Beyond Undertale PBF
Czy chcesz zareagować na tę wiadomość? Zarejestruj się na forum za pomocą kilku kliknięć lub zaloguj się, aby kontynuować.



 
IndeksLatest imagesSzukajRejestracjaZaloguj

 

 Zamek Królewski

Go down 
+6
Asgore
Grillby
Qudian
Vorbis
Patience
Duch Tobiego
10 posters
Idź do strony : 1, 2, 3, 4, 5  Next
AutorWiadomość
Duch Tobiego
Widmo Stworzyciela Podziemia
Duch Tobiego


HP : 0
Poziom duszy : 0
Doświadczenie : 0
LOVE : 0
Liczba postów : 117
Join date : 09/04/2017

Zamek Królewski Empty
PisanieTemat: Zamek Królewski   Zamek Królewski EmptyWto Kwi 11, 2017 9:29 pm

Zamek Królewski 1481890768_chara-undertale-personazhi-undertale-fendomy-3545865

Zamek to najważniejsza budowla w całym Nowym Domu.
Wielka, wspaniała budowla o niebieskich dachach stoi na wzniesieniu ponad innymi budynkami i widać ją z wielu punktów w Podziemiu. Tuż za nią znajduje się ściana skalna Podziemia i jaskinia prowadząca na Powierzchnię.
Zamek jak to zamek, stanowi dom króla i centrum administracyjna królestwa potworów. Pełno tutaj rozmaitych komnat i korytarzy, z których pewnie najważniejsza jest sala tronowa, gdzie król spotyka się z poddanymi.
Żeby nikt nie zakłócał tutaj porządku, zamek pilnuje Królewska Straż, która ma tutaj swoją siedzibę oraz oczywiście loch.

Pomysłodawcą lokacji jest Azszar
Powrót do góry Go down
Patience
Mistrz Gier
Patience


HP : 100
Poziom duszy : 20
Doświadczenie : 37
LOVE : 0
Liczba postów : 558
Join date : 27/04/2017

Zamek Królewski Empty
PisanieTemat: Re: Zamek Królewski   Zamek Królewski EmptyPon Maj 29, 2017 12:08 am

Przybyła do zamku, na szczęście po drodze nie napotkali żadnych nieprzyjemności. Patience pokazała wejście, którym wcześniej się posłużyła. Było ono dosyć ukryte, a co więcej - nie było strzeżone, jak główna brama. Prawdopodobnie, jakby napotkali jakichś strażników to by nie było zbyt dobrze... Przynajmniej z takiego założenia wyszła dziewczynka.
Poprowadziła go pustymi korytarzami do miejsca, które mniej więcej kojarzyła. I jak to Frisk mówiła... Na górę! powiedziała w myślach, po czym ruszyła po schodach i rozejrzała się. Och, chyba zlokalizowała! Poszła do tamtej części piętra, a jej oczom ukazała się jedyna i niepowtarzalna królewska kuchnia.
- O! W końcuu! - powiedziała, po czym wdrapała się na jedno krzesło i jej cztery litery spoczęły na nim, a sama ona westchnęła z ulgą. Trochę ją nogi bolały po dzisiejszym spacerze.
- Um... Chciałbyś poznać Frisk? Na pewno się ucieszy na twój widok! - zapytała potwora, odwracając się do niego, jednak nie wstając. Musiała chwilkę odpocząć... A może by się tak zdrzemnąć?
Powrót do góry Go down
Vorbis
Mistrz Gier
Vorbis


HP : 100
Poziom duszy : 13
Doświadczenie : 3
LOVE : 1
Liczba postów : 192
Join date : 10/05/2017
Age : 24
Skąd : Zadupie Dolne

Zamek Królewski Empty
PisanieTemat: Re: Zamek Królewski   Zamek Królewski EmptyWto Maj 30, 2017 12:42 am

Vorbis spodziewał się czegoś więcej po królewskim zamku. Owszem, były tutaj wielkie hale, które miały za zadanie być, oraz sprawiać wrażenie ogromnych, były różne niepotrzebne, ale za to drogie ozdoby, no i nie mogło zabraknąć strażników. Ale jeżeli chodzi o to ostatnie miał wrażenie że Patience stara się ich unikać, jakby nie była tu mile widzianym gościem. Oczywiście zakapturzony odrzucił tą myśl prawie od razu. Przecież gdyby tak było, to raczej by tutaj nie szli, prawda?
Wracając do tematu: czegoś mu tutaj brakowało. Jakby jakiejś esencji zamkowatości, która określa który zamek jest bardziej, a który nie. Po chwili zastanowienia odkrył że to przez wrogość. Ten zamek był za mało złowrogi. Vorbis nie był jakimś znawcą zamków, ale z czego co wiedział zwykle mają pełnić funkcję obronne, podczas gdy ten jest po to aby być
Te przemyślenia przerwała dziewczynka, która z entuzjazmem oznajmiła że dotarli na miejsce. Kuchnia wyglądała jak typowa zamkowa kuchnia. Nic dodać, nic ująć. Były krzesła, większy stół, różne narzędzia do torturowania jedzenia, oraz inne mechanizmy niewiadomego przeznaczenia.
Kiedy zakapturzony zbadał pomieszczenie usiadł naprzeciwko człowieka próbując wywołać jak najmniej hałasu starym krzesłem.
Pytanie dziewczynki było zarazem zaskakujące, jak i przewidywalne. Vorbis wiedział że "Frisk" kręci się gdzieś w pobliżu, ale nie sądził że jest aż tak blisko. Nie o to chodzi że z góry nie lubił tej osoby, bo przecież nawet jej nie znał. Ale miał przeczucie że jest ona nie do końca prawdomówna, a może nawet wykorzystała dusze Patience w tylko jej wiadomym celu?
- Nie wiem, jeszcze jej nie znam. Jak ją poznam to ci powiem, dobrze? - spytał się żartobliwie czarno odziany - ale raczej wątpię że ucieszy się na widok wysokiego, zakapturzonego potwora ubranego w czarne szaty.
To prawda że Vorbis nie wyglądał najprzyjemniej. Prawdopodobnie jakieś staruszki straszyły nim dzieci, co nawet było zrozumiałe.
Patrząc na towarzyszkę dostrzegł że nie była ona w najlepszej formie. Wydawała się senna, co prawdopodobnie świadczyło o zmęczeniu. Nie mógł być obojętny na tą niedogodność i spytał się profilaktycznie:
- Nie jesteś może zmęczona? Może powinnaś odpocząć?
Powrót do góry Go down
Patience
Mistrz Gier
Patience


HP : 100
Poziom duszy : 20
Doświadczenie : 37
LOVE : 0
Liczba postów : 558
Join date : 27/04/2017

Zamek Królewski Empty
PisanieTemat: Re: Zamek Królewski   Zamek Królewski EmptyWto Maj 30, 2017 1:03 am

Po prostu... ci strażnicy po prostu lekko przerazali ja swoim wyglądem i tym, że się nie odzywali...
Przetarla piąstką oczy, próbując walczyć z opadajacymi powiekami. Nie wolno jej spać! Ma przecież gościa. Jednak ta senność... Oparła się policzkiem o oparcie krzesła.
- Nieee... na pewno się ucieszy! Sama powiedziała mi, żebym znalazła przyjazne potwory, z którymi się zaprzyjaźnie. A ty z nich wszystkich jesteś najprzyjaźniejszy! - powiedziała wesoło, odbarowujac go szczerym, szerokim uśmiechem. Nie klamala, mówiła całkowita prawdę. W końcu inaczej nie zaprosilaby go do zamku, prawda?
- Hmmm... Zmęczona? Ja? M... Może troszkę tak. Ale najpierw coś zjedzmy mozee? - zaproponowała, po czym odsunela się od oparcia i usiadła prosto. Sama mało gdzie dosiegala, wcześniej jak tu była to zrezygnowała z robienia herbaty i napila się wody. Po pierwsze: za bardzo nie wiedziała, jak się używa czajnika, a po drugie - slodzi, a cukru w horyzoncie jej wzroku nie miała.
Powrót do góry Go down
Vorbis
Mistrz Gier
Vorbis


HP : 100
Poziom duszy : 13
Doświadczenie : 3
LOVE : 1
Liczba postów : 192
Join date : 10/05/2017
Age : 24
Skąd : Zadupie Dolne

Zamek Królewski Empty
PisanieTemat: Re: Zamek Królewski   Zamek Królewski EmptyWto Maj 30, 2017 7:46 pm

Kiedy Patience znów go pochwaliła jaki jest przyjazny kiwnął tylko kapturem. Teraz, gdy przebywał w tej kuchni w wielkim zamku... czuł się dziwnie. Nie mógł jakoś zdobyć się na radość, czy chociaż udawać takiego, po prostu to miejsce wprowadzało go w melancholie. Myślał przez chwile że dziewczynka ciągle przypominała mu że jest najfajniejszy, ponieważ obawiała się ataku z jego strony. Jednak nawet gdyby Vorbis byłby naprawdę zły, to nie zaatakowałby bezbronnej istoty. A przynajmniej takiej, która nie wlazła mu za skórę.
Widząc dezorientacje Patience, oraz jej niską sprawność w obsłudze kuchennego sprzętu wstał.
- Może ci pomóc? Albo wiesz co, ja coś przygotuje, a Ty sobie usiądź, dobrze? - zapytał się spokojnym głosem, w którym można było wyczuć nutkę stanowczości. Nie chciał aby gospodyni zbytnio się przemęczała. A poza tym jeszcze potrafił zrobić herbatę, chociaż te nowoczesne urządzenia mogą sprawić mu malutki problem. Jednak znajdzie wyjście i zwycięsko stworzy napar!
Pełen entuzjazmu wziął się do roboty. Przez pierwsze 3 minuty rozgryzał aparaturę. Kiedy uznał że ta technologia jest dla niego zbyt skomplikowana użył swojej magii, aby rozgrzać wodę. Wycelował ręką i uderzył w czelną wodę energią podwymiaru. Wszystko poszło  doskonale, nie licząc trochę zwęglonego czajnika. Następnie wziął się za szukanie reszty składników.
- Wiesz może gdzie jest herbata i cukier? - powiedział jednocześnie grzebiąc w szafkach.
Powrót do góry Go down
Patience
Mistrz Gier
Patience


HP : 100
Poziom duszy : 20
Doświadczenie : 37
LOVE : 0
Liczba postów : 558
Join date : 27/04/2017

Zamek Królewski Empty
PisanieTemat: Re: Zamek Królewski   Zamek Królewski EmptySro Maj 31, 2017 7:18 pm

- Uhm, dziękuję~ - powiedziała uśmiechnięta, po czym stanęła na podłodze i patrzyła, jak Vorbis męczy się z czajnikiem. No... Niestety ona również go nie potrafiła obsługiwać, więc niestety nie pomoże. Jej starsze rodzeństwo prędzej robiło herbaty, mama jej zawsze mówiła, że nie może go dotykać, bo pewno się poparzy.
- Wooow~ Jak to zrobiłeś? - zadała pytanie, kiedy zakapturzony użył swoich magicznych mocy, aby podgrzać wodę. Nie mogła wyjść z podziwu! To było takie proste i łatwe w jego wykonaniu. Co prawda, czajnik trochę ucierpiał, jednak... To jest zamek! Na pewno mają zapasowy.
- Uhm... Poszukam~ - powiedziała, po czym stanęła na krześle i się rozejrzała najsamprzód. Wydała z siebie ciche "hm", bo nie mogła jej zlokalizować.
- Ty poszukaj w górnych półkach, a ja w dolnych, dobrze? - zaproponowała, po czym zabrała się do poszukiwań. Wszystko było takie duże... Nawet dużo większe niż w jej domu! Po przeszukaniu paru szafek, odnalazła cukier, a swoim znaleziskiem pochwaliła się Vorbisowi. Teraz trzeba tylko herbaty...
Powrót do góry Go down
Vorbis
Mistrz Gier
Vorbis


HP : 100
Poziom duszy : 13
Doświadczenie : 3
LOVE : 1
Liczba postów : 192
Join date : 10/05/2017
Age : 24
Skąd : Zadupie Dolne

Zamek Królewski Empty
PisanieTemat: Re: Zamek Królewski   Zamek Królewski EmptyCzw Cze 01, 2017 12:34 am

Umiejętności Vorbisa. Jak je opisać?
Czarno odziany nie wiedział jak używa swoich umiejętności. Po prostu to robi. To jest tak samo jak z rybą. Ona nie zastanawia się jak oddycha pod wodą. Ona to robi. Jednak żeby nie zostać bez odpowiedzi...:
- Nie wiem - powiedział zgodnie z prawdą.
Szukanie herbaty szło opornie. Było tutaj tyle szafek, a każda z nich była uboga w torebki z zielskiem.
Jednak zakapturzony nie poddawał się i dzielnie szukał dalej zaginionego artefaktu.
Zgodził się na propozycję dziewczynki i zaczął szukać herbaty w górnych szufladach.
Zgodnie z pradawną zasadą że oczekiwany produkt będzie w ostatniej przeszukiwanej szafce w końcu znalazł upragniony artefakt.
- Aha! Mam cie! - zawołał z radością.
Widząc że dziewczynka znalazła cukier pogłaskał ją po głowie i powiedział:
- Dobra robota mała
Następnie wziął do kupy wszystkie składniki i po chwili mogli usiąść z kubkami herbaty w dłoniach.
Powrót do góry Go down
Patience
Mistrz Gier
Patience


HP : 100
Poziom duszy : 20
Doświadczenie : 37
LOVE : 0
Liczba postów : 558
Join date : 27/04/2017

Zamek Królewski Empty
PisanieTemat: Re: Zamek Królewski   Zamek Królewski EmptyCzw Cze 01, 2017 2:24 pm

Zachichotała cicho, po czym ponownie wdrapała się na krzesło i wzięła ciepłą herbatę do rączek. Dawno nie piła tego napoju... Brakowało jej wieczorów przy kominku z całą rodziną, pomimo że nie czuła się do nich przywiązana. Ani też nie pamiętała ich twarzy ani głosów...
- Czy są jakieś sposoby, by pamięć zaczęła działać dobrze? - zapytała się Vorbisa, bo prawdopodobnie on mógł znać taką odpowiedź. Zauważyła wcześniej, że miała z nią problemy, już kiedy poznała Charę. Albo gdy Doggo pytał o to, jak wygląda Powierzchnia...
- A czemu potwory chcą ludzkiej duszy, a nie innych potworów? - zadała kolejne pytanie, które akurat przyszło jej do głowy, jak rozmyślała o tym, co się wydarzyło niedawno w jej życiu.
Powrót do góry Go down
Vorbis
Mistrz Gier
Vorbis


HP : 100
Poziom duszy : 13
Doświadczenie : 3
LOVE : 1
Liczba postów : 192
Join date : 10/05/2017
Age : 24
Skąd : Zadupie Dolne

Zamek Królewski Empty
PisanieTemat: Re: Zamek Królewski   Zamek Królewski EmptyCzw Cze 01, 2017 6:47 pm

Oba pytania dziewczynki były jakby wyrwane z kontekstu. Skąd ona je wzięła? Zakapturzony myślał raczej że będą rozmawiać o kucykach czy innych pokrakach. Tak czy inaczej trzeba było na to jakoś składnie odpowiedzieć. Wziął kubek herbaty i podniósł aby wziąć łyk. Część kubka na chwilę zniknęła w odmętach kaptura zasłaniając kawałek gwiazdy. Nie była to najlepsza herbata jaką pił, ale była co tak naprawdę było jej główną zaletą.
- Jeżeli chodzi o pamięć to ja też mam... braki. Nie mogę ci z tym pomóc. Ale jeśli chodzi o drugą sprawę - tu zrobił krótką efektowną pauzę. Taką jak na filmach - to jest skomplikowane. Dusza potwora jest ściśle związana z właścicielem i nietrwała. Kiedy potwór... żegna się ze światem to zaraz po tym jego dusza zostaje zniszczona. Za to ludzie... o tak. Ludzkie duszę mogą przetrwać bardzo długo bez właściciela. No i są o wiele potężniejsze.
Mając już męczące pytania za sobą wstał i zaczął szukać czegoś bardziej stałego. Przetrząsał szafki, aż w końcu znalazł całą metalową szafkę z jedzeniem.
Otworzył ten skarbiec i z ostrożnością zajrzał do środka.
- Nie ukrywam, spodziewałem się ciasta - powiedział jakby do siebie - ale myślę że lody też mogą być.
Wziął potężne pudełko lodów i postawił ze stukiem na stole. Następnie znalazł dwie miski i dwie łyżki i zrobił z nimi to samo.
- Bierz śmiało. Jest tego pełna lodówka - powiedział jakby z wyrzutem. Naprawdę chciał żeby w tej lodówce znajdowało się ciasto Sad .
Powrót do góry Go down
Patience
Mistrz Gier
Patience


HP : 100
Poziom duszy : 20
Doświadczenie : 37
LOVE : 0
Liczba postów : 558
Join date : 27/04/2017

Zamek Królewski Empty
PisanieTemat: Re: Zamek Królewski   Zamek Królewski EmptyCzw Cze 01, 2017 7:11 pm

Przytaknęła tylko z trochę smutną buzią na odpowiedź, że nie mógłby jej pomóc z pamięcią... Więc kto mógłby? Nie znała nikogo takiego... Może Frisk by jej coś opowiedziała? O ile ona sama nie miała problemów z pamięcią...
Jednak kiedy zobaczyła lody, cały smutek jej przeszedł, a ona aż uniosła się na krześle, patrząc na pokarm Bogów.
- Dziękuję! I smacznegooo~ - powiedziała, po czym zaczęła sobie nakładać. Oczywiście, jak na posiłek w zamku przystało, wzięła sobie królewską porcję! Zaczęła szamać lody, na początku powoli, bo były jeszcze mocno zmrożone, ale potem, stopniowo zwiększała częstotliwość obrotów na minutę.
- A czemu w zamku jest król i księżniczka, ale nie ma królowej?
Powrót do góry Go down
Vorbis
Mistrz Gier
Vorbis


HP : 100
Poziom duszy : 13
Doświadczenie : 3
LOVE : 1
Liczba postów : 192
Join date : 10/05/2017
Age : 24
Skąd : Zadupie Dolne

Zamek Królewski Empty
PisanieTemat: Re: Zamek Królewski   Zamek Królewski EmptyCzw Cze 01, 2017 11:30 pm

Zakapturzony nie nałożył sobie lodów. Jakoś za nimi nie przepadał. Tak naprawdę wyciągnął je tylko dla dziewczynki. W sumie miał nadzieje że przestanie zadawać takie dziwne pytania i zajmie się pochłanianiem lodów. To drugie wypaliło, ale to pierwsze nie.
Vorbis niezbyt znał się na tych wszystkich królowych itd. W końcu był nowy. Wiedział tylko że tutaj panuje monarchia, a królem jest niejaki Asgore. I tyle.
- Nie wiem czemu tak jest. Jestem nowy w okolicy i jeszcze nie za bardzo się orientuje - powiedział z żalem - a tak w ogóle to skąd bierzesz te pytania? - rzekł już weselej.
Wziął łyżkę do ręki. Może dziewczynka była już zmęczona? Przecież przeszli taki kawał drogi. Albo może nie jest taka jak się wydaje na pierwszy rzut oka?
Vorbis obrócił łyżkę w dłoni. Może po prostu jestem przewrażliwiony na punkcie zaufania... gdybym tylko wiedział dlaczego taki jestem. Ona też ma braki w pamięci, więc może jednak znaliśmy się wcześniej i mogę jej całkowicie zaufać?
Zakapturzony odłożył łyżkę przy misce. Może jedyną osobą jakiej nie powinienem ufać jest... Vorbis? Kto wie co wcześniej robiłem. A czuje że kiedyś nie byłem najmilszą osobą.


Ostatnio zmieniony przez Vorbis dnia Czw Cze 01, 2017 11:54 pm, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry Go down
Patience
Mistrz Gier
Patience


HP : 100
Poziom duszy : 20
Doświadczenie : 37
LOVE : 0
Liczba postów : 558
Join date : 27/04/2017

Zamek Królewski Empty
PisanieTemat: Re: Zamek Królewski   Zamek Królewski EmptyCzw Cze 01, 2017 11:52 pm

Na pytanie, skąd bierze pytania - zachichotała.
- Z głowy - odpowiedziała, kończąc porcję lodów. Kiedy zajmowała sie swoimi myślami, nie czuła takiego zmęczenia. Oparła się na siedzeniu, przymykając oczy.
- Czas spać, prawdaa? - zadała kolejne pytanie, jednak tym razem inne od pozostałych. Słodkie połączone z ciepłem i zmęczeniem mieszało jej w głowie i sprawiało, że stała się ona ociężała. Jakby szyja już nie miała siły utrzymywać jej w normalnej pozycji. Już wcześniej była zmęczona... Ale teraz to już zupełnie! Wyczerpała cały zapas energii w swoim młodym ciałku. Tak, to możliwe!
Powrót do góry Go down
Vorbis
Mistrz Gier
Vorbis


HP : 100
Poziom duszy : 13
Doświadczenie : 3
LOVE : 1
Liczba postów : 192
Join date : 10/05/2017
Age : 24
Skąd : Zadupie Dolne

Zamek Królewski Empty
PisanieTemat: Re: Zamek Królewski   Zamek Królewski EmptyPią Cze 02, 2017 12:03 am

Tak czy inaczej tym zajmę się później
Vorbis wstał i zajął się porządkami. Najpierw wyrzucił torebki od herbaty do kosza, a następnie wypłukał wszystkie naczynia po czym umył gąbką uważając aby nie zamoczyć szaty. Następnie włożył resztki lodów do zimnej metalowej skrzyni po czym pełen satysfakcji spojrzał w stronę dziewczynki.
Wyglądała na naprawdę zmęczoną. Zakapturzony miał tylko nadzieje że dojdą do łóżka i na spokojnie będzie mógł ją położyć.
Słysząc pytanie Patience pokiwał głową.
- Tak. Wiesz gdzie są sypialnie? - sam teraz nie był niczego pewien.
Chciałby teraz wrócić do podwymiaru. Tam wszystko było proste i pełne harmonii. Teraz brakowało mu ciszy i spokoju, co prawdopodobnie można było zauważyć. Był mniej sobą niż zazwyczaj. Albo jak kto patrzy był bardziej sobą.
Powrót do góry Go down
Patience
Mistrz Gier
Patience


HP : 100
Poziom duszy : 20
Doświadczenie : 37
LOVE : 0
Liczba postów : 558
Join date : 27/04/2017

Zamek Królewski Empty
PisanieTemat: Re: Zamek Królewski   Zamek Królewski EmptyPią Cze 02, 2017 12:14 am

- Sypialnie są na saamym dole - odpowiedziała, bo w końcu tam się obudziła, prawda? A jej oczy zaczęły robić się ciężkie... Przetarła je więc piąstką. Nie, nie teraz! Zeszła, a raczej spełzła z wielkiego krzesła, po czym podeszła do Vorbisa.
- Będziesz jak się obudzę? - zapytała... Sama nie wie czemu. Nie chciała się nastawiać na to, że ujrzy kogoś, kogo nie będzie. Nie wiedziała, czemu się tego obawiała. Nigdy nie miała w swoim epizodzie życia, że nie było przy niej nikogo. Jednak... z tym potworem to była inna sprawa. Czuła się przy nim bezpiecznie, w końcu to on jej powiedział, że jej dusza jest czymś, co musi chronić!
Powrót do góry Go down
Vorbis
Mistrz Gier
Vorbis


HP : 100
Poziom duszy : 13
Doświadczenie : 3
LOVE : 1
Liczba postów : 192
Join date : 10/05/2017
Age : 24
Skąd : Zadupie Dolne

Zamek Królewski Empty
PisanieTemat: Re: Zamek Królewski   Zamek Królewski EmptyPią Cze 02, 2017 8:37 pm

-No to chodźmy - powiedział Vorbis. Też już miał dosyć na dziś. Nie chodziło o wyczerpanie ciała, lecz wyczerpanie psychiczne. Jeszcze nigdy tak intensywnie nie myślał jak podczas rozmowy z tą małą dziewczynką. Wolałby raczej pójść i wykąpać się w kwasie solnym, niż powtórzyć jeszcze raz te niesamowicie trudne rozmowy. Jednak to już za nim!
A chciałbyś Vorbisku.
Kolejne pytanie. Jeszcze trudniejsze trudniejsze od pozostałych... razem wziętych. Jak mógł... przecież... przecież poznali się jeszcze dzisiaj, a ona już chce aby zakapturzony był przy niej rano! Nie wiedział co odpowiedzieć, więc milcząc wziął Patience za rękę i razem poszli na dół. Człowiek mówił gdzie iść, a potwór tam szedł. W końcu dotarli do komnaty czarno odzianego wręcz zamurowało. Tutaj nie było wygodnych łóżek dla małych dziewczynek.
To były trumny.
Wszystko teraz układało się w jedną całość. Wiedział że Frisk jest podejrzana i że kłamie, ale żeby aż tak? Nie mógł puścić tego płazem...
Emblemat zajaśniał kolorem purpurowym. Jak mogła?
- Czy na pewno chcesz tutaj spać? - spytał się Vorbis. Teraz nie myślał radykalnie, chęć zemsty płynęła w nim i rozgrzewała niczym ogień. To były jedyne słowa na jakie mógł sobie teraz pozwolić.
Powrót do góry Go down
Patience
Mistrz Gier
Patience


HP : 100
Poziom duszy : 20
Doświadczenie : 37
LOVE : 0
Liczba postów : 558
Join date : 27/04/2017

Zamek Królewski Empty
PisanieTemat: Re: Zamek Królewski   Zamek Królewski EmptySob Cze 03, 2017 2:11 am

Na pewno nie wszystkie trudne rozmowy były za nim. Patience zawsze znajdzie jakieś pytanie, które zmusi rozmówcę do kombinowania i przekazywania wiedzy w odpowiedni dla czteroletniego dziecka sposób. Kiedy nie odpowiedział jej na pytanie, wiedziała co to oznacza. Zawsze cisza oznaczała coś niedobrego... Może Vorbis nie chciał jej już teraz smucić?
Poprowadziła go znaną sobie drogą aż do wejścia do piwnicy. Sama dziewczynka nie widziała w tym fakcie nic podejrzanego. Bardziej byłoby dla niej złym znakiem fakt, jakby została zamknięta w wieży! Wiadomo, wszystkie te opowiadania o królewnach... Żadna z nich nie była w lochach.
Spojrzała pytająco na przyjaciela, którego gwiazda przybrała barwę fioletu. Nie wiedziała, o co mu chodziło... Przecież tu się obudziła ze złego snu, więc tu musi być jej łóżko, prawda?
- No chyba taak... Nie mam niczego innego, gdzie mogę spać - powiedziała mało składnie, bo była już bardzo zmęczona. Podeszła do jednej z trumien, tej jej trumny, po czym spojrzała wewnątrz. No... Można przynajmniej powiedzieć, że przytulnie... Prawda? Prawdę mówiąc, chętnie by zmieniła łóżko, gdyby miala taką możliwość... Jednak jeszcze jej nie dostała. No cóż.
Powrót do góry Go down
Vorbis
Mistrz Gier
Vorbis


HP : 100
Poziom duszy : 13
Doświadczenie : 3
LOVE : 1
Liczba postów : 192
Join date : 10/05/2017
Age : 24
Skąd : Zadupie Dolne

Zamek Królewski Empty
PisanieTemat: Re: Zamek Królewski   Zamek Królewski EmptyPon Cze 05, 2017 6:27 pm

Czarno odziany nie mógł pozwolić dziewczynce tutaj spać. To nie było miejsce dla takich osóbek jak ona. Postanowił więc znaleźć inne miejsce do spoczynku.
- Nie, tutaj nie będziesz spała. Chodź znajdziemy coś innego - jak powiedział tak zrobił. Widząc że człowiek już po prostu pada wziął ją na ręce i wybrał się w poszukiwaniu łóżka. Po krótkiej chwili znaleźli wolną komnatę, która miała dobrze wyglądające łóżko. Chwile obserwował pomieszczenie szukając jakiegoś nieproszonego gościa, lub element który tutaj nie pasował. Kiedy nic nie znalazł położył dziewczynkę na łóżko. Uradowany że udało mu się przeżyć usiadł na krześle obok i zaczął wpatrywać się w pustkę.
Po chwile się poruszył, jakby ożywiony nagłym impulsem i rzekł:
- Ekhm... opowiedzieć ci może bajkę? - Vorbis nie był dobry w opowiadaniu, ale tym razem postanowił się poświęcić dla wyższego celu. Już nawet sobie ułożył zarys bajki w głowie.
Powrót do góry Go down
Patience
Mistrz Gier
Patience


HP : 100
Poziom duszy : 20
Doświadczenie : 37
LOVE : 0
Liczba postów : 558
Join date : 27/04/2017

Zamek Królewski Empty
PisanieTemat: Re: Zamek Królewski   Zamek Królewski EmptyPon Cze 05, 2017 9:10 pm

Na wieść o tym, że poszukają czegoś innego przytaknęła głową i pozwoliła się wziąć na ręce. Było jej teraz tak dobrze, że mogłaby zasnąć w jego ramionach... Jednak chciała pozostać jeszcze przytomna do czasu, aż zobaczy nową komnatę. W końcu i do niej dotarli, a sama ona została odstawiona na łóżko.
- Mmm... Wygodne - powiedziała, po czym zakopała się pod kołdrą i wtuliła w podusie. Jednak nagle usłyszała coś, na co od razu się ożywiła i podniosła. Chciało się teraz aż skakać na miękkim materacu.
- Taaak! - odpowiedziała z entuzjazmem, po czym uspokoiła się trochę. Chciała już ją usłyszeć, już teraz! Dalej Vorbis, szybciej! Pati chciała już się zatopić oczami wyobraźni w wymyślony przez zakapturzonego świat.
Powrót do góry Go down
Vorbis
Mistrz Gier
Vorbis


HP : 100
Poziom duszy : 13
Doświadczenie : 3
LOVE : 1
Liczba postów : 192
Join date : 10/05/2017
Age : 24
Skąd : Zadupie Dolne

Zamek Królewski Empty
PisanieTemat: Re: Zamek Królewski   Zamek Królewski EmptyPon Cze 05, 2017 9:47 pm

Widząc entuzjazm dziewczynki zakapturzonemu zrobiło się cieplej na serduszku (o ile je miał). Wchłaniał tą chwile, bowiem Patience jeszcze nie wiedział jaką baje wymyślił. Oczywiści Vorbis nie miał zamiaru opowiedzieć czegoś paskudnego, ale wiedział że patrzy na świat inaczej niż inni. I ma inne poczucie humoru.
- No dobrze... to dawno dawno temu, za licznymi jaskiniami żył sobie Czarny Kapturek. Pewnego razu Czarny Kapturek musiał zanieść swojej biednej i chorowitej babci prowiant i leki. Nasz bohater szedł sobie przez las i szedł... kiedy nagle natrafił na złe i paskudne... eeee... Misiewybuchnisie! - powiedział z przekonaniem zakapturzony i kontynuował "bajke" - no i te misiewybuchnisie mówią tak "alah akpar. Oddaj nam jedzenie, albo wybuchniemy ci prosto na twarz!" Na to nasz Czarny Kapturek odrzekł "Paszoł won, bo jak was popieszczę wy farfocle babilońskie!"
Misiewybuchnisie tak się przestraszyły że uciekły w siną dal! A dzielny Kapturek mógł kontynuować podróż. Tak szedł sobie i szedł. Prawie dotarł do bunkrów babci gdy natrafił na... no, ten tego... straż obywatelską! Ci strażnicy czepiali się go co ma w koszyku i nie wierzyli że nosi leki i papu dla biednej babci. Już chcieli pobić Czarnego Kapturka, gdy babcia wyszła i rozstrzelała te głupie fajtłapy jak kaczki! Wszędzie było czerwono!.... - tutaj zakapturzony zauważył że się rozpędził i szybko dodał - z powodu rozlanego keczupu... Czarny kapturek dostarczył babci amu i wszyscy żyli dostatnio i szczęśliwie... koniec.

Uch... aż tak źle nie było
Powrót do góry Go down
Patience
Mistrz Gier
Patience


HP : 100
Poziom duszy : 20
Doświadczenie : 37
LOVE : 0
Liczba postów : 558
Join date : 27/04/2017

Zamek Królewski Empty
PisanieTemat: Re: Zamek Królewski   Zamek Królewski EmptyPon Cze 05, 2017 10:03 pm

Bajka była dosyć... inna od tych, co słyszała od rodzeństwa. Jednak... Podobała jej sie pasja, z jaką Vorbis opowiadał o przygodach Czarnego Kapturka. Im bardziej sobie wszystko wyobrażała, że w końcu zamknęła oczy, zaczynając powoli śnić o Misiachwybuchnisiach, Czarnym Kapturku oraz rozzłoszczonej babci... Ha, w końcu jakaś bajka, gdzie kobiety były niezależne od mężczyzn i mogły pokazać, że równie dobrze same mogą się obronić przed niebezpieczeństwem! Bajka też uczyła ją, że utrzymywanie kontaktu ze swoimi przyjaciółmi jest bardzo ważne. Gdyby nie to, Czarny Kapturek zostałby pobity przez tą złą Policję Obywatelską! Czymkolwiek ona była... Wyobrażała sobie ich jako bardzo wysokich, postawnych panów, dużo większych od drzew i nachylających się nad biedną główną bohaterką. Ponad to to, że żyli w szczęściu i dobrobycie dowodzi, że Kapturek uratował swoją Babcię przed głodem i samotnością!
Patience wtuliła się w poduszkę, pozwalając się porwać dziwnym snom. Po tej bajce sny nie mogły być normalne... Ale nie narzekała!
Powrót do góry Go down
Vorbis
Mistrz Gier
Vorbis


HP : 100
Poziom duszy : 13
Doświadczenie : 3
LOVE : 1
Liczba postów : 192
Join date : 10/05/2017
Age : 24
Skąd : Zadupie Dolne

Zamek Królewski Empty
PisanieTemat: Re: Zamek Królewski   Zamek Królewski EmptyCzw Cze 08, 2017 9:30 pm

Vorbis chwile patrzył na śpiącą dziewczynkę, a następnie na swoje ręce. Mógłby ją po prostu zabić, mógłby zabrać jej duszę i stać się potężniejszym. Tak zrobiłby pewnie Qudian, który jak mówił chce zabić WSZYSTKICH ludzi. Ale nie on. Może po prostu był zbyt dumny, aby zaatakować bezbronną dziewczynkę. Może po prostu bał się poczucia winy. A może po prostu ją polubił? W końcu wyciągnęła do niego rękę.
Kiedyś on taki był... był.. prawie pewien.
Był...
.
.
.
Mały Vorbis szedł za Tatą do namiotu. Jego rodziciel powiedział mu wczoraj że ma dla niego niespodziankę, która może odmienić życie wszystkich ludzi i potworów! To było naprawdę ekscytujące, przecież jego tatuś będzie bohaterem! Weszli razem do namiotu, który był jaskrawo oświetlony. Wszędzie było widać mechanizmy, jednak były one bardzo dziwne. Nigdzie nie było widać kółek zębatych, a także innych elementów niezbędnych do pracy porządnej maszyny. Vorbis chwile się zastanawiał jak to działało. Widząc jego pytającą minę Tata postanowił mu wszystko wyjaśnić:
- Widzisz synu, już od pewnego czasu stoimy w miejscu. Ludzie i potwory ciągle kupują moje zegarki, lecz oni także wiedzą że potrzeba nam czegoś więcej. To co widzisz jest rozwiązaniem. Maszyny, które pobierają energie z magi! I to nie byle jakiej magii - Tatuś mówił szybko, lecz zrozumiale. Widać było że był pełen entuzjazmu. Lecz wszystko minęło w jednej chwili, jakby sobie coś przypomniał - ale widzisz, to działa tylko w tym miejscu. W tych jaskiniach. Nigdzie indziej moje wspaniałe maszyny nie chcą działać.
Tata wyglądał naprawdę smutno. Mały człowiek podszedł do niego i go przytulił.
- To nic Tatusiu, na pewno znajdziesz rozwiązanie. Jesteś wielki!
Dorosły chwilę patrzył na swojego młodszego syna. Był z niego dumny. W tej małej istocie znajdowało się tyle dobra. Prawdopodobnie tylko dzięki niemu stary miał jeszcze siły kontynuować badania.
Rodziciel uśmiechnął się i pogłaskał małego po główce.
- Te maszyny zmienią świat synu, zapamiętaj moje słowa! A teraz chodź, mam jeszcze coś innego do pokazania.
Mówiąc to wyciągnął z pod prowizorycznego biurka jakiś papier i rozłożył go na ziemi.
- Tutaj mówią o pewnym artefakcie. Ponoć jest to coś, co daje moc kontroli czegoś co się zwie podwymiarem. Myślę że jesteśmy w pobliżu tego magicznego przedmiotu, dzięki czemu moje maszyny mogą działać - powiedział dorosły z przekonaniem.
- Ale Ty jesteś mądry Tatuś! Znajdziemy to, prawda?!
- Tak synu, znajdziemy to.

.
.
.
Wspomnienia napłynęły nagle, a także nagle odpłynęły. Vorbis miał teraz tyle pytań...
Do tej pory nic o sobie nie wiedział, nie posiadał żadnych wspomnień z przeszłości. A teraz wiedział kim był. Lecz czemu akurat teraz sobie o tym przypomniał? Czemu ta dziewczynka tak na niego działała?
Rozsiadł się wygodnie na krześle. Czeka go długa noc, musiał sobie wyjaśnić parę spraw. A także pilnować, żeby Patience nie stała się krzywda.
Całą noc poświęcił na rozmyślanie o swojej przeszłości. Nic sobie nie przypomniał, lecz poukładał sobie wszystko w głowie. Nad ranem opuścił zamek, nie chciał żeby dziewczynka myślała że siedział przy niej przez całą noc. Jedyne co jej zostawił to karteczkę z napisem "Dziękuje".
Tylko tak umiał jej podziękować za to co dla niego zrobiła.

THE END


Ostatnio zmieniony przez Vorbis dnia Czw Cze 08, 2017 10:44 pm, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry Go down
Qudian
Mieszkaniec
Qudian


HP : 100
Poziom duszy : 5
Doświadczenie : 35
LOVE : 2
Liczba postów : 128
Join date : 11/05/2017

Zamek Królewski Empty
PisanieTemat: Re: Zamek Królewski   Zamek Królewski EmptyCzw Cze 08, 2017 10:15 pm

Wreszcie dotarł do Królewskiego Zamku! Ile trzeba się nawędrować od strony Snowdin aby tutaj trafić! Chciał wreszcie zobaczyć jakąś znajomą twarz. Nie wiedział konkretnie czyją twarz ale na pewno musi ów twarz być mu znana! Spotkanie z Królem Asgore'm oczywiście też miał w planach.
Niestety, mimo wszelkich starań nie udało mu się NIKOGO spotkać w zamku. Panowała tam jedna wielka pustka. Kompletny brak potworów. Może wydarzyło się tutaj coś złego? Chrzanić to. Był już zmęczony ciągłymi podróżami. Rycerz stwierdził, że poszuka rozwiązania tego problemu za jakiś czas. Teraz dosłownie czuł się jakby miał paść na ziemię i zasnąć. Oczywiście nie zamierzał tego zrobić.
Ruszył w stronę pobliskich sypialń dla gości. Musiał się po drodze kilka razy zgubić, inaczej nie byłby sobą. Gdy już odnalazł najbliższe drzwi prowadzące go jakiegokolwiek pomieszczenia z łóżkiem, otworzył je i... To co ujrzał zupełnie zbiło go z tropu.
- ZNOWU TY?! - Wykrzyczał wyraźnie rozgniewany. - Jakim cudem?!
Na łóżku leżał... aż mu było wstyd to przyznać, znajomy człowiek. Konkretnie była to Patience którą jakiś czas temu poznał w Wodospadach.
Powrót do góry Go down
Patience
Mistrz Gier
Patience


HP : 100
Poziom duszy : 20
Doświadczenie : 37
LOVE : 0
Liczba postów : 558
Join date : 27/04/2017

Zamek Królewski Empty
PisanieTemat: Re: Zamek Królewski   Zamek Królewski EmptyCzw Cze 08, 2017 10:24 pm

Słodko jeszcze spała nim Qu(a)dian wszedł niczym grzmiąca burza do jej pokoju, a sama ona otworzyła zaspane oczy. Chciała jeszcze pospać... Tak miło się śniło na tak wygodnym łóżku. Podniosła się nieco na ręce, drugą przecierając oczy i ziewając długo.
- Mmmm...? Oo, Qudian, cześć~ - powiedziała, jednak nadal była zaspana. Przeturlała się na drugą stronę łóżka, ponownie przykrywając się kołdrą i wtulając głowę w poduszkę.
- Wygodnie tu. Jeśli chcesz się przespać to te łóżko jest na pewno najlepsze! - dodała z przekonaniem w głosie, a sama ułożyła się wygodniej. Zamknęła oczy, tracąc równocześnie z pola widzenia potwora. Jakoś się go nie bała... Nie wiedziała czemu. W sumie... Czy kogoś ona się bała? Prócz jednego wielkiego kozła?
- A przyniósł mnie tutaj Vorbis~ Powiedział, że nie mogę spać w swoim starym łóżku to mi pokazał nowe - odpowiedziała na jego pytanie ze spokojem, a z zaspania nawet nie zauważyła karteczki pozostawionej przez jej byłego opiekuna. W środeczku poczuła ukłucie rozczarowania, że ubranego na czarno stwora nie było przy niej, kiedy się obudziła... Ale wtuliła twarz w poduszkę i nic nie było widać!
Powrót do góry Go down
Qudian
Mieszkaniec
Qudian


HP : 100
Poziom duszy : 5
Doświadczenie : 35
LOVE : 2
Liczba postów : 128
Join date : 11/05/2017

Zamek Królewski Empty
PisanieTemat: Re: Zamek Królewski   Zamek Królewski EmptyCzw Cze 08, 2017 10:47 pm

Nie rozumiał jak dziewczynka mogła być taka spokojna w zaistniałej sytuacji. Nawet on by się wystraszył wielkiego, krzyczącego potwora w zbroi z jeszcze większą od niego kosą. Czy naprawdę przestał być taki przerażający jak kiedyś? Słysząc komentarz dotyczący łóżka, cicho jęknął. Był tak bardzo zmęczony. Mimo ich znajomości Qudian wciąż utrzymywał to, że ludziom nie należy ufać. Ostatnią rzeczą jaką by teraz zrobił byłoby położenie się w łóżku gdzie poprzednio spała ta mała diablica.
Słysząc to, że przyniósł ją tu Vorbis wstrząsnął głową z niedowierzania. Co on sobie do cholery myśli? Nie wie, że ludzie są bardzo niebezpieczni? Jego uwagę przykuła leżąca niedaleko karteczka z napisem ''Dziękuję''. Do jego głowy przybyło wiele dziwacznych myśli. Zastanawiał się czy nie powinien teraz opuścić tego pomieszczenia i zwiewać gdzie pieprz rośnie zanim mała się do niego przyklei. Zapewne i tak nie uciekłby daleko. Był wyczerpany.
- Jakim cudem tutaj trafiliście...? - Zapytał z nutką nadziei, że ktoś przynajmniej próbował ich zatrzymać.
Jeszcze tego mu brakowało żeby zostać posądzonym o nielegalne przechowywanie człowieka w Królewskim Zamku.
- I gdzie są wszyscy?!
Powrót do góry Go down
Patience
Mistrz Gier
Patience


HP : 100
Poziom duszy : 20
Doświadczenie : 37
LOVE : 0
Liczba postów : 558
Join date : 27/04/2017

Zamek Królewski Empty
PisanieTemat: Re: Zamek Królewski   Zamek Królewski EmptyCzw Cze 08, 2017 11:00 pm

Po prostu mała była zaspana, w połowie jeszcze pozostawała w krainie snów. Wzięła głęboki wdech, wciągając słodką woń poduszki. Czemu tu nie spała wcześniej? Może Frisk nie chciała jej wystawiać na światło dzienne w obawie, że się wysuszy? Tak jak starzy ludzie?
Po pytaniu spojrzała na niego trochę jak na idiotę, marszcząc brwi i przetwarzając pytanie.
- Ja tu mieszkam - mruknęła, wzdychając cicho i przekręcając się na plecy. Wyciągnęła ramiona do góry, zaciskając je w piąstki i rozciągnęła kręgosłup. Chyba sobie nie pośpi. Podniosła się więc powoli, zrzucając z siebie kołdrę i pokazując swoją pięknie roztrzepaną fryzurę. Wszystkie kosmyki były w nieładzie, część z nich była ze sobą splątana... Czekało ją bardzo długie i ciężkie czesanie. O ile sie na nie zdecyduje.
Spojrzała na Qudiana, po czym podniosła się z łóżka. Spokojnie. Miała ubrania na sobie. Chociaż przydałoby się je zmienić. Na jakiekolwiek. Podeszła do potwora, po czym stanęła za nim i popchnęła go w stronę łóżka.
- Idź i się wyśpij~ - powiedziała z uśmiechem na ustach, wracając powoli do życia.
Powrót do góry Go down
Sponsored content





Zamek Królewski Empty
PisanieTemat: Re: Zamek Królewski   Zamek Królewski Empty

Powrót do góry Go down
 
Zamek Królewski
Powrót do góry 
Strona 1 z 5Idź do strony : 1, 2, 3, 4, 5  Next
 Similar topics
-
» Zamek Królewski
» Królewski skarbiec
» Główny Zbrojomistrz Królewski
» [Quest Toriel i Sansa] Królewski Skarbiec

Pozwolenia na tym forum:Nie możesz odpowiadać w tematach
Beyond Undertale PBF :: Podziemie :: Nowy Dom :: Zamek królewski-
Skocz do: