I Urodziny Forum + Mikołajki

Dzień Dobry, Cześć i Czołem



Kochani użytkownicy Beyonda. Dziś jest 6 grudzień i to nie tylko oznacza mikołajki, ale także Pierwsze Urodziny tego forum! Tegoroczny 6 grudzień to jakże zwykły, ale i istotny dzień. Mój wcześniejszy forumowy twór nie przetrwał nawet roku, ale dzięki wam, mój drugi projekt dożył swoich urodzin oraz nie umrze raczej z jutra rana.

Serdecznie wszystkim dziękuję za to, że jesteście, a BlackDream, Toriel, modom i mistrzom gry, a także Undyne, mimo jej czynu, dziękuję za wszelką pomoc w tworzeniu forum.

Z tej podwójnej, urodzinowo-mikołajkowej okazji każdy użytkownik posiadający aktywną Kartę Postaci może odebrać sobie prezent w postaci: Pięćset stuk złota + przepyszne, upieczone przez królową Podziemia ciasto karmelowo-cynamonowe. Ale, ale, nie tak zupełnie za darmo.

Żeby dostać swoją paczuszkę, trzeba w tym temacie, do 12 grudnia 2016 napisać życzenia urodzinowe dla forum. Parę słów, wierszyk, piosenkę, można nawet narysować kartkę świąteczną. Ogólnie format dowolny

[/b]

I was so naive to believe...
No więc, cóż... Może nie powinnam tutaj pisać, w końcu maksymalnie mogę tu być, hmm, dwa miesiące? A forum ma ich już okrągłe dwanaście!... Ale nie byłabym sobą, gdybym tu nie napisała. Ja zawsze korzystam z takich okazji, bo lubię wyrażać swoje uczucia, a trochę z nich ma związek z tym forum. Albo raczej z ludźmi, którzy tą stronę tworzą. I nie, nie mówię tu tylko o administracji, o moderatorach, którzy dobrze pełnią swoją rolę, ale nawet oni sami nie postawiliby tego forum na równe nogi. Oczywiście, to ich wkład w udoskonalenie i uatrakcyjnienie tejże witryny, ale to również wkład użytkowników, którzy tu się udzielają. Forum to w końcu nie tylko pusta karta na naszych komputerach czy telefonach, ale przede wszystkim atmosfera i ludzie, którzy ją tworzą - co zresztą im wychodzi. Nie jestem tu długo, jestem raczej juniorem, jednak, jeżeli mogę wypowiadać się o tych osobach - a mogę, bo mniej więcej widzę, jacy jesteście (przynajmniej w internecie) - to to zrobię. Nie będę komentować oprawy graficznej... Lokacji... Nie jestem recenzentką, chociaż sami pewnie wiecie, że mam pozytywne odczucia co do obu z tych rzeczy. Widać, że administracja, a także inni włożyli w to wiele serca i duszy, o której tak wiele tutaj mowa. Nie mam związku z tym forum tak wielkiego jaki mają ci, którzy wypowiedzieli się przede mną w swoich postach i szczerze przez te dwa miesiące nie zrobiłam właściwie nic by to zmienić... Cóż, nie udzielałam się wyjątkowo, moja wena dość szybko uciekła (wraz z partnerem od mojej póki co jedynej sesji), takie małe usprawiedliwienie mojej słabej nieaktywności - poza tym starałam się bardziej nawiązać jakieś relacje. Nie będę mówić do nikogo wprost, po pseudonimach - to nie istotne no i nie chce nikogo pominąć, żeby było jasne, dlatego będę kierować swoje słowa w liczbie mnogiej, do Was.
... That I will be better person
Tak, do ciebie również, do ciebie z którym kontakt opiera się poprostu na wymianie "cześć" i "dowodzenia". Widzicie, przychodząc tutaj wstydziłam się siebie. Wiem, że to może brzmieć głupio, ale w końcu każdy przechodzi swój mały koniec świata, niektórzy, może nie wszyscy, ale znajdą się tacy, których wyznacznikiem wartości jest czyjaś uwaga i prawdopodobnie jestem jedną z takich osób. Nikt mnie nie chce, to w takim razie nie jestem wystarczająco wartościowa. Wiem, że mieszam teraz swoje prywatne emocje z forum. Ale chcę w ten sposób pokazać wam, że dzięki wam trochę bardziej sobie zaufałam, trochę bardziej się polubiłam. Nie chcę stawać się w pozycji biednego dziecka, wynajdującego sobie przeszkody, o które mogłoby się potknąć; nie to mam na myśli i nie jestem taka. Zwyczajnie jestem taką trochę niezdarą życiową i każdy mi to długo powtarzał, aż sama zaczęłam wierzyć w to, że jestem nikim, że jestem do niczego. Wtedy zwyczajnie ciężko jest dać sobie samemu szansę. Nie boję się ludzi. Ja boję się ich odrzucenia. I wiem, że nikogo nie zmusze do znajomości ze mną, chodzi mi raczej o to, że odrzucenie zwykle bywa niezbyt... Przyjemnym przeżyciem. Chętnie wymieniłabym swoje ciało. Twarz. Nawet moją niekiedy porytą psychikę. Wszystko. Im jestem starsza, tym poważniej myślę nad operacjami, które mogłyby mi dać złudzenie szczęścia co najwyżej. Kiedyś myślałam o tym, że to sztuczne i że nigdy się tego nie dopuszcze, ale widząc tych wszystkich idealnych ludzi, ludzi bez żadnej skazy, to cóż... Dlatego też trochę lenię się z nabyciem pewności siebie, nawet tutaj. Jedno jest jednak pewne, że czuję się w tym miejscu lepiej niż w rzeczywistości i to lubię na Beyondzie najmocniej. Znalazłam tutaj kochanych ludzi, życzliwych i gotowych pomóc, wysłuchać. Ludzi, na których mogę liczyć i nawet kiedy mam zjechany humor, idzie się uśmiechnąć, może zaśmiać. Będąc na BU czuję się wolna i niczym nieograniczona, bo ludzie tutaj lubią cię tutaj za to kim jesteś i jaki jesteś dla nich, a nie za to jak wyglądasz. Słyszałam trochę komplementów co prawda, ale przecież nie o to chodzi. Jesteście pozytywni i potraficie dzielić się tą pozytywnością, nawet mimo tego, że sami pewnie macie wiele problemów, jednak jak już mówiłam, każdy w jakimś okresie życia przeżywa swoje małe zahwianie świata. Ale napełnieni jesteście determinacją, macie duszę dla drugiego człowieka i to jest bardzo inspirujące! Dzięki Wam zaufałam innym ludziom, sobie i przestałam chcieć zmienić się na siłę, bo może faktycznie powinnam dać szansę osobie, którą jestem, bo ona jest tego warta jak nikt inny na świecie. I nie jest to egoistyczne, bo według mnie by móc odkrywać kogoś, trzeba najpierw odkryć samego siebie, by pozwolić innym to zrobić; wiecie, wszystko działa w dwie strony, tak jak w związku. Bo co ci z tego, że będziesz jeść, jeżeli nie będziesz nigdy syty? No właśnie. Wiadomo, forum to składa się także z naszej twórczości... Tutaj można dać upust emocjom, spędzić przyjemnie czas wśród ludzi, którzy akceptują cię takim jakim jesteś. Każdy może poczuć się ważny, bo każdy z nas jest częścią tej społeczności! I to jest piękne, że wszyscy to budujemy i nie ma podziałów na obozy, nie ma wzajemnej, przesadzonej adoracji i są tu też osoby, których nie można poprostu nie lubić! Jesteście wspaniali. Dzięki wam czuję się tym, kim powinnam i kim chcę być. Dzięki wam właściwie jestem tą osobą i pomogliście mi bardzo mocno. I chociaż może nie zawsze jestem idealna, może nie jestem najbardziej zaufaną osobą, której można powiedzieć wszystko, ale jeżeli dacie mi szansę to z pewnością będę próbować całą moją duszą. Dziękuję za miłe słowa, za przywrócenie wiary w siebie i dziękuję administracji, za to, że stworzyli i zadbali o to forum, by szybko nie umarło i za to, że tym samym skupili tyle barwnych, wyjątkowych osób w jednym miejscu, osób, które miałam przyjemność poznać.
Dziękuję.
If I stop to be Myself...

Nie znoszę życzeń, bo zazwyczaj są takie jakieś puste, nie szczere, więc pominę fakt, iż odbywały się mikołajki. Mimo tego gratuluje Gallu, że udało się wam zebrać taką liczbę ludzi i wręcz zajebistych osób na tym forum, które tętni życiem już od ponad roku. Super atmosfera, chyba jedno z moich ulubionych forum, jak nie te naj naj ulubione.

Jestem ciekawa, czy Beyond dożyje 2 lat, bo jest duże prawdopodobieństwo ;w;

A tu artyzm

Lista milusich forumowych rzeczy z 2016:
♥ Wszystkie feelsowe/śmieszne/słodkie sesje na forum ♥
♥ Nowi przyjaciele i "siostrzyczki" - kocham was mocniutko! ♥
♥ Krakowsko-Tomaszowsko-Piotrkowske meety ♥
♥ Odpały na czacie i konferencji! ♥
♥ Wszystkie szalone pomysły jakieśmy realizowali! ♥

Oraz najważniejsze:
♥ Wsparcie okazane na forum dla mnie i innych - nawet w trudnych momentach życia "w realu" zawsze znajdowaliśmy w sobie oparcie. Zawsze mieliśmy dla siebie otwarte ramiona i pomoc. To chyba najważniejsza rzecz jaką dla siebie samych podarowaliśmy ♥


(artyzm jak Syu, bo jestem ładna i mogę B) )

aka Cyśka~