|
|
| Boisko do gry | |
| | |
Autor | Wiadomość |
---|
Duch Tobiego Widmo Stworzyciela Podziemia
HP : 0 Poziom duszy : 0 Doświadczenie : 0 LOVE : 0 Liczba postów : 117 Join date : 09/04/2017
| | | | Doggo Mistrz Gier
HP : 100 Poziom duszy : 1 Doświadczenie : 0 LOVE : 1 Liczba postów : 356 Join date : 10/07/2016
| Temat: Re: Boisko do gry Nie Cze 25, 2017 9:32 pm | |
| Snowdin było bardzo oddalone od Nowego Domu, dlatego Doggo był okropnie zmęczony gdy dotarł z powrotem, do tego miejsca. Dziewczynka najpewniej się niezbyt zmęczyła, jako że przez całą drogę była noszona przez niego. Po chwili psowaty odstawił ją na ziemię, sam usiadł na śniegu. Zimno mu nie przeszkadzało. Chciał tylko odpocząć. - Jesteś pewna że chcesz uczyć się walki mieczami? -spytal po paru chwilach. | |
| | | Patience Mistrz Gier
HP : 100 Poziom duszy : 20 Doświadczenie : 37 LOVE : 0 Liczba postów : 558 Join date : 27/04/2017
| Temat: Re: Boisko do gry Nie Cze 25, 2017 9:45 pm | |
| Oczywiście nie dała się wziąć na barana zbyt wcześnie! Doggo musiał się nieźle natrudzić, aby pozwoliła się nosić, miała dość dużo energii, której nie miała jak spożytkować. No bo w niby jaki sposób, jak nawet chodzić jej nie wolno? Może na treningu, którego nie mogła się doczekać coś z nią zrobi? W końcu dotarli na boisko do gry, które wyglądała jak wielka, pusta połać ziemi pokryta śniegiem. W sumie... Idealne miejsce na trening! - Tak! - powiedziała, potwierdzając i wzmacniając jeszcze sygnał skinięciem głową, a sama skierowała wzrok po krótkim rozejrzeniu się na pieseła. Aż miała ochotę przebierać nogami na samą myśl o tym, że zaraz nauczy się walczyć! - Od czego zaczniemy? Jak trzeba trzymać broń? Albo może od razu od walki? - zaczęła podekscytowana zadawać serię pytań, na które, niestety, Doggo musiał odpowiedzieć. Ale przynajmniej zapału do nauki jej nie brakowało. Oraz przede wszystkim cierpliwości, chociaż sama czasem daje się w takich momentach ponieść emocjom. No cóż... Jest jeszcze dzieckiem. | |
| | | Doggo Mistrz Gier
HP : 100 Poziom duszy : 1 Doświadczenie : 0 LOVE : 1 Liczba postów : 356 Join date : 10/07/2016
| Temat: Re: Boisko do gry Nie Cze 25, 2017 10:01 pm | |
| Podał jej jeden z jego mieczy. - Tylko ostrożnie! To nie zabawka! Możesz łatwo się skaleczyć, albo gorzej! Na początku... hmm... może sprawdź czy w ogóle możesz to podnieść i poruszać z jednym. - Głupio by było tak od razu kazać jej walczyć, albo dać jej na raz dwa miecze. Lepiej by wpierw przyzwyczaiła się do jednego. On tymczasem regenerował siły siedząc na śniegu, od czasu do czasu patrząc na to co robi Patience. | |
| | | Patience Mistrz Gier
HP : 100 Poziom duszy : 20 Doświadczenie : 37 LOVE : 0 Liczba postów : 558 Join date : 27/04/2017
| Temat: Re: Boisko do gry Nie Cze 25, 2017 10:10 pm | |
| Wzięła go do obu rąk, jak na razie dobrze jej szło. Nie ugięła się pod jego ciężarem ani też nie upuściła go w śnieg, co by pewno zdyskwalifikowało ją w przedbiegach. Patrzyła się jak zaczarowana w prawdziwą broń, która na pewno była dla piesa cenna. Zdawała sobie sprawę z tego, że w jednej ręce miecz byłby dla niej za ciężki, dlatego cały czas trzymała oburącz. Powoli uniosła go, poruszając nim cały czas. Czuła, że jest świetnie wyważony, ale jednak dla niej trochę za duży. Jeszcze jakby drugi miecz do tego doszedł to by pewno jej ramiona zaczęły płakać. Stanęła twardo na nogach, wykonując próbne cięcie, bardziej z ciekawości niż z czegokolwiek innego. Na razie nie wyobrażała sobie bitwy, była zbyt przejęta trzymaniem w rękach prawdziwej broni. Po chwili przeszła się z przedmiotem parę metrów i wróciła do Doggo, w żadnym momencie nie celując wprost na niego ostrzem. - Mogę~ Co teraz? - zapytała podekscytowana, a sama patrzyła na niego z ciekawością i podekscytowaniem. Wiedziała, że przed nią jeszcze długa droga, nim opanuje władanie mieczem tak perfekcyjnie, jak jej nauczyciel. | |
| | | Doggo Mistrz Gier
HP : 100 Poziom duszy : 1 Doświadczenie : 0 LOVE : 1 Liczba postów : 356 Join date : 10/07/2016
| Temat: Re: Boisko do gry Nie Cze 25, 2017 10:27 pm | |
| - Całkiem nieźle, jak na pierwszy raz! - pochwalił ją, przy okazji mówiąc jej także jak powinna trzymać miecz, aby mogła dobrze walczyć. - Teraz... emm... Spróbuj wykonać kilka próbnych cięć. Tylko się nie zrań! - powiedział i wrócił do odpoczynku. Potrzebował jeszcze tylko kilku chwil... ten śnieg był taki wygodny! - Potem... hmm... czy na pewno nie jest ci za ciężko z tym mieczem? Może powinnaś trochę poćwiczyć swoją siłę? - On sam na początku, niezbyt umiał podnieść nawet jeden ze swoich mieczy, ale po czasie, udało mu się poczynić większe postępy. | |
| | | Patience Mistrz Gier
HP : 100 Poziom duszy : 20 Doświadczenie : 37 LOVE : 0 Liczba postów : 558 Join date : 27/04/2017
| Temat: Re: Boisko do gry Nie Cze 25, 2017 10:39 pm | |
| - Nieee, nie jest! - powiedziała, a rozemocjonowana wykonała próbne cięcie. Problem w tym, że nie zdołała miecza zatrzymać... Po prostu pociągnął ją za sobą. A Doggo mógł ujrzeć na jej twarzy wyraz zdziwienia, niedowierzania... Taki trochę "wtf" face. Trwało to jednak jedynie ułamek sekundy (nie ma fotografowania!), a sama ona glebła. Na szczęście śnieg złagodził upadek, a sama ona po chwili się podniosła, nie rozumiejąc z początku za bardzo, co się właśnie wydarzyło. Wzięła ponownie miecz do ręki, a potem oddała go Doggo, chichocząc cicho, ale ledwo co można było dosłyszeć się w jej głosie wesołości. - Chyba jednak jest - stwierdziła ostatecznie, a sama spojrzała na psowatego pytająco, czekając na kolejne ćwiczenia. Jak zaproponował ćwiczenie siły, jej oczy błysnęły z ciekawości, a sama chciała spróbować. A nawet robić je każdego dnia jak będzie trzeba! W końcu... Chciała nauczyć się walki mieczem, prawda? To musi ćwiczyć codziennie, nie ma litości! | |
| | | Doggo Mistrz Gier
HP : 100 Poziom duszy : 1 Doświadczenie : 0 LOVE : 1 Liczba postów : 356 Join date : 10/07/2016
| Temat: Re: Boisko do gry Pon Cze 26, 2017 9:04 am | |
| - Może jest nieco za duży dla ciebie po prostu? - to też mogla być opcja. Po chwili wstał z ziemi i spróbował zabrać jej broń. - Wybacz, ale chyba jesteś na to jeszcze za mała na to... Ile masz właściwie lat? - sam pamiętał że uczył się władania mieczem, dosyć młodo... ale chyba nie aż tak. - Czekaj pokażę ci jak to się powinno robić. Odsuń się. - gdy to zrobiła, sam też przeszedł kilka kroków w przód i na pokaz zaczął ciąć powietrze mieczami. Szło mu dosyć, wszystkie ataki były oczywiście niebieskie, więc jeśli ktoś się nie ruszał to nie powinna mu się stać jakaś większa krzywda. - Co o tym sądzisz? - spytał gdy skończył. | |
| | | Patience Mistrz Gier
HP : 100 Poziom duszy : 20 Doświadczenie : 37 LOVE : 0 Liczba postów : 558 Join date : 27/04/2017
| Temat: Re: Boisko do gry Pon Cze 26, 2017 12:46 pm | |
| - Prawie pięć! - powiedziała pewna siebie, nie chcąc zaniżać swojego wieku. No bo w końcu ile miała, jak wpadła do Podziemi...? Nagle wydawało jej się to tak odległym wspomnieniem, widzianym przez ciężką mgłę. Czy to za sprawą rzuconego na nią wcześniej zaklęcia? Jeśli tak... To mogła być starsza, niż jej się wydawało! A wizja zbliżającej się coraz szybciej dorosłości bardzo się dziewczynce podobała! Odsunęła się posłusznie, obserwując ruchy Doggo, który sprawnie się posługiwał dwoma mieczami. Ciekawiło go to, czemu jego miecze przybrały taką barwę... - Dlaczego twoje ataki są niebieskie? - zadała pierwsze pytanie, ale wcześniej, gdy ten zapytał ją o zdanie, radośnie uśmiechnęła się i powiedziała, że było super! W sumie to... Co ona mogła widzieć za błędy? Dla niej wszystko było takie... Takie...! No, wiadomo. - W jakim wieku się zacząłeś uczyć? - zapytała, bo w sumie... Jeśli ona chciała się nauczyć już teraz, to pieseł pewno w podobnym wieku dostał swoje pierwsze miecze... Co prawda mała nie powinna przy swojej dziecięcej niezdarności trzymać prawdziwej broni, a toporne, drewniane atrapy, które rozwijają siłę ramion do tego stopnia, że unoszenie miecza wykonanego z metalu, który jest dobrze wyważony nie sprawia uczniom problemu. W dodatku drewnianym mieczem to sobie co najwyżej może siniaka nabić. Albo drzazga może wejść... Ale to raczej rzadkość. Prędzej odciski po trzymaniu kawałka drewna się pojawią. | |
| | | Doggo Mistrz Gier
HP : 100 Poziom duszy : 1 Doświadczenie : 0 LOVE : 1 Liczba postów : 356 Join date : 10/07/2016
| Temat: Re: Boisko do gry Pon Cze 26, 2017 3:16 pm | |
| - P-pięć? - nie wiedział że ona mogła mieć AŻ TAK mało. - Jesteś zdecydowanie za młoda, aby się tego uczyć! Musisz trochę podrosnąć! - odpowiedział jej. - Ataki? To moja specjalność! Ranią jedynie to co się! - powiedział z dumą. - Ja? Cóóż... - Trochę się zastanawiał ile dokładnie wtedy miał gdy się tego uczył. - Coś koło 16 zapewne... tak myślę. - idąc tym tropem Patience ma jeszcze trochę czasu zanim będzie mogła na serio zacząć naukę. - Ale i tak dobrze że chociaż mogłaś jeden miecz udźwignąć! - pochwalił ją. Co prawda nie robił tego zbyt długo, ale udało jej się! | |
| | | Patience Mistrz Gier
HP : 100 Poziom duszy : 20 Doświadczenie : 37 LOVE : 0 Liczba postów : 558 Join date : 27/04/2017
| Temat: Re: Boisko do gry Pon Cze 26, 2017 3:50 pm | |
| Trochę zmarkotniała, kiedy dowiedziała się, że musi zdecydowanie podrosnąć. A mogła powiedzieć, że ma dwanaście! Albo dwadzieścia! Wtedy by bez problemów mogła kontynuować trening. A teraz... Co jej pozostało? - To co mogę zrobić zanim zacznę się uczyć? - zapytała zdeterminowana. Może jednak coś będzie mogła zrobić? Żeby na przykład w przyszłości było jej łatwiej? Sama próbowała sobie wymyślić jakiś trening w międzyczasie. Może uderzanie kijem o drzewo by coś dało? Nauczyłaby się jakoś wyprowadzać ciosy... Chociaż bez przewodnictwa albo co najmniej obrazków w książkach mowy nie było, żeby się czegokolwiek nauczyła. Ale nawet sama obserwacja dużo jej dawała, widziała, jak Doggo wyprowadza ciosy i na pewno będzie chciała je powtórzyć. Ale... Z użyciem czegoś lżejszego. Może jej nożyk się do tych ćwiczeń nada? W końcu jest lekki i jest swojego rodzaju bronią... Kiedy usłyszała o wieku, w którym Doggo podjął naukę, jeszcze bardziej zmarkotniała. Że ile ma czekać? Przecież tyle lat to wieczność... A ona chciała chociażby coś zacząć robić w kierunku nauki. Może pies coś jej doradzi? Może musi wzmocnić ramiona, żeby unieść oba miecze? | |
| | | Doggo Mistrz Gier
HP : 100 Poziom duszy : 1 Doświadczenie : 0 LOVE : 1 Liczba postów : 356 Join date : 10/07/2016
| Temat: Re: Boisko do gry Pon Cze 26, 2017 5:14 pm | |
| - Hmmm... Spróbuj ćwiczyć swoją siłę! Podnoś ciężkie przedmioty! Nie bój się jak ci nie wyjdzie! Jeszcze masz dużo czasu! - ...oby do tego momentu zrezygnowała z tego pomysłu. - Ale może teraz poćwiczymy coś bardziej praktycznego? Jak... ukrywanie się przed potworami? Wiesz, wiele mieszkańców tego miejsca może nie być tak przyjazna jak ja, więc mogą chcieć cię zabrać do króla. Co ty na to? - spytał. Taka umiejętność mogłaby być kluczem do jej przetrwania w podziemiu. | |
| | | Patience Mistrz Gier
HP : 100 Poziom duszy : 20 Doświadczenie : 37 LOVE : 0 Liczba postów : 558 Join date : 27/04/2017
| Temat: Re: Boisko do gry Pon Cze 26, 2017 5:30 pm | |
| Uśmiechnęła się szeroko, kiedy Doggo ją pocieszał. No tak... Ma bardzo dużo czasu. I chce go spożytkować jak najlepiej! Musi trenować, żeby potem mieć na początku łatwiej i żeby szybciej się nauczyć władać mieczem. Tak! To idealny plan! A na propozycję piesa odnośnie innego treningu spojrzała zaciekawiona. - Tak! - powiedziała podekscytowana, podchodząc do niego, aby zdradził jej szczegóły sztuki chowania się. Jej wzrost na pewno ułatwi im sprawę, w koncu gdyby była wysoka to by na pewno było jej ciężej, szczególnie, że na boisku do gry nie było zbyt wielu kryjówek... Prawdę mówiąc, nie było ich wcale. Po prostu wielka połać pustej ziemi pokryta grubą warstwą śniegu. Zawsze mogła sie w nim schować, ale wtedy pewno byłaby szybko wykryta. Chyba, że przeciwnik byłby problemy ze wzrokiem takie jak Doggo. | |
| | | Doggo Mistrz Gier
HP : 100 Poziom duszy : 1 Doświadczenie : 0 LOVE : 1 Liczba postów : 356 Join date : 10/07/2016
| Temat: Re: Boisko do gry Czw Cze 29, 2017 8:56 pm | |
| - Moożee... hmm... - myślał. Jak mogłaby się dobrze chować. Mogłaby się nie ruszać, ale dobrze wiedział że to raczej nie zadziała na kogoś innego. - Spróbuj ukryć się w śniegu! Tak bardzo szybko! - powiedział. Była mała, więc raczej jej to szybko pójdzie, a śniegu było tu dużo. Powinno zadziałać nie? - Tylko nie próbuj się ruszać! Wtedy cię nie zauważy! - zaczął się przyglądać temu co zrobi dziewczynka. | |
| | | Patience Mistrz Gier
HP : 100 Poziom duszy : 20 Doświadczenie : 37 LOVE : 0 Liczba postów : 558 Join date : 27/04/2017
| Temat: Re: Boisko do gry Sob Lip 01, 2017 4:20 pm | |
| Przytaknęła głową, po czym rozejrzała się uważnie po terenie, szukając najodpowiedniejszej kryjówki. Ruszyła po chwili szybko, a następnie... Zapadła się pod ziemię! Oczywiście nie dosłownie, głuptaski. Chociaż w tych Podziemiach to nic nigdy nie wiadomo... Wszędzie mogą być jakieś pułapki i tego typu sprawy. Jednak nie tym razem. Dziewczynka po prostu z rozbiegu rzuciła się na śnieg, szybko się w nim zakopując i czekając bez ruchu na reakcję Doggo. Jednak zaczęło jej być bardzo zimno. Nie wiedziała, jak długo tak wytrzyma... Dlatego też po czasie, w którym pies mógł się już rozejrzeć i przeszukać najbliższe okolice podniosła się i otrzepała. - Wiesz coo? Chyba pójdę już do domu~ Chcesz się mi wpisać? - zapytała, po czym wyciągnęła z kieszeni telefon i podała go białemu. Uśmiechała się przy tym szeroko, mając nadzieję, że jej towarzysz zapragnie mieć z nią kontakt nie tylko wtedy, kiedy przypadkowo na siebie wpadną. | |
| | | Frisk Mistrz Gier
HP : 91 Poziom duszy : 12 Doświadczenie : 61 LOVE : 3 Liczba postów : 1090 Join date : 06/01/2016 Age : 19 Skąd : Powierzchnia
| Temat: Re: Boisko do gry Nie Lip 09, 2017 10:50 pm | |
| Przybiegła na miejsce! Od razu, szybciutko, przebierając nóżkami tak, że ze dwa razy się prawie potknęła! Na szczęście wpadła cała i niepodrapana na boisko! Była! A więc dobrze podały jej potwory z wioski, że mała dziewczynka chodzi sama z Doggo! -Jesteś! Cała! Zupełnie im przeszkadzając podbiegła do Patience i złapała ją mocno, naprawdę mocno przytulając. Wyglądała na lekko przestraszoną, co zresztą głównie było widać po tym jak ściskała dziewczynkę. -Martwiłam się! Nic ci nie jest? Nie zrobił ci nic? Zaraz ją sobie obejrzała. Wyglądała na nietkniętą. W sumie byli jeszcze w Snowdin, do póki Doggo nie zabrał jej do zamku to powinno być dobrze. -Idziemy, chodź. Zanim ci coś zrobi! Rzuciła jeszcze spojrzenie psiakowi. Lewą ręką zaczęła ciągnąć Pati, prawą wyciągnęła świecący kryształ resetu. Tak, prosta ucieczka! -Wiem co zrobiłeś, że zabiłeś niewiele starszą od niej dziewczynkę! ...Wybacz Doggo, przebaczam ci jednak nie pozwolę ci jej skrzywdzić! Ale jej umysł namieszał! Owszem, Doggo zabił dziecko jednak nie w tej linii czasowej! Niemniej tego świadoma nie była, po prostu taką wiedzę posiadała. Nie chciała walczyć, nie chciała przeciwstawiać się psiakowi, po prostu powiedziała co musiała i zaraz wyciągnęła z tego miejsca Patience. -Wybacz, nie byłaś bezpieczna!
iiiiiiiiiiiii.. zt :'D | |
| | | Patience Mistrz Gier
HP : 100 Poziom duszy : 20 Doświadczenie : 37 LOVE : 0 Liczba postów : 558 Join date : 27/04/2017
| Temat: Re: Boisko do gry Nie Lip 09, 2017 11:15 pm | |
| Już miała zapewne dostać numer od Doggo, gdy znikąd pojawiła się Frisk. Była zaskoczona siłą jej uścisku i przestraszonym wzrokiem, nie wiedziała o co chodzi. Czy groziło jej jakieś niebezpieczeństwo ze strony pieska? Ale dopiero co się pogodzili! - Frisk! Nie, nic mi nie zrobił. Co miałby? - zapytała, nie bardzo rozumiejąc przejęcie starszej dziewczynki. Szybko przeżyła szok, kiedy dowiedziała się, że biały zabił niewiele starszą od niej osobę. Spojrzała na niego z niedowierzaniem, nie wiedziała, co o tym wszystkim myśleć. Była zagubiona pomiędzy tym Doggo, którego znała a tym, którego przedstawiała Frisk. Bezwzględny morderca dzieci? Nie... To na pewno nie pasowało! To na pewno nie był on! Starsza nawet nie miała pojęcia, że byli w zamku i odbyli pierwszą poważną rozmowę. Pies zaakceptował jej warunki i zostali przyjaciółmi. Teraz dobrze się bawili, pomimo zmęczenia, które Patience odczuwała. Przyrzekła sobie, że znajdzie psiaka i spróbuje tę sprawę z nim wyjaśnić. Nawet, gdyby musiała walczyć. Zna jego czułe punkty. Wiedziała, że nie będzie jej widzieć, dopóki się nie ruszy. Będą mogli spokojnie porozmawiać... Gdy tylko uwolni się z nadopiekuńczych ramion starszej siostry.
zt | |
| | | Frisk Mistrz Gier
HP : 91 Poziom duszy : 12 Doświadczenie : 61 LOVE : 3 Liczba postów : 1090 Join date : 06/01/2016 Age : 19 Skąd : Powierzchnia
| Temat: Re: Boisko do gry Pon Lip 10, 2017 1:11 pm | |
| Mam nadzieje, że mnie nie zjedzą za przydzielanie sobie exp no ale to tylko 1 post był. Wedle nowych zasad:
Doggo otrzymuje 20% doświadczenia Patience otrzymuje 26% doświadczenia Frisk otrzymuje 13% doświadczenia
Ostatnio zmieniony przez Frisk dnia Pon Lip 10, 2017 4:42 pm, w całości zmieniany 2 razy | |
| | | Doggo Mistrz Gier
HP : 100 Poziom duszy : 1 Doświadczenie : 0 LOVE : 1 Liczba postów : 356 Join date : 10/07/2016
| Temat: Re: Boisko do gry Pon Lip 10, 2017 2:08 pm | |
| Zapisał swój numer telefonu w telefonie Patience. Było to dosyć trudne, ale jakoś mu się udało. Nagle przyszedł ktoś i... zabrał Patience! Zaraz zaczął za nią biec. Jeszcze coś się jej stanie! I za co ten ktoś mu wybaczał? Po chwili zobaczył kto to był... Frisk? Co ona zrobiła? Na szczęście dziewczynek wywalił się na jakimś kamieniu. Po tym jak je zgubił. odszedł je szukać. z.t. | |
| | | Volffin Bywalec
HP : 100 Poziom duszy : 1 Doświadczenie : 56 LOVE : 0 Liczba postów : 58 Join date : 08/06/2017
| Temat: Re: Boisko do gry Sro Sie 09, 2017 6:23 pm | |
| Po jakże... żywiołowej rozmowie z Iskierką przybył do Snowdin, aby się nieco... Ochłodzić. Jeszcze trochę a by jej entuzjazm rozpalił jego serce, które karmiłoby się złudną nadzieją na dogadanie się z potworem zamieszkującym jego ciało. Był w ludzkiej formie, kiedy już tylko wilk pozwolił mu przejąć ponownie kontrolę. Nie pamiętał, o czym z nią rozmawiał... Jedynie marne przebłyski świadomości i to, co potem powiedziała mu przedstawicielka rasy mieszańców. Ciekaw był, czy rzeczywiście dzięki jej pomocy wilk trochę... Spokornieje. Zatrzymał się na samym środku boiska, a chłodny wiatr potargał mu włosy. Wiatr w Podziemiach...? A jednak to możliwe. Skoro deszcz może padać, a śnieg utrzymywać się przez cały rok to dlaczego by miało nie być innych zjawisk pogodowych? Spojrzał na górne zwieńczenie wielkiej jaskini, mrużąc nieco oczy. Jak wyglądało życie tam, na górze? Matka nie zdążyła się z nim podzielić wszystkimi opowieściami, wiedział tak mało... Tam nie występuje coś takiego, jak strop jaskini. Tam cały czas wszyscy są wolni, nieograniczeni... Niektórzy ludzie też wysyłali swoich przedstawicieli, aby badali gwiazdy i księżyc... Sam sobie nie wyobrażał, jak mogą one wyglądać, szczególnie ta tajemnicza satelita, która rozświetlała swoim blaskiem nocne niebo. | |
| | | Papyrus Bywalec
HP : 100 Poziom duszy : 5 Doświadczenie : 0 LOVE : 0 Liczba postów : 78 Join date : 22/06/2017 Age : 24 Skąd : Podziemie
| Temat: Re: Boisko do gry Sro Sie 09, 2017 6:32 pm | |
| Szkielet maszerował sobie spokojnie przez Snowdin. Wracał akurat z patrolu który okazał się nieowocny. Znów nie złapał żadnego człowieka! Jednak Wielki Papyrus nie zraził się tą kolejną porażką! Dumnie szedł wypatrując ludzi, może po drodze mu się poszczęści. I nagle zobaczył... człowieka! Trochę dziwnego, ale jednak! Szybko schował się w krzaki. Chwile obserwował poczynania "człowieka", po czym postanowił rozstawić pułapkę. Niewiadomo jak, ale wyjął z kieszeni duży karton, patyk i sznurek i zmontował to w okazałą pułapkę. Był to po prostu karton oparty o patyk do którego był przywiązany sznurek. Rzucił to przed krzaki, po czym wyjął z kieszeni jeszcze ciepłe spaghetti własnej roboty i położył pod kartonem, a następnie znów rzucił się w zarośla niezauważony. Patrząc na poczynania "człowieka" rzekł do siebie cicho: -NYEH HEH HEH.... ZOBACZYMY TERAZ CZŁOWIEKU! NIKT NIE DA RADY OPRZEĆ SIĘ MOJEMU WSPANIAŁEMU SPAGHETTI. SAM ZAPACH POWALA Z NÓG! I siedział tak cicho obserwując z ukrycia "człowieka". | |
| | | Volffin Bywalec
HP : 100 Poziom duszy : 1 Doświadczenie : 56 LOVE : 0 Liczba postów : 58 Join date : 08/06/2017
| Temat: Re: Boisko do gry Sro Sie 09, 2017 7:07 pm | |
| Gwałtownie przeniósł wzrok na otoczenie, kiedy usłyszał szmer zarośli. Ktoś go obserwuje? Przecież nie mógł się przesłyszeć! Co, jeśli coś go nagle zaatakuje? Zaczął uważnie analizować najbliższy teren, aż w końcu zlokalizował na obrzeżach boiska coś... Nowego. Papyrus miał szczęście, że zdążył zastawić swoją pułapkę nim Volffin go zauważył... Inaczej zacząłby uciekać. Nie zamierzał zostać złapanym. Ruszył ostrożnie w stronę nowo postawionego obiektu, po czym uważnie zaczął go oglądać. Spaghetti rzeczywiście pachniało wyśmienicie, ale to pudełko nad nim go niepokoiło. Ale miał na to sposób. Wyjął patyk, który podtrzymywał pułapkę, jednocześnie przytrzymując ręką tekturową rzecz, a po odłożeniu drewnianej części pułapki zabrał jedzenie i wycofał się nieco od krzaków. Cóż... Sztućców do zestawu niestety nie dołączyli, dlatego wziął trochę makaronu w dłoń i po prostu zaczął jeść. Po co komu widelec? Jednocześnie w chwili, kiedy zaspokajał swój głód rzucał uważne spojrzenie krzakom, czy nic się stamtąd nie wyłania. Najgorzej, jak straci na chwilę czujność, a potwór, który to tutaj zostawi wróci tak szybko, jak prędko Papyrus robi swoje popisowe danie. Gdyby nie był tak POTWORNIE głodny to by nie dotknął czegoś tak podejrzanie wyglądającego, ale taka sytuacja... Darmowe jedzenie dwa razy wołać nie musi. | |
| | | Papyrus Bywalec
HP : 100 Poziom duszy : 5 Doświadczenie : 0 LOVE : 0 Liczba postów : 78 Join date : 22/06/2017 Age : 24 Skąd : Podziemie
| Temat: Re: Boisko do gry Sro Sie 09, 2017 7:19 pm | |
| Papyrusowi szczena odpadła... dosłownie. Jak on zdołał przechytrzyć sprytny plan Wielkiego Papyrusa! Chyba natrafił na geniusza! Szkielet nie mógł puścić tego płazem. Wstał nagle i rzekł: -NYEH! CZŁOWIEKU, JA JESTEM WIELKI PAPYRUS! MAM DO CIEBIE PYTANIE. JAK UDAŁO CI SIĘ ROZBROIĆ MOJĄ ZNAKOMITĄ PUŁAPKĘ? PRZYZNAJ SIĘ, OSZUKIWAŁEŚ! Powiedział dumnie, jednak na końcu trochę oskarżycielsko. Nikt przecież nie był sprytniejszy od Wielkiego Papyrusa. Tak więc jedynym logicznym wyjaśnieniem było oszukiwanie. Jednak po chwili szkielet dostrzegł jak obcy zjada z gorliwością jego spaghetti. Zlitował się więc nad nim trochę i dopowiedział: -NYEH HEH HEH! A WIĘC SMAKUJE CI MOJE WSPANIAŁE SPAGHETTI?! TYLKO JA JESTEM W STANIE PRZYRZĄDZIĆ TAKIE WSPANIAŁE DANIE! WIEDZ BOWIEM CZŁOWIEKU ŻE ROZMAWIASZ Z PRZYSZŁYM CZŁONKIEM STRAŻY KRÓLEWSKIEJ! ALE ŻEBY SIĘ TAM DOSTAĆ MUSZĘ ZŁAPAĆ CZŁOWIEKA...WIĘC- tu zrobił zamyśloną minę, po czym znów wybuchnął entuzjazmem -WŁAŹ DO PUDEŁKA! | |
| | | Volffin Bywalec
HP : 100 Poziom duszy : 1 Doświadczenie : 56 LOVE : 0 Liczba postów : 58 Join date : 08/06/2017
| Temat: Re: Boisko do gry Sro Sie 09, 2017 8:29 pm | |
| Aż podskoczył, kiedy z krzaków nagle pojawił się szkielet, omal nie wypuszczając drogocennego w tym momencie szkieletu. Spojrzał na niego ze strachem, jednak jego pocieszny uśmiech, którym później go zaszczycił sprawił, że Volffin się nieco rozluźnił. Cóż... Nadal czuł się nieswojo w jego towarzystwie. Czy on w towarzystwie KOGOKOLWIEK czuł się swobodnie? Dobre pytanie... Jeszcze takiej osoby nie spotkał. A skoro Papyrus tak na niego nie działał to zapewne już nikt nie byłby w stanie. A przynajmniej z potworów. Musiał teraz na szybko coś wymyślić... Coś, co by było wytłumaczeniem, czemu udało mu się oszukać system i zabrać spaghetti bez wchodzenia do pudełka. - Y... Nie oszukiwałem. Sam takie pułapki zastawiałem i... wiem jak działają - odpowiedział na jego zarzuty dość niepewnie. Ale też nie chciał być oszustem w oczach nowo spotkanego rozmówcy. Poza tym... To było tylko takie niewinne kłamstwo, prawda? Nie oszukiwał go w sprawie życia i śmierci. W sumie... Tu chodziło o życie mieszańca. A przynajmniej on tak to odczuwał. Podczas pytania potwora właśnie brał gryza pożywienia, dlatego też przytaknął jedynie głową paroma energicznymi ruchami. Cóż... Ostatnio co jadł przygotowanego z taką miłością to były obiady jego matki... Brakowało mu tego. - A co się stanie, jak już wejdę do pudełka? - zapytał, aby upewnić się, że nic złego mu się nie stanie. Co prawda nienawidził swojego życia... Ale nie chciał go stracić w tak głupi sposób. Spojrzał też na karton, który leżał koło niego. Był on na pewno dość... Przytulny. Ale jakoś nie miał ochoty się w nim chować. Ale jak okaże się, że to będzie jedynie zabawa... To czemu nie? Ciekaw był, czy szkielet da radę go unieść. Co prawda jest trochę przychudy, ale nadal waży swoje. | |
| | | Papyrus Bywalec
HP : 100 Poziom duszy : 5 Doświadczenie : 0 LOVE : 0 Liczba postów : 78 Join date : 22/06/2017 Age : 24 Skąd : Podziemie
| Temat: Re: Boisko do gry Pią Sie 11, 2017 6:50 pm | |
| Dziwne... człowiek mówił że sam robił takie pułapki, a przecież tylko Papyrus był na tyle genialny aby je robić! To pachniało jak zepsute spaghetti. Szkielet musiał to sprawdzić, a co jeśli człowiek próbował go oszukać? - TAK? TO ZRÓB JAKĄŚ PUŁAPKĘ! Zadowolony z siebie Papyrus patrzył na Volffina z uśmiechem. Był pewny że człowiek nie da rady, w końcu nie był taki wspaniały jak Papyrus. A jeżeli chodzi o drugie... - JEŻELI WEJDZIESZ DO PUDEŁKA TO... EEE.... BĘDZIE WIĘCEJ SPAGHETTI! Szkielet wolał nie mówić o tym że odda człowieka do Undyna która zrobi z nim nie wiadomo co. Pewnie zabije dla pozyskania duszy, ale przecież Papyrus tylko odda człowieka, prawda? Nie przyczyni się do jego śmierci, PRAWDA? No jasne że prawda. I w końcu Papyrus bardzo chciał zostać członkiem królewskiej straży, nie po to tyle trenował aby sobie odpuścić! | |
| | | Sponsored content
| Temat: Re: Boisko do gry | |
| |
| | | | Boisko do gry | |
|
Similar topics | |
|
| Pozwolenia na tym forum: | Nie możesz odpowiadać w tematach
| |
| |
| |
|