Beyond Undertale PBF
Czy chcesz zareagować na tę wiadomość? Zarejestruj się na forum za pomocą kilku kliknięć lub zaloguj się, aby kontynuować.



 
IndeksLatest imagesSzukajRejestracjaZaloguj

 

 Kwiecista Jaskinia

Go down 
+7
Chara
Asriel
Allegra
Ahio
Frisk
Aileen
Azszar
11 posters
Idź do strony : Previous  1, 2, 3  Next
AutorWiadomość
Frisk
Mistrz Gier
Frisk


HP : 91
Poziom duszy : 12
Doświadczenie : 61
LOVE : 3
Liczba postów : 1090
Join date : 06/01/2016
Age : 19
Skąd : Powierzchnia

Kwiecista Jaskinia - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: Kwiecista Jaskinia   Kwiecista Jaskinia - Page 2 EmptySro Cze 08, 2016 4:12 am

Nie na takie myśli była teraz pora. A zresztą Asriel przecież i tak nie dorastał jak normalne potwory, prawda? W ostateczności coś wymyśli ona, Asgore, może Alphys.. chociaż nie, tej ostatniej niezbyt ufała, przynajmniej nie na tyle aby pozwolić jej zrobić cokolwiek z jej synem. To mogłoby się źle skończyć...
-Wyrośniesz na śliczną i duża kózkę na pewno.
Wymamrotała bardziej zajęta podtrzymywaniem syna niż samą rozmową. Ułożyła jego nóżki tak, aby mógł się jej złapać. Sama jedną łapką podtrzymywała go za dolne części ciała, drugą zaś przyciskała go za plecy do własnej klatki piersiowej. Silny uścisk, może nawet trochę za mocny, jakby bała się, że znów go straci.
-Postaram się znaleźć dla Ciebie wyjątkowo smaczne rzeczy... Twój pierwszy posiłek powinien być wyjątkowy, prawda?
Rzuciła co prawda pytaniem, jednak nie liczyła na odpowiedź. Chciała jak najszybciej wziąć syna do domu, zaopiekować się nim, zapewnić mu bezpieczeństwo... Trzymając go jak najmocniej wyprowadziła z jaskini.

[zt - idziemy do domku ♥]
Powrót do góry Go down
Chara
Mistrz Gier
Chara


HP : 100
Poziom duszy : 6
Doświadczenie : 82
LOVE : 6
Liczba postów : 517
Join date : 13/06/2016
Age : 26
Skąd : niestety... sosnowiec

Kwiecista Jaskinia - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: Kwiecista Jaskinia   Kwiecista Jaskinia - Page 2 EmptyWto Cze 21, 2016 2:15 pm

Chara otworzyła zmęczone oczy. odczuwała wielki ból na całym ciele. pomyślała, że źle spała. Jednak po chwili zdała sobie sprawę, gdzie jest. tam, gdzie wszystko zaczęło się te wiele lat temu, tam, gdzie spotkała Asriela w swojej przeszłości.
Nagle zdała sobie sprawę, że czegoś jej brakuje w ręce. - Nóż - pomyślała.
Na szczęście po chwili wymacała ręką ulubione ostrze. To samo, które splamiło się krwią niewinnych jeszcze na powierzchni. wzięła go do ręki i zaczęła oglądać.
- Nareszcie - powiedziała Chara - Smierć już czeka - zakończyła mówić do siebie ta młoda zabójczyni.
Mimo, że znała siłę resetu, Chara nie wiedziała, dlaczego znów czuje całe ciało. Wiedziała, że Frisk mogła ją obudzić, ale do pełni sił wiele by wtedy brakowało. a tym czasem dziewczynka czuła się nawet lepiej, niż w przeszłości.
Po chwili Chara w końcu wstała, wciąż dzierżąc nóż w ręku. spojrzała przed siebie. Jej przeznaczenie właśnie się zaczynało.
Powrót do góry Go down
Chara
Mistrz Gier
Chara


HP : 100
Poziom duszy : 6
Doświadczenie : 82
LOVE : 6
Liczba postów : 517
Join date : 13/06/2016
Age : 26
Skąd : niestety... sosnowiec

Kwiecista Jaskinia - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: Kwiecista Jaskinia   Kwiecista Jaskinia - Page 2 EmptyWto Cze 21, 2016 10:47 pm

Chara wzięła jeden z pięknych, żółtych kwiatów. bez wachania pocięła go na strzępy. kilka kolejnych kwiatów spotkał podobny los.
- niech każdy wie o mojej obecności - powiedziała do siebie Chara
na wszelki wypadek wzięła nóż i resztkami krwi z dawnych rzezi pomacała kwiaty. W końcu ruszyła przed siebie, kierując się w stronę korytarzy, idąc tam, gdzie kiedyś stał dom Toriel, a także jej przybrany dom.
- jak zabawnie Smile - powiedziała do siebie - wszystko wraca do normy
w wyobraźni widziała cierpiącą kozią mamę, pełną krwi. a przed nią ona, Chara, z uśmiechem, nożem i w krwi - idealny początek dnia - pomyślała.
Powrót do góry Go down
Andrew
Żółtodziób
Andrew


HP : 100
Poziom duszy : 1
Doświadczenie : 0
LOVE : 1
Liczba postów : 19
Join date : 15/08/2016

Kwiecista Jaskinia - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: Kwiecista Jaskinia   Kwiecista Jaskinia - Page 2 EmptySro Sie 17, 2016 5:58 pm

Andrew Dudul długo rozmyślał w jaki sposób zakończyć swoje życie, nim w końcu się zdecydował. Nie umiał wiązać węzłów, bał się krwi, wszystkie leki już dawno skonfiskowała mu matka (zwolenniczka naturalnych metod leczenia), nie miał skąd wytrzasnąć broni. Nie uśmiechało mu się też konać w męczarniach po kieliszku wybielacza. Ukradł w pracowni chemicznej trochę cyjanku, ale jakoś nie mógł się przemóc do spożycia śmiertelnej trucizny. Metodą eliminacji doszedł do wniosku, że najlepiej będzie skoczyć. Tylko gdzie? Nie chciał świadków, wolał, by minęło trochę czasu, nim odnajdą ciało. I dlatego dziura w ziemi wydała mu się idealnym miejscem. Na pewno była głęboka, a nikt nigdy tam nie wchodził, a już na pewno nie wychodził. Zresztą już od jakiegoś czasu miał wrażenie, że ciemna otchłań go woła. I teraz, gdy stał nad przepaścią, wyraźnie owo wołanie słyszał. Psychiatra powiedziałby, że to najprawdopodobniej omamy, ale Andrew był pewien, że to było coś więcej. Podświadomie pragnął zakończyć swój żywot właśnie w tej dziurze. Padał deszcz, więc wychodząc z domu nałożył na siebie płaszcz przeciwdeszczowy i powiedział matce, że idzie się przewietrzyć. Nie przypuszczała, że prawdopodobnie już nigdy więcej go nie zobaczy. Od stania nad dziurą i zastanawiania się Andrew przemókł już do suchej nitki, mimo swego odzienia. W końcu wziął głęboki wdech i zrobił krok do przodu. Zamknął oczy, gotując się na spotkanie z podłożem, które położy kres jego męce, ale... potknął się, i zamiast z gracją godną samobójcy, wleciał w dziurę koziołkując w powietrzu. Jego ciało uderzyło o coś twardego już po chwili, by się odbić. Bolało. Leciał w dół przerażony uświadomiwszy sobie, że w sumie to chce się zatrzymać. W końcu jego lot zakończył się. Wylądował pupą na kwiecistej łące, miękkie rośliny złagodziły jego upadek. Na początku odetchnął z ulgą, a potem... Nie był krwawą plamą, był tylko trochę poobijany! Znowu mu się nie udało! Rozejrzał się dookoła, żółte kwiatuszki na które upadł umazane był krwią (nie zdawał sobie sprawy, że przez Charę) i to dość obwicie, a więc jednak zranił się dosyć porządnie! Może przynajmniej się wykrwawi! Położył się więc na tych miękkich elementach flory i postanowił poczekać, aż coś się stanie. Dziura, którą wpadł, była już ledwo widocznym, jasnym punkcikiem. Nawet jeśli się nie zabił, to pewnie umrze tu z głodu, nie było szans, by wspiąć się z powrotem.
Powrót do góry Go down
Frisk
Mistrz Gier
Frisk


HP : 91
Poziom duszy : 12
Doświadczenie : 61
LOVE : 3
Liczba postów : 1090
Join date : 06/01/2016
Age : 19
Skąd : Powierzchnia

Kwiecista Jaskinia - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: Kwiecista Jaskinia   Kwiecista Jaskinia - Page 2 EmptySro Sie 17, 2016 8:12 pm

Akurat kończyła swoje obowiązki gdy usłyszała hałas. Znowu. Ostatnio coś często to się przytrafiało. Wszystko się mieszało w tym świecie, wszystko się psuło i wariowało - nawet ta przeklęta góra zaczęła robić za jakiś wabik czy co?
Podeszła z cichym westchnięciem do środka jaskini. Idąc machała ogonem na boki aby samej się trochę odprężyć. Ostatnio za dużo miała wszystkiego na głowie.
Przystanęła przed nowym przybyszem patrząc na niego zdziwiona niczym Doggaressa w każdej swojej sesji. Kolejny człowiek? Ten wyglądał trochę inaczej.
-Nic ci nie jest...?
Dopiero zauważyła krew rozchlapaną na kwiatach. Nie czekając nawet chwili sięgnęła łapką ku chłopakowi. Przerazi się, nie przerazi, licho wie, większość by się przeraziła, gdy humanoidalna koza łapie cię za ramię. Oh, a ona chciała go tylko uleczyć!
-...dziwne.. Nabrudziłeś strasznie krwią ale wydajesz się być cały...
Powrót do góry Go down
Andrew
Żółtodziób
Andrew


HP : 100
Poziom duszy : 1
Doświadczenie : 0
LOVE : 1
Liczba postów : 19
Join date : 15/08/2016

Kwiecista Jaskinia - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: Kwiecista Jaskinia   Kwiecista Jaskinia - Page 2 EmptySro Sie 17, 2016 8:24 pm

Andrew wcale nie czuł, jakby miał się wykrwawić. Leżał zastanawiając się co i w jakim stopniu go boli, gdy usłyszał kroki. Powoli wzniósł oczy na górującą nad nim postać. Toriel wyglądała zbyt sympatycznie, by się jej przestraszyć, ale mimo wszystko nigdy wcześniej nie widział potwora, więc na jej widok rozdziawił szeroko usta, a gdy zbliżyła się do niego wzniósł brew do góry. Pokręcił głową w odpowiedzi na pierwsze z jej pytań. Gdy łapka kobiety dotknęła jego drobnego ciała lekko drgnął, ale pozwolił jej pomóc postawić się na nogi. Coś strzeliło mu w krzyżu, więc skrzywił się i pomasował ręką plecy.
-Czy ja żyję?- zapytał elokwentnie. Raczej żył, bo ból istnienia nie zniknął, ale wolał się upewnić. -Wygląda na to, że to jednak nie moja krew, choć z początku też tak myślałem, teraz już sam nie wiem.- mruknął zakłopotany i wbił wzrok w krwawe kwiatki, by potem znowu spojrzeć na humanoidalną istotę. -Czy jesteś wytworem mojej wyobraźni? Gdzie w ogóle jestem? Kiedy tu skakałem, nie spodziewałem się, że w ogóle przetrwam upadek...
Powrót do góry Go down
Frisk
Mistrz Gier
Frisk


HP : 91
Poziom duszy : 12
Doświadczenie : 61
LOVE : 3
Liczba postów : 1090
Join date : 06/01/2016
Age : 19
Skąd : Powierzchnia

Kwiecista Jaskinia - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: Kwiecista Jaskinia   Kwiecista Jaskinia - Page 2 EmptySro Sie 17, 2016 10:43 pm

Upewniwszy się, że jest cały puściła go i splotła ręce na brzuchu tak obserwując chłopaka. Jej ogon jak wcześniej wesoło machał na boki. Jednak zwierzęca natura czasem się wybija.
-Oh, żyjesz, żyjesz. A ja jestem całkowicie realna mój drogi.
Zaczęła w międzyczasie przypatrywać się kwiatkom. To naprawdę dziwne, że zostały tak krwawo przybrudzone. Może ktoś przed chłopakiem mocno przychlastał o ziemię i stąd te ślady? Ale w takim wypadku gdzie by było ciało? Jakiś potwór je zjadł? Nie, to głupie, potwory nie jedzą ludzi. Chyba.
-Huh? A.. Wybacz, zamyślałam się. -Posłała do rozmówcy głupi uśmiech -Jak mówiłam, żyjesz. Spadłeś do Królestwa Podziemia. Z-Znaczy takiej... krainy potworów. O-Oh, a ja jestem Toriel, miło mi cię powitać mój drogi.
Powrót do góry Go down
Andrew
Żółtodziób
Andrew


HP : 100
Poziom duszy : 1
Doświadczenie : 0
LOVE : 1
Liczba postów : 19
Join date : 15/08/2016

Kwiecista Jaskinia - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: Kwiecista Jaskinia   Kwiecista Jaskinia - Page 2 EmptySro Sie 17, 2016 11:28 pm

Chłopiec pomału trawił informacje jakie przekazała mu ta zadziwiająca istota. Odwzajemnił jej uśmiech, co w uroczy sposób kontrastowało z jego zmęczoną twarzyczką i smutnymi oczami. A więc znalazł się w podziemiu potworów? Brzmiało to niewiarygodnie, ale Andrew gotów był uwierzyć we wszystko. Wyciągnął do niej rękę.
-Andrew Dudul. -przedstawił się. -Miło mi Cię poznać, Toriel! Czy muszę wracać na górę? - zapytał z żalem w głosie. Jeśli mieszkała tu taka miła Toriel, musiał tu mieszkać ktoś jeszcze. I być równie miły. Mało kto bywał dla Andrew miły, a przy humanoidalnej kozie czuł się on w pewien sposób spokojniejszy i bezpieczniejszy. Jakby coś cieplutkiego otulało jego serduszko. To uczucie napełniało go determinacją.
Powrót do góry Go down
Frisk
Mistrz Gier
Frisk


HP : 91
Poziom duszy : 12
Doświadczenie : 61
LOVE : 3
Liczba postów : 1090
Join date : 06/01/2016
Age : 19
Skąd : Powierzchnia

Kwiecista Jaskinia - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: Kwiecista Jaskinia   Kwiecista Jaskinia - Page 2 EmptyCzw Sie 18, 2016 1:02 pm

Nie do końca wiedziała co uczynić z jego wyciągniętą ręką. Wygięła pyszczek w zdziwionym uśmiechu i machając ogonem lekko pacnęła go łapką. Następnie tylko pogłaskała po głowie. Był już duży.
-Oh, stąd nie da się wrócić na powierzchnię niestety... Ale nie martw się, Podziemie to całkiem miłe miejsce.
Puściła go i się wyprostowała licząc, że sam wstanie i się ogarnie. Rozejrzała się nieznacznie na boki, chyba byli sami.
-Mogę cię przeprowadzić przez Ruiny, to nie jest miejsce dobre dla ludzi, troszkę... za dużo tu pułapek. Jednak nie wiem co dalej... W Snowdin mam przyjaciół, pewnie by ci pomogli...
Zacisnęła usta wyraźnie się nad czymś zastanawiając. Ostatecznie jednak tylko westchnęła i ponownie pogłaskała chłopaka po głowie.
-Jesteś głodny? Spragniony? Pragniesz czegoś?
Powrót do góry Go down
Andrew
Żółtodziób
Andrew


HP : 100
Poziom duszy : 1
Doświadczenie : 0
LOVE : 1
Liczba postów : 19
Join date : 15/08/2016

Kwiecista Jaskinia - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: Kwiecista Jaskinia   Kwiecista Jaskinia - Page 2 EmptyCzw Sie 18, 2016 1:26 pm

Uśmiechnął się delikatnie i zachichotał cicho, czując jak łapka Toriel przeczesuje jego niesforne kosmyki.
-Oh, zdecydowanie nie marzy mi się powrót na powierzchnie. Chciałbym poznać podziemie.- Odparł pewnie. Przyłożył palec do ust zastanawiając się, czy jest jeszcze coś, czego mógłby chcieć. Wizja pułapek nie była może zbyt zachęcająca, ale przecież nie mógł zostać w tej jaskini. Był lekko przemoczony, ale przecież zaraz wyschnie. Nie był specjalnie głodny, nie chciało mu się też pić. -Na razie chyba niczego nie potrzebuje. No, poza przewodnikiem. Dziękuję za pomoc, od dawna nikt nie był dla mnie taki miły!- wyrzucił nagle z siebie i sam przytulił się do koziej mamy.
Powrót do góry Go down
Frisk
Mistrz Gier
Frisk


HP : 91
Poziom duszy : 12
Doświadczenie : 61
LOVE : 3
Liczba postów : 1090
Join date : 06/01/2016
Age : 19
Skąd : Powierzchnia

Kwiecista Jaskinia - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: Kwiecista Jaskinia   Kwiecista Jaskinia - Page 2 EmptySob Sie 20, 2016 8:32 pm

Ciągle nie zauważam, że ktoś mi odpisał, wybacz ;___;


Gdy się do niej przytulił objęła go czule jedną łapą, drugą wracając do głaskana chłopaka.
-Nie lubisz powierzchni? Cóż, ładnie tam.. ale.. cię rozumiem. -Wolała nie wnikać w powody przybycia chłopaka. Już zdołała się przekonać, że ludzie uciekali z powierzchni czasem z bardzo złych powodów. -Podziemie też w sumie jest ładne... A-Ale musisz uważać czasem.
Odsunęła go odrobinę, jednak wciąż trzymając łapą.
-Nie wszystkie potwory są tak przyjazne i miłe.. O-Oh, ale z każdym da się dogadać! Wystarczy miło porozmawiać i będzie dobrze.
Poczuła się miło słysząc jego słowa. Aż zaśmiała się pod nosem i pokiwała ogonem.
-Chcesz to mogę ci wszystko opowiedzieć.. Jeśli masz chwilę oczywiście.
Powrót do góry Go down
Andrew
Żółtodziób
Andrew


HP : 100
Poziom duszy : 1
Doświadczenie : 0
LOVE : 1
Liczba postów : 19
Join date : 15/08/2016

Kwiecista Jaskinia - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: Kwiecista Jaskinia   Kwiecista Jaskinia - Page 2 EmptyNie Sie 21, 2016 2:42 pm

Uśmiechał się pod nosem wtulając się w jej szatę i ciepłe futerko. Pokręcił głową.
-Będę starał się uważać, ale czasami to ponad moje możliwości... - zaśmiał się cicho. W końcu był największą niezdarą jaką matka ziemia nosiła, a poza tym prześladował go pech. -Jestem pewien, że potwory nie są gorsze od ludzi! - wierzył w to i był gotowy... może nawet zacząć od nowa w tym dziwnym świecie? -Myślę, że Twoja opowieść będzie idealnym początkiem! Bardzo chciałbym jej wysłuchać!
Powrót do góry Go down
Frisk
Mistrz Gier
Frisk


HP : 91
Poziom duszy : 12
Doświadczenie : 61
LOVE : 3
Liczba postów : 1090
Join date : 06/01/2016
Age : 19
Skąd : Powierzchnia

Kwiecista Jaskinia - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: Kwiecista Jaskinia   Kwiecista Jaskinia - Page 2 EmptyNie Sie 21, 2016 10:27 pm

Mięciutka była. Nawet bardzo. Taka kupka futra. Przyjemna w dotyku! Gorsza w sprzątaniu, jak masz cały dom w sierści i musisz to zamieść. No i jak w jedzeniu ciągle znajdujesz białe kłaki. Czarnego przynajmniej nie widać, a białe to się na wszystkim wybija. Tak, kozy linieją, przynajmniej ta tutaj.
-Ponad możliwości? O-Oh, widziałam już różne dzieci, na pewno nie jest tak źle.
Roześmiała się zaraz po nim, machając łapką jakby nie chciała aby się tym przejmował.
-O-Opowieść? C-Cóż... T-Tak się składa, że tak jakby dużo wiem o tym miejscu. No, prawie wszystko! Więc...? Jest coś co chciałbyś najbardziej wiedzieć? Od czego mam zacząć?
Niby się go zapytała, ale ostatecznie po kilku sekundach sama zaczęła mówić odrobinę zamyślona - wszak błądziła wzrokiem gdzieś po bokach i machała spokojnie ogonem.
-Najważniejsze jest w sumie aby wiedzieć, jak podchodzić do potworów... T-To nie są złe istoty, większość jest tylko zagubiona... O-Oh i lepiej nie chodzić wszędzie.. a czasem niektórych unikać. Niby już nie polują na ludzi jednak nie zawsze jest bezpiecznie...
Powrót do góry Go down
Andrew
Żółtodziób
Andrew


HP : 100
Poziom duszy : 1
Doświadczenie : 0
LOVE : 1
Liczba postów : 19
Join date : 15/08/2016

Kwiecista Jaskinia - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: Kwiecista Jaskinia   Kwiecista Jaskinia - Page 2 EmptyWto Sie 23, 2016 2:05 pm

Gdy wypadli ze swoich objęć, chłopiec otrzepał czarną koszulkę ze smutną, zieloną żabą z białej sierści. W sumie nie przeszkadzała mu ona jakoś bardzo, ale wolał się jej pozbyć ze względów estetycznych. Spokojnie słuchał, co kobieta ma do powiedzenia. Gdy zadała pytanie już otwierał buzie, lecz szybko ją zamknął, by chłonąć przekazywane przez nią informacje.
-A więc... niektóre potwory mogą chcieć zrobić mi krzywdę?- zapytał niepewnie, lekko przestraszony.-Jakich miejsc mam więc unikać, a gdzie powinienem się udać? Jak duże jest podziemie? Co mnie tutaj czeka?- zasypał ją w końcu gradem pytań, spojrzał na nią, jak gdyby upewniając się, czy nie chce wiedzieć za dużo na raz. -I czy... ludzie z powierzchni mieliby szanse mnie tu znaleźć?- dopytał nieśmiało, mając nadzieję, że jest to niemożliwe. Mimo wszystko nie chciał wracać przecież do świata ludzi. Może nie osiągnął swojego celu, ale w pewnym stopniu z pewnością udało mu się uciec, być może nawet i od swoich zmartwień. Przynajmniej taką miał nadzieję.
Powrót do góry Go down
Frisk
Mistrz Gier
Frisk


HP : 91
Poziom duszy : 12
Doświadczenie : 61
LOVE : 3
Liczba postów : 1090
Join date : 06/01/2016
Age : 19
Skąd : Powierzchnia

Kwiecista Jaskinia - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: Kwiecista Jaskinia   Kwiecista Jaskinia - Page 2 EmptyWto Sie 23, 2016 5:07 pm

Spojrzała na niego z miną, która wymownie sugerowała tylko jedno wielkie 'Hęęęęę?'. Ostatecznie jednak ułożyła sobie w głowie wszystkie jego pytania i przyłożyła pazurki no pyszczka, drapiąc się po nim.
-Potwory zwykle jak są przestraszone lub zirytowane to atakują.. Ewentualnie może cię gonić straż królestwa.. J-Jeśli zobaczysz, że jakiś potwór cię atakuje.. spróbuj z nim porozmawiać, pokaż, że masz wobec niego dobre zamiary.. a na pewno odpuści atak! -Sama wiedziała, że nie zawsze to jest skuteczne, do dziś czuła sama jakie konsekwencje ma spotkanie niewłaściwego potwora. Ugh, ten Gaster. -...jeśli zaś chodzi o strażników.. Psy są całkiem miłe jak z nimi porozmawiasz i się pobawisz.. Gorzej z Undyne.. N-Najlepiej będzie, gdy po prostu uciekniesz jej z drogi.
Pogłaskała go łapą po głowie. Łatwo mówić - ucieknij z drogi Undyne. Gorzej, że ona pojawiała się ostatnio wszędzie!
-Możesz zostać tutaj, w Ruinach! J-Jednak nie ma tutaj za wiele do roboty... Ewentualnie pójdź do Snowdin, potwory tam są bardzo przyjazne i chętnie ci pomogą.. Dalej... Oh, Podziemie jest ogromne ale dalsze części mogą być niebezpieczne... Lepiej im dalej od zamku króla tym bezpieczniej mój drogi.
Zdziwiła się trochę, gdy powiedział o dostaniu się ludzi z powierzchni. Czemu by ktokolwiek miał tutaj się chcieć z własnej woli rzucić? I czy ktoś miałby go gonić? Śledzić?
-M-Mamy tutaj trochę ludzi... Ostatnio wiele dzieci spadło z góry... N-Nie sądzę jednak aby ktoś sam z siebie chciał tutaj przyjść... W-Widzisz mój drogi, jesteśmy tutaj uwięzieni, nikt stąd wyjść nie może.
Cóż, nie do końca prawda, człowiek wyjść by mógł, jednak za cenę której lepiej było nie ponosić. Podobnie się sprawa miała z potworami.

Powrót do góry Go down
Andrew
Żółtodziób
Andrew


HP : 100
Poziom duszy : 1
Doświadczenie : 0
LOVE : 1
Liczba postów : 19
Join date : 15/08/2016

Kwiecista Jaskinia - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: Kwiecista Jaskinia   Kwiecista Jaskinia - Page 2 EmptySro Sie 24, 2016 2:17 pm

Kiwał głową chłonąc jej wskazówki. Miał nadzieję, że faktycznie dogada się z innymi potworami. Straż królewska brzmiała z lekka przerażająco, dlatego też drżącym głosikiem zapytał:
-Kim jest Undyne? Skoro straż królewska może mieć coś przeciwko mnie czy... jestem w podziemiu nielegalnie?- uświadomił sobie nagle. Nie chciał mieć kłopotów z prawem, ale przecież na powierzchnie i tak nie wróci.
-Jeśli nie masz nic przeciwko, chciałbym zobaczyć ruiny, a potem wyruszę do Snowdin!- zdecydował. Wiadomość o tym, że nikt po niego nie przyjdzie i że tak czy inaczej nie może wrócić ucieszyła go. Uśmiechnął się szeroko i jeszcze raz przytulił kozią mamę.
Powrót do góry Go down
Frisk
Mistrz Gier
Frisk


HP : 91
Poziom duszy : 12
Doświadczenie : 61
LOVE : 3
Liczba postów : 1090
Join date : 06/01/2016
Age : 19
Skąd : Powierzchnia

Kwiecista Jaskinia - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: Kwiecista Jaskinia   Kwiecista Jaskinia - Page 2 EmptySro Sie 24, 2016 3:55 pm

I jak tu teraz wytłumaczyć biedakowi, że de facto nie powinien się tutaj znaleźć i z miejsca swojej rasy może bardzo solidnie dostać po dolnej części ciała? "Hej, wiesz, nasz król chce cię zabić bo potrzebuje jeszcze jednej duszy, aby zniszczyć barierę, więc uważaj"? Nie, to nie mogło tak brzmieć.
-Undyne.. Jest głównodowodzącą straży królewskiej. Łatwo ją poznasz, świecąca zbroja, rybi wygląd... S-Sądzę, że da się z nią dogadać jednak... Lepiej uciekać. Tak się składa, że mamy tutaj... małe... polowanie... na ludzi.
Szybko go jednak poklepała po głowie wichrząc dzikie włoski chłopaka. Cóż, ma pazury i łapy, ciężko by było aby w spotkaniu z włosami nie zostawiły one artystycznego nieładu na głowie. No i futra.
-Ale nie martw się mój drogi, niedługo to się pewnie zmieni.. -Odwzajemniła jego przytulenie najczulej jak potrafiła. Aż serduszko się radowało, gdy widziała, że są jeszcze tacy ludzie -Oczywiście, możesz tu pozwiedzać.. A gdy będziesz chciał opuścić Ruiny.. Proszę bądź ostrożny, wyjście prowadzi do lasu Snowdin, postaraj się tam znaleźć jakieś miłe potwory, one pomogą ci z kryjówką i przeżyciem.
Powrót do góry Go down
Chara
Mistrz Gier
Chara


HP : 100
Poziom duszy : 6
Doświadczenie : 82
LOVE : 6
Liczba postów : 517
Join date : 13/06/2016
Age : 26
Skąd : niestety... sosnowiec

Kwiecista Jaskinia - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: Kwiecista Jaskinia   Kwiecista Jaskinia - Page 2 EmptySob Lis 26, 2016 12:18 am

Chara przyszła znów do kwiecistej jaskini wiedziona.. wlasciwie sama nue wiedziala co ja zaprowadzilo znow do tego miejsca. To tu zawsze zaczynała swoje życie, dwa razy... to tu zaczynały się przygody każdego człowieka w podziemiu.
Chara, tak jak niegdyś usiadła na kwiatach czekając na... Nie wiedziała na co. Może na cod, na anioła co zleci z góry, na swoją mamę ? A może... na dawnego przyjaciela..
- to miejsce zawsze jest ładne, bez względu na czas - westchnela dziewczyna
Powrót do góry Go down
Cambria
Żółtodziób
Cambria


HP : 100
Poziom duszy : 1
Doświadczenie : 0
LOVE : 1
Liczba postów : 21
Join date : 06/01/2016

Kwiecista Jaskinia - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: Kwiecista Jaskinia   Kwiecista Jaskinia - Page 2 EmptyPon Lis 28, 2016 11:35 pm

Nietrudno mu było wtopić się w tłum kwiatów. Przebywanie w tak solidnym ukryciu dawało mu poczucie bezpieczeństwa. Potrzebował raz na jakiś czas możliwości ochłonięcia w zacisznej samotni. A to miejsce... było wyjątkowe. Ach, ileż wspomnień było z nim związanych! Ulokował się więc pośród swoich przybranych kwiecistych braciach, przymknął oczy, zastygł w bezruchu...
Z sanktuarium milczenia wyrwał go dopiero znajomy głos. Uchylił powoli lewe oko, potem prawe. Powoli, niespiesznie obrócił głowę w stronę, z której dobiegły go słowa dziewczęcia. Uśmiechnął się. Nie złośliwie ani przebiegle. Na jego twarzy pojawił się szczery, nieśmiały uśmiech. Zaskoczyło go przybycie Chary. Ale było to pozytywne zaskoczenie.
- Prawda? Nosi w sobie pewien osobliwy urok - odezwał się w końcu, ujawniając swoją obecność.
Powrót do góry Go down
Chara
Mistrz Gier
Chara


HP : 100
Poziom duszy : 6
Doświadczenie : 82
LOVE : 6
Liczba postów : 517
Join date : 13/06/2016
Age : 26
Skąd : niestety... sosnowiec

Kwiecista Jaskinia - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: Kwiecista Jaskinia   Kwiecista Jaskinia - Page 2 EmptyWto Lis 29, 2016 8:27 am

Chare, zamysloną w tym miejscu wystraszył owy głos. Był on bardzo znajomy, choc chara nie do konca go kojarzyła. Obejrzała się do tylu i ujrzała floweya. Kwiat tutaj tak sobie stał. Chara pamiętała jego śmierć, kiedy zmusiła frisk DO zabicia kwiatka.
- o, witaj. Czemu jeszcze mnie nie zabiles, co ? Myślałam, ze kierujesz się swoją znaną zasadą. A ja wciąż żyje - uśmiechnęła się - nie jesteś zły na swoją śmierć w genocide ? - dopytala się
Powrót do góry Go down
Cambria
Żółtodziób
Cambria


HP : 100
Poziom duszy : 1
Doświadczenie : 0
LOVE : 1
Liczba postów : 21
Join date : 06/01/2016

Kwiecista Jaskinia - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: Kwiecista Jaskinia   Kwiecista Jaskinia - Page 2 EmptyNie Gru 11, 2016 4:44 pm

W myśl znanego powiedzenia - zło nie umiera nigdy. A zatem Flowey, jako piękny i powabny przykład istoty złowrogiej i nieokiełznanej, miał się jak najbardziej dobrze. Zabili go i uciekł, o.
Przechylił głowę, wpatrując się przez dłuższą chwilę w dziecko. Potem uśmiechnął się na powrót.
- Nie. Może trochę - wzruszyłby ramionami, gdyby tylko je miał. - Na wszystko przyjdzie czas. Czemu miałbym cię zabijać tak natychmiast, bez choćby powitania? - To by było przecież całkiem nietaktowne, ło boziu! A Flowey takt miał, a jakże.
Przechylił głowę, tym razem w przeciwną stronę.
- Co cię tu przywiało, hm?
Powrót do góry Go down
Vritte
Żółtodziób
Vritte


HP : 100
Poziom duszy : 1
Doświadczenie : 0
LOVE : 1
Liczba postów : 17
Join date : 21/11/2016
Age : 21

Kwiecista Jaskinia - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: Kwiecista Jaskinia   Kwiecista Jaskinia - Page 2 EmptyPon Gru 12, 2016 9:02 pm

Nigdy nie była tak daleko od Wodospadów. Nawet nie myślała, że dotarcie tu będzie mogło być kiedykolwiek możliwe. Szczerze powiedziawszy, nigdy nawet nie myślała, że zobaczy Snowdin - a teraz jest w jednym z najodleglejszych punktów Podziemia. Mniej prawdopodobne wydawała jej się tylko wizyta w Nowym Domu i wywiad z parą królewską.

Życie potrafi zaskoczyć.

Halo? — Wokół było czarno, światło dochodzące przez szparę w suficie oświetlało niewielki fragment pomieszczenia. Nie wykluczone, że w otaczającej ją czerni ktoś się ukrył. Albo zaraz się zjawi. — Ktoś tu jest?
Powrót do góry Go down
Chara
Mistrz Gier
Chara


HP : 100
Poziom duszy : 6
Doświadczenie : 82
LOVE : 6
Liczba postów : 517
Join date : 13/06/2016
Age : 26
Skąd : niestety... sosnowiec

Kwiecista Jaskinia - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: Kwiecista Jaskinia   Kwiecista Jaskinia - Page 2 EmptyWto Gru 13, 2016 10:13 pm

Chara usmiechnęła się, oczko jej się zaswieciło w czerwień. No cóż, miała dwie natury, a niestety Flowey wzmacniał tą drugą. usmiechnęła się psychopatycznie do kwiatka, przejechała ręką po ostrzu noża i dotknęła swego serduszka.
- wiesz... hihi, to jedno z tych miejsc, gdzie wszystko się zaczęło. A teraz jesli pozwolisz - tutaj jeszcze większy usmieszek pojawił się na twarzy dziewczynki - zdobędę troszeczkę LOVE.
Chara stanęła w pozie bojowej. Zastanawiała się tylko, kto pójdzie na pierwszy ogień
Powrót do góry Go down
Grillby
Admin Główny
Grillby


HP : 100
Poziom duszy : 1
Doświadczenie : 0
LOVE : 0
Liczba postów : 267
Join date : 11/01/2016
Age : 27

Kwiecista Jaskinia - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: Kwiecista Jaskinia   Kwiecista Jaskinia - Page 2 EmptyWto Gru 13, 2016 11:08 pm

Do miejsca, w którym zebrani byli chyba jedni z najgorszych w podziemiu w towarzystwie małego, niewinnego duszka wbiegła Rana, cała zdyszana trzymając się za głowę. Docierając na miejscę zgięła się w pół i zaczęła głęboko oddychać kaszląc pod nosem. Jeden, drugi głęboki wdech, tyle starczy, więc czarnowłosa rozprostowała się stojąc przed duszkiem i rozłożyła jedną rękę na wznak tego, iż niewinna osóbka powinna się cofnąć. Dziewczyny miały trochę światła, które wydobywało się z trzech oczu Archiwistki, dlatego mogły widzieć siebie nawzajem. Ale zaraz, co ją tu sprowadziło? Wizja śmierci Vritte spowodowana przez nóż Chary. Tyle razy widziała ją w swojej głowie, wszystkie wyczyny z różnych linii czasowych. Nigdy nie potrafiła pojąć jej zamiarów. Ludobójstwo, najgorsza istniejąca rzecz, jaką Chara popełniała regularnie często i w dodatku Rana, która nie mogła zrobić zbyt wiele, ponieważ w obecnym stanie przegrałaby tę walkę z automatu. Musi podćwiczyć swoje umiejętności, wrócić do formy, powstrzymać Chare, Chice, wszystkich morderców grasujących w podziemiach.

- Wycofaj się, tutaj nie jest bezpiecznie, wiem co mówię.


Rzekła krótko do Vritte wciąż stojąc przed nią w pozycji obronnej. Martwiła się, jednak nie tylko o duszka, a o Charę, a także Floweya. Obecność bezdusznego wyczuwała z daleka, jednak coś dziwnego mówiło jej, że nie chce, by kwiatuszkowi stała się krzywda. Najważniejszym elementem w tej chwili było powstrzymanie Chary.
Powrót do góry Go down
Cambria
Żółtodziób
Cambria


HP : 100
Poziom duszy : 1
Doświadczenie : 0
LOVE : 1
Liczba postów : 21
Join date : 06/01/2016

Kwiecista Jaskinia - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: Kwiecista Jaskinia   Kwiecista Jaskinia - Page 2 EmptyPią Gru 23, 2016 11:55 pm

Kiwnal glowa. Istotnie, bylo to dosc symboliczne miejsce dla zadziwiajaco wielu osob. Nie mial jednak wiecej czasu, by zastanowic sie blizej nad tym, co sprawia, iz bylo ono wyjatkowe rowniez dla niego, bowiem rozproszyl go obcy glos. Zwrocil glowe w kierunku nieznajomej mu osoby. Zerknal katem oka na Chare i usmiechnal sie pod nosem. Ani troche sie nie zmienila.
- Milej zabawy.
Wtedy jednak zjawila sie kolejna osoba. Tym razem nie byl to ktos obcy, w kazdym razie nie zupelnie Floweyowi niez any. Usmiech na jego twarzy przygasl nieco, zmacony nieznacznie rysujacym sie w jego oczach niepokojem. Pamietal ich ostatnie spotkanie. Pamietal, ze dziewczyna byla troche zbyt spostrzegawcza. Postanowil jednak grac swoja role.
- Uszanowanko! - machnal w ich strone listkiem. - Alez bynajmniej, to bardzo mile miejsce, prawda? - tu zwrocil sie spojrzeniem ku czerwonookiej kolezance.
Powrót do góry Go down
Sponsored content





Kwiecista Jaskinia - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: Kwiecista Jaskinia   Kwiecista Jaskinia - Page 2 Empty

Powrót do góry Go down
 
Kwiecista Jaskinia
Powrót do góry 
Strona 2 z 3Idź do strony : Previous  1, 2, 3  Next
 Similar topics
-
» Kwiecista Jaskinia
» Świetlista jaskinia
» Boczna jaskinia
» Świetlista jaskinia
» Jaskinia grawitacyjnych kamieni

Pozwolenia na tym forum:Nie możesz odpowiadać w tematach
Beyond Undertale PBF :: Okruchy Czasu :: Okruchy Czasu :: Dawna linia czasowa-
Skocz do: