|
|
| Quest Dingsa | |
| | |
Autor | Wiadomość |
---|
Hazel Mistrz Gier
HP : 100 Poziom duszy : 1 Doświadczenie : 39 LOVE : 1 Liczba postów : 327 Join date : 16/12/2015 Age : 24 Skąd : Miasto Chytrej Baby
| Temat: Quest Dingsa Pon Sie 21, 2017 9:25 pm | |
| To był całkiem spokojny dzień. Potworów w Wodospadach zbyt wiele nie było. To w sumie chyba nawet dobrze, bo przynajmniej był spokój... a przynajmniej tak mogłoby się wydawać. Przechodząc łąkę echo kwiatów szkielet mógł usłyszeć dosyć ciekawą rozmowę. Głosy potworów były dość poddenerwowane... Zupełnie jakby czegoś się bały. Mógł przysiąc, że padło tam słowo "diablica". Czyżby szykowało się coś ciekawego? Może warto podejść bliżej i przysłuchać się lepiej całej tej rozmowie?~ | |
| | | Wingdings Gaster Zakorzeniony
HP : 100 Poziom duszy : 7 Doświadczenie : 77 LOVE : 6 Liczba postów : 519 Join date : 01/01/2016 Skąd : Powierzchnia
| Temat: Re: Quest Dingsa Pon Sie 21, 2017 9:30 pm | |
| Mmm... Teraz na pewno przydałoby mu się znaleźć jakieś zajęcie. Patrząc na to, że przez najbliższy czas raczej nie będzie miał niczego ciekawego do robienia? I nie będzie miał W CO WSADZIĆ RĘCE. Kiedy usłyszał głosy, nie zwrócił na nie zbytnio uwagi, póki nie padło to jedno słowo. Mm.. Może warto posłuchać? Mógłby dowiedzieć się czegoś co zwróci jego uwagę jeszcze bardziej. Pytanie tylko, czy to aktualna rozmowa, czy jedna z tych, które zapamiętały kwiaty? Jeśli to pierwsze, to i nawet bardzo dobrze, bo gdy tylko się dowie - będzie miał pewność, że to coś z aktualnego przedziału czasu. Ale drugi przypadek nie jest już taki kolorowy. Mimo wszystko... Warto sprawdzić! Cichaczem zakradł się podsłuchać rozmowę. Przy okazji zbadał dokładnie kim są mówiący w tym wierszu, coby odkładnie określić narrację i... Zaraz to nie język polski. | |
| | | Hazel Mistrz Gier
HP : 100 Poziom duszy : 1 Doświadczenie : 39 LOVE : 1 Liczba postów : 327 Join date : 16/12/2015 Age : 24 Skąd : Miasto Chytrej Baby
| Temat: Re: Quest Dingsa Pon Sie 21, 2017 9:54 pm | |
| No cóż, rozmawiające potwory nie brzmiały zbyt znajomo... Miały nawet dość dziwny akcent. Z pewnością nie pochodziły z tych okolic. Jednak ich rozmowa wydawała się całkiem ciekawa - Od dowiedziałem się o Diablicy, nie mogę spać po nocach... - Hej, nie martw się! Ponoć ona atakuje tylko miejsca, gdzie nie ma zbyt wiele potworów... - Tylko czemu miałaby to robić? W końcu chyba zależy jej na jak największej ilości dusz? - Nie mam bladego pojęcia... Może nie chce zostać zdemaskowana...? - Możliwe... Miejmy nadzieję, że tu jej nie będzie... I w tym momencie rozmowa zaczęła się od początku. Więc cóż... Póki co wiadomo, że jakaś "Diablica" nęka miejsca, które nie są zbyt uczęszczane przez potwory. Jednak kim była i po co to robiła pozostawało zagadką... Może warto podpytać okoliczne potwory? Ktoś w końcu musi wiedzieć coś na jej temat... | |
| | | Wingdings Gaster Zakorzeniony
HP : 100 Poziom duszy : 7 Doświadczenie : 77 LOVE : 6 Liczba postów : 519 Join date : 01/01/2016 Skąd : Powierzchnia
| Temat: Re: Quest Dingsa Pon Sie 21, 2017 10:03 pm | |
| To brzmiało dość ciekawie... Płeć piękna, która uwielbiała mord? Chętnie ją spotka i przele-... To znaczy, chętnie spotka i zobaczy kim jest. Może porozmawia, zawrze sojusz? Ewentualnie zgarnie trochę prochu, haha! Mało uczęszczane miejsca. W takim razie trzeba się po takowych przejść. Nie sądził, żeby pytanie innych było teraz dobrym pomysłem, dlatego wolał póki co zająć się tym na własną rękę. W końcu... Jeśli będzie sam, to znaczy, że jest większa szansa, że zaatakuj jego, prawda? Zastanawiał się przez chwilę, i w końcu wybrał sobie miejsce - ukryta ławeczka. Znają ją nieliczni. W sumie to dobre miejsce na odpoczynek. A nóż widelec znajdzie tam kogoś kto miałby jakieś informacje? W końcu byle kto tam nie przychodzi. | |
| | | Hazel Mistrz Gier
HP : 100 Poziom duszy : 1 Doświadczenie : 39 LOVE : 1 Liczba postów : 327 Join date : 16/12/2015 Age : 24 Skąd : Miasto Chytrej Baby
| Temat: Re: Quest Dingsa Pią Sie 25, 2017 10:28 pm | |
| W sumie to nawet miał szczęście, bo w końcu przy ławce znajdował się echo kwiat! Przez jakiś czas był jednak cicho. A Diablicy jak nie było, tak nie ma. Zresztą... Skąd mógł wiedzieć kim jest, jak wygląda i co tak właściwie robi? Wiadomo tylko że zbiera dusze... Przynajmniej na razie. Ciężko też stwierdzić, czy to, co mówili to prawda, czy bujda. Ale... W końcu mógł usłyszeć jakąś rozmowę obok siebie. Chyba jednak ten kwiatek mimo wszystko coś zarejestrował... - Uciekaj... - mruknął nieznajomy głos - Huh? - spytał zdziwiony drugi głos - Przed czym miałbym uciekać? - Diablica często odwiedza miejsca takie jak to. Rzadko uczęszczane... - Nah, nie wierzę w przesądy~ - zaśmiał się potwór - Wierz w co chcesz, ale lepiej uciekaj stąd... Jeśli chcesz zachować swoją duszę - ten głos stał się o wiele mroczniejszy, po czym znów wszystko ucichło. No cóż... Zbyt wiele to nie zmieniało, ale mogłeś być prawie pewien, że ten pusty głos to ofiara Diablicy... Może warto szukać dalej? | |
| | | Wingdings Gaster Zakorzeniony
HP : 100 Poziom duszy : 7 Doświadczenie : 77 LOVE : 6 Liczba postów : 519 Join date : 01/01/2016 Skąd : Powierzchnia
| Temat: Re: Quest Dingsa Sob Sie 26, 2017 12:04 am | |
| Ciekawa rozmowa, nie ma co. Nieważne kim były głosy. Wybrał dobre miejsce i tego trzeba się trzymać! Usiadł na ławeczce, rozłożył ręce na jej oparciu i rozwalił się niczym facet czekający aż laska zrobi mu loda. Nudził się. Cholernie się nudził. Jasne, uwielbia samotność, kto w końcu nie chciałby siedzieć w jakimś pustym pokoju, gdzie nikt nie zrzędzi mu nad uchem i nie mówi ciągle o tym jak bardzo nic nie robi. Ale z drugiej, w wielu przypadkach szybko się nudzi... Szczególnie, kiedy na coś czekasz. Czas w końcu nie zawsze płynie szybko, a w tym przypadku - płynął wolno jak krew z nosa. - To będzie w chuj długie... - mruknął pod nosem. W takich momentach... Bądźmy szczerzy. Brakowało mu Hel. Nawet jeśli czasami była straszna kiedy się wkurzała. Ale bez niej, nie miał nawet z kim pogadać o czymś, co przynajmniej interesowało tą dwójkę.. Jedyne co teraz mógł to jedynie rozmyślać o tej Diablicy. Oby nie okazała się paskudną bestią... Seksi laski bardziej zachęcają do walki bo przynajmniej jest na co patrzeć kiedy się wyginają. | |
| | | Hazel Mistrz Gier
HP : 100 Poziom duszy : 1 Doświadczenie : 39 LOVE : 1 Liczba postów : 327 Join date : 16/12/2015 Age : 24 Skąd : Miasto Chytrej Baby
| Temat: Re: Quest Dingsa Sob Sie 26, 2017 12:23 am | |
| Tak w zasadzie to nic szczególnego się tu nie działo. Mogłeś obserwować jedynie wodę płynącą w rzece i... Och, Flisak nawet tędy przepłynął! Ale poza tym cisza i spokój. Przynajmniej do czasu. W pewnym momencie z sąsiedniego "pokoju" mogłeś usłyszeć czyjś przerażony głos. - H-halo...? Czy ktoś tu j-jest...? - spytał potwór nie wiedzący, co za chwilę go czeka. Potem mógł usłyszeć jedynie krótki wrzask, kobiecy śmiech, a następnie dość groźnie wyglądający czarno-czerwony dym, który starał się wedrzeć do tego pokoju, jednak nie dosięgnął samego szkieleta. Wyglądało na to, że Diablica znów przyszła na łowy~ A gdyby tak wyjrzeć...? Może przynajmniej zobaczyłby jak wygląda i w razie czego wiedziałby, na co ma polować?~ | |
| | | Wingdings Gaster Zakorzeniony
HP : 100 Poziom duszy : 7 Doświadczenie : 77 LOVE : 6 Liczba postów : 519 Join date : 01/01/2016 Skąd : Powierzchnia
| Temat: Re: Quest Dingsa Sob Sie 26, 2017 12:32 am | |
| Więc to koniec spokoju? Z jednej strony szkoda, z drugiej - no w końcu coooooośś... Serio ile można? Takie bestie powinny do niego lgnąć, a nie! Chowają się, uciekają, bawią w podchody jakby starały się udać, że nie istnieją. Wszelkie demony tego świata. ZAPAMIĘTAJCIE SOBIE RAZ NA ZAWSZE. Dings został wybrany przez WASZEGO PIEPRZONEGO BOGA. Więc pokazujcie się łaskawie szybciej, bo już go nie wystraszycie... Uugghh. Nie ma niczego gorszego od widoku wkurwionej Hel, która nie dostała tego co chciała... O matko, to się może śnić po nocach jako koszmar. Aż na samą myśl narratora ciarki przechodzą i jeszcze bardziej nie może się doczekać, aż ta istota cienia przyjdzie! A co do istot cienia... Przyda się zająć diablicą. Słysząc krzyk zaraz się podniósł i przeciągnął leniwie. - No to pora zacząć... Tak myślę... - zrobił sobie kość i chwycił ją dość mocno. Czarno-czerwony dym, hm? Czyżby mara pokroju Hel? W sumie, byłoby ciekawie. Całe szczęście jedno będzie pamiętać na wieki. Czarno-żółty dym z domieszką fioletu, to coś od czego trzeba spierdalać, jeśli nie ma się kosy śmierci haha. Zaraz wychylił się zza bezpiecznego wyjścia, żeby przyjrzeć się bliżej sytuacji. Nawet zgasił to jedyne świecące światełko w oczodole, żeby nie zwracać na siebie uwagi. Działanie bez planu, działaniem bez planu, ale ostrożność w takich chwilach zachować trzeba! | |
| | | Hazel Mistrz Gier
HP : 100 Poziom duszy : 1 Doświadczenie : 39 LOVE : 1 Liczba postów : 327 Join date : 16/12/2015 Age : 24 Skąd : Miasto Chytrej Baby
| Temat: Re: Quest Dingsa Sob Sie 26, 2017 3:35 pm | |
| W tym dymie, który wznosił się na jakiś metr, leżał sparaliżowany żabi potwór. To chyba wystarczająca przestroga, by w to nie włazić. Stała nad nim... No bądźmy szczerzy. Całkiem pociągająca, bordowa wilczyca w dość skąpej sukni~ Cały pokój wypełniała czerwona poświata, wręcz o kolorze krwi. Patrzyła tymi swoimi blado-czerwonymi oczkami na potwora oblizując się łapczywie. Prostym ruchem łapy wyciągnęła jego duszę na wierzch. Wlepiała w nią wzrok szczerząc kły, aż w końcu... Rozwarła szczęki i pożarła ją oblizując się zadowolona. Nawet łapkę sobie oblizała! Ale zanim szkielet zdążył zawołać, odezwać się, czy cokolwiek innego... Wilczyca zniknęła. Pozostała jedynie ta żaba, która chyba ciągle była sparaliżowana przez ten dym. No cóż... Chyba trzeba będzie szukać dalej. | |
| | | Wingdings Gaster Zakorzeniony
HP : 100 Poziom duszy : 7 Doświadczenie : 77 LOVE : 6 Liczba postów : 519 Join date : 01/01/2016 Skąd : Powierzchnia
| Temat: Re: Quest Dingsa Sob Sie 26, 2017 3:41 pm | |
| No. Chociaż tyle dobrego... Przynajmniej to czego szuka i co chce poznać jest całkiem ruchable. Lubi zjadać dusze, hm? Och jaka szkoda! Dusza Dingsa chyba się już do niczego nie nadaje, a jest tylko na pokaz, haha! Bądźmy szczerzy. Pozbyłby się jej kiedy tylko byłaby okazja, ale o to w sumie już nie musiał się martwić... Dobijmy 15 morderstw i jak nic będzie mógł powiedzieć jej papa! Odsunął się do tyłu, zrobił wielki wachlarz z kości i machnął nim kilka razy chcąc rozwiać ten dym. Chyba... Lepiej w niego nie wchodzić. Skoro ta żaba została aż tak sparaliżowana? W sumie nie wiadomo jakby to działało na szkielety... Nie mają ani skóry, która mogłaby takie rzeczy wchłonąć, ani nawet nie oddychają bo tlen im nie jest potrzebny. Lepiej! Nawet jeśli taki się zaciągnie powietrzem, może poczuć zapach czy coś, ale przecież to przez nich przelatuje, nie zatrzymuje się w żadnym organie ni nic. Mimo wszystko... Ostrożności nigdy za wiele. Dopiero kiedy był pewny, że dymu już nie ma wyszedł i przyjrzał się tej żabie. - Te, nadajesz się do czegoś w ogóle? - trącił ją kością. Pal licho wie. Może jakoś przeżyła? Mało który potwór przeżyłby pożarcie duszy, ale warto sprawdzić. | |
| | | Hazel Mistrz Gier
HP : 100 Poziom duszy : 1 Doświadczenie : 39 LOVE : 1 Liczba postów : 327 Join date : 16/12/2015 Age : 24 Skąd : Miasto Chytrej Baby
| Temat: Re: Quest Dingsa Sob Sie 26, 2017 3:53 pm | |
| Dym wyjątkowo szybko opadł nawet sam po zniknięciu jego... właścicielki? Chyba tak to można ująć. Nie odczuwał potem żadnego mrowienia ani niczego takiego, więc... To chyba dobrze, racja? Żaba wyglądała jak nieżywa. Miała otwarte oczy, jednak wyglądały na puste, co było dosyć przerażającym widokiem. Kiedy tylko trącił ją tą kością, wydała z siebie ciche rechotanie. Czyli wyglądało na to, że mimo wszystko żyła! Diablica widocznie potrafiła pozbyć się duszy potwora bez uśmiercania go. Przydatna umiejętność, nie ma co~ Może mogłaby go tego nauczyć, gdy ją spotka, haha~ Ale póki co... Co zamierza zrobić ze sparaliżowaną, bezduszną żabą? | |
| | | Wingdings Gaster Zakorzeniony
HP : 100 Poziom duszy : 7 Doświadczenie : 77 LOVE : 6 Liczba postów : 519 Join date : 01/01/2016 Skąd : Powierzchnia
| Temat: Re: Quest Dingsa Sob Sie 26, 2017 3:59 pm | |
| Re re kum kum? Nie zaraz. Tak się raczej nie dogada... To chyba mimo wszystko istota rozumna skoro miał duszę, co nie? Bądźmy szczerzy. Nie czas na zabawy, nawet jeśli Dings najchętniej by się z tą żabą pobawił i trochę po naśmiewał... Ale... Znalezienie tej Diablicy to jego cel, na razie bezmyślna masowa rzeź musi poczekać. - Dasz radę cokolwiek mówić czy nie? - spytał kucając obok i opierając się o kość. Patrzył na niego uważnie, oglądając z góry na dół. Nie wiadomo co zrobi. W szoku może zacząć atakować, a tego na razie nie chciał. Pal licho wie, czy to nie jest jakiś trujący gatunek żaby... - Co tu się stało? Co ci zrobiła, mówiła coś, czy po prostu pojawił się ten dym i potem zabrała ci duszę? - pytał dalej. Może i widział wszystko ze swojej perspektywy, ale nie zaszkodzi spytać jak to wyglądało z perspektywy ofiary. | |
| | | Hazel Mistrz Gier
HP : 100 Poziom duszy : 1 Doświadczenie : 39 LOVE : 1 Liczba postów : 327 Join date : 16/12/2015 Age : 24 Skąd : Miasto Chytrej Baby
| Temat: Re: Quest Dingsa Sob Sie 26, 2017 4:05 pm | |
| Mógł zauważyć teraz, jak ta żaba drżała. Ciężko powiedzieć, czy ze strachu, z zimna, czy po prostu miała jakieś drgawki. Ale mimo wszystko zbyt ciekawie to nie wyglądało. - Ś-świat...ło... Cz-czer...wień... D-dym.... D-Diablica... D-dusza... - mówiła tym przerażonym głosem, trochę jak w transie. Ale tylko tyle byłą w stanie z siebie wydusić. Ale powtarzała to w kółko i w kółko. Ktoś tu chyba nabawił się traumy~ W każdym razie... Za wiele od tej żaby raczej się nie dowie. Może w okolicy byłyby jakieś inne ofiary, które mimo wszystko mogłyby jakoś dokładniej wypowiedzieć się na ten temat? Ewentualnie zawsze można iść szukać jej dalej... Gdzieś w końcu musi się pojawić! Zwłaszcza, że wyglądała na wygłodniałą... | |
| | | Wingdings Gaster Zakorzeniony
HP : 100 Poziom duszy : 7 Doświadczenie : 77 LOVE : 6 Liczba postów : 519 Join date : 01/01/2016 Skąd : Powierzchnia
| Temat: Re: Quest Dingsa Sob Sie 26, 2017 4:14 pm | |
| - Nah... Bezużyteczny płaz. - mruknął prostując się. Przeciągnął się leniwie, aż strzeliło mu w kościach. Nawet ziewnął, okazując tylko jak bardzo póki co się nudził. Doprawdy, czy na tym świecie nie ma niczego przydatnego? Nic - a - nic. Wszystko się chowa i ucieka jak głupie, a pff! Patrzył na tę żabę zastanawiając się przez dłuższą chwilę czy dać jej spokój i patrzeć jak w przyszłości będzie cierpieć przy randomowych spotkaniach, czy zatłuc ją tu i teraz. To chyba dało się podpisać pod jakiś okaz miłosierdzia co nie...? A PIEPRZYĆ TO. Zabójstwo zawsze będzie fajne, nieważne w jakim celu! Byle kogoś zatłuc, zaciukać, poćwiartować, przerobić na poduszeczkę do igieł! Nie no dobra... Tutaj nawet nie będzie zabawy, ta żaba jest i tak do niczego nie zdolna. Och well.. Pewnie nawet nie zauważy kości, która właśnie została brutalnie wepchnięta w jej głowę. - No. I z głowy. - przez chwilę stał w bezruchu, oczekując kolejnej wizji. Ale.. Nic się nie stało. Trochę się zdziwił, ale widać ta żaba musiała być serio bezużytecznym npc skoro nawet ta dolegliwość go nie siekła! No nic. Normalnie poszedł by szukać Diablicy... Ale chyba przyda się znaleźć więcej informacji. O ile gdziekolwiek w ogóle da się jakieś znaleźć. No nic. Najwyższa pora przeszukać trochę Wodospady, a jak nie pyknie... Iść do Biblioteki w Snowdin. | |
| | | Hazel Mistrz Gier
HP : 100 Poziom duszy : 1 Doświadczenie : 39 LOVE : 1 Liczba postów : 327 Join date : 16/12/2015 Age : 24 Skąd : Miasto Chytrej Baby
| Temat: Re: Quest Dingsa Sob Sie 26, 2017 4:25 pm | |
| A w Wodospadach... głównie pustki. Potwory chyba ostatnio wolały nie wyściubiać nosa ze swych domostw, od kiedy Diablica tędy krąży. Chociaż... Na ławce przy drodze siedział jakiś pies. Oczywiście nie zwierzę, a potwór. Wyglądał na owczarka niemieckiego. Jego oczy nie zdradzały żadnych emocji. Siedział nieruchomo niczym jakiś posąg. Możliwe, że to kolejna jej ofiara. Albo może rzeczywiście to był posąg? W sumie ta lekka mgła trochę przysłaniała widok. W każdym razie lepiej chyba będzie podejść i się samemu przekonać. Chyba, że wolał iść dalej. Jednak nic tam nie było widać. Mgła była zdecydowanie za gęsta. | |
| | | Wingdings Gaster Zakorzeniony
HP : 100 Poziom duszy : 7 Doświadczenie : 77 LOVE : 6 Liczba postów : 519 Join date : 01/01/2016 Skąd : Powierzchnia
| Temat: Re: Quest Dingsa Sob Sie 26, 2017 9:54 pm | |
| Mm. Postać godna uwagi? Pewnie tak. Zawsze warto przepytać każdego, nigdy w końcu nie wiadomo kto będzie miał przydatne informacje, a kogo będzie można zabić. Chociaż... Zabijanie bez powodu robiło się nudne. Ta... A co nie było nudne. WSZYSTKO MU SIĘ NUDZI JUŻ. Rozwydrzony bachor... No, ale jak tu się cieszyć, skoro podchodzisz, wbijasz kość i już. Zero walk, zero wytrzymałości. Nic. A on lubił bawić się z ofiarami! W końcu podszedł do tego psa, obejrzał go dokładnie. Wyglądał na ofiarę Diablicy albo na przynajmniej kogoś kto ją kiedyś widział czy przynajmniej słyszał. - Yo. - mruknął na przywitanie, coby zwrócić na siebie uwagę. - Słyszałeś o Diablicy? | |
| | | Hazel Mistrz Gier
HP : 100 Poziom duszy : 1 Doświadczenie : 39 LOVE : 1 Liczba postów : 327 Join date : 16/12/2015 Age : 24 Skąd : Miasto Chytrej Baby
| Temat: Re: Quest Dingsa Sob Sie 26, 2017 10:05 pm | |
| Pies powoli odwrócił głowę w jego stronę. No cóż... To było trochę przerażające. Bo poza nią w ogóle nie poruszył ciałem... To było trochę jakby jego łeb nie był jego częścią. Ale do rzeczy. Lustrował go wzrokiem, jakby chciał się upewnić, czy nie pracuje czasem dla Diablicy, czy coś. Ale kiedy zauważył, że jest niegroźny (a przynajmniej tak mu się zdawało), jego głowa wróciła na miejsce. - Czy ją znam...? - mruknął. To ten sam głos, który usłyszał wtedy przy ławce - Widziałem ją... Słyszałem... Moja dusza obecnie jest jej częścią - mówił tym beznamiętnym tonem. Wyglądało na to, że w Podziemiu niedługo przybędzie trochę bezdusznych~ - Radziłbym ci uciekać, jeśli chcesz zachować swą duszę... Diablica nie przyjmuje żadnych form negocjacji... Nie próbuj jej szukać ani się z nią zadawać... Tylko na tym stracisz... | |
| | | Wingdings Gaster Zakorzeniony
HP : 100 Poziom duszy : 7 Doświadczenie : 77 LOVE : 6 Liczba postów : 519 Join date : 01/01/2016 Skąd : Powierzchnia
| Temat: Re: Quest Dingsa Sob Sie 26, 2017 10:14 pm | |
| - Naaah... - mruknął jedynie wzruszając ramionami. - Nie obchodzi mnie, czy zabierze mi duszę czy nie. I tak już jej praktycznie nie mam. - stwierdził stając przed psem. Patrzył na niego tym ciekawskim wzrokiem. - Widzę, że coś wiesz. Więc lepiej mów o wszystkim, oszczędź sobie ostrzegania i takich tam. To straaaataa czasu. Tak się składa, że chcę ją dorwać, więc może to wyjdzie wam na dobre. Skoro dusza jest jej częścią, można ją tych części pozbawić. - ta obojętność z jaką to mówił. Jakby ta cała sprawa była dla niego niczym, nawet nie zaliczał tego do zabawy, a bardziej jako sposób zabicia czasu. W końcu... Powtarzając to po raz setny - nudził się. A takie latanie za jakimś widmem to zawsze jakieś zajęcie i jest lepsze od siedzenia na dupie. - No. Słucham. | |
| | | Hazel Mistrz Gier
HP : 100 Poziom duszy : 1 Doświadczenie : 39 LOVE : 1 Liczba postów : 327 Join date : 16/12/2015 Age : 24 Skąd : Miasto Chytrej Baby
| Temat: Re: Quest Dingsa Sob Sie 26, 2017 10:25 pm | |
| On sam wyglądał tak, jakby nic go nie obchodziło. Jedynie na wieść, że mógłby mu zwrócić duszę, zamachał niemrawo ogonem. Czyżby jeszcze gdzieś tam w środku mimo wszystko był sobą? A może to ten zwyczajny psi instynkt, który sam uaktywniał się na dobrą wieść? Pal licho wie. - Hmm... Cóż mógłbym ci powiedzieć, młodzieńcze... - chyba serio nie wyglądał na te 800 lat, haha - Jej przybycie zawsze poprzedza czerwona poświata... Wtedy możesz zacząć się za nią rozglądać. Często przychodzi do miejsc słabo zaludnionych jeśli wie, że znajduje się tam ktoś z kim łatwo sobie poradzi... Silniejszych na początku omamia, a potem wykorzystuje, gdy nadarza się temu okazja... Uważaj na czerwony dym. Paraliżuje na kilka dobrych godzin. I obserwuj jej lewe oko... - mówił jak w transie. Jakby był maszyną, a nie żywym potworem. Miejmy nadzieję, że to nie jest kolejna sztuczka Diablicy... | |
| | | Wingdings Gaster Zakorzeniony
HP : 100 Poziom duszy : 7 Doświadczenie : 77 LOVE : 6 Liczba postów : 519 Join date : 01/01/2016 Skąd : Powierzchnia
| Temat: Re: Quest Dingsa Sob Sie 26, 2017 10:43 pm | |
| - Mmh... Czyli nic więcej co w zasadzie już wiem.. - mruknął i odwrócił się plecami do psa. Czerwona poświata co. W ciemnych Podziemiach to raczej nie powinno być tak trudne do zauważenia. Nie mówiąc o tym, że jedyne duże otwarte tereny do Snowdin i Hotland. Ale z drugiej strony, do Hotland nie ma już po co iść, więc jedyne co mógłby odwiedzić śnieżny lasek, coby jakoś zachęcić tą Diablicę. W końcu, tyle miejsca, to tyle możliwości pojawienia się niezauważoną. Trochę niepokojące jest to, że silniejszych woli omijać. Szkoda trochę, bo wychodzi na to, że na niego może nawet nie mieć chrapki, a szkoda... Gdyby miał przy sobie Hel... Ta PRAWDZIWA diablica mogłaby pewnie jakoś zmusić tą czerwoną do pojawienia się. No i został ten dym. Magiczny bo magiczny, ignoruje prawa fizyki i działanie biologiczne organizmów, ale... Może zostało mu coś jeszcze z czasów, kiedy była z nim Hel i nie odczuje tego tak bardzo. - No. To dzięki za informację. - odwrócił się tyłem do psa i zaczął iść w kierunku najbliższego wyjścia do Snowdin. Oczywiście, że nie zostawił psiaka bez przekąski! Psy w końcu uwielbiają kości. Spojrzał tylko na niego przelotnie i spod ławki wyrosła zaostrzona kość, wbijająca się w ciało psiaka. Pewnie się cieszy, że trafiła od razu do żołądka! | |
| | | Hazel Mistrz Gier
HP : 100 Poziom duszy : 1 Doświadczenie : 39 LOVE : 1 Liczba postów : 327 Join date : 16/12/2015 Age : 24 Skąd : Miasto Chytrej Baby
| Temat: Re: Quest Dingsa Sob Sie 26, 2017 11:09 pm | |
| W Snowdin było... No cóż. Jak to w Snowdin. Zimno i śnieżnie. W lesie śniegu po kolana, więc chodzenie po nim raczej do szczególnie przyjemnych zajęć nie należało. Przynajmniej nie było śnieżycy, a to jakiś plus! Przez jakiś czas po prostu marzł. Stał tam i marzł. A wokół nic ciekawego. Musiał więc chyba bo prostu czekać. Ale w końcu... Krajobraz przez nim przybrał barwę krwistej czerwieni. Również śnieg pod jego butami zabarwił się jakby ktoś właśnie kogoś zamordował. Oho, chyba ktoś jednak postanowił uraczyć szkieleta swą obecnością~ | |
| | | Wingdings Gaster Zakorzeniony
HP : 100 Poziom duszy : 7 Doświadczenie : 77 LOVE : 6 Liczba postów : 519 Join date : 01/01/2016 Skąd : Powierzchnia
| Temat: Re: Quest Dingsa Pią Wrz 15, 2017 10:34 pm | |
| Zimno to mało powiedziane. Czemu w Snowdin zawsze tak piździ jak w Kieleckiem?! Nawet zapięcie kurtki i naciągnięcie kaptura na łeb za dużo nie dawało, bo przez materiał przeleciał każdy podmuch jak jakieś igły, które nie ogarnęły, że próbują zszyć nie to co trzeba... Jeśli jego kości były i tak zimne, to teraz mogą robić za kostki lodu do whisky i jeszcze by narzekali, że jest w cholerę za zimna bo zamarza, a zamrozić alkohol to doprawdy sztuka! Czy też raczej, praktycznie niemożliwe! Ale znamy chemię, lubi wprowadzać w błąd i robić w konia. - W końcu.. - mruknął kiedy dokoła zrobiło się czerwono. Bądźmy szczerzy. Drwił sobie z zagrożenia. Nawet nie przygotował sobie kości do obrony, co w sumie nie było też takim głupim ruchem. W razie czego, jeśli ta cała panienka opanuje jego umysł, to się nie zatłucze. Pytanie, czy w ogóle da się go omamić? Patrząc na to, że nawet sama Bogini pytała najpierw o pozwolenie i nie brała go siłą. Może przynajmniej pod tym względem jego psychika nie jest taka słaba... Ale gdyby tak wejść do jego łba jakimś sposobem... To już możesz robić co chcesz ha ha. - Masz zamiar się znów bawić w ciuciubabkę, czy pokażesz się od razu? - spytał po prostu podnosząc wzrok i omiatając nim okolice. | |
| | | Hazel Mistrz Gier
HP : 100 Poziom duszy : 1 Doświadczenie : 39 LOVE : 1 Liczba postów : 327 Join date : 16/12/2015 Age : 24 Skąd : Miasto Chytrej Baby
| Temat: Re: Quest Dingsa Pią Wrz 15, 2017 10:45 pm | |
| Odgłos skrzypienia śniegu i kobiecy chichot chyba jednoznacznie wskazywały na to, że mimo wszystko Diablica postanowiła pojawić się od razu, bez chowania się. Nawet dymu sobie nie zrobiła! Wyglądało na to, że chyba chce go jakoś podejść... I nie atakować od razu. Na zbyt głupią też nie wyglądała i pewnie w każdym momencie była gotowa do ewentualnego ataku. - Hmhmhm... A czemuż to miała bym się chować?~ - spytała tym wręcz mdłym, słodkim głosikiem. Okrążyła go jakby się mu przyglądając i przesunęła mu ogonem pod szczęką. - Mmm, czuję zapach śmierci~ - wyszczerzyła kiełki wyraźnie zadowolona - Akurat kogoś takiego potrzebuję~ Kogoś silnego, kto nie boi się konsekwencji i nie jest miękką kluchą... Nawet nie wiesz, jak ciężko w tych czasach jest znaleźć kogoś takiego~ - zrobiła tę dramatyczną, teatralną pozę godną samego Mettatona, po czym spojrzała na niego. Wyglądało na to, że czekała na jego zdanie na ten temat. Ohoho, czyżby sama Diablica proponowała mu współpracę?~ | |
| | | Wingdings Gaster Zakorzeniony
HP : 100 Poziom duszy : 7 Doświadczenie : 77 LOVE : 6 Liczba postów : 519 Join date : 01/01/2016 Skąd : Powierzchnia
| Temat: Re: Quest Dingsa Pią Wrz 15, 2017 10:57 pm | |
| Przewrócił oczami. Czy ona serio myślała, że takie sztuczki na niego działają? Te pozy, słodki głosik? Co to, średniowieczny teatr czy co. On nie jest pierwszym lepszym widzem, który cieszy się na byle jaki widok bo i tak niczego nie rozumie, ale cieszy się bo wydał ostatnie zarobione złote monety, żeby pójść do tak bezsensownego miejsca jakim jest teatr i patrzeć jak dorośli ludzie robią z siebie idiotów odgrywając role jakiś zmyślonych postaci, myśląc, że są fajni bo grają rolę, której nigdy nie zagraliby w swoim marnym życiu bo są ludźmi bez wykształcenia, którzy zmarnowali całe swoje życie ucząc się o innych geniuszach z teatru, którzy tak jak oni zmarnowali swoje życie udając fikcyjne postaci i jeszcze spisywali to na papierze myśląc, że będą tego nauczać w szkole w przyszłości, i że będą dumni... A I TAK KAŻDY BĘDZIE MUSIAŁ CZYTAĆ TEGO SZEKSPIRA W KÓŁKO I KÓŁKO JAKBY NIE BYŁO NICZEGO INNEGO. JEEZ. Ekhem, wracając... Spojrzał na nią tym zażenowanym wzrokiem, wręcz wywalił język w tym geście odrazy, jakby zaraz miał zwymiotować widząc co wyrabia. - Czy wyglądam ci na kogoś, kto szuka współpracy u jakiegoś podrzędnego demona, który nawet niczego nie załatwia porządnie i jedynie kradnie dusze, myśląc, że to jest fajne i w ogóle? Serio, Asgore udoskonala to samo od kiedy zdechł Asriel i Chara i on przynajmniej zabija swoje ofiary do końca, a nie zostawia jakieś puste naczynia, która robią nadzieje tym, którzy myślą, że zjedzą jakąś duszyczkę i tak dalej i tak dalej... - westchnął kręcąc dłonią w powietrzu. - A teraz do sedna. - warknął, a fioletowy oczodół zaraz rozbłysł. Uśmiechnął się szeroko i spojrzał na nią tym... Trochę straszonym i obrzydliwym uśmiechem w sytuacji jak ta. - Skoro jesteś taka straszna i wspaniała, na co ci pomoc śmiertelnika co? Zgaduję, że pewnie da się ciebie załatwić z łatwością, wystarczy znaleźć twój słaby punkt co. | |
| | | Hazel Mistrz Gier
HP : 100 Poziom duszy : 1 Doświadczenie : 39 LOVE : 1 Liczba postów : 327 Join date : 16/12/2015 Age : 24 Skąd : Miasto Chytrej Baby
| Temat: Re: Quest Dingsa Sob Wrz 16, 2017 11:35 pm | |
| Na jego pytania po prostu zachichotała. Oho, czyżby lekceważyła swojego przeciwnika? - Nie mam żadnego celu w zabijaniu innych~ - zachichotała jedynie wywijając tym swoim puszystym ogonkiem - Obchodzą mnie jedynie dusze~ Normalnie się nimi nie żywię, ale nie da się ukryć, że są przepyszne~ - wzięła w łapkę trochę śniegu i nakryła go drugą - Marzy mi się świat, w którym będą sami bezduszni... Wtedy bez problemu mogłabym przejąć nad nim władzę obiecując im nowe dusze, lub coś w tym stylu~ A ty... - śnieg zmienił kolor na czerwony, przypominał trochę zamrożoną krew. W tym momencie na niego spojrzała - Mógłbyś mi w tym pomóc~ Podeszła do niego bliżej "obejmując" go swoim puchatym ogonkiem. - No cóż, bądźmy szczerzy, samotne władanie będzie taaakie nudne~ A ty nie wyglądasz mi na kogoś zwyczajnego~ Widzę to w twoich oczodołach~ - spojrzała w jego własne. Mógłby przysiąc, że coś mignęło jej w lewym oku, ale że zaraz odwróciła łeb, nie zdążył zobaczyć, co to takiego. Zresztą jakby w ogóle go to pewnie obchodziło. - Poza tym nie raz o tobie słyszałam~ I prawdę mówiąc... Wypatrywałam okazji, by tylko cię spotkać~ | |
| | | Sponsored content
| Temat: Re: Quest Dingsa | |
| |
| | | | Quest Dingsa | |
|
Similar topics | |
|
| Pozwolenia na tym forum: | Nie możesz odpowiadać w tematach
| |
| |
| |
|