| [Quest Sierry] Gdzieś w Snowdin... | |
|
|
Autor | Wiadomość |
---|
Alex Obywatel
HP : 100 Poziom duszy : 1 Doświadczenie : 0 LOVE : 1 Liczba postów : 435 Join date : 10/04/2016
| Temat: [Quest Sierry] Gdzieś w Snowdin... Nie Gru 11, 2016 9:51 am | |
| Stałaś pośrodku Lasu Snowdin. Nie mogłaś uwierzyć w to co zobaczyłaś parę chwil temu. Widziałaś innego smoka z twojej rasy. Jednak gdy zbliżyłaś się nieco do niego ten zaczął uciekać. Postanowiłaś go gonić, gdy po poru minutach gonitwy straciłaś go z oczu. Teraz byłaś na rozdrożu. Były trzy drogi: w lewo, w prawo i naprzód. Teraz musiałaś wybrać jedną z nich. Chociaż... Wszystkie wyglądały dość podobnie jakby się bliżej przyjrzeć. | |
|
| |
Shierra Bywalec
HP : 100 Poziom duszy : 1 Doświadczenie : 0 LOVE : 1 Liczba postów : 53 Join date : 11/08/2016 Age : 23 Skąd : Piotrków Trybunalski
| Temat: Re: [Quest Sierry] Gdzieś w Snowdin... Nie Gru 11, 2016 10:11 am | |
| Takie smoki jak ona nie zbliżały się raczej tak blisko miast. Sama była przecież jedynym, który postanowił przenieść się do miast. Początkowobudawało jej się podążać za nieznajomym nawet jeśli kosztowało to ją dużo energii. Musiała się dowiedzieć zo robił tak blisko miasteczka. Czyżby i on postanowił zamieszkać w barsziej zaludnionym miejscu? Może się zgubił? Sama znała te lasy barszo dobrze. Mieszkała w nich tyle lat, że pamięrała już chyba każde drzewo i każdy zakamarek. Chyba. Mogłaby więc pomóc tamtemu smokowi. O ile tej pomocy w ogóle od niej potrzebował.Szybko trafiła na rozdroża. Trzy podobne ścieżki. Nie wiedziała, czy się rozchodziły na stałe, czy łączyły w dalszej części. Nie chciała jednak ryzykować i postanowiła za pomocą smoczych zmysłów, barsziej wyostrzonych niż u ludzi czy niektórych potworów, wytropić go po jego śladach. Nie biegła więc od razu w żadnym kierunku. Zaczęła szukać śladów przy rozdrożu, które mogłyby jakoś naprowadzić ją na trop nieznajomego. W przeciwnym wypadku będzie busiała wybrać jedną ze ścieżek na ślepo. Przykucła nieco i zaczęła na zgiętych tylnych nogach poruszać się po ziemi. Próbowała wypatrzeć na śniegu jakiś odcisków smoczych lub ludzkich łap. Poruszała się powoli, by niczego nie przegapić. Starała się wychwycić w powietrzu znajomą smoczą woń lub dostrzec jakieś inne ślady bytu uciekiniera na którejś ze ścieżek. Połamane gałązki, przydeptane rośliny. Wszystko, co mogłoby jej w tym momencie pomóc. Chyba... Chyba że dziwnym cudem nic nie zostawił. Miała nadzieję, że jednak uda jej się coś wywęszyć.
| |
|
| |
Alex Obywatel
HP : 100 Poziom duszy : 1 Doświadczenie : 0 LOVE : 1 Liczba postów : 435 Join date : 10/04/2016
| Temat: Re: [Quest Sierry] Gdzieś w Snowdin... Nie Gru 11, 2016 5:06 pm | |
| Udało ci się znaleźć parę śladów które prowadziły w lewo. Może powinnaś tam pójść? Z drugiej strony zawsze mogłaś się pomylić. To jak będzie? Zaryzykujesz? Z drugiej strony wydawało ci się że na prawej ścieżce założyłaś coś błyszczącego. Może warto to sprawdzić? Ścieżka po środku wydawała się... zwyczajna. Nie było tam nic co mocno przykuło twoją uwagę. | |
|
| |
Shierra Bywalec
HP : 100 Poziom duszy : 1 Doświadczenie : 0 LOVE : 1 Liczba postów : 53 Join date : 11/08/2016 Age : 23 Skąd : Piotrków Trybunalski
| Temat: Re: [Quest Sierry] Gdzieś w Snowdin... Nie Gru 11, 2016 10:31 pm | |
| Shierr wolała jednak polegać na swoich zmysłach i odnalezionych tropach niż pójść za błyskami, które mogłyby okazać się omamami wzrokowymi w postaci błyszczącego śniegu lub przebłyskom jakiś jasnych kryształów między drzewami. Skierowała się więc w stronę lewej ścieżki i tą też postanowiła pójść. Jej krok nie był zbyt wolny. Nie chciała bowiem, by nieznajomy całkowicie jej uciekł. Ba, z każdą chwilą coraz bardziej przyśpieszała, jednak starała się nie orzekraczać swojego maksymalnego tempa, by się zaraz nie zmęczyć. Najwięcej czasu patrzyła się przed siebię, by wypatrywać nie tylko zdradzieckiego gruntu zakrywającego jakieś ewentualne pułapki, a również próbując wychwycić gdzieś przed sobą postać humanoidalnego smoka. Jednak mimo wszystko zerkała również co jakiś czas na boki. W razie gdyby nie udało jej się odnaleźć uciekiniera - zawsze mogła przecież odnaleźć jakieś ślady pozostawione przez niego. Nie tylko te na śniegu, a również na krzakach i drzewach. Gorący oddech Ignis zdawał się wręcz roztapiać powietrze. Był bowiem tak rozgrzany, że bez problemu stopiłby znajdujący się przy jej ustach śnieg. Dziewczyna szybko odrzuciła tę myśl od siebie. Musiała przecież skupić się na odnalezieniu nieznajomego. Nawet jeśli Kasai utrudniał jej to dodatkowo swoimi długimi, wkurzającymi pomrukami w jej głowie. Taś taś, nieznajomy, do nogi! Gdzie się ukrywasz? | |
|
| |
Alex Obywatel
HP : 100 Poziom duszy : 1 Doświadczenie : 0 LOVE : 1 Liczba postów : 435 Join date : 10/04/2016
| Temat: Re: [Quest Sierry] Gdzieś w Snowdin... Sro Gru 14, 2016 8:39 pm | |
| Po kilkunastu minutach szukania znalazłaś wejście do jakieś jaskini. Była tak dość ciemna. Ślady wyraźnie prowadziły tam. To zawsze mogła być jakaś pułapka lub coś w tym stylu. Poza tym nie znalazłaś nic więcej. Czy Powinnaś zaryzykować i wejść tam? Może powinnaś poszukać dalej w lesie? | |
|
| |
Shierra Bywalec
HP : 100 Poziom duszy : 1 Doświadczenie : 0 LOVE : 1 Liczba postów : 53 Join date : 11/08/2016 Age : 23 Skąd : Piotrków Trybunalski
| Temat: Re: [Quest Sierry] Gdzieś w Snowdin... Czw Gru 15, 2016 4:38 pm | |
| Szczerze, miała nadzieję, że trop doprowadził ją już do właściciela, czyli nieznajomego humanoidalnego smoka. Jak było w rzeczywistości? Nie przekona się póki nie sprawdzi. Tak więc weszła odważnie do jaskini. Nasłuchiwała uważnie, bo kto wie - może gdzieś tu czają się bandyci? Albo ludzie, którzy zastawili tylko taką zasadzkę? Przymrużyła nieco ślepia, które w mroku jaskini wydawały się nawet delikatnie świecić. Nie wiadomo czy z jakiegoś naturalnego powodu, czy też to magia sprawiała, że miał tak jej gatunek... Sama choć wiedziała o tym niezbyt interesowała się tym faktem. Poruszała się cicho, nie wydając żadnych dźwięków. Kasai też chyba był uważny, albo skupiał się na czymś innym. Tak czy siak nie słyszała go ostatnio w ogóle. Nie chciało jej się jednak po prostu pytać czy "żyje". W końcu to trochę dziwne określenie dla miecza... Wracając. Kroki stawiała ostrożnie. Sprawdzała grunt, który w mroku był trudniejszy do dostrzeżenia. Niby mogła pomóc sobie ognistym oddechem, ale nie kontrolowała jeszcze tej mocy. Wolała więc nie ryzykować przypaleniem właściciela bądź właścicieli tej groty. Gdy sprawdziła podłoże, stawiała pewnie nogę i wysuwała kolejną. Tak robiła z każdą następną. Posuwając się nie mogła być jednak całkowicie cicho. - Halo? Jest tu ktoś? - Zapytała po jakimś czasie. Głośno, dźwięk od razu słychać było w całej jaskini. Miała nadzieję, że natrafi po drodze na jakieś świecące kryształy, bo poruszanie się w mroku na prawdę było trudne. Wciąż pilnowała, by nie wydawać swoim ciałem innych dźwięków. To jak... był tu ktoś? Ktokolwiek? Czy zmarnowała sobie czas przeszukując tą grotę? | |
|
| |
Doggo Mistrz Gier
HP : 100 Poziom duszy : 1 Doświadczenie : 0 LOVE : 1 Liczba postów : 356 Join date : 10/07/2016
| Temat: Re: [Quest Sierry] Gdzieś w Snowdin... Wto Gru 20, 2016 3:55 pm | |
| Wkroczyłaś do jaskini. Po paru minutach chodzenia po omacku poczułaś coś pod ręką. To było... jak klamka do drzwi. Czyżby był tu jakieś drzwi? A nawet jeżeli tak co mogłoby być za nimi? W najlepszym wypadku możesz znaleźć tego smoka, w najgorszym wpaść w duże kłopoty. Na twoje pytania nikt nie odpowiadał. Może to grota rzeczywiście była całkowicie opuszczona a ty tylko zmarnowałaś tu swój czas? | |
|
| |
Shierra Bywalec
HP : 100 Poziom duszy : 1 Doświadczenie : 0 LOVE : 1 Liczba postów : 53 Join date : 11/08/2016 Age : 23 Skąd : Piotrków Trybunalski
| Temat: Re: [Quest Sierry] Gdzieś w Snowdin... Sob Gru 24, 2016 7:20 pm | |
| Pod jej ręką znalazło się coś... coś... przypominającego klamkę? Kształt, gładkość, twardość... wszystko na to wskazywało. Czemu jednak wewnątrz dziwnej groty w środku dzikiego, zimnego lasu znajdowała się klamka, a co za tym idzie również drzwi? Czyżby ktoś tu mieszkał, albo i nadal mieszka? Być może to tu skrył się przedstawiciel jej rasy?Tyle pytań tak mało odpowiedzi... Ręce drżały jej. Nie była pewna czy to od mrozu, czy z niepewności. Co prawda pierwszy powód był bardziej prawdopodobny. Ktoś taki jak ona mógłby się wahać nad klamką? Phew! Zabawne. ~ Otwórz to wreszcie! ~ O proszę, odezwał się wreszcie. Dziewczyna jedynie przewróciła oczami w odpowiedzi na tą mentalną wiadomość. Jej wzrok szybko wrócił na czarne miejsce, gdzie powinna znajdywać się jej ręka. Ta, która trzymała za klamkę. Wzdychnęła cicho i podniosła lewą rękę. Za pomocą pazurków zapukała w miarę możliwości, a już chwilę po tym otworzyła klamką drzwi. Czy jej się to udało? Co ujrzy w środku... o ile w ogóle coś zobaczy? Może wreszcie jakieś światło, albo lepiej... światło i poszukiwanego przez nią humanoidalnego smoka? Oh kolejne pytania... | |
|
| |
Doggo Mistrz Gier
HP : 100 Poziom duszy : 1 Doświadczenie : 0 LOVE : 1 Liczba postów : 356 Join date : 10/07/2016
| Temat: Re: [Quest Sierry] Gdzieś w Snowdin... Pon Gru 26, 2016 6:10 pm | |
| Drzwi okazały się być otwarte. Niestety za nimi było jeszcze ciemnej niż tam gdzie byłaś. Na razie nie słyszałaś nic, ale czułaś że oprócz ciebie jest tu jeszcze ktoś. Dobry czy zły? Chyba jest tylko jeden sposób by się przekonać... trzeba wejść do środka. Z drugiej strony nie wiesz co tam na ciebie czeka, więc może nie powinnaś tak ryzykować wchodzeniem na ślepo? | |
|
| |
Shierra Bywalec
HP : 100 Poziom duszy : 1 Doświadczenie : 0 LOVE : 1 Liczba postów : 53 Join date : 11/08/2016 Age : 23 Skąd : Piotrków Trybunalski
| Temat: Re: [Quest Sierry] Gdzieś w Snowdin... Nie Sty 08, 2017 5:16 pm | |
| Przynajmniej dobrze, że klamka w ogóle działała. Shierr oparła się plecami. Wręcz przycisnęła się do nich. W tym świecie nie można było nikomu ufać. Nie mogła więc sobie pozwolić na nawet krótką chwilę nieuwagi. Głupim byłoby wejście tymi drzwiami jak do własnego domu. W końcu znajdywały się w głębi lasu snowdin. Kto wie, czy nie mieszkał tam jakiś potężny stwór, który nie życzył sobie gości. Jednak miała nadzieję, że było to jednak mieszkanie przedstawiciela jej rasy. Rogi, ogon, ślepia, szpony... a jednak człowiek? To musiał być humanoidalny smok! Powoli cofała się, z twarzą skierowaną do pomieszczenia, do którego drzwi prowadziły. Tak więc otwierała je coraz szerzej, bo zerknięcie, czy jest tam jasno w niczym jej nie pomogło. Gdy już były otwarte najszerzej jak mogły - westchnęła. - H-halo? Jest tu ktoś? - Poważnie, twardo, z tylko chwilowym zawahaniem. Jednak jej głos był cichy. Nie chciała wystraszyć ewentualnego domownika tej groty. Tylko kto u licha mógł mieszkać w takim miejscu? Po swoich słowach zamilkła. Nasłuchiwała uważnie otoczenia. Może jakiś oddech? Cokolwiek? | |
|
| |
Alex Obywatel
HP : 100 Poziom duszy : 1 Doświadczenie : 0 LOVE : 1 Liczba postów : 435 Join date : 10/04/2016
| Temat: Re: [Quest Sierry] Gdzieś w Snowdin... Wto Sty 24, 2017 1:22 pm | |
| Weszłaś do dziwnego pokoju. Od razu mogłaś poczuć że weszłaś na coś... dziwnie miękkiego. Było tu równie ciemno jak w reszcie groty, ale tu już mogłaś coś usłyszeć. Czyjeś oddychanie które dochodziło dość blisko ziemi. Jednak nie było widać żeby ktokolwiek się chociażby trochę ruszył w twoim kierunku. Kto to mógł być? Jak może wyglądać? Jakie może mieć zamiary wobec ciebie? Jest chyba tylko jeden sposób na sprawdzenie tego... Zawsze też możesz się wycofać i poszukać gdzie indziej. | |
|
| |
Shierra Bywalec
HP : 100 Poziom duszy : 1 Doświadczenie : 0 LOVE : 1 Liczba postów : 53 Join date : 11/08/2016 Age : 23 Skąd : Piotrków Trybunalski
| Temat: Re: [Quest Sierry] Gdzieś w Snowdin... Wto Lut 21, 2017 4:13 pm | |
| Shierr zniżyła się do poziomu podłogi, prawie się na niej kładąc. Zrobiła to bardziej instynktownie niż świadomie. Przymrużyła delikatnie ślepia. Nawet jeśli nic nie widziała. Podniosła wyżej głowę i mruknęła długo, cicho. - Kim jesteś? Co tu robisz? - Chciała się jeszcze zapytać "jak dawno tutaj wszedłeś", ale to było trochę... dziwne pytanie. Postanowiła więc, że je sobie odpuści. Zaraz po tym obniżyła znów głowę i zaczęła się zbliżać do źródła oddechu, a tym samym ciepła i dźwięku. Miała szczerą nadzieję, że to był ten humanoidalny smok, którego wcześniej widziała. Nie chciała się szybko zbliżać. Poruszała się na czterech kończynach i okrągłą trasą powolutku zbliżała się do... tego czegoś. | |
|
| |
Sponsored content
| Temat: Re: [Quest Sierry] Gdzieś w Snowdin... | |
| |
|
| |
| [Quest Sierry] Gdzieś w Snowdin... | |
|