autorPERSONALIA: Undyne
RASA: Potwór
WIEK: 29 lat
WYGLĄD: Pierwsza rzecz - sylwetka. Undyne jest wysoka i umięśniona, choć nie przesadnie. Status dowódcy Królewskiej Straży zobowiązuje. Mimo tego jest również szczupła. Skórę ma błękitną, pokrytą łuskami. Włosy rudawe, prawie czerwone, wiecznie związane w kucyk, choć czasem zostawiona jest grzywka opadająca na lewe, zakryte opaską oko... którego nie ma. Drugie oko zaś jest żółte, z wąską źrenicą. Powieki ma równie rdzawego koloru, co włosy. Do tego dochodzą ostre zęby, często ukazane w uśmiechu. Zazwyczaj nosi zbroję, choć w mniej oficjalnych sytuacjach chodzi w ciemnych koszulkach na ramiączka i dżinsach. Wszystko kończą czerwone, wysokie buty z żółtą wstążką. Ot cała Undyne.
click!CHARAKTER: Najpierw zacznijmy od wyodrębnienia dwóch zachowań: gdy Undyne pracuje, oraz gdy zwyczajnie spotyka się z przyjaciółmi. Gdy dowódca królewskiej straży kryje się pod zbroją, robiąc to, co kocha, wydaje się zimna, okropnie poważna i często straszna. Nie da się jej ruszyć, jest wyczulona na wszystko, co może być potencjalnie niebezpieczne dla innych. Oddała lata pracy na trening, aby służyć królowi i całemu podziemiu. Jest zdeterminowana. Nie poddaje się, nie ucieka. Wolałaby zginąć w walce. Potrafi poświęcić się za kogoś innego. Ma też jednak swój honor - gdy walczyła z Frisk, chciała wyrównać szanse, dając jej włócznię, aby ta mogła się bronić. Z drugiej zaś strony, gdy spędza czas z przyjaciółmi, jest... głośna. Głośna, pewna siebie, porywcza i optymistyczna. Podejmie każde wyzwanie, aby pokazać, że jest najlepsza. Uwielbia swoich przyjaciół i spędzać z nimi czas. Czasem, gdy jest sama, pogrywa na pianinie. Lubi anime i trochę podkochuje się w Alphys. Nawet, gdy jest w gronie znajomych, wciąż jest w stanie walczyć. Nawet, jeśli tylko dla sparingu. Problemem może być, że czasem staje się
HISTORIA: Jej historia zaczyna się gdzieś w podziemiach. Nie pamięta swoich rodziców, lecz nie robi jej to różnicy. Wtedy wielkim bohaterem był Gerson, teraz sklepikarz. Undyne oczywiście adorowała go, latała za nim, był on jej wzorem.
Jakiś czas później napotkała na swojej drodze Asgora. Chciała go pokonać, jednak nie udało się. Król zgodził się ją trenować, aż pewnego dnia ona pokonała samego władcę potworów. Wtedy została mianowana kapitanem Straży Królewskiej. Spełniło się jedno z jej większych marzeń.
Potem poznała Papyrusa. Bardzo chciał dołączyć do Królewskiej Straży, ale... Undyne uznała, że jest zbyt miły. Dlatego zaczęła uczyć go gotowania. Potem Frisk wpadła do podziemia, zaprzyjaźniła się ze wszystkimi, a dom Rybki spłonął... od tego czasu mieszkała z Papyrusem i Sansem. W końcu jednak odbudowała dom. I nie jest źle.
CIEKAWOSTKI:→Uwielbia gotować←
→Umie i lubi grać na pianinie←
→Jej pseudonim na UnderNet to StrongFish91←
→Umiałaby na raz podnieść siedmioro dzieci←
→Albo wielki głaz←
→Posiada naturalnie wytworzoną odrobinę determinacji←
ZDOLNOŚCI: →Niezwykła siła
~Potrafi podnieść bez problemu głaz półtora raza większy od niej~Niezwykła wytrzymałość na ataki←
~Atak zadaje około 10%-20% mniej obrażeń, niż powinien~→Energetyczne włócznie
~Normalne, jak i żółte - te drugie tuż przed uderzeniem zmieniają kierunek, aby zmylić przeciwnika~Powstanie po śmierci, dzięki odrobinie determinacji, jako Undyne the Undying (w wyjątkowych sytuacjach
(cooldown: tydzień)(trwa: do 10 postów))←
RELACJE:AlphysZauroczenie i przyjaźń. Wieczorne oglądanie anime... i książki historyczne!
Poznały się w okolicy Wodospadów. Alphys jest dla Undyne uroczym nerdem. I przyjaciółką.
FriskPrzyjaźń. Początkowo chciała się zaprzyjaźnić na złość, ale w końcu jakoś tak wyszło.
Najpierw chciała dziewczynę schwytać, jednak potem przyszła do niej w gości jako przyjaciółka Papyrusa... Po wypiciu herbatki, rozmowie i ugotowaniu spaghetti, przez co dom Undyne spłonął zaprzyjaźniły się.
PapyrusPrzyjaźń. Zbyt miły, aby dołączyć do Straży Królewskiej, ale uparty i pewny siebie.
Zaimponował jej uporem, z jakim chciał dołączyć do Straży Królewskiej. Nie chciała łamać mu serca, więc przeprowadza mu... "treningi"... gotowania. Ma nadzieję, że sam zrezygnuje, aby robić w życiu coś innego.
AsgorePrzyjaźń i szacunek. Choć bardziej przyjaźń!
Jest mu dozgonnie oddana. Był jej mistrzem i wzorem, dopóki nie udało jej się go pokonać. Od tamtej pory spotykają się czasem na herbatkę... i czasem trening.
NapstablookMieszka w jej sąsiedztwie. Stara się być dobrą sąsiadką.
MettatonJest... irytujący. BARDZO irytujący. Mogłaby się go pozbyć... jakoś... gdyby nie to, że to przyjaciel Alphys.
Pewnego dnia przyszedł do niej, położył się na pianinie i zaczął jeść winogrona, jakby był kimś ważnym. IRYTUJĄCY.
ShyrenDawała jej lekcje pianina, jednak pewnego dnia ta przestała się pojawiać... Przez pewien czas się martwiła, ale potem uznała, że Shyren po prostu zrezygnowała.
SKARBIEC→←