| Quest Savera | |
|
|
|
Autor | Wiadomość |
---|
Chara Mistrz Gier
HP : 100 Poziom duszy : 6 Doświadczenie : 82 LOVE : 6 Liczba postów : 517 Join date : 13/06/2016 Age : 26 Skąd : niestety... sosnowiec
| Temat: Quest Savera Wto Sie 01, 2017 3:27 pm | |
| Nowy dom. Sama stolica, gdzie wszędzie kręcą się potwory. Wiele potworów. Idealne na zabijanie lub porozmawianie. No cóż, decyzja twoja. Mogłeś nawet poczuć się lekko otoczony przez nich.. W końcu to była sama stolica, masy przelewały się tu każdego dnia. Nie dało się zliczyć ilości stworzeń, które znalazły się w tym miejscu, jakoś było to trudne. Nie no było ich raczej dużo. Cóż teraz zrobisz ? zagadniesz, zabijesz ? do ciebie należy wybór. Ale pozwól że ci doradzę.. zabijanie jest łatwiejsze w mniej uczęszczanych miejscach, ot chociaż w ciemnych uliczkach. | |
|
| |
Saver Mieszkaniec
HP : 100 Poziom duszy : 1 Doświadczenie : 89 LOVE : 0 Liczba postów : 123 Join date : 28/07/2017
| Temat: Re: Quest Savera Wto Sie 01, 2017 3:57 pm | |
| Więc zacząłem się rozglądać. Wszędzie potwory. No dalej zabij je! Wiem że chcesz. Nie. Nie zabiję tutaj! Nie ma mowy. Jak kogoś zaatakuje to zaraz pojawi się Undyne, Asgore albo Sans. A jak nie to zabije mnie reszta potworów. Krążyłem pomiędzy budynkami. Włócznia była we mnie. Ponieważ jestem zrobiony z skroplonego HATE. Więc spokojnie mogę włożyć w siebie włócznię zrobioną z tego samego materiału co ja. Rozglądałem się za kimś słabym. Najlepiej dzieckiem. Tak! Dzieckiem! Są słabe i mi nic nie zrobią. Przecież to tylko dzieci. Najlepsza będzie ich grupka. Zaraz poleci w ich stronę kilka trujących pnączy i będą martwe. Zamienią się w pył. Najlepszy będzie człowiek. Odkąd Asgore postanowił ich nie zabijać populacja ludzi w podziemiu się zwiększyła. Powinienem kupić zwierzaka. Przydałby się do szukania ofiar. Albo ludzi. Uwielbiam ludzkie dusze. Sam wessałem bardzo dużo jeszcze przed powstaniem tej zepsutej linii czasu. Jestem pewien że znajdę kogoś. Ważne żeby to nie był członek straży królewskiej. Albo może być. Nie może być za silny. Bo przecież mój LOVE po resecie z 20 spadł do 1. Słabo. Tak to bym zabił bez mrugnięcia okiem wszystkie potwory w całej stolicy. Ale nie! To małe dziecko musiało się bawić w cofanie czasu! Pamiętam wszystko! Wszystkie bitwy w holu. Te na moście. Nawet otworzenie barriery! A teraz Asgore odpuścił zabijanie ludzi i woli być pokojowo nastawiony! Ja bym zabił wszystkie i bym dowiedział się co się stanie gdy wchłonę więcej niż 7 dusz! Zniszczyłbym barierę zabijając wszystkich ludzi i miał bym ponad 20 LOVE. Chyba że to jest maximum... Bynajmniej bym miał więcej HATE! Tak podróżując rozmyślałem o tym jakby to zabić swoją ofiarę. | |
|
| |
Chara Mistrz Gier
HP : 100 Poziom duszy : 6 Doświadczenie : 82 LOVE : 6 Liczba postów : 517 Join date : 13/06/2016 Age : 26 Skąd : niestety... sosnowiec
| Temat: Re: Quest Savera Wto Sie 01, 2017 6:57 pm | |
| skierowałeś się, tak idąc w stronę jednej z ciemnych uliczek. No cóż, dobry wybór. To miejsce było czymś w rodzaju ślepego zaułku, na końcu stały kosze na śmieci. czyli tutaj wyrzucano śmieci. Nagle z jednego z budynków wyszły dwa małe potwory - chłopak i dziewczyna. Zapewne rodzeństwo. Dzieci wyrzucały śmieci. No cóż, mogli okazać się łatwym celem. nie musieli, ale mogli. prawdopodobnie nie będą się nawet bronić. co zrobisz teraz ? | |
|
| |
Saver Mieszkaniec
HP : 100 Poziom duszy : 1 Doświadczenie : 89 LOVE : 0 Liczba postów : 123 Join date : 28/07/2017
| Temat: Re: Quest Savera Wto Sie 01, 2017 7:43 pm | |
| Podszedłem do dwójki dzieci i rzekłem najgrubszym głosem do ich.
-Witam. Wiecie że to wasze ostatnie spotkanie w tym świecie? Mam zamiar was wyeliminować. Wasze ostatnie słowa?
Wyjąłem włócznię i wymierzyłem ją w chłopca. Nie ma szans ze mną. Przygotowałem się też do złapania i przebicia jakby uciekały. Ciekawe jak to jest być po drugiej stronie włóczni.
- Nie próbujcie sztuczek. Bo zginiecie. I tak umrzecie ale bynajmniej oszczędzę wam bólu. Bo jak uciekniecie i tak was złapię. | |
|
| |
Chara Mistrz Gier
HP : 100 Poziom duszy : 6 Doświadczenie : 82 LOVE : 6 Liczba postów : 517 Join date : 13/06/2016 Age : 26 Skąd : niestety... sosnowiec
| Temat: Re: Quest Savera Wto Sie 01, 2017 9:58 pm | |
| dzieci się wystraszyły. Najpierw zaczęły się cofać. W ich oczach mogłeś ujrzeć przerażenie. Wielkie przerażenie. i... zaczęły uciekać. Uciekały jak najszybciej mogły. Rzuciły nawet śmieci gdzieś na bok i oboje zaczęli uciekać. Ale niestety. Wybrały złą stronę. Zaraz napotkały ścianę. Po jednej stronie ściana, po drugiej ty. Właściwie była to już walka wygrana. Wystarczyło tylko dokończyć formalności. | |
|
| |
Saver Mieszkaniec
HP : 100 Poziom duszy : 1 Doświadczenie : 89 LOVE : 0 Liczba postów : 123 Join date : 28/07/2017
| Temat: Re: Quest Savera Sro Sie 02, 2017 5:04 pm | |
| Jednak coś we mnie pękło. Nie miałem pojęcia co to. To było uczucie... Współczucia. Nie chciałem ich zabijać. Dlaczego ja to w ogóle robię? Dla duszy!. Przecież potwory rozlatują się. Stałem tak chwilę wpatrując się w dzieci. Tak bardzo chciałbym mieć duszę. Nie chcę aby ktokolwiek cierpiał. A tym bardziej dzieci. Mają tyle życia przed sobą. Tyle dobrych wspomnień przed nimi. Nie mogę tego zrobić. Znajdę kogoś innego.
-Przepraszam. Nie mogę tego zrobić. Zachowajmy to jako sekret. Ja już znikam.
Wypuściłem z siebie troszkę HATE zasłaniając widok dzieciom i uciekłem w biegu. Znajdę kogoś innego. Może nawet zamach na samego króla? | |
|
| |
Chara Mistrz Gier
HP : 100 Poziom duszy : 6 Doświadczenie : 82 LOVE : 6 Liczba postów : 517 Join date : 13/06/2016 Age : 26 Skąd : niestety... sosnowiec
| Temat: Re: Quest Savera Czw Sie 03, 2017 1:35 pm | |
| Wiesz.. tak uciekając nie zauważyłeś, że centrum bardzo szybko zniknęło. No tak, byłeś już dalej, bardziej na rubieżach miasta. To chyba nawet lepiej, powiedzmy sobie szczerze... tutaj były lepsze warunki niż w samym centrum. Po prostu takie miejsca były mniej uczęszczane (i przez to służby cie pewnie nie złapią za bardzo). Trafiłeś na jakiś mały park przy osiedlu. Park to za wiele powiedziane. Było to okrągłe pole trawy z kilkoma drzewami i ławkami. Chyba nikt tu nie przychodził. Jednak na ławce, skryta za cieniem drzewa siedziała jakaś osóbka. Wyglądała jak człowiek i bardzo możliwe że nim była. Płeć miała zapewne żeńską, co można zgadnąć po jej piersiach. Jednak byłeś na tyle daleko, iż cień drzewa sprawiał, że nie mogłeś za bardzo zauwazyć żadnych szczegółów. Może warto to sprawdzić ?
teraz pisze post Saver, a potem larissa, a potem lecimy dalej tą kombinacją : Saver-larissa-mg | |
|
| |
Saver Mieszkaniec
HP : 100 Poziom duszy : 1 Doświadczenie : 89 LOVE : 0 Liczba postów : 123 Join date : 28/07/2017
| Temat: Re: Quest Savera Czw Sie 03, 2017 2:20 pm | |
| Och. Ktoś na odludziach. Kolejna młoda osoba. Dlaczego nie może to być dorosły! Nie zabijam dzieci! Ale jak ktoś tam siedzi sam to dlaczego by do niego nie zagadnąć. Podszedłem do dziewczynki. Była to blondynka. Ładna. Ale w ludziach nie gustuję. To uczucie. Ciepło i przyjemność bycia w pobliżu ludzkiej duszy. Nie miała LOVE ani HATE w sobie. Dziwne... Chwileczka! Poznaję ją! To jest jedno z dzieci które spadło! Ta z patelnią! Też zabita przez Asgora bo królem go nie nazwę. Nie ma na mnie wpływu. Jak zechcę to go zabiję. Ale nie będzie miał kto rządzić. Królowej nie ma. A bynajmniej jest w ruinach.
-Witaj. Jestem Saver. Co tam robisz?
Pan z tego co widzę lubuje się w przedstawicielkach rasy ludzkiej? Nie. Tylko jestem zaciekawiony tym co robi na odludziach sama. Bo przecież mógł ktoś ją dorwać i zabić. Na przykład ty? Nie! Nie zabijam dzieci! Może posturą nie była dzieckiem,ale porównując jej wiek z moim to wychodzi na dziecko. Wiem że ma kilkaset lat no i co z tego? | |
|
| |
Larissa Bywalec
HP : 100 Poziom duszy : 2 Doświadczenie : 94 LOVE : 0 Liczba postów : 92 Join date : 30/07/2017
| Temat: Re: Quest Savera Czw Sie 03, 2017 6:18 pm | |
| I znów to samo. Kolejne miejsce, w którym miała nadzieję znaleźć Speediego, okazało się nie trafione. Zaczynała już powoli tracić nadzieję, że jej ulubieniec nadal żyje. W końcu minęło już tyle lat od ich ostatniego spotkania... Wszystko mogło się zdarzyć. Mógł zostać pożarty przez jakiegoś wrogiego potwora, trafić na nieprzyjaznego człowieka lub zginąć w jakimś wypadku. A nawet zachorować. - Beznadzieja...- Mruknęła smutno, przysiadając na jednej z ławek w parku. Pamiętała to miejsce. Uwielbiała spędzać tam czas razem ze Speedim. Spokój, relaks, piękno przyrody... Czyżby pozostały jej już tylko wspomnienia? - Zostaw mnie samą...- Jęknęła, słysząc jak ktoś do niej podchodzi. Nie miała ochoty w tym momencie się z nikim widzieć. Była zbyt zdołowana. Jednak, gdy usłyszała imię tajemniczej postaci, szybko odwróciła wzrok w jej kierunku. Saver, znów się spotykają... - Ah, to ty... Wybacz, nie wiedziałam kto idzie.- Odparła, ponownie spuszczając smutno głowę. - Jak tam życie?- Spytała. | |
|
| |
Chara Mistrz Gier
HP : 100 Poziom duszy : 6 Doświadczenie : 82 LOVE : 6 Liczba postów : 517 Join date : 13/06/2016 Age : 26 Skąd : niestety... sosnowiec
| Temat: Re: Quest Savera Czw Sie 03, 2017 7:52 pm | |
| rozmowa byłaby zapewne miła i przyjemna, gdyby nie fakt, że z jednego z okolicznych domostw wybiegł potwór... no tak jakby. Ogólnie miał humanoidalną posturę, co jest dosyć ciekawe. Z głowy zwisały mu bardzo długie włosy, z których wyrastały krótkie uszka. Ręce i nogi miał zastąpione łapami lwa, a z tyłu był lwi ogon. Skóre miał także w lwim kolorze. Można by powiedzieć, że był lwią humanizacją... Wyglądał na zwykłego cywila, ale nie do końca nim był. Można by rzec, że nawet do cywila było mu daleko. W rękach dzierżył wielki miecz, a na koszuli którą nosił miał pewną odznakę... jakkolwiek by nie wyglądała, słowo pod emblematem mówiło same za siebie. STRAŻ KRÓLEWSKA. Była dość wytarta, więc można podejrzewać, że potwór od dawna nie był w straży, aczkolwiek jego zachowanie było dość przeciwne. - CZŁOWIEK - krzyknął - Stój gdzie stoisz - powiedział do Larissy i ryknął, jak na lwa przystało I co teraz ?? | |
|
| |
Saver Mieszkaniec
HP : 100 Poziom duszy : 1 Doświadczenie : 89 LOVE : 0 Liczba postów : 123 Join date : 28/07/2017
| Temat: Re: Quest Savera Czw Sie 03, 2017 8:04 pm | |
| Zasłoniłem Lar swoim ciałem. Wyjąłem włócznię i byłem gotowy do pojedynku. Free Kill! Jak cudownie. Mam cię wspomóc sobą czy nie? Coś czuję że musisz mi pomóc.
-Nie słyszałeś rozkazu króla! Ludzie nie są na liście do zabicia!
Czułem rosnący HATE w moim ciele. Zaraz stracę orientację w terenie i zacznę atakować. Zaczekaj jeszcze. I nie próbuj sztuczek! Jak dziewczynie coś się stanie oddzielę się od ciebie! I zostanę samą materią a ty nie będziesz istniał! Ok. Ok. Też ją polubiłem. Przygotowany byłem do ataku, ale chwila!
-Zapomniałem ci czegoś powiedzieć! Jeżeli się zgodzisz i mi zaufasz będziemy mogli połączyć nasze ciała! Staniemy się silniejsi! Ale nie na zawsze. Zaufasz mi? Ty też będziesz miała kontrolę. Och! Zapomniałem ci powiedzieć o LV i EXP. Po zabiciu kogoś dostajesz EXP. A jak masz w sam raz EXP to dostajesz LV. Dzięki temu stajesz się silniejszy. Ale EXP znaczy Punkty Egzekucji, a LV Poziom Brutalności. Ja go przyjmę. Zgadzasz się? Bo coś czuję że ten gościo jest na tyle naćpany albo napity, lub psychicznie chory że nie da się z nim rozmawiać. | |
|
| |
Larissa Bywalec
HP : 100 Poziom duszy : 2 Doświadczenie : 94 LOVE : 0 Liczba postów : 92 Join date : 30/07/2017
| Temat: Re: Quest Savera Pią Sie 04, 2017 8:44 pm | |
| Wiedziała, że wiele potworów nadal nie akceptowało faktu, iż król zabronił polowania na ludzi. To było bolesne... Nie chciała nikomu robić krzywdy, ale nie chciała też, by ktoś skrzywdził ją. Czy był jakiś sposób, by rozwiązać to pokojowo? - Saver... Ja... Myślę, że to nie jest właściwe- Położyła dłoń na ramieniu mężczyzny, próbując odwieść go od stosowania przemocy. - Na pewno możemy to załatwić inaczej- Zaproponowała mu, choć w głębi serca czuła, że to mogły być złudne nadzieje, a Sav w pewnym stopniu miał rację. W końcu nie potrafiła walczyć i jeśli się nie połączą, zginie marnie z łap lwołaka, który wyglądał na bardzo zdeterminowanego i zaślepionego chęcią mordu. - No... Dobrze, połączmy się- Odparła po chwili zastanowienia, przybliżając się jeszcze bardziej do Savera. I wtedy... Gdy ich umysły stały się całością, w głowie dziewczyny pojawiła się cała masa obrazów. Były to urywki zdarzeń z przeszłości demona nienawiści. Mogła się dzięki nim dowiedzieć więcej o swoim przyjacielu. O tym, czym i kim dokładnie był. I to, co zobaczyła, ją przeraziło... Przez chwilę nawet zwątpiła, czy naprawdę może zaufać Saverowi. W końcu w swojej przeszłości był mordercą z wysokim poziomem LOVE. Ale... Czy powinna go za to winić, znienawidzić? Przecież to nie była jego decyzja, by być zrodzonym z nienawiści. To potwory i ludzie sprawili, że był taki, jaki był. I musiał niestety żyć z tym piętnem. A gdyby tak pokazać mu, że mimo wszystko mógłby żyć inaczej? Zawsze istniała nadzieja, dla każdego. - Świat jest takim smutnym miejscem...- Wyszeptała, zamykając oczy, by zaraz potem znów je otworzyć... Czarne... Z krwisto czerwonymi źrenicami. Ona i Saver nie byli już tylko człowiekiem i demonem. Razem byli zupełnie inną istotą. Połączeniem dobroci i nienawiści.
W tym samym czasie, również Saver mógł doświadczyć tego, co niosło ze sobą połączenie. Zobaczył chwile z dawnego życia Larissy. Jej dzieciństwo, stratę matki, ślub ojca z jego nową wybranką, krwawą rzez na ich weselu, przybycie Lary do Podziemia i śmierć z ręki Asgora... Dziewczyna nie chciała dzielić się z nim tymi wspomnieniami, ale nie miała na to żadnego wpływu. - Pozwól mi najpierw do niego przemówić. Może zdołam go jakoś uspokoić- Poprosiła cicho, robiąc kilka kroków w stronę potwora. - Witaj, jak masz na imię? Ja jestem Larissa... Z pewnością masz wiele powodów do tego, by nienawidzić ludzi. Moja rasa odebrała wam wolność... Lecz wszystko da się naprawić. Możemy wspólnie znaleźć sposób, by potwory znów mogły wyjść na powierzchnie i żyć w spokoju. Lecz by tak się stało, najpierw musimy zapanować nad negatywnymi emocjami- Zaczęła mówić spokojnym głosem do lwa. Naprawdę nie musieli walczyć. - Pokój między obiema rasami jest możliwy i sprawi, że wszyscy będą szczęśliwi. | |
|
| |
Chara Mistrz Gier
HP : 100 Poziom duszy : 6 Doświadczenie : 82 LOVE : 6 Liczba postów : 517 Join date : 13/06/2016 Age : 26 Skąd : niestety... sosnowiec
| Temat: Re: Quest Savera Pią Sie 04, 2017 9:17 pm | |
| Saver wszedł w ciało Larissy, powodując, że stali się jednością. Brawo, masz w sobie demona. (to prawie tak jak chara..)
Potwór na chwilę się zatrzymał. Dokonana fuzja zdziwiła go, jednakże nie zaprzestał chcieć was zaatakować. Jednakże się odezwał. - I tak muszę. Chociaż może to co mówisz jest prawdą... Zresztą, kogo to obchodzi ? Wiecie, walić to durne przebranie - zrzucił z siebieubrania strażnika. Przy okazji jego oczy okazały się całe czarne, musiały być jakąś iluzją. - Nie chce was zabić dla króla. Ale dla siebie... dusze ludzkie zawsze są dobre. Dla mocy. Po cóż innego żyć - widać było ze natrafiliście najprawdopodobniej na bezdusznego, nie okazywał emocji to była pewne.
dobra zdradze - był bezdusznym i lubił zabijać | |
|
| |
Saver Mieszkaniec
HP : 100 Poziom duszy : 1 Doświadczenie : 89 LOVE : 0 Liczba postów : 123 Join date : 28/07/2017
| Temat: Re: Quest Savera Sob Sie 05, 2017 4:18 pm | |
| //Lars. Piszemy niebieskim kolorem jak porozumiewamy się telepatycznie. Bo jedno ciało to jeden umysł. I od chwili połączenia słyszysz HATE. Czyli wszystko na czerwono.
Wspomnienia Larissy. Straszne... Dziewczyna miała pecha. Okropnego. Przerwałem wizję w momencie od którego spadła. To już pamiętał. Bezduszny. To dlatego nie czułem duszy od jego. Myślałem że posiadanie "Własnej duszy" wyłączyło odczuwanie jej. My to mamy pecha. Lars... Zapomniałem ci czegoś powiedzieć. I z góry przepraszam że ci nie powiedziałem o mojej przeszłości. Chciałem się zmienić... Gadanie nic ci nie da. On chce duszy. Jest zaślepiony rządzą. Ja nie odczuwam tak silnego pociągu do twojej duszy. Nie na tyle aby cię zabić i ją zabrać... Nie powiedziałem ci jednego... Jak umrzesz to ja jeszcze zostanę. Ja jestem bardziej odporny na ataki niż ludzie i potwory. Po twojej śmierci wezmę twoją duszę zabiję go i oddam ci ją jak cię spotkam. Przywołałem włócznię i pnącza. Jeszcze nie zaatakowałem nimi ze względu na to że może się wycofa.
-Cofnij się! Jak zabijesz nas to ja zostanę! Wiesz że my bezduszni jesteśmy bardziej odporni na ataki! A ja jestem najbliższą osobą do wchłonięcia jej! Więc wchłonę ją a ty będziesz po kilku sekundach martwy! Poddaj się! Ach, zapomniałem ci powiedzieć. To ci nic nie da. I tak oddam jej duszę więc ty nie masz nic do powiedzenia!
Przygotowałem się do wbicia włóczni w przeciwnika. Jak na nas zacznie biec to on zostanie nabity na broń. Bo włócznia ma dalszy zasięg niż miecz. Jak go nabiję to on padnie na ziemię. A po tym przebiję go pnączami i będę dźgał dopóki nie umrze. Brzmi jak zabawa! | |
|
| |
Saver Mieszkaniec
HP : 100 Poziom duszy : 1 Doświadczenie : 89 LOVE : 0 Liczba postów : 123 Join date : 28/07/2017
| Temat: Re: Quest Savera Pon Sie 07, 2017 11:05 pm | |
| | |
|
| |
Larissa Bywalec
HP : 100 Poziom duszy : 2 Doświadczenie : 94 LOVE : 0 Liczba postów : 92 Join date : 30/07/2017
| Temat: Re: Quest Savera Wto Sie 08, 2017 8:21 pm | |
| Ta sytuacja bardzo jej się nie podobała. Lecz słysząc wypowiedz tamtego potwora, zrozumiała w jaki sposób mogli wszyscy uniknąć niepotrzebnej walki i rozlewu krwi. Wystarczy, że... Po prostu spróbuje uciec. To nie było łatwe, ale możliwe. -Nie Sav, nikt tu dziś nie umrze. Ani ja, ani ten lew. Obiecaj, że go nie skrzywdzisz...- Poprosiła demona telepatycznie, po czym siłą woli rozdzieliła się z nim. Z pewnością potwór był szybki, w końcu był humanoidalnym zwierzęciem, ale Lar też potrafiła dość szybko biegać. Przynajmniej w poprzednim życiu udawało jej się z łatwością uciekać przed braćmi, bawiącymi się z nią w berka. Dlatego też, wykorzystując prawdopodobne zaskoczenie przeciwnika, rzuciła się do ucieczki w kierunku zabudowań, by pomiędzy domami zgubić pogoń. Jeśli jej się to udało... [z/t] | |
|
| |
Chara Mistrz Gier
HP : 100 Poziom duszy : 6 Doświadczenie : 82 LOVE : 6 Liczba postów : 517 Join date : 13/06/2016 Age : 26 Skąd : niestety... sosnowiec
| Temat: Re: Quest Savera Wto Sie 08, 2017 8:30 pm | |
| Larissa ucieczką rezygnuje z questa, tym samym nie otrzymuje żadnej nagrody.
Larissa miała dzisiaj szczęście. Fuzja, która nastąpiła nie była na tyle trwała, by rozdzielenie się było trudne. Saver rozdzielił się z Larissą, a dziewczynce udała się ucieczka. Potwór nie był na niej skupiony, co ciekawe najbardziej był zainteresowany saverem. Chyba wiedział, że jeśli rzuci się na Larissę, saver spróbuje go zaatakować, a powiedmy szczerze, że atak znienacka mógł zmniejszyć bardzo jego szanse. Tymczasem sam potwór pobiegł prosto na savera z mieczem. Był... zdeterminowany ? Przynajmniej w przenośnym tego słowa znaczeniu (w sensie nie miał determinacji, ale chciał bardzo pozbyć się savera). Problem nastał i co teraz ?
(jako, że quest znowu jest jednoosobowy, od następnego posta wracam do zwracania się bezpośrednio do gracza ) | |
|
| |
Saver Mieszkaniec
HP : 100 Poziom duszy : 1 Doświadczenie : 89 LOVE : 0 Liczba postów : 123 Join date : 28/07/2017
| Temat: Re: Quest Savera Wto Sie 08, 2017 10:46 pm | |
| Uciekła!? Co za tchórz! Klęknąłem na kolanie opierając włócznię o nogę. Włócznia była sztywna. Pędem nabije się na ją. Ha! Nie ma szans. Wysłałem pnącza. Jeszcze nie atakowały. Miały czekać. Jak uniknie jakimś cudem włóczni to dostanie pnączami. A ja będę gotowy aby odturlać się na bok i wbić w jego włócznię jak pnącza będą go przebijały i oplątywały. Prosta metoda
-Ty wiesz że walczysz z demonem który jest zrobiony z HATE!? N I E M A S Z S Z A N S ! | |
|
| |
Chara Mistrz Gier
HP : 100 Poziom duszy : 6 Doświadczenie : 82 LOVE : 6 Liczba postów : 517 Join date : 13/06/2016 Age : 26 Skąd : niestety... sosnowiec
| Temat: Re: Quest Savera Wto Sie 08, 2017 11:35 pm | |
| Niestety, włócznia go tylko drasnęła, jednak poleciała krew. Twoje pnącza jednak wzięły go z zaskoczenia.
Saver : 100 HP lew : 90 HP + krwawienie (jeszcze 3 posty trwa) - Jasna cholera - krzyknął próbując się uwolnić. Nie wiedział, że planujesz wbić mu włócznię. Chociaż się tego domyślał. - nie. nie wiem. Zresztą nie obchodzi mnie to. MASZ MNIE UWOLNIĆ.już blisko. co teraz ?? | |
|
| |
Saver Mieszkaniec
HP : 100 Poziom duszy : 1 Doświadczenie : 89 LOVE : 0 Liczba postów : 123 Join date : 28/07/2017
| Temat: Re: Quest Savera Sro Sie 09, 2017 9:50 am | |
| Po tym jak uciekła stałem aię słabszy. Ale nie poddam się! Mam zamiar walczyć do końca! *Wbija się heroiczna muzyka: https://youtu.be/etato6rbQu8* - Bezduszny! Wyjaśnij mi! Dlaczego walczysz!Dałem informację pnączom aby zaczęły się zaciskać. Niech puszczą jak się podda. A jak nie... Wysłałem kolejną informację. Niech pnącza odsłonią mu kawałek klatki piersiowej. Przygotowałem się do ciosu. - JAKIEŚ OSTATNIE SŁOWA? PODDAN SIĘ. WIESZ ŻE NIE WYGRASZ. | |
|
| |
Chara Mistrz Gier
HP : 100 Poziom duszy : 6 Doświadczenie : 82 LOVE : 6 Liczba postów : 517 Join date : 13/06/2016 Age : 26 Skąd : niestety... sosnowiec
| Temat: Re: Quest Savera Sro Sie 09, 2017 9:10 pm | |
| saver : 100 HP Lew : 85 HP
- NIE POWIEM CI, DLACZEGO WALCZE! DLA SIŁY I POTĘGI.. ups powiedziałem - rzekł lew i nie zamierzał się poddawać. Twoje pnącza chyba zacisnęły się za mocno, przy okazji łamiąc kilka kości w rękach. Jako, że potwór się nie poddał, pnacza posłusznie odsłoniły klatkę piersiową
saver : 100 HP Lew : 65 HP + krwawienie
jeśli wymierzysz najmocniejszy cios możesz go nawet zabić | |
|
| |
Saver Mieszkaniec
HP : 100 Poziom duszy : 1 Doświadczenie : 89 LOVE : 0 Liczba postów : 123 Join date : 28/07/2017
| Temat: Re: Quest Savera Sro Sie 09, 2017 9:27 pm | |
| Siły i potęgi? Trudno!
-To co się z tobą stanie da mi siłę i potęgę!
Poczułem połączenie z HATE. Ja byłem HATE a HATE był mną.
-Ja! Saver! Starożytny demon o ogromnej potędze HATE! Decyduję! O końcu twojej tyranii nad innymi! ZGIŃ!!
Kazałem pnączom odsłonić miejsce na plecach gdzie włócznia miała się wbić. Nie mam zamiaru się skrzywdzić! Cofnąłem sie trzy kroki w tył. Trzymałem ostrzę włóczni tuż przy piersi. Z rozbiegu pchnąłem włócznią w jego ciało. Po tym jak ją wyjąłem zacząlem mocniej ściskać aby wyrządzić wieksze szkody.
-ŻEGNAJ! | |
|
| |
Chara Mistrz Gier
HP : 100 Poziom duszy : 6 Doświadczenie : 82 LOVE : 6 Liczba postów : 517 Join date : 13/06/2016 Age : 26 Skąd : niestety... sosnowiec
| Temat: Re: Quest Savera Pon Sie 14, 2017 2:51 pm | |
| Lew nie zdażył nic powiedzieć. Mimo wszystko twòj atak był szybki i dobrze wymierzony. Takie działanie pozwoliło ci zabrać potworowi caĺe życie.
Lew umarł. Nie był też silnym potworem, uzyskujesz za jego pokonanie 30 expa.
Co teraz. Mogłes na tym poprzestać, albo dalej szukac ofiar. | |
|
| |
Saver Mieszkaniec
HP : 100 Poziom duszy : 1 Doświadczenie : 89 LOVE : 0 Liczba postów : 123 Join date : 28/07/2017
| Temat: Re: Quest Savera Pon Sie 14, 2017 3:00 pm | |
| Ja poprzestać? Jak polowanie to polowanie! Zgadzasz się HATE? Tak! W końcu rozumiesz o co mi chodziło. Ale wiesz że jak będziesz kiedyś musiał połączyć się z Lars to ona się o tym dowie? Nie pomyślałem o tym. Ale żyje się tylko raz. Wmówię jej że to twoja wina. Nic ci nie może zrobić. Ewentualnie wyśle w twoją stronę potężną falę przyjaźni... Która nas zdezintegruje! Mwahaha! No to mamy pecha. Szedłem dalej. Przez wybrzeża. Jak nikogo nie znajdę zacznę znowu szukać w alejkach. | |
|
| |
Chara Mistrz Gier
HP : 100 Poziom duszy : 6 Doświadczenie : 82 LOVE : 6 Liczba postów : 517 Join date : 13/06/2016 Age : 26 Skąd : niestety... sosnowiec
| Temat: Re: Quest Savera Pon Sie 14, 2017 5:54 pm | |
| No cóż.. droga była dosyć długa, i przez większośc czasu nic nie dało sie znalezc. Wszyscy jakby zniknęli. Jednak w końcu znalazłeś kogos. Ubrany był… interesująco. Wyglądał jak mag, ubrany w długà, szeroko u dołu zakończoną i czarną szatę. Siedział na trawie i opierał sie o magiczny kij z jakims klejnotem na górze. Klejnot był czerwony. - A więc nadszedł czas - powiedział do ciebie. Nie byl slsby, wygladal na silnego. Byl czlowiekiem. Moze wartoby go zabic i.. no nie wiem, zabrać jego duszę ? | |
|
| |
Sponsored content
| Temat: Re: Quest Savera | |
| |
|
| |
| Quest Savera | |
|