutne, a mimo to Lar uważała, że na pewno jest w tym ziarnko prawdy.
- O tym, że moja dusza jest zielona, dowiedziałam się na dwa sposoby. Przez symbol na wieku trumny, z której się wydostałam, oraz przez kolor światła, jakie towarzyszyło mojemu powrotowi. Ale na co mi się zda ta wiedza, jak na razie nie mam jak tego wykorzystać?!- Odparła smutno. Miała marzenia. Wielkie plany! Ale w chwili obecnej nie mogła ich spełnić. Nikt przecież nie poprosi jej o pomoc, jeśli nie będzie wiedział, że dziewczynka posiada jakieś doświadczenie medyczne. Musiała znaleźć kogoś, kto ją wszystkiego nauczy. może i Toriel by się do tego nadawała, ale... Pewnie powie, że Lar jest na to jeszcze za młoda. W końcu "kozia mama" bardzo się o wszystkich martwiła i nie chciałaby zrzucać na młodą takiej odpowiedzialności za innych.
- Może gdy znajdę Speediego, to powie mi on, czego się dowiedział o Podziemiu przez te wszystkie lata, gdy mnie nie było. Nie, żebym ci nie ufała, ale co diwe głowy, to nie jedna, co nie?
Powrót do góry Go down
Saver
Mieszkaniec
Saver


HP : 100
Poziom duszy : 1
Doświadczenie : 89
LOVE : 0
Liczba postów : 123
Join date : 28/07/2017

Stoisko z Hotdogami..? - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: Stoisko z Hotdogami..?   Stoisko z Hotdogami..? - Page 2 EmptyCzw Sie 10, 2017 12:09 pm

Aha. Nie ma jak wykorzystać swojej duszy... Ciekawe, ciekawe... Bardzo.

-Ja nie potrafię leczyć. Potrafię służyć jako żelowa poduszka. Normalnie możesz wsadzić mi rękę w głowę i nic się nie stanie. A żel na tobie nie pozostanie. Fajny fakt? Muszę kiedyś spróbować wejść w jakąś małą dziurkę. I sprawdzić czy mogę przejść. Prawdopodobnie potrafię...

Zaczęła mówić o Speediem(nie wiem jak to się odmienia). Nie wiem kto to ani nie wiem co to. Ale pewnie znała go przed... Och!

-Uhhh. Wiesz. Bo... Nie wiem jak ci to powiedzieć... Ale... Tyle czasu minęło... Iiii... Twój Speedy...
Może nie żyć.


Wykrztusiłem to! Yaaaay! Powiedziałem jej że jej znajomy mógł umrzeć. Ze starości. Albo nie pamiętam i go zabiłem. Meh... Nie mój interes.
Powrót do góry Go down
Larissa
Bywalec
Larissa


HP : 100
Poziom duszy : 2
Doświadczenie : 94
LOVE : 0
Liczba postów : 92
Join date : 30/07/2017

Stoisko z Hotdogami..? - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: Stoisko z Hotdogami..?   Stoisko z Hotdogami..? - Page 2 EmptyPon Sie 21, 2017 8:14 pm

- Czyli jesteś jak żel? To może być przydatne. gdybyś tylko nauczył się to kontrolować w taki sposób, by zmieniać kształty. Na przykład zmieniłbyś się w długiego, żelowego węża, podpełzł do przeciwnika i zaatakował go wtedy, gdy ten najmniej by się tego spodziewał- Powiedziała, po czym znów spojrzała na budkę z hot dogami. Ciekawe, czy gdyby zostawiła dla właściciela jakąś wiadomość, to by ją odczytał? Mogłaby z tym być świetna zabawa. Taki mały żarcik. Dlatego też, po chwili zastanowienia, Larissa stanęła tuż przed budką i wykorzystując czubek swojego prawego buta, wyryła w ziemi napis tak, by był on dobrze widoczny dla kogoś, kto stanie za ladą. A brzmiał on: " Jak tam zdrówko, szkieleniu?". Miała tylko nadzieję, że brat Papyrusa nie uzna tego za obrazę majestatu lub coś w ten deseń.  
- Speedy nie żyje? Musiałby zostać przez kogoś zabity, bo z tego, co wiem, jego rasa jest długowieczna. Gdy się poznaliśmy, miał już na karku ze 400 lat- Odparła, wyjmując z kieszeni stare (jeszcze z czasów poprzedniego życia) zdjęcie jej ze Speedim, po czym pokazała jej Saverowi.
- Na pewno go nigdy nie widziałeś? Jest bardzo szybki, ale czasami można go lepiej dostrzec.- Spytała, lecz nagle dostała sms na telefon, po którego przeczytaniu przymrużyła lekko oczy i westchnęła cicho.
- Wybacz, ale na mnie już pora. Mam kilka spraw do załatwienia. Na razie!- Pożegnała się i ruszyła w swoją stronę.

[z/t]
Powrót do góry Go down
Azszar
Założyciel
Azszar


HP : 100
Poziom duszy : 4
Doświadczenie : 23
LOVE : 0
Liczba postów : 719
Join date : 06/12/2015
Age : 29
Skąd : Nie z tego świata

Stoisko z Hotdogami..? - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: Stoisko z Hotdogami..?   Stoisko z Hotdogami..? - Page 2 EmptyPią Wrz 01, 2017 11:28 am

Jako że Saver za karę stracił akceptację kp, doświadczenie dostaje tylko Larissa w wysokości 34 punktów doświadczenia.

Dowód: 10 (start) + 3 (poznanie kogoś nowego) + 3 + 5 + 1 + 5 + 1 + 3 + 3
Powrót do góry Go down
http://ukrytaszuflada.blog.pl/
Sponsored content





Stoisko z Hotdogami..? - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: Stoisko z Hotdogami..?   Stoisko z Hotdogami..? - Page 2 Empty

Powrót do góry Go down
 
Stoisko z Hotdogami..?
Powrót do góry 
Strona 2 z 2Idź do strony : Previous  1, 2
 Similar topics
-
» Stoisko z Hotdogami?..

Permissions in this forum:Nie możesz odpowiadać w tematach
Beyond Undertale PBF :: Podziemie :: Hotland-
Skocz do: