Beyond Undertale PBF
Czy chcesz zareagować na tę wiadomość? Zarejestruj się na forum za pomocą kilku kliknięć lub zaloguj się, aby kontynuować.



 
IndeksLatest imagesSzukajRejestracjaZaloguj

 

 Zniszczone koloseum

Go down 
5 posters
Idź do strony : 1, 2  Next
AutorWiadomość
KiedyśUndyne
Zakorzeniony
KiedyśUndyne


HP : 100
Poziom duszy : 19
Doświadczenie : 0
LOVE : 2
Liczba postów : 680
Join date : 13/12/2015
Age : 25

Zniszczone koloseum Empty
PisanieTemat: Zniszczone koloseum   Zniszczone koloseum EmptySro Cze 01, 2016 1:27 pm

Zniszczone koloseum B88X9R1

Stare, porośnięte ogromną ilością roślinności, w dużej części zniszczonym koloseum. Pełne wilgoci, wszelakich roślin leczniczych jak i trujących. Łatwo się poślizgnąć, aby się poruszać po całym terenie w dużej ilości trzeba skakać po mokrych kamieniach, by uniknąć wody do pasa albo i lepiej. Oczywiście tylko ziemia jest takim podmokłym terenem, wszelakie murki są raczej suche, tylko nieco przykurzone. Dobre miejsce na uzupełnienie zapasów wszelakich ziół. Świetnie oświetlone, gdyż miejsce jest otoczone niewyczuwalną barierą, która po przejściu przezeń (wejściu do koloseum) daje wrażenie, że na zewnątrz świeci słońce.
Powrót do góry Go down
Chara
Mistrz Gier
Chara


HP : 100
Poziom duszy : 6
Doświadczenie : 82
LOVE : 6
Liczba postów : 517
Join date : 13/06/2016
Age : 26
Skąd : niestety... sosnowiec

Zniszczone koloseum Empty
PisanieTemat: Re: Zniszczone koloseum   Zniszczone koloseum EmptySro Cze 22, 2016 6:58 pm

idąc ruinami, Chara natrafiła na stare Colloseum. To miejsce było bardzo piękne za jej czasów. potwory dbały bowiem o ich twór, gdy jeszcze żyły w ruinach... zresztą tu bawiła się z Asrielem...
- ach, mały, naiwny asriel... - westchnęła dziewczynka.
zabójczyni ruszyła do przodu. wysokie ściany, pokryte bluszczem, zepsute schody. wszystko się zapada... - idealne miejsce na kryjówkę - pomyślała Chara.
dziewczynka skryła się pod schodami, w jednej z wielu wnęk w ścianie Colloseum. Postanowiła zaczaić się na jakiegoś potwora i za darmo kogoś zabić. musiała przecież przygotować się na walkę z mamusią Smile
Chara więc usiadła.
- no to sobie poczekam - powiedziała do siebie
Powrót do góry Go down
Chara
Mistrz Gier
Chara


HP : 100
Poziom duszy : 6
Doświadczenie : 82
LOVE : 6
Liczba postów : 517
Join date : 13/06/2016
Age : 26
Skąd : niestety... sosnowiec

Zniszczone koloseum Empty
PisanieTemat: Re: Zniszczone koloseum   Zniszczone koloseum EmptySro Cze 22, 2016 10:00 pm

- i jak zwykle NIC - powiedziała Chara
Ruiny były ciche, puste, zamknięte. nikogo. chara wściekła się strasznie.
wiatr wiał poprzez dziwne ściany colloseum. cisza, spokój. to, czego chara szczerze nie nawidziła.
- zaraz chyba wyjdę z siebie - zaczęła.
w końcu dotknęła swego sweterka. wyjęła nóż. wzięła go i wstała. przepełniało ją pragnieniem zabijania. wiedziała, że nie ma sensu tu siedzieć. postanowiła wyruszyć do Domu, by znaleźć ofiary i zwiększyć nieco LV.
chara poszła w stronę ruin Domu
Powrót do góry Go down
Asriel
Bywalec
Asriel


HP : 100
Poziom duszy : 5
Doświadczenie : 0
LOVE : 0
Liczba postów : 86
Join date : 08/05/2016
Age : 30
Skąd : Z pałacu królewskiego

Zniszczone koloseum Empty
PisanieTemat: Re: Zniszczone koloseum   Zniszczone koloseum EmptySro Lip 13, 2016 11:44 am

Nie chcąc na razie łamać obietnicy złożonej matce, że samemu nie opuści Ruin, Asriel kręcił się całymi dniami po Ruinach. Pamiętał co nieco ze starych czasów, zresztą dużo przebywał tutaj również jako Flowey. Chłopiec aż się wzdrygnął na wspomnienie lat, podczas których był tym bezdusznym, potwornym kwiatkiem.
Tym razem Asriel dotarł do zniszczonego koloseum. Kiedyś w tym zarośniętym budynku mogły ze sobą rywalizować co bardziej wojownicze i chętne do bójki potwory. Dziś książę napotkał tu tylko zioła, kamień oraz ciszę. Wpadało tu z Powierzchni dość światła, by flora wybujała całkiem bujnie. Było też sporo wody i nie raz Asriel podczas wędrówki wpadł nogą w jakieś bagienko, a ubranie całe sobie wybrudził. Oj, mama nie będzie zadowolona jak go zobaczy w takim stanie.
W końcu Asriel znalazł sobie dość wysoką pozycję na szczycie zniszczonych trybun, gdzie obserwował otoczenie, od lat opuszczony stary Dom. No, nie do końca opuszczony. Trochę potworów tu jeszcze zostało. Zrobiło mu się dość przyjemnie w otoczeniu tych wszystkich wonnych roślin, malowniczo zarastających kamień.
Powrót do góry Go down
Dogaressa
Żółtodziób
Dogaressa


HP : 100
Poziom duszy : 2
Doświadczenie : 0
LOVE : 1
Liczba postów : 48
Join date : 10/07/2016
Age : 30

Zniszczone koloseum Empty
PisanieTemat: Re: Zniszczone koloseum   Zniszczone koloseum EmptySro Lip 13, 2016 5:25 pm

Dogaressa kontynuowała swój patrol, przechodząc przez Snowdin i okoliczne lasy aż do Ruin. Tutejsze tereny ze względu na to, iż w sporej mierze były wyludnione, uchodziły za wyjątkowo spokojne, lecz i tutaj należało od czasu do czasu zajrzeć, by przekonać się czy nieliczne potwory, które zdecydowały się pozostać w opuszczonym mieście są bezpieczne. Przemierzała więc puste ulice, rozglądając się czujnie dookoła, od czasu do czasu zagadując napotkane potwory by wypytać o potencjalne problemy i przypadki naruszenia porządku. Jednakże tak, jak się spodziewała nie dostrzegła, usłyszała, czy wyczuła niczego co mogłoby wzbudzić jej podejrzenia.
Wreszcie dotarła do zrujnowanego koloseum. Rozejrzała się krótko, po popękanej, gęsto obrośniętej roślinnością arenie i otaczających ją trybunach w opłakanym wręcz stanie. Swoją drogą, to całkiem przyjemne miejsce na trening, przeszło jej przez myśl. Zdecydowanie powinna tu kiedyś przyjść w towarzystwie Dogamy'ego, czy też nawet i reszty rodziny.
Wnet dostrzegła jasną sylwetkę na szczycie jednej z trybun, która nawet i z tej odległości wydała się jej dziwnie znajoma. Zmarszczyła brwi, przekrzywiając nieco głowę na bok, po czym, wyraźnie zainteresowana, ruszyła w stronę potwora.
Powrót do góry Go down
Asriel
Bywalec
Asriel


HP : 100
Poziom duszy : 5
Doświadczenie : 0
LOVE : 0
Liczba postów : 86
Join date : 08/05/2016
Age : 30
Skąd : Z pałacu królewskiego

Zniszczone koloseum Empty
PisanieTemat: Re: Zniszczone koloseum   Zniszczone koloseum EmptyNie Lip 17, 2016 12:26 pm

Gdy tak Asriel siedział na szczycie zrujnowanych trybun, ciesząc się chwilą, zobaczył, że jakiś ktoś wszedł na arenę. Nie miał tak bystrego wzroku, by rozpoznać wszystkie szczegóły, ale na pewno był to potwór, ubrany na czarno. Chwilę obserwował ją z ciekawością, nie ruszając się z miejsca. Myślał, że ten ktoś raczej nie zainteresuje się nim i sobie pójdzie dalej. Jednakże potwór ruszył w stronę trybun i… Asriela. Chłopiec drgnął. Nie jest powiedziane, że zostanie rozpoznany, ale mimo wszystko nie chciał ryzykować. Dlatego wstał i zaczął się rozglądać, szukając sposobu, by wymknąć się z trybun, ale kiepsko to wyglądało. Wlazł za wysoko, by wskoczyć między ruiny i zniknąć, a jawne uciekanie mogłoby zwrócić na siebie uwagę. Postanowił więc nieśpiesznym krokiem ruszyć w dół, niby ignorując nadchodzącego potwora.
Powrót do góry Go down
Dogaressa
Żółtodziób
Dogaressa


HP : 100
Poziom duszy : 2
Doświadczenie : 0
LOVE : 1
Liczba postów : 48
Join date : 10/07/2016
Age : 30

Zniszczone koloseum Empty
PisanieTemat: Re: Zniszczone koloseum   Zniszczone koloseum EmptySob Lip 30, 2016 12:52 pm

Dogaressie nie było dane zbyt często widywać młodego księcia w przeszłości. Mignął jej gdzieś na zamku może raz, czy dwa razy, przez krótką chwilę. Nie mogła pamiętać większości szczegółów. Było to tak dawno, że zdołały się one już zatrzeć w jej pamięci. Lecz mimo wszystko drobna sylwetka Asriela gdzieś utkwiła w głowie psiny. A co najlepsze teraz właśnie widziała kogoś do złudzenia podobnego.
Im bliżej tamten się znajdował, tym więcej szczegółów zauważała i tym bardziej zaczynał on przypominać tragicznie zmarłego księcia.
No ale właśnie. Asriel od wielu lat powinien już nie żyć, a nie włóczyć się samotnie po Ruinach.
W jej głowie narastał coraz większy mętlik. Miała jakieś zwidy? A może to był po prostu jakiś zupełnie inny potwór, który dziwnym zrządzeniem losu był po prostu podobny?
Nie miała pojęcia, co zrobić, ani jak się zachować. Skończyło się tak, że zatrzymała się w połowie drogi, wpatrując się w chłopca wielkimi oczami i z wyraźnym niedowierzaniem. Przecież to niemożliwe, żeby miała przed sobą księcia. Przecież on nie żyje. Musiała kogoś po prostu z nim pomylić. Prawdopodobnie nie pamiętała drobniejszych szczegółów i skupiała się na ogólnym podobieństwie.
Tak, to na pewno było to.
Obserwowała go, a kiedy mijał ją postanowiła się odezwać. Wpierw miała ochotę odruchowo dygnąć, lecz powstrzymała się w połowie, co skończyło się tylko na jakimś dziwnym, nienaturalnym ruchu.
- Witam - rzuciła krótko.
Powrót do góry Go down
Asriel
Bywalec
Asriel


HP : 100
Poziom duszy : 5
Doświadczenie : 0
LOVE : 0
Liczba postów : 86
Join date : 08/05/2016
Age : 30
Skąd : Z pałacu królewskiego

Zniszczone koloseum Empty
PisanieTemat: Re: Zniszczone koloseum   Zniszczone koloseum EmptySro Sie 03, 2016 11:57 am

Z początku nie wyglądało to źle. Psowaty potwór intensywnie wpatrywał się wprawdzie w Asriela, ale nagle się zatrzymał ze zdumioną miną i chłopiec już miał nadzieję, że wydostanie się stąd bez słów zanim ten ktoś się ogarnie. Wtedy potwór się odezwał. Asriel zatrzymał się z wyraźnym wzdrygnięciem. Co robić? Co robić? Uciekać? Odezwać się? Może uda się jakoś przegadać tego psa?
- Ee, również witam - odpowiada, spoglądając w stronę potwora, po czym wbija wzrok w ziemię.
Nie chciał zbyt długo utrzymywać kontaktu wzrokowego.
Powrót do góry Go down
Dogaressa
Żółtodziób
Dogaressa


HP : 100
Poziom duszy : 2
Doświadczenie : 0
LOVE : 1
Liczba postów : 48
Join date : 10/07/2016
Age : 30

Zniszczone koloseum Empty
PisanieTemat: Re: Zniszczone koloseum   Zniszczone koloseum EmptyPon Sie 15, 2016 6:50 pm

Im bliżej się znajdował, tym więcej szczegółów dostrzegała i tym bardziej wydawały się one znajome, choć nadal nie była pewna, czy pamięć jej nie zawodzi. Czy w końcu nie była to jedyna prawdopodobna możliwość? Książę nie żył. Jedyną racjonalnym wytłumaczeniem tej sytuacji było przypadkowe podobieństwo stojącego przed nim potwora do Asriela bądź też zawodna pamięć samej strażniczki. Ewentualnie i jedno i drugie.
Niemniej coś kazało jej spróbować się upewnić, chociażby i dla spokoju własnego umysłu. Bądź też przynajmniej, żeby się przekonać, że nie traciła rozumu.
Zamrugała kilkukrotnie i nawet udało jej się spędzić z oblicza wyraz bezgranicznego zaskoczenia, a nawet i przywołać na nie lekki uśmiech.
- Jestem Dogaressa. Jesteś tu sam? - zapytała, siląc się na obojętny ton. Jednocześnie obserwowała uważnie dzieciaka, by nie umknął jej żaden drobny gest. Jednocześnie próbowała pobudzić swoją pamięć, zmusić umysł do działania i wygrzebania z jego odmętów najodleglejszych wspomnień. Szukała czegokolwiek, co mogło upewnić ją w przekonaniu, iż stojąca przed nią osóbka rzeczywiście jest księciem, który od dawna powinien być martwy, lub wręcz przeciwnie, czegoś co mogłoby temu zaprzeczyć.
Nie można ukryć, że w głowie Dogaressy panował teraz niemały chaos.
Powrót do góry Go down
Asriel
Bywalec
Asriel


HP : 100
Poziom duszy : 5
Doświadczenie : 0
LOVE : 0
Liczba postów : 86
Join date : 08/05/2016
Age : 30
Skąd : Z pałacu królewskiego

Zniszczone koloseum Empty
PisanieTemat: Re: Zniszczone koloseum   Zniszczone koloseum EmptyWto Sie 16, 2016 3:01 pm

Potwór znajdował się co raz bliżej, a możliwości uniknięcia z nim rozmowy co raz mniejsze. Asriel zaczął odczuwać zdenerwowanie. Z trudem powstrzymywał się przed drżeniem, albo próbą ucieczki. Nie to że onieśmielała go ta psowata kobieta. Miała groźnie wyglądający topór, ale sama nie wydawała się złą istotą. Czuł po prostu, że to nie była jeszcze odpowiednia chwila, aby się ujawnić. Na szczęście potworzyca zdawała się go nie rozpoznawać, chociaż coś jej mogło świtać, skoro tak mu się przypatrywała. Może uda się ją przekonać, bez uciekania się do kłamania. Kiedy zapytała go, czy jest sam, po prostu skinął w milczeniu głową na znak potwierdzenia.
- Mieszkam w okolicy – dodaje szeptem.
Może pozwoli mu iść do tego domu? Nadal wbija wzrok w podłoże.
Powrót do góry Go down
Dogaressa
Żółtodziób
Dogaressa


HP : 100
Poziom duszy : 2
Doświadczenie : 0
LOVE : 1
Liczba postów : 48
Join date : 10/07/2016
Age : 30

Zniszczone koloseum Empty
PisanieTemat: Re: Zniszczone koloseum   Zniszczone koloseum EmptyCzw Sie 18, 2016 4:57 pm

Nie musiała się nawet zbytnio przyglądać, by ocenić, jak bardzo jest zdenerwowany. To jeszcze o niczym nie świadczy, prawda? Może to tylko nieśmiały dzieciak, który stresuje się podczas rozmowy z nieznajomym dorosłym, jakich dużo?! Na pewno tak jest. A podobieństwo jest przypadkowe. Musi tak być. Książę nie żyje do jasnej ciasnej, opanujże się Dogaressa!
Nieważne jednak, jak mocno próbowała przekonać samą siebie, że stojący przed nią potwór nie jest Asrielem, ta myśl wciąż powracała, coraz bardziej uporczywa. Jednocześnie psowata coraz gwałtowniej starała się ją odrzucić. Czy kompletnie traciła rozum?
Większość sprzecznych emocji odbijała się bez problemu w psich oczach, choć jej oblicze pozostawało niezmienione.
- Coś się stało? - wypaliła wreszcie po chwili, przekrzywiając głowę na bok.
Powrót do góry Go down
Asriel
Bywalec
Asriel


HP : 100
Poziom duszy : 5
Doświadczenie : 0
LOVE : 0
Liczba postów : 86
Join date : 08/05/2016
Age : 30
Skąd : Z pałacu królewskiego

Zniszczone koloseum Empty
PisanieTemat: Re: Zniszczone koloseum   Zniszczone koloseum EmptyNie Sie 21, 2016 9:06 pm

Psi potwór chyba dalej go nie rozpoznał, ale zdenerwowanie Asriela wcale nie pomagało mu ukryć tego, że… no, coś ukrywa. Musiał się opanować i odpowiednio poprowadzić rozmowę. Tak żeby nie kłamać, bo to nieładnie i żeby nie powiedzieć całej prawdy, bo tego nie chciał w tym momencie.
- Nie, nic – zaprzeczył od razu Asriel, chociaż może trochę zbyt nagle. – Tylko sobie zwiedzałem i postanowiłem tutaj posiedzieć. A pani co tutaj robi? – odpowiedział własnym pytaniem.
Miał nadzieję na to, że rozmowa bardziej zajmie nieznajomą niż chęć rozpoznania kim tak naprawdę jest stojący przed nią koziołek.
Powrót do góry Go down
Dogaressa
Żółtodziób
Dogaressa


HP : 100
Poziom duszy : 2
Doświadczenie : 0
LOVE : 1
Liczba postów : 48
Join date : 10/07/2016
Age : 30

Zniszczone koloseum Empty
PisanieTemat: Re: Zniszczone koloseum   Zniszczone koloseum EmptySro Sie 24, 2016 2:12 pm

Zmrużyła nieco oczy, przyglądając mu się z lekko przekrzywioną na bok głową. Chaos jaki rozpętał się w jej głowie bynajmniej nie zniknął, wręcz przeciwnie, przybierał na sile z każdą chwilą. Miała nieprzyjemne wrażenie, że traci rozum. Jak inaczej można było racjonalnie wytłumaczyć to, że dopatrzyła się w osobie przypadkowo spotkanego młodego potwora tragicznie zmarłego księcia? Próbowała skupić się na czymś innym, odepchnąć dziwaczną myśl od siebie, lecz nie była w stanie. Zamiast tego mimowolnie szukała podobieństwa i starała się wyczytać z oblicza młodzieńca jakichkolwiek oznak, że kłamie.
- Jestem na patrolu. Widzisz, jestem członkiem Królewskie Straży i przybyłam tutaj, żeby się upewnić, czy nikomu z tutejszych potworów nic nie grozi - odpowiedziała niemalże automatycznie. Nie za bardzo skupiła się nawet na odpowiedzi, wciąż próbując opanować mętlik w głowie.
Powrót do góry Go down
Asriel
Bywalec
Asriel


HP : 100
Poziom duszy : 5
Doświadczenie : 0
LOVE : 0
Liczba postów : 86
Join date : 08/05/2016
Age : 30
Skąd : Z pałacu królewskiego

Zniszczone koloseum Empty
PisanieTemat: Re: Zniszczone koloseum   Zniszczone koloseum EmptyCzw Sie 25, 2016 3:54 pm

A zatem jest z Królewskiej Straży! – powtórzył w myślach Asriel. W sumie jej obraz zamajaczył mu ze wspomnień po Floweyu. – A więc pracuje dla taty. To go trochę uspokajało, bo to oznaczało, że ta potworzyca nic złego mu nie zrobi. Zaczął rozważać nawet, czy nie powiedzieć jej teraz prawdy. Mogłaby go zabrać do zamku królewskiego do taty. Jednak po chwili zrezygnował z tego pomysłu. Jeśli już będzie szedł do taty to na własnych nogach i sam się przed nim ujawni.
- Naprawdę jest pani ze straży? – rzekł Asriel, udając zdziwienie. – Chyba nie przychodzicie tutaj za często, prawda? Pani jest pierwszym strażnikiem jakiego spotykam. Chyba w okolicy nie dzieje się nic poważnego, prawda? – dodaje z dziecięcą ciekawością, już nieudawaną, bo przecież chłopiec jest dzieckiem.
Powrót do góry Go down
Dogaressa
Żółtodziób
Dogaressa


HP : 100
Poziom duszy : 2
Doświadczenie : 0
LOVE : 1
Liczba postów : 48
Join date : 10/07/2016
Age : 30

Zniszczone koloseum Empty
PisanieTemat: Re: Zniszczone koloseum   Zniszczone koloseum EmptyPią Sie 26, 2016 4:06 pm

Wyraźnie dostrzegła, że chłopiec się uspokoił, słysząc jej słowa. Nie było w tym właściwie nic dziwnego. W końcu zapewnienie potworom bezpieczeństwa należało do jej podstawowych obowiązków. Mimowolnie się uśmiechnęła, czując się jakby nieco swobodniej, choć w jej głowie kłębiło się milion myśli, tworząc niesamowity chaos.
Skinęła głową.
- Nie dziwię się, że nie widziałeś tu wcześniej strażników - odpowiedziała łagodnym tonem. - Tutaj jest zazwyczaj spokojnie, nie trzeba więc zbyt często ich patrolować.
Szczerze mówiąc rzadko kiedy ktoś ze Straży tu zaglądał. Należało bardziej się skupić na gęściej zaludnionych częściach Podziemia, gdzie dużo częściej trafiały się jakieś nieprzyjemne incydenty. Dogaressa nie była pewna, kiedy ostatni raz odwiedzała tę okolicę. Od czasu do czasu jednak należało się pojawić, by się upewnić, czy sytuacja nie uległa zmianie i czy nielicznym mieszkańcom zrujnowanego miasta nic nie zagraża. A także rozejrzeć się, czy nie szwenda się tu jakiś człowiek.
- A ty nie widziałeś przypadkiem czegoś podejrzanego w okolicy? - zapytała po chwili.
Powrót do góry Go down
Asriel
Bywalec
Asriel


HP : 100
Poziom duszy : 5
Doświadczenie : 0
LOVE : 0
Liczba postów : 86
Join date : 08/05/2016
Age : 30
Skąd : Z pałacu królewskiego

Zniszczone koloseum Empty
PisanieTemat: Re: Zniszczone koloseum   Zniszczone koloseum EmptyPon Sie 29, 2016 8:57 am

Chyba osiągnąłem pewien sukces w zagadaniu strażniczki – pomyślał Asriel. Uśmiechnęła się nawet i miał wrażenie, że nie przygląda mu się już tak intensywnie jak wcześniej. Trzeba mówić dalej. Przy okazji może dowie się, co się dzieje w innych częściach Podziemia.
- Ach, rozumiem. Faktycznie jest tutaj raczej spokojnie – odparł na jej wyjaśnienia. - I nie, nie widziałem nic niezwykłego ostatnio – dodał, w duchu mamrocząc, że powrót księcia do życia można uznać za coś bardzo niezwykłego.
Na chwilę trochę zamilkł, ale zaraz przypomniał sobie, że chciał się czegoś dowiedzieć.
- A może mi pani powiedzieć co się ciekawego dzieje w reszcie Podziemia? Co słychać u t… – w ostatniej chwili ugryzł się w język, by nie powiedzieć „u taty” – To znaczy u króla i w Nowym Domu? Za bardzo nie wyściubiam nosa z Ruin, a tutaj niewiele wieści trafia – wyjaśnia.
Powrót do góry Go down
Dogaressa
Żółtodziób
Dogaressa


HP : 100
Poziom duszy : 2
Doświadczenie : 0
LOVE : 1
Liczba postów : 48
Join date : 10/07/2016
Age : 30

Zniszczone koloseum Empty
PisanieTemat: Re: Zniszczone koloseum   Zniszczone koloseum EmptyPon Wrz 12, 2016 10:44 am

Zagadanie Dogaressy wcale nie było trudną sztuką, zwłaszcza jeżeli poruszyło się jeden z dwóch tematów, o których mogła mówić godzinami - jej rodziny i służby w Królewskiej Straży. Momentalnie poczuła się nieco pewniej. Jej postawa zmieniła się nieznacznie na odrobinę swobodniejszą, a pysk wykrzywił lekki uśmiech. Na jakąś chwilę rzeczywiście bardziej skupiła się na sensie wypowiadanych przez rozmówcę słów niż na tym, że do złudzenia przypomina Asriela.
- Rozumiem - oznajmiła, skinąwszy głową. Jeżeli dzieciak niczego nie ukrywał, Ruiny rzeczywiście były wyjątkowo spokojne. Co coraz bardziej skłaniało ją, żeby w wolnych chwilach odwiedziła tę okolicę z Dogamy'm.
Drobne zająknięcie rozmówcy na nowo pobudziło jednak jej czujność. Nieznacznie drgnęła, zmarszczyła brwi i obrzuciła go uważnym, nieco podejrzliwym spojrzeniem zanim zdecydowała się odpowiedzieć. A kiedy zabrała głos, w jej tonie dało się wyczuć wyraźną różnicę. Znów nie był tak swobodny, jak przed chwilą.
- Dawno nie byłam w Nowym Domu, ale nie słyszałam, żeby działo się coś złego - oznajmiła zgodnie z prawdą. Gdzieś na skraju świadomości pojawiła się myśl, że być może powinna udać się do stolicy, by się rozejrzeć. - Choć, oczywiście król ma wiele zmartwień... - dodała po chwili, nieco wzdychając.
Powrót do góry Go down
Asriel
Bywalec
Asriel


HP : 100
Poziom duszy : 5
Doświadczenie : 0
LOVE : 0
Liczba postów : 86
Join date : 08/05/2016
Age : 30
Skąd : Z pałacu królewskiego

Zniszczone koloseum Empty
PisanieTemat: Re: Zniszczone koloseum   Zniszczone koloseum EmptyWto Wrz 20, 2016 10:01 am

Jejku, jejku. To zacięcie się Asriela ponownie wzbudziło czujność strażniczki, a chłopak zyskał niewiele. Psowata powiedziała, że dawno w stolicy nie przebywała, słowa iż raczej nie działo się tam nic złego, a król ma wiele zmartwień były mocno enigmatyczne. A już nieznajoma zaczynała skupiać się na czymś innym niż na chcącym pozostać nierozpoznanym księciu i mówić swobodniej.
- Och, a to co pani robi, że nie bywa pani w Nowym Domu, chociaż jest pani strażniczką? – pyta dalej Asriel, uznając, że próba wymknięcia się teraz byłaby zbyt podejrzana. – I czym się martwi król? Przecież mieszka w pałacu w luksusach, ma służbę doradców i w ogóle strażników – dodaje.
Powrót do góry Go down
Dogaressa
Żółtodziób
Dogaressa


HP : 100
Poziom duszy : 2
Doświadczenie : 0
LOVE : 1
Liczba postów : 48
Join date : 10/07/2016
Age : 30

Zniszczone koloseum Empty
PisanieTemat: Re: Zniszczone koloseum   Zniszczone koloseum EmptyPon Paź 10, 2016 11:09 am

Na chwilę zamilkła, przyglądając się rozmówcy uważniej niż przed chwilą, nieco podejrzliwie. Teraz, kiedy poniekąd otrząsnęła się z chwilowego szoku wywołanego łudzącym podobieństwem chłopca do księcia, skupiła się bardziej na jego dziwnym w jej mniemaniu zachowaniu. Wydawał się dziwnie podenerwowany i spięty. Oczywiście, mógł być po prostu zwykłym, nieco nieśmiałym dzieckiem zestresowanym perspektywą rozmowy z obcym dorosłym potworem, który w dodatku był uzbrojony, lecz pytania, jakimi obrzucał Dogaressę temu przeczyły. Czyżby coś ukrywał? Może widział gdzieś w pobliżu człowieka i z jakiegoś powodu nie chce mnie o tym powiadomić?
- Po prostu ostatnimi czasy częściej byłam w innych częściach Podziemia - rzuciła w odpowiedzi na jego pierwsze pytanie. Słysząc kolejne, zawahała się nieco, zanim odpowiedziała. - No wiesz... Ma na głowie całe Podziemie, czyż nie?
Jakoś nie kwapiło jej się z wyjawianiem dzieciakowi wszystkich powodów zmartwień Asgore'a, zwłaszcza, że teraz skupiła się na czymś innym. Nie wiedzieć czemu uczepiła się myśli, że młody być może rzeczywiście coś ukrywa. Albo kogoś. Konkretniej człowieka. Nie była pewna, skąd taki pomysł, lecz na tą chwilę wydawał się jej całkiem sensowny.
Powrót do góry Go down
Asriel
Bywalec
Asriel


HP : 100
Poziom duszy : 5
Doświadczenie : 0
LOVE : 0
Liczba postów : 86
Join date : 08/05/2016
Age : 30
Skąd : Z pałacu królewskiego

Zniszczone koloseum Empty
PisanieTemat: Re: Zniszczone koloseum   Zniszczone koloseum EmptySro Paź 12, 2016 8:24 pm

Po minie psiny Asriel wnioskował, że ta dostrzega jego emocje i ma jakieś podejrzenia, ale starał się tym faktem jeszcze bardziej nie denerwować. Może rozmowa potoczyła się już dóść długo, by mógł się wymknąć? Strażniczka chyba nie miała wiele ciekawych informacji, które mogłyby mu pomóc dowiedzieć się, co się wyprawia w tej wersji Podziemia.
- No w sumie prawda. To w końcu król, a Podziemie nie jest takie małe, nie? Niby fajnie byłoby takim królem być, mieć zamek i w ogóle, ale jak się pomyśli o tym wszystkim co król musi robić to brr… wolę zostać prostym potworem – odpowiedział jej.
Dobra, teraz czas spróbować – pomyślał, chwilę milczeć.
- Wie pani. Jest już dość późno, moja mama może zacząć się martwić, że nie wracam. Może mógłbym już, prze pani? – pyta się psiny, tak od niechcenia.
Może go puści.
Powrót do góry Go down
Dogaressa
Żółtodziób
Dogaressa


HP : 100
Poziom duszy : 2
Doświadczenie : 0
LOVE : 1
Liczba postów : 48
Join date : 10/07/2016
Age : 30

Zniszczone koloseum Empty
PisanieTemat: Re: Zniszczone koloseum   Zniszczone koloseum EmptyPią Paź 14, 2016 11:27 am

Westchnęła ciężko, na chwilę odwracając wzrok od dzieciaka i wodząc nim po okolicy. Oj tak, król miał zdecydowanie dużo zmartwień na głowie. A odkąd królowa odeszła musi ze wszystkimi radzić sobie sam. Dogaressa nawet nie próbowała sobie tego wyobrazić. Ale w sumie to nie należało do jej zadań. Była tylko prostą strażniczką wykonującą polecenia.
Zerknęła ponownie na dzieciaka, by jeszcze raz przyjrzeć mu się uważnie, nieco podejrzliwie. Coś ukrywasz. Tego wręcz była pewna, lecz czym było to coś, tego już nie wiedziała. Jedyne, co przychodziło jej do głowy to ukrywanie człowieka, choć nie była pewna dlaczego młody potwór miałby to robić.
Wlepiała w jego spojrzenie jeszcze przez chwilę, marszcząc nieco brwi. Dzieciak ewidentnie próbował uciec. A czy to jednoznacznie nie świadczyło o tym, że ma coś do ukrycia?
- Wydajesz się zdenerwowany - stwierdziła po chwili. - A raczej nikt nie bywa zdenerwowany bez powodu. Wpadłeś w jakieś kłopoty? - umilkła na chwilę. - A może coś przede mną ukrywasz?
Powrót do góry Go down
Asriel
Bywalec
Asriel


HP : 100
Poziom duszy : 5
Doświadczenie : 0
LOVE : 0
Liczba postów : 86
Join date : 08/05/2016
Age : 30
Skąd : Z pałacu królewskiego

Zniszczone koloseum Empty
PisanieTemat: Re: Zniszczone koloseum   Zniszczone koloseum EmptySro Paź 19, 2016 6:44 pm

Asriel ledwo powstrzymał się przed piśnięciem. Psia strażniczka domyślała się, że chłopak może coś ukrywać. Ojej, jak tu teraz z tego wybrnąć? Pozostają dwie opcje: Improwizacja, albo ucieczka, z czego to drugie to ostateczna ostateczność. A więc improwizacja.
- Nie, nie mam żadnych kłopotów, ale mogę mieć jak nie wrócę się zameldować do mamy. Jest strasznie nadopiekuńcza i nie chcę słuchać kolejnego kazania. Chyba mnie pani rozumie, panie też ma pewnie mamę – trochę naciąganie faktów, ale cóż. – I czy ukrywam coś? Chyba każdy coś ukrywa… na przykład, że wbrew woli mamy wymykam się z Ruin do… ups – zatykam buzię dłońmi w geście udawanego „wymsknięcia się czegoś, o czym nie chciało się mówić. – Proszę tego nie mówić tego mojej mamie. Będzie na mnie zła, że łamię jej zakaz. Proszę – błaga strażniczkę, patrząc na nią słodkimi oczkami.
Asriel czuje się przy tym trochę bardzo Floweyowo, tak grając, ale to nie był jeszcze czas na ujawnienie się innym potworom.

Edit: Reina odeszła, więc z tej sesji nici, a temat jest wolny
Powrót do góry Go down
Chara
Mistrz Gier
Chara


HP : 100
Poziom duszy : 6
Doświadczenie : 82
LOVE : 6
Liczba postów : 517
Join date : 13/06/2016
Age : 26
Skąd : niestety... sosnowiec

Zniszczone koloseum Empty
PisanieTemat: Re: Zniszczone koloseum   Zniszczone koloseum EmptyPon Lis 28, 2016 10:25 pm

Chara przechodziła akurat przez colosseum i usiadła sobie na ziemii. Spojrzała na to miejsce. Smutne i samotne, porzucone ruiny colloseum wypełniały ją myslami o jej przeszłosci. Smutnej. Pragnęła własnie w tym momencie spotkać kogos kto by ją pocieszył. Albo chociaż pogadał. Spojrzała na nóż... odrzuciła go na bok i spojrzała w górę.
- jest tu kto ? - spytała chara w powietrze
Powrót do góry Go down
Rosa
Żółtodziób
Rosa


HP : 100
Poziom duszy : 1
Doświadczenie : 0
LOVE : 1
Liczba postów : 29
Join date : 22/11/2016

Zniszczone koloseum Empty
PisanieTemat: Re: Zniszczone koloseum   Zniszczone koloseum EmptyPon Lis 28, 2016 10:51 pm

Ciemne korytarze Ruin wydawały się ciągnąć w nieskończoność. Rosa, odkąd tylko pozbierała się z ziemi po sowitym upadku z powierzchni, próbowała znaleźć jakieś wyjście, czy pomoc. Ku jej nieszczęściu jedyne co udało jej się znaleźć to kolejny tunel korytarzy. Chwila przerwy. Musiała złapać oddech. Tak boli... Wzięła głęboki oddech i chwiejnym krokiem ruszyła naprzód. Przez dłuższy czas słyszeć mogła jedynie swój ciężki oddech i kroki - jej nierozłączni towarzysze od początku swojej wędrówki po Ruinach. Jednak coś przerwało ta przygnębiającą monotonię, jednak echo na tyle zniekształciło dźwięk, że dziewczyna nie potrafiła rozpoznać czym on może być. Jedno wiedziała na pewno - cokolwiek to jest, było blisko.
- Halo? - Zawołała i przyspieszyła kroku.
Rosa w mgnieniu oka poczuła przypływ adrenaliny i na chwilę zapomniała o przeszywającym ją bólu brzucha. Kroki stawiała coraz szybciej, przestała patrzeć gdzie idzie, dała się kompletnie ponieść intuicji. Nie zauważyła nawet jak z korytarzy weszła do całkiem innego miejsca - Zniszczonego Koloseum.
Jaskrawe światło tego pomieszczenia na chwilę oślepiło Rosę, a ta pędząc już i tak na oślep poślizgnęła się na jednym z kamieni i po raz kolejny przywitała z ziemią. Zanin jednak tak się stało zdążyła zauważyć... Kogoś. Wydukała z siebie urwane przez upadek: Hej!
Powrót do góry Go down
Chara
Mistrz Gier
Chara


HP : 100
Poziom duszy : 6
Doświadczenie : 82
LOVE : 6
Liczba postów : 517
Join date : 13/06/2016
Age : 26
Skąd : niestety... sosnowiec

Zniszczone koloseum Empty
PisanieTemat: Re: Zniszczone koloseum   Zniszczone koloseum EmptyWto Lis 29, 2016 8:41 am

Chara uslyszala upadek i glos dziewczyny. Odwróciła się i ujrzała kogoś. Od razu pospieszyla z pomocą. Nie była wyjątkowo silna, więc pomoc w podniesieniu dziewczyny była dla niej ciężka. W koncu się udało.
Chara uśmiechnęła się do nowo przy byłem i podała jej rękę
- cześć. Jestem chara. Moze o mnie slyszalas ? - powiedziala
Powrót do góry Go down
Sponsored content





Zniszczone koloseum Empty
PisanieTemat: Re: Zniszczone koloseum   Zniszczone koloseum Empty

Powrót do góry Go down
 
Zniszczone koloseum
Powrót do góry 
Strona 1 z 2Idź do strony : 1, 2  Next
 Similar topics
-
» Zniszczone koloseum

Permissions in this forum:Nie możesz odpowiadać w tematach
Beyond Undertale PBF :: Okruchy Czasu :: Okruchy Czasu :: Dawna linia czasowa-
Skocz do: